a jak ktoś kogoś zostawia rok przed weselem kiedy połowa rzeczy jest zoorganizowana, a po trzech miesiącach poznaje młodą sikse, w której jest mega zakochany... to jak to nazwać?
Ja nie rozumiem brania śluby ze względu na ciążę.
Poniekąd jest to robione dla dobra dziecka,żeby wychowało się w pełnej rodzinie itp
Tylko jak ma to pomóc,jeśli wiele takich małżeństw nie kocha się i są wręcz dla siebie wrogami?
Lepiej chyba,żeby rodzice mieszkali oddzielnie ale dawali dziecku miłość, bez wiecznych kłótni miedzy sobą.
Innym powodem rozwodów jest branie ślubu z powodu zauroczenia np. po kilku miesiącach znajomości, gdy ludzie tak naprawdę się nie znają.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2016 o 10:42
a jak ktoś kogoś zostawia rok przed weselem kiedy połowa rzeczy jest zoorganizowana, a po trzech miesiącach poznaje młodą sikse, w której jest mega zakochany... to jak to nazwać?
życie...
Ja nie rozumiem brania śluby ze względu na ciążę.
Poniekąd jest to robione dla dobra dziecka,żeby wychowało się w pełnej rodzinie itp
Tylko jak ma to pomóc,jeśli wiele takich małżeństw nie kocha się i są wręcz dla siebie wrogami?
Lepiej chyba,żeby rodzice mieszkali oddzielnie ale dawali dziecku miłość, bez wiecznych kłótni miedzy sobą.
Innym powodem rozwodów jest branie ślubu z powodu zauroczenia np. po kilku miesiącach znajomości, gdy ludzie tak naprawdę się nie znają.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2016 o 10:42