Nie, trafił zwykły człowiek na h##a. Jak już poprzednik napisał, jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek i bycie miłym dla innych. Jak parkowanie gdzieś jest dozwolone, ale komuś nie pozwala wyjechać z bramy, to trzeba być h##em żeby jeszcze się rzucać do człowieka któremu się robi problem.
@dawidsznurek Jeśli zaparkowany samochód blokuje komuś wyjazd z garażu/posesji to nie jest zaparkowany prawidłowo nawet jeśli nie ma znaku zakazu parkowania. Za postawienie samochodu w takim miejscu jest mandat i punkty karne niestety prawo nie przewiduje odholowania takiego pojazdu.
Ktoś żartobliwie zwrócił uwagę, że takie parkowanie utrudnia wyjazd, poprosił o uwzględnianie tego w przyszłości - w czym problem? Auto całe, ktoś się uśmiechnie jeszcze. Reakcja świadczy o buractwie parkującego, ot buc... mamy podobną sytuację z garażami, teren jest prywatny, ale go dla własnej wygody nie ogradzamy, nie czepiamy się też, gdy ktoś zaparkuje sobie w sposób nie utrudniający ruchu - czasem, gdy ktoś przyblokuje wyjazd prosi się go osobiście (jak się da) lub właśnie "karteczkowo" o stawianie auta inaczej - zwykle działa i to z uśmiechem. Ale są też buce robiące awantury, bo co to on nie jest i gdzie mogę sobie wsadzić swoje uwagi - jeden nawet w drodze szczwanej zemsty skrzywdzonego mentalnego pięciolatka rozrzucał nam śmieci i tłukł butelki na wjazdach do garaży, cóż - wszystkich bydląt nie wytępisz.
Jeśli pojazd stwarza utrudnienia komunikacyjne, to decyzja o nałożeniu mandatu za niewłaściwe parkowanie lub odholowaniu należy do funkcjonariusza wezwanych służb. Ocena ta jest tak samo w gestii funkcjonariusza, jak ocena, czy dany kierowca stworzył zagrożenie w ruchu drogowym.
To w kwestii ucięcia dyskusji na temat samego parkowania. Wstydzę się natomiast za tego, który odpysknął w tak bezczelny sposób, wystawiając złe świadectwo osobom dbającym o poprawną polszczyznę. Szczególnie, że powinien powtórzyć sobie interpunkcję.
"Siląc się ironię" ? Gdzie przecinek przed "a jednocześnie" ? Uwielbiam takich mądrali, co jadą po czyjejś ortografii, a nie przeczytają nawet drugi raz własnej wypowiedzi.
Ten frajer powinien się cieszyć, że ktoś zostawił mu list pod wycieraczką. Mógł równie dobrze napisać mu to gwoździem na masce lub obić mu ryj. I wtedy skończyłby cwaniakować.
Nie, trafił zwykły człowiek na h##a. Jak już poprzednik napisał, jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek i bycie miłym dla innych. Jak parkowanie gdzieś jest dozwolone, ale komuś nie pozwala wyjechać z bramy, to trzeba być h##em żeby jeszcze się rzucać do człowieka któremu się robi problem.
@dawidsznurek 1. Ch*ja. Polska jest ważna. Język polski też.
2. Nie widziałeś zdarzenia to nie komentuj. Nie ma miejsc parkingowych przed bramami.
Oho, chyba kolega od wiadomości z demota się znalazł :P
@dawidsznurek Jeśli zaparkowany samochód blokuje komuś wyjazd z garażu/posesji to nie jest zaparkowany prawidłowo nawet jeśli nie ma znaku zakazu parkowania. Za postawienie samochodu w takim miejscu jest mandat i punkty karne niestety prawo nie przewiduje odholowania takiego pojazdu.
a może ten mistrz riposty jest również mistrzem dawania w łeb i co wtedy?
ech, cebulactwo.
I tak to, jak zwykle, kultura neandertalczyka wzięła górę nad uprzejmością.
Trafiła kosa na kutosa. I to dosłownie, bo na wulgarnego chama.
Ktoś żartobliwie zwrócił uwagę, że takie parkowanie utrudnia wyjazd, poprosił o uwzględnianie tego w przyszłości - w czym problem? Auto całe, ktoś się uśmiechnie jeszcze. Reakcja świadczy o buractwie parkującego, ot buc... mamy podobną sytuację z garażami, teren jest prywatny, ale go dla własnej wygody nie ogradzamy, nie czepiamy się też, gdy ktoś zaparkuje sobie w sposób nie utrudniający ruchu - czasem, gdy ktoś przyblokuje wyjazd prosi się go osobiście (jak się da) lub właśnie "karteczkowo" o stawianie auta inaczej - zwykle działa i to z uśmiechem. Ale są też buce robiące awantury, bo co to on nie jest i gdzie mogę sobie wsadzić swoje uwagi - jeden nawet w drodze szczwanej zemsty skrzywdzonego mentalnego pięciolatka rozrzucał nam śmieci i tłukł butelki na wjazdach do garaży, cóż - wszystkich bydląt nie wytępisz.
Jeśli pojazd stwarza utrudnienia komunikacyjne, to decyzja o nałożeniu mandatu za niewłaściwe parkowanie lub odholowaniu należy do funkcjonariusza wezwanych służb. Ocena ta jest tak samo w gestii funkcjonariusza, jak ocena, czy dany kierowca stworzył zagrożenie w ruchu drogowym.
To w kwestii ucięcia dyskusji na temat samego parkowania. Wstydzę się natomiast za tego, który odpysknął w tak bezczelny sposób, wystawiając złe świadectwo osobom dbającym o poprawną polszczyznę. Szczególnie, że powinien powtórzyć sobie interpunkcję.
"Siląc się ironię" ? Gdzie przecinek przed "a jednocześnie" ? Uwielbiam takich mądrali, co jadą po czyjejś ortografii, a nie przeczytają nawet drugi raz własnej wypowiedzi.
Ten frajer powinien się cieszyć, że ktoś zostawił mu list pod wycieraczką. Mógł równie dobrze napisać mu to gwoździem na masce lub obić mu ryj. I wtedy skończyłby cwaniakować.