@m0ck To wina ludzi, którzy upierają się przy tym, żeby przy drodze rosły drzewa. Dawniej, gdy śnieg zasypywał drogi to żeby nie zabłądzić sadzono drzewa wzdłuż drogi. Teraz są tylko chyba po to, żeby ginęli ludzie. Zastąpmy drzewa krzewami, będą chronić okolicę przed hałasem od drogi a w razie krytycznej sytuacji najwyżej podrapią karoserię samochodu a nie wejdą do środka zabijając pasażerów.
@m0ck To wina ludzi, którzy upierają się przy tym, żeby przy drodze rosły drzewa. Dawniej, gdy śnieg zasypywał drogi to żeby nie zabłądzić sadzono drzewa wzdłuż drogi. Teraz są tylko chyba po to, żeby ginęli ludzie. Zastąpmy drzewa krzewami, będą chronić okolicę przed hałasem od drogi a w razie krytycznej sytuacji najwyżej podrapią karoserię samochodu a nie wejdą do środka zabijając pasażerów. Drzewa wzdłuż dróg osłaniały też uciekinierów przed ostrzałem z samolotów. Ale to było w czasie IIWŚ.
To nie mogla byc kobieta, tylko durna malolata ktora cieszy sie jak malpa Do banana jak jej chlopak robi z siebie debila. Jesli byla by to kobieta nie pozwolila by na to zeby jechal tak szybko lub wyprzedzal na trzeciego
@jagodaidaniel Wina leży po obu stronach. Gdyby był odpowiedzialny to jadąc ze swoją dziewczyną nie zapierdzielałby jak debil. Nie wiem jak wy, ale jak ja wiozę kogoś ważnego dla mnie, to automatycznie włącza mi się tryb safe mode, który podświadomie nie pozwala mi ryzykować jakichś większych manewrów czy też przygazowania.
@AnalnyPenetrator Czytałam Twój komentarz i pomyślałam, ze ogólnie dobrze mówisz, mądrze. A potem spojrzałam na nick. Lubisz wprawiać ludzi w ambiwalencję, co?
czyli znowu wina kobiety.
raczej głupoty
@m0ck To wina drzewa.
@m0ck To wina ludzi, którzy upierają się przy tym, żeby przy drodze rosły drzewa. Dawniej, gdy śnieg zasypywał drogi to żeby nie zabłądzić sadzono drzewa wzdłuż drogi. Teraz są tylko chyba po to, żeby ginęli ludzie. Zastąpmy drzewa krzewami, będą chronić okolicę przed hałasem od drogi a w razie krytycznej sytuacji najwyżej podrapią karoserię samochodu a nie wejdą do środka zabijając pasażerów.
@m0ck To wina ludzi, którzy upierają się przy tym, żeby przy drodze rosły drzewa. Dawniej, gdy śnieg zasypywał drogi to żeby nie zabłądzić sadzono drzewa wzdłuż drogi. Teraz są tylko chyba po to, żeby ginęli ludzie. Zastąpmy drzewa krzewami, będą chronić okolicę przed hałasem od drogi a w razie krytycznej sytuacji najwyżej podrapią karoserię samochodu a nie wejdą do środka zabijając pasażerów. Drzewa wzdłuż dróg osłaniały też uciekinierów przed ostrzałem z samolotów. Ale to było w czasie IIWŚ.
To nie mogla byc kobieta, tylko durna malolata ktora cieszy sie jak malpa Do banana jak jej chlopak robi z siebie debila. Jesli byla by to kobieta nie pozwolila by na to zeby jechal tak szybko lub wyprzedzal na trzeciego
@jagodaidaniel Wina leży po obu stronach. Gdyby był odpowiedzialny to jadąc ze swoją dziewczyną nie zapierdzielałby jak debil. Nie wiem jak wy, ale jak ja wiozę kogoś ważnego dla mnie, to automatycznie włącza mi się tryb safe mode, który podświadomie nie pozwala mi ryzykować jakichś większych manewrów czy też przygazowania.
@AnalnyPenetrator Czytałam Twój komentarz i pomyślałam, ze ogólnie dobrze mówisz, mądrze. A potem spojrzałam na nick. Lubisz wprawiać ludzi w ambiwalencję, co?
To tylko nick :)
aż dziwne, że brak komentarzy, że gdyby drzewa nie było, to by nic takiego się nie stało.
CZYM?! starym golfem? hahaahah :DDDDDDDD
Golfem II, nie bądź śmieszny.
O proszę! Tu też brzoza przetrwała uderzenie środka lokomocji!