@Morog Nie mieszkam w Polsce nie jestem żadnym trollem nienawidzę elity politycznej. Mam już dość patrzenia jak jesteście manipulowani tą zieloną wyspą. Władza i opozycja tak się przestraszyli Kukiza, że już nawet się przestali kłócić na pokaz tak się boją utraty stołków. Postkomuna ma się świetnie. Czy nikogo nie burzy, że komuch Leszek Miller jest posłem na sejm w niby wolnym kraju ? Rodacy otwórzcie oczy przestańcie się kłócić, która partia lepsza PIS, czy PO obaj są $huja warci im tylko o stołki chodzi. Głosujcie na Kukiza on ma rację kraj trzeba naprawić od systemu wyborczego JOW-y sprawią, że skończy się wybieranie aferzystów partyjnych, a zacznie się wybieranie posła, który już coś w życiu osiągnął i jeżeli się nie sprawdzi to posłem kolejny raz nie zostanie !
@dominikss094 Bądźmy poważni. Ludzie są na tyle nieuświadomieni politycznie, że zagłosują na dowolnego kandydata, aby tylko był w popieranej partii. JOW-y nic nie zmienią.
Korwin wydaje się dosyć wiarygodny bo widać, że nie mówi pod publikę tylko prawdę. Ludzie go biorą za oszołoma tylko dlatego, że nie boi się powiedzieć tego czego inni się boją. Kukiz dopiero zaczyna więc nie ufam mu do końca tzn. zawsze jest jakiś cień szansy, że jest podstawiony.
Niech niedowiarki przyjadą do mniejszych miejscowości. Stare fabryki stoją dziś jako ruiny bo nikt nie chciał ich kupić gdy były prywatyzowane. Setki ludzi potraciło pracę i zniknęły miejsca pracy przez co bezrobocie wzrosło dwukrotnie. Gratuluje POpaprańcy.
Jeden znajomy facet(zdeklarowany pismen) narzeka, że w naszym mieście zamknięto fabrykę mebli.
Jeszcze parę lat temu się chwalił jak to on i inni pracownicy wynosili stamtąd całe meblościanki. Tacy właśnie ludzie głosują pisowych populistów. Sami nie chcą uczciwie pracować, ale łapska wyciągać po kasę to mają siłę. Jeśli PISurary wprowadzą swoje pomysły dopiero wtedy zobaczysz ruinę PISowy klakierku.
Odniosę się do dwóch faktów z demota. "miesiąc nie pada - to susza" Nie chodzi o to, że nie pada wcale, tylko jak już pada to tyle co kot napłakał, no i tak sytuacja utrzymuje się już pół roku, a nie jak sugeruje demot przez miesiąc. "słońce przygrzeje przez kilka dni - to prądu nie ma!" Też się z początku dziwiłem, jak mówili o tym, że przez upały i suszę są ograniczenia w dostawie prądu, ale później przypomniałem sobie, że woda jest potrzebna do chłodzenie elektrowni, a skoro jest susza to mogą mieć z tym problem. Susza nie jest problemem tylko w Polsce, Niemcy też się z nią borykają.
@JohnLilly W Polsce deficyt opadów zaczyna się od maja i trwa do jesieni (średnio statystycznie). Susza jest skutkiem braku retencji wody, której przyczyną jest rolnictwo oparte na nawozach sztucznych oraz urbanizacja, która również jest przyczyną powodzi, a także melioracja i regulacja koryt rzek. To tak w dużym skrócie. Dotyczy całego "cywilizowanego" świata. Im bardziej "ucywilizowany" tym gorzej. Użyłam cudzysłowu, bo dla mnie cywilizacja dążąca do samozagłady to nie cywilizacja.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 sierpnia 2015 o 15:07
@Laviol, Obecna sytuacja nie jest spowodowana, zjawiskiem jakie opisałaś, tylko małą ilością opadów atmosferycznych w tym roku. No zrób sobie małą retrospekcję w głowie i przypomnij sobie sytuację mającą miejsce w tym roku i w latach poprzednich. Przykładowo zima, była sucha. Pamiętam w poprzednich latach, że zawsze po zimie na wiejskich drogach tworzyło się błoto, a w rowach stała woda. W tym roku, żadnego błota, żadnej wody w rowach, nawet milimetra. Mało było dni z jakimikolwiek opadami, taka sytuacja, utrzymuje się do chwili obecnej. Pada rzadko, a jak już pada to bardzo mało.
@JohnLilly Tak, czasem trafia się rok wyjątkowy suchy jak ten albo wyjątkowo mokry - tak jak 1997r, kiedy zatopiło część Wrocławia. Dlatego wcześniej napisałam "średnio statystycznie". Skutki takiego lata są wyjątkowo dokuczliwe i są jaskrawym przykładem złej gospodarki wodą. Długie ciągi przyczynowo - skutkowe. Żeby go zrozumieć musiałabym napisać wykłady przynajmniej z: gleboznawstwa, uprawy gleby, hydrologii, ekologii (nie mylić z ochroną środowiska) i inżynierii środowiska: melioracji i renaturyzacji rzek. Nie mam na to czasu, więc zostaje Ci uwierzyć mi na słowo, że napisałam co wiem i wiem co napisałam ;)
@Laviol. Ok, nie będę się z Tobą sprzeczał na tematy w których nie siedzę, zakładam że, wiesz o czym piszesz. Nie podoba mi się po prostu, to co zrobił autor demota, który zminimalizował skalę zjawiska. Z deficytem opadów, mamy problem od początku zimy, a nie jak twierdzi demot, przez ostatni miesiąc. Z problemem suszy i upałów, borykają się także inne państwa europejskie, więc chyba nie wypadamy aż tak źle pod kątem infrastrukturalnym na arenie międzynarodowej.
@JohnLilly Możliwe, że autor też zobaczył tylko fragment rzeczywistości ;) Jako architekt krajobrazu musiałam się tego wszystkiego, i wiele więcej, nauczyć i zrozumieć, a że jest to dziedzina bardzo interdyscyplinarna, trzeba wiedzieć wszystko o wszystkim, bo wszystko wiąże się ze wszystkim - mnie wybory prezydenckie łączyły się z glifosatem ;) Projektowanie w naszym zawodzie ma na celu poprawę warunków - i człowieka i środowiska naturalnego, a że my jesteśmy częścią środowiska, to to co dobrego dla niego jest i dobre dla nas. Bilans wodny Polski jest na poziomie egipskiego i jest niższy niż średni w Europie - Hiszpania, uważana przez nas za kraj suchy, bilans sporo lepszy. Dlatego szczególnie powinniśmy pracować nad jego poprawą. A polityka gospodarki wodnej kraju to sprawa rządu. Kraje zachodnie, jak np. Niemcy, już się skapnęły jak zdegradowały środowisko i zaczęły zajmować się retencjonowaniem wody, renaturalizacją rzek itd. Niestety na efekty trzeba poczekać, więc one też nadal mają problemy.
@Innkeeper to nie chodzi o to że wina rządu, ALE rząd powinniń być przygotowany na takie sytuacje. No chyba że ich "eksperci" nie spodziewali się że w lato może być ciepło a zimę zimno. Dla PO była ważniejsze było jakieś In Vitro i związki partnerskie które tyczy się eee. 1-2% społeczeństwa? Byle by było medialne by TVN mógł co chwile dawać żółty pasek i temat typu. PILNE: Kopacz ubrała żółtka koszulkę, Duda prezydentem, akcje spadają o -1000%, Kopacz ziewnęła, kopacz klasnęła, kopacz usiadła, kopacz podrapała się po tyłku itp...
@dominikss094 a czy u Ciebie wyłączyli prąd, że masz przerwy w dostawie? Przerwy dotyczą najcięższego przemysłu a chyba nie masz danych na ten temat z Włoch, po powrocie rodzeństwa z Sycylii.
@KirinXYZ, dkmi I co ma zrobić rząd z suszą, czy powodzią? Z wiadrami latać?
@dominikss094 Ja byłem w paru państwach. We wszystkich rzeki wysychają jak jest susza. Poza tym wszyscy piszemy na komputerach i chyba nikt nie robi tego przy pomocy benzynowego generatora prądu.
@Innkeeper , może więcej niż sądzisz. Za politykę gospodarki zasobami wodnymi odpowiada rząd, a obecna gospodarka jest zła. I w Polsce i na całym świecie cywilizowanym. Powinien "walczyć" nie ze skutkami, a z przyczynami. W przypadku powodzi może np.: uchwalić prawo i konsekwentnie się go wymagać, że na terenach zalewowych nie wolno niczego budować (niby jest, ale słabo działa skoro wciąż coś jest budowane na terenach zalewowych). Może pamiętasz powódź we Wrocławiu z 1997r. - szkody oszacowano na ok. 3,5 mld$. Niemcy mieli tam poldery zalewowe dla wody tzw. 100-letniej, a za komuny zmniejszono je do wody 50-letniej. Na podstawie mapy i kilku danych łatwo to określa i studenci odpowiednich kierunków potrafią to zrobić. Rząd może wprowadzić program renaturyzacji rzek – koryta rzek zostały zwężone i zabudowane przez co woda szybko i w dużej ilości spływa i rozlewa się tam gdzie akurat może, powiększając straty. A woda szybko i w dużych ilościach pojawia się w rzece, bo mała jest retencja wody co jest skutkiem urbanizacji, niewłaściwej melioracji, uprzemysłowienia rolnictwa oraz zmniejszającej się powierzchnia terenów z szatą roślinną, w tym ważnych lasów. Z tych samych powodów susze są bardziej dotkliwe. Rząd może również budować zbiorniki retencyjne, wprowadzić odpowiednią edukację. Nie byłoby wówczas potrzeby, żebym to wszystko pisała ;) Z tego pokazu dowiesz się znacznie więcej http://slideplayer.pl/slide/831251/ choć nie jest w niej wszystko.
Przecież nie mówię tutaj o zupełnej likwidacji wszelkich klęsk żywiołowych, ale - gdyby infrastruktura była dobrze zaplanowana i przygotowana na wspomniane klęski, to ich skutki (tychże klęsk) nie byłyby aż tak dotkliwe. Myśl trochę :)
Globalne Oci(e)p(l)enie jest faktem. Tylko jest procesem naturalnym, bo zmiany klimatu są cykliczne. Odsyłam do ksiażek z geografii i temaów epok lodowcowych i tego co je poprzedzało. Faktyczne jego powstrzymanie dopiero zakłóciłoby przyrodę na Ziemi. Poza tym jest lato. Dziwiłbym się, jakby spadł śnieg.
P.S. Tak naprawdę w skali długofalowej klimat się ochładza. Jest znacznie zimniej niż dewonie, czy karbonie, ale co tam. I tak ktoś odpisze, że to było dawno, a w skali życia jego dziadka to nie. Tylko, ze Ziemia jest stara i jak mówimy o jej klimacie należy mówić o skali dostosowanej do długości jej istnienia, a nie o ostatnich 60-ciu latach.
Globalne ocieplenie jest faktem - kto tego nie widzi, ten kiep. Przyczyny? Tu budzi się wątpliwość. Jedno jest pewne - szybkość zmian jest nienaturalnie wysoka, stąd założenie, że człowiek być może dołożyłm do tego swoją cegiełkę. Osobiście wolę globalne ocieplenie, niż globalne ochłodzenie.
tzn seraphina wypowiedź a nie wojciecha... :-) Jak dla mnie to może tutaj wpaść is i zrobić porządek z Tobą Wojciech - jeśli Ci zły jeden krzyż chrześcijan!
Wszystkie kraje mają teraz problemy z upałem - Niemcy też zmagają się z kwestiami energetycznymi, a w Stanach szaleją pożary lasów. Ale niee, tylko Polska ma problem, Polska najgorsza. PiSowska propaganda.
Z tego co wiem, to praktycznie w kazdym kraju jak przez miesiąc jest ponad 30'C to jest susza, a przynajmnije wiekszosci. Do niemców nie porównujcie bo u nich to srednio 18-22 stopnie są.
Oczywiście w żadnym stopniu nie usprawiedliwia to tego "zpapranego" kraju, co by nie bluźnić.
Inynierowie potrafia zdziałac cuda i zabezpieczyc przed takimi skutkami lub je ograniczac.
Ale Ani PO ani Pis tutaj wiele nie nazmienia ruina infrastrukturalna bedzie sie pogłebiać bo nie mamy funduszy na inwestucje z nią zwiazana. Możemy jedynie oddac te inwestycje pod patronat prywatnych inwestorow ale kto bedzie inwestowal i zabezpieczenia przed susza lub majatek w waly przeciw powodziowe, najwyzej przy energetyce znajdzie sie krocie chetnych bo tu KASIURA do natrzepania ale to powinna byc juz inwestycja wyłacznie panstwa bo energetyka na prywatnym sznurku to jak zbijanie sobie trumny
Zgadzam się, ale mieszkam na zadupiu, mam wode normalnie, brak powodzi(bo wyżej), prądu nie było bo piorun je*nął w transformator ostatnio, ale to i tak spoko. Ruina może nie, ale jak ktoś ma wode ze swojej wlasniej studni to pozdro. Akurat rzeki powinni ogarnąć.
taki stan rzeczy nie wynika z niczego innego jak 25 lat rządów "patriotów" z pod różnych bander partyjnych. prawda jest taka, że patriotyzm, ten prawdziwy dziś leży, nikt się nie wysila dla ojczyzny, a "elity" ją niszczą. przypomnijcie sobie z historii kim był policjant przed wojną. to była elita, człowiek z wyższym wykształceniem, a dziś? od końca wojny zomowiec, czyli debil z pałką, albo ormowiec, czyli debil bez pałki. brak nam elit z prawdziwego zdarzenia.
@puchatek128: Podwyżki są co chwile, a więc pieniądze są. Tylko oczywiście politykom ciągle mało. Nie mają za co jeść ośmiorniczek na koszt podatnika. Mniej by kradli, a więcej przeznaczali na cele, na które zbierają. W cenie prądu już płacimy za prace konserwacyjne, to gdzie one są ?
"Wzrost gospodarczy Polski wyniesie 3,5% w 2015 r., zaś w kolejnym roku sięgnie 3,7%, prognozuje Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W listopadzie Organizacja prognozowała dla Polski wzrost na poziomie odpowiednio: 3,0% w tym i 3,5% w przyszłym roku." http://www.pb.pl/4168398,71455,oecd-podniosla-prognoze-wzrostu-pkb-polski #Polskawruinie
Ten mem właśnie dowodzi jakie mendy w Polsce żyją - nigdy, nic im nie dogodzi ! Ciepło - to źle, sucho - źle, pada - źle a najlepiej jest - jak jest w ogóle źle !
Kuxwa- czyli Polakom - ZAWSZE ŹLE ?!?! CO z wami ludzie, susza - źle, lato źle, zima źle, Unia źle, Rosja źle, Ukraina źle, rząd źle, inny rząd - źle, wszystko wcześniej - źle, wszystko kuźwa zawsze źle.... ja pierdykam ile można jęczeć...
Te legendy o ruinie są już nudne.
@O8s3rv3r Co zabawniejsze nawet kaczafi się z nich wycofał... a tu widać trole nie uaktualnione chodzą ;)
@tomxy wynajęte gimbusy pracują na starych danych... uaktualnienie tematów do hejtowania za 2 tygodnie...
@O8s3rv3r Gorsze są legendy o zielonej wyspie
autorze, a jak tam stan twojego kurnika?
@Morog Nie mieszkam w Polsce nie jestem żadnym trollem nienawidzę elity politycznej. Mam już dość patrzenia jak jesteście manipulowani tą zieloną wyspą. Władza i opozycja tak się przestraszyli Kukiza, że już nawet się przestali kłócić na pokaz tak się boją utraty stołków. Postkomuna ma się świetnie. Czy nikogo nie burzy, że komuch Leszek Miller jest posłem na sejm w niby wolnym kraju ? Rodacy otwórzcie oczy przestańcie się kłócić, która partia lepsza PIS, czy PO obaj są $huja warci im tylko o stołki chodzi. Głosujcie na Kukiza on ma rację kraj trzeba naprawić od systemu wyborczego JOW-y sprawią, że skończy się wybieranie aferzystów partyjnych, a zacznie się wybieranie posła, który już coś w życiu osiągnął i jeżeli się nie sprawdzi to posłem kolejny raz nie zostanie !
@dominikss094 Bądźmy poważni. Ludzie są na tyle nieuświadomieni politycznie, że zagłosują na dowolnego kandydata, aby tylko był w popieranej partii. JOW-y nic nie zmienią.
@dominikss094. 321boom ma rację. JOW-y nic nie zmienią, tu trzeba porządnego wodza "z jajami" a nie inaczej ułożonych wyborów.
Korwin wydaje się dosyć wiarygodny bo widać, że nie mówi pod publikę tylko prawdę. Ludzie go biorą za oszołoma tylko dlatego, że nie boi się powiedzieć tego czego inni się boją. Kukiz dopiero zaczyna więc nie ufam mu do końca tzn. zawsze jest jakiś cień szansy, że jest podstawiony.
Niech niedowiarki przyjadą do mniejszych miejscowości. Stare fabryki stoją dziś jako ruiny bo nikt nie chciał ich kupić gdy były prywatyzowane. Setki ludzi potraciło pracę i zniknęły miejsca pracy przez co bezrobocie wzrosło dwukrotnie. Gratuluje POpaprańcy.
Jeden znajomy facet(zdeklarowany pismen) narzeka, że w naszym mieście zamknięto fabrykę mebli.
Jeszcze parę lat temu się chwalił jak to on i inni pracownicy wynosili stamtąd całe meblościanki. Tacy właśnie ludzie głosują pisowych populistów. Sami nie chcą uczciwie pracować, ale łapska wyciągać po kasę to mają siłę. Jeśli PISurary wprowadzą swoje pomysły dopiero wtedy zobaczysz ruinę PISowy klakierku.
A to chciałbyś, by państwo utrzymywało nierentowe fabryki, których nawet za darmo nikt nie chciał? Za komuną się zatęskniło gimbusie?
Odniosę się do dwóch faktów z demota. "miesiąc nie pada - to susza" Nie chodzi o to, że nie pada wcale, tylko jak już pada to tyle co kot napłakał, no i tak sytuacja utrzymuje się już pół roku, a nie jak sugeruje demot przez miesiąc. "słońce przygrzeje przez kilka dni - to prądu nie ma!" Też się z początku dziwiłem, jak mówili o tym, że przez upały i suszę są ograniczenia w dostawie prądu, ale później przypomniałem sobie, że woda jest potrzebna do chłodzenie elektrowni, a skoro jest susza to mogą mieć z tym problem. Susza nie jest problemem tylko w Polsce, Niemcy też się z nią borykają.
@JohnLilly W Polsce deficyt opadów zaczyna się od maja i trwa do jesieni (średnio statystycznie). Susza jest skutkiem braku retencji wody, której przyczyną jest rolnictwo oparte na nawozach sztucznych oraz urbanizacja, która również jest przyczyną powodzi, a także melioracja i regulacja koryt rzek. To tak w dużym skrócie. Dotyczy całego "cywilizowanego" świata. Im bardziej "ucywilizowany" tym gorzej. Użyłam cudzysłowu, bo dla mnie cywilizacja dążąca do samozagłady to nie cywilizacja.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2015 o 15:07
@Laviol, Obecna sytuacja nie jest spowodowana, zjawiskiem jakie opisałaś, tylko małą ilością opadów atmosferycznych w tym roku. No zrób sobie małą retrospekcję w głowie i przypomnij sobie sytuację mającą miejsce w tym roku i w latach poprzednich. Przykładowo zima, była sucha. Pamiętam w poprzednich latach, że zawsze po zimie na wiejskich drogach tworzyło się błoto, a w rowach stała woda. W tym roku, żadnego błota, żadnej wody w rowach, nawet milimetra. Mało było dni z jakimikolwiek opadami, taka sytuacja, utrzymuje się do chwili obecnej. Pada rzadko, a jak już pada to bardzo mało.
@JohnLilly Tak, czasem trafia się rok wyjątkowy suchy jak ten albo wyjątkowo mokry - tak jak 1997r, kiedy zatopiło część Wrocławia. Dlatego wcześniej napisałam "średnio statystycznie". Skutki takiego lata są wyjątkowo dokuczliwe i są jaskrawym przykładem złej gospodarki wodą. Długie ciągi przyczynowo - skutkowe. Żeby go zrozumieć musiałabym napisać wykłady przynajmniej z: gleboznawstwa, uprawy gleby, hydrologii, ekologii (nie mylić z ochroną środowiska) i inżynierii środowiska: melioracji i renaturyzacji rzek. Nie mam na to czasu, więc zostaje Ci uwierzyć mi na słowo, że napisałam co wiem i wiem co napisałam ;)
@Laviol. Ok, nie będę się z Tobą sprzeczał na tematy w których nie siedzę, zakładam że, wiesz o czym piszesz. Nie podoba mi się po prostu, to co zrobił autor demota, który zminimalizował skalę zjawiska. Z deficytem opadów, mamy problem od początku zimy, a nie jak twierdzi demot, przez ostatni miesiąc. Z problemem suszy i upałów, borykają się także inne państwa europejskie, więc chyba nie wypadamy aż tak źle pod kątem infrastrukturalnym na arenie międzynarodowej.
@JohnLilly Możliwe, że autor też zobaczył tylko fragment rzeczywistości ;) Jako architekt krajobrazu musiałam się tego wszystkiego, i wiele więcej, nauczyć i zrozumieć, a że jest to dziedzina bardzo interdyscyplinarna, trzeba wiedzieć wszystko o wszystkim, bo wszystko wiąże się ze wszystkim - mnie wybory prezydenckie łączyły się z glifosatem ;) Projektowanie w naszym zawodzie ma na celu poprawę warunków - i człowieka i środowiska naturalnego, a że my jesteśmy częścią środowiska, to to co dobrego dla niego jest i dobre dla nas. Bilans wodny Polski jest na poziomie egipskiego i jest niższy niż średni w Europie - Hiszpania, uważana przez nas za kraj suchy, bilans sporo lepszy. Dlatego szczególnie powinniśmy pracować nad jego poprawą. A polityka gospodarki wodnej kraju to sprawa rządu. Kraje zachodnie, jak np. Niemcy, już się skapnęły jak zdegradowały środowisko i zaczęły zajmować się retencjonowaniem wody, renaturalizacją rzek itd. Niestety na efekty trzeba poczekać, więc one też nadal mają problemy.
@JohnLilly I po co tłumaczysz przygłupowi?
Polska - jedyny kraj, gdzie klęski żywiołowe to wina rządu.
@Innkeeper to nie chodzi o to że wina rządu, ALE rząd powinniń być przygotowany na takie sytuacje. No chyba że ich "eksperci" nie spodziewali się że w lato może być ciepło a zimę zimno. Dla PO była ważniejsze było jakieś In Vitro i związki partnerskie które tyczy się eee. 1-2% społeczeństwa? Byle by było medialne by TVN mógł co chwile dawać żółty pasek i temat typu. PILNE: Kopacz ubrała żółtka koszulkę, Duda prezydentem, akcje spadają o -1000%, Kopacz ziewnęła, kopacz klasnęła, kopacz usiadła, kopacz podrapała się po tyłku itp...
We Włoszech upały największe od 100 lat, żadnych przerw w dostawach prądu wiem bo moje rodzeństwo wróciło tydzień temu z Sycylii.
@dominikss094 a czy u Ciebie wyłączyli prąd, że masz przerwy w dostawie? Przerwy dotyczą najcięższego przemysłu a chyba nie masz danych na ten temat z Włoch, po powrocie rodzeństwa z Sycylii.
@KirinXYZ, dkmi I co ma zrobić rząd z suszą, czy powodzią? Z wiadrami latać?
@dominikss094 Ja byłem w paru państwach. We wszystkich rzeki wysychają jak jest susza. Poza tym wszyscy piszemy na komputerach i chyba nikt nie robi tego przy pomocy benzynowego generatora prądu.
@Innkeeper , może więcej niż sądzisz. Za politykę gospodarki zasobami wodnymi odpowiada rząd, a obecna gospodarka jest zła. I w Polsce i na całym świecie cywilizowanym. Powinien "walczyć" nie ze skutkami, a z przyczynami. W przypadku powodzi może np.: uchwalić prawo i konsekwentnie się go wymagać, że na terenach zalewowych nie wolno niczego budować (niby jest, ale słabo działa skoro wciąż coś jest budowane na terenach zalewowych). Może pamiętasz powódź we Wrocławiu z 1997r. - szkody oszacowano na ok. 3,5 mld$. Niemcy mieli tam poldery zalewowe dla wody tzw. 100-letniej, a za komuny zmniejszono je do wody 50-letniej. Na podstawie mapy i kilku danych łatwo to określa i studenci odpowiednich kierunków potrafią to zrobić. Rząd może wprowadzić program renaturyzacji rzek – koryta rzek zostały zwężone i zabudowane przez co woda szybko i w dużej ilości spływa i rozlewa się tam gdzie akurat może, powiększając straty. A woda szybko i w dużych ilościach pojawia się w rzece, bo mała jest retencja wody co jest skutkiem urbanizacji, niewłaściwej melioracji, uprzemysłowienia rolnictwa oraz zmniejszającej się powierzchnia terenów z szatą roślinną, w tym ważnych lasów. Z tych samych powodów susze są bardziej dotkliwe. Rząd może również budować zbiorniki retencyjne, wprowadzić odpowiednią edukację. Nie byłoby wówczas potrzeby, żebym to wszystko pisała ;) Z tego pokazu dowiesz się znacznie więcej http://slideplayer.pl/slide/831251/ choć nie jest w niej wszystko.
Tak nami "rządzili" przez te 8 lat...
@docxent i co, efektem rządów jest brak śniegu w zimie i deszczu na wiosnę, że rzeki wysychają w lecie podczas suszy? Boże, myślcie trochę.
Przecież nie mówię tutaj o zupełnej likwidacji wszelkich klęsk żywiołowych, ale - gdyby infrastruktura była dobrze zaplanowana i przygotowana na wspomniane klęski, to ich skutki (tychże klęsk) nie byłyby aż tak dotkliwe. Myśl trochę :)
@docxent Wniosek z tego jeden: trzeba było zostawić u władzy SLD.
No to ciekawe kiedy kolejna odsłona modlitw w sejmie w intencji opadów deszczu... JarosławPolskęZbaw może się wykazać.
Co prawda, to prawda.
A CI CO DRWILI GDZIE TO GLOBALNE OCIEPLENIE - WŁAŚNIE MOGLIŚCIE POCZUĆ GDZIE ONO JEST.
Globalne Oci(e)p(l)enie jest faktem. Tylko jest procesem naturalnym, bo zmiany klimatu są cykliczne. Odsyłam do ksiażek z geografii i temaów epok lodowcowych i tego co je poprzedzało. Faktyczne jego powstrzymanie dopiero zakłóciłoby przyrodę na Ziemi. Poza tym jest lato. Dziwiłbym się, jakby spadł śnieg.
P.S. Tak naprawdę w skali długofalowej klimat się ochładza. Jest znacznie zimniej niż dewonie, czy karbonie, ale co tam. I tak ktoś odpisze, że to było dawno, a w skali życia jego dziadka to nie. Tylko, ze Ziemia jest stara i jak mówimy o jej klimacie należy mówić o skali dostosowanej do długości jej istnienia, a nie o ostatnich 60-ciu latach.
Globalne ocieplenie jest faktem - kto tego nie widzi, ten kiep. Przyczyny? Tu budzi się wątpliwość. Jedno jest pewne - szybkość zmian jest nienaturalnie wysoka, stąd założenie, że człowiek być może dołożyłm do tego swoją cegiełkę. Osobiście wolę globalne ocieplenie, niż globalne ochłodzenie.
2 tygodnie a nie 2 dni!
i kolejna kleska pod rzadami pisu... za po bylo lepiej ( jakby ktos ku*wa nie zauwazyl)
dopisz w tym demotywatorze że bierzemy od Ukrainy prąd :-)
tzn seraphina wypowiedź a nie wojciecha... :-) Jak dla mnie to może tutaj wpaść is i zrobić porządek z Tobą Wojciech - jeśli Ci zły jeden krzyż chrześcijan!
Wszystkie kraje mają teraz problemy z upałem - Niemcy też zmagają się z kwestiami energetycznymi, a w Stanach szaleją pożary lasów. Ale niee, tylko Polska ma problem, Polska najgorsza. PiSowska propaganda.
Parę dni nie padało hahah U mnie od miesiąca nie padało, nie liczę deszczyku przez 3 min co raz się zdarzył. Patrz obiektywnie :)
Do admin-a demotów. Nie martw się, przyjdzie PiC i prądu i tak nie będzie ale będzie za to więcej krzyży.
Na szczęście Duda wie jak obejść prawa fizyki i teraz będzie wszystko dobrze. Nie będzie powodzi, suszy, głodu i smrodu.
Z tego co wiem, to praktycznie w kazdym kraju jak przez miesiąc jest ponad 30'C to jest susza, a przynajmnije wiekszosci. Do niemców nie porównujcie bo u nich to srednio 18-22 stopnie są.
Oczywiście w żadnym stopniu nie usprawiedliwia to tego "zpapranego" kraju, co by nie bluźnić.
w ruinie intelektualnej na pewno
Inynierowie potrafia zdziałac cuda i zabezpieczyc przed takimi skutkami lub je ograniczac.
Ale Ani PO ani Pis tutaj wiele nie nazmienia ruina infrastrukturalna bedzie sie pogłebiać bo nie mamy funduszy na inwestucje z nią zwiazana. Możemy jedynie oddac te inwestycje pod patronat prywatnych inwestorow ale kto bedzie inwestowal i zabezpieczenia przed susza lub majatek w waly przeciw powodziowe, najwyzej przy energetyce znajdzie sie krocie chetnych bo tu KASIURA do natrzepania ale to powinna byc juz inwestycja wyłacznie panstwa bo energetyka na prywatnym sznurku to jak zbijanie sobie trumny
Idąc retoryką Ewki Kopacz - Milcz Ruski szpiegu! Jest dobrobyt, chcesz nas zdyskredytować i umocnić Rosję ahahahaha
Zgadzam się, ale mieszkam na zadupiu, mam wode normalnie, brak powodzi(bo wyżej), prądu nie było bo piorun je*nął w transformator ostatnio, ale to i tak spoko. Ruina może nie, ale jak ktoś ma wode ze swojej wlasniej studni to pozdro. Akurat rzeki powinni ogarnąć.
taki stan rzeczy nie wynika z niczego innego jak 25 lat rządów "patriotów" z pod różnych bander partyjnych. prawda jest taka, że patriotyzm, ten prawdziwy dziś leży, nikt się nie wysila dla ojczyzny, a "elity" ją niszczą. przypomnijcie sobie z historii kim był policjant przed wojną. to była elita, człowiek z wyższym wykształceniem, a dziś? od końca wojny zomowiec, czyli debil z pałką, albo ormowiec, czyli debil bez pałki. brak nam elit z prawdziwego zdarzenia.
Ale każda podwyżka prądu czy za wodę albo gaz to rwetes!!!
A bez pieniędzy nie bedzie źródeł i dystrybucji takiej jak powinna byc:/
@puchatek128: Podwyżki są co chwile, a więc pieniądze są. Tylko oczywiście politykom ciągle mało. Nie mają za co jeść ośmiorniczek na koszt podatnika. Mniej by kradli, a więcej przeznaczali na cele, na które zbierają. W cenie prądu już płacimy za prace konserwacyjne, to gdzie one są ?
Jeśli Polska jest w ruinie - to tylko (albo aż) w ruinie mentalnej...
"Wzrost gospodarczy Polski wyniesie 3,5% w 2015 r., zaś w kolejnym roku sięgnie 3,7%, prognozuje Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W listopadzie Organizacja prognozowała dla Polski wzrost na poziomie odpowiednio: 3,0% w tym i 3,5% w przyszłym roku." http://www.pb.pl/4168398,71455,oecd-podniosla-prognoze-wzrostu-pkb-polski #Polskawruinie
Autor demota jest chyba w ruinie intelektualnej
Autor jest w ruinie umysłowej...
Ten mem właśnie dowodzi jakie mendy w Polsce żyją - nigdy, nic im nie dogodzi ! Ciepło - to źle, sucho - źle, pada - źle a najlepiej jest - jak jest w ogóle źle !
Kuxwa- czyli Polakom - ZAWSZE ŹLE ?!?! CO z wami ludzie, susza - źle, lato źle, zima źle, Unia źle, Rosja źle, Ukraina źle, rząd źle, inny rząd - źle, wszystko wcześniej - źle, wszystko kuźwa zawsze źle.... ja pierdykam ile można jęczeć...
Jedyna pociecha, że infrastruktura Szwajcarii, Francji, Niemczech czy Holandii jeszcze gorsza, bo w Szwajcarii i Francji prawie wojna z powodu suszy: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/francja-susza-i-krowy-przyczyna-sporu-francusko-szwajcarskiego/ne7rpl w Niemczech tysiące ludzi z powodu powodzi bez dachu: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14047322,Powodz_w_Niemczech__Tysiace_ludzi_opuscily_domy__Drezno.html a w Holandii prądu ni ma w stolycy: http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1408701,Wielka-awaria-energetyczna-w-Holandii-Przeciazenie-sieci
Ale takiej wielkiej dziury pośrodku to niema.