@WszystkieFajneSaZajete Jeśli musiał oddać 4koła to logiczne jest, że te zarobki były za duże przez jakiś czas, prawdopodobnie chodzi o kilka lat w czasie których się nazbierały te 4 koła.
jakie kilka lat... pewnie wyszło w zeznaniu rocznym że zarobiał o 24zł więcej niż limit powyżej którego traci się zasiłek. kazali zapewne oddać zasiłek za cały rok
To może miał rentę socjalną? Jak ja mając tą rentę przekrocze limit mojego zarobku to nie dość, że stracę rentę, to będę musiał oddać wszystko co od ZUS-u dostałem.
Czemu nie zrobią łagodnego progu, polegało by to na tym:
"Maksymalny" próg zarobków np 1500zł, Kwota świadczenia 1500zł.
Przekraczasz o te 24zł, to dostajesz kwotą świadczenia mniejszą o te 24zł, czyli 1476zł.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2015 o 11:48
@wacek1991 Dokładnie taki system jest w rencie rodzinnej. Możesz zarabiać do pewnego progu (obecnie 2698,50 zł brutto) , powyżej którego świadczenie jest pomniejszane o przekroczenie, czyli te 24 zł. Dopiero od jeszcze wyższego progu (5011,40 zł brutto) zabierają świadczenie całkowicie.
Ale jak chamy długo czekali aż się spora sumka nazbiera... Nie można było od razu poinformować przy corocznym rozliczeniu... Nieeee. To jest Polska. Tu sie pije denaturat
Moja babcia musiała kiedyś oddać oko 8 tysięcy które sobie odkładała bo zagrozili że emerytury jej nie wypłacą.
co mają oszczędności do emerytury?
Jakby co, ja mogę te 24 zł od niego wziąć...
@WszystkieFajneSaZajete Jeśli musiał oddać 4koła to logiczne jest, że te zarobki były za duże przez jakiś czas, prawdopodobnie chodzi o kilka lat w czasie których się nazbierały te 4 koła.
@Na_logikę, idąc tym tokiem myślenia, musiałby 13,5 roku bez przerwy co miesiąc dostawać te 24 złote, zanim uzbierałyby się 4 tysiące.
jakie kilka lat... pewnie wyszło w zeznaniu rocznym że zarobiał o 24zł więcej niż limit powyżej którego traci się zasiłek. kazali zapewne oddać zasiłek za cały rok
To może miał rentę socjalną? Jak ja mając tą rentę przekrocze limit mojego zarobku to nie dość, że stracę rentę, to będę musiał oddać wszystko co od ZUS-u dostałem.
Spoko - w Polsce dopiero będzie kraina szczęśliwości jak przyjadą darmozjady - muzułmanie.
Z ZUSem nie ma żartów. On jest gorszy niż śmierć. Śmierć cię przynajmniej zabiera z tego świata, a ZUS krwi napsuje i musisz żyć dalej.
Czemu nie zrobią łagodnego progu, polegało by to na tym:
"Maksymalny" próg zarobków np 1500zł, Kwota świadczenia 1500zł.
Przekraczasz o te 24zł, to dostajesz kwotą świadczenia mniejszą o te 24zł, czyli 1476zł.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2015 o 11:48
@wacek1991 Bo jest chory, więc jak umrze - to nie odda.
Bo to byłoby inteligentne rozwiązanie, a takich w Polsce nie lubimy.
@wacek1991 Dokładnie taki system jest w rencie rodzinnej. Możesz zarabiać do pewnego progu (obecnie 2698,50 zł brutto) , powyżej którego świadczenie jest pomniejszane o przekroczenie, czyli te 24 zł. Dopiero od jeszcze wyższego progu (5011,40 zł brutto) zabierają świadczenie całkowicie.
Odrobi w kamieniołomach. Skoro zarobił 24 zł to i przy nie tak wcale ciężkiej, fizycznej pracy, też da sobie radę w ciągu następnych 20 lat.
gdyby zaje**ł milion nie byłoby sprawy :) Ale 24 zeta to kryminalista.
I to jeszcze zarobił a mógł przynajmniej ukraść
Szkoda Tomka...
Państwo policyjne PO
Ale jak chamy długo czekali aż się spora sumka nazbiera... Nie można było od razu poinformować przy corocznym rozliczeniu... Nieeee. To jest Polska. Tu sie pije denaturat