@Endarno I to chyba by znaczylo ze sensownie nie kohcac swoich rodakow w takiej sytuacji ? Swoja droga bawi mnie cala ta sprawa z imionami, znam moze 2 osoby z prawdziwie polskim, slowianskim imieniem. Reszta ma rzymskie itd.
@daeak bo dziecko to rodzaj nijaki a co do imienia to nie jest tajemnicą że rzadkie imiona lub zagraniczne są dyskryminowane, dzieciaki atakują wszystko co sie wyroznia moze teraz zrozumiesz
@antysemitaaa Haha, Jeremy, haha, aleś pan pocisł... A Jeremi Przybora, mówi to coś panu? Tak to jest z wami, prześmiewcami, czujecie się lepsi, a g... wiecie.
I żeby dziecko w przyszłości mogło być dumnym Polakiem, daj mu na imię Mściwoj, Chwalibóg albo Dziewanna. Taka "łamiąca wiadomość": narodowość a imię to dwie różne sprawy - większość osób w Polsce nosi tak naprawdę niepolskie w sensie pochodzenia imiona i nadal są Polakami.
Imię to pół biedy, gorsze jest oddanie dziecka duszy w łapska kleru... Czego sie spodziewać jednak po większości ludziach którzy nawet nie znają swoich korzeni i hołdują żydowskiej religii
Wdg. mnie nie chodzi tu tylko o to żeby imię było polskie bo tak. Mnie raczej denerwuje to że wielu ludzi widzi piękno tylko w imionach obcych, często po prostu zasłyszanych z filmów itp., tzn. że uważaja że imię John jest lepsze od Jan. Ja osobiście gdybym miał dziecko (chłopca, bo nad dziewczynką myślałem i nie wiem) to dałbym mu na imię albo Julian albo Edmund. Ważne jest też to że każde imię coś oznacza, np. Piotr-skała, opoka, Wojciech-ktoś kto przynosi pociechę w wojnie, itp.
Myślę, że w niczym nie można przesadzać. Znam ludzi, którzy nazwali córkę Zdzisława i czują się lepsi od rodziców Dżesiczek i Nikoli. Jednak ta dziewczynka nie podziela ich zdania, obecnie jest w pierwszej klasie podstawówki i jej imię jest dla dzieci tak samo śmieszne jak imię jej koleżanki z klasy Vanessy.
nie ma co się oszukiwać przez ostatnie lata to kupa rzeczy która przybyła z zachodu czyli właśnie między innymi zagraniczne imiona ,cykliści ,fejsbuki ,nowoczesność ,gejostwo ,islam ,multi kulti ,sklepy oraz kupa kupa innych podobnych rzeczy
Generalnie popieram, o ile dobrze rozumiem intencję autora demota. Krzywdą jest dawanie dzieciom na siłę, bez żadnego uzasadnienia zagranicznych imion typu Dżesika czy Brajan - zwłaszcza w wypaczonej, spolszczonej formie. Natomiast co do staropolskich imion jak Mieszko czy Radosław, to powinny być one powodem do dumy, a nie do wstydu.
@ThePastafarianin Co ja, idiota jestem? To, że jesteś nietolerancyjny dla patensów i ich zwyczajów imienniczych, nie oznacza, że za 15 lat będziesz mógł dalej się nabijać z Brianków i Jessiczek, bo ludki z tych środowisk zazwyczaj mają niski poziom samokontroli i lubią sprawy załatwiać za pomocą pięści.
@ThePastafarianin nie, nie przeszkadza mi to, bo ludzie naturalnie dyskryminują, naturalnie szukają ofiar do znęcania się nad i jak trafią na ofiarę, to imię nie ma z tym nic wspólnego. Jak dzieciak będzie miał dystans do siebie, to nawet jakby rodzice nazwali go Pęknięta Guma, to nic mu nie będzie, a jak nie będzie miał dystansu do siebie, to nawet zwykły szary Tomasz, tudzież zwykła Joanna w wieku lat nastu samodzielnie zakończy swój byt wskutek znęcania się otoczenia nad nim/nią. Tak więc nie przesadzajmy, to tylko imię. Niektórzy mają takie fajne nazwiska, że masę podśmiechujek można by sobie robić (i zresztą miałem kolegę o nazwisku Para, po którym jeden chłopak z klasy tak jeździł, że do łez 16latka doprowadził). Reasumując, przejmowanie się opiniami innych równa się osobistej tragedii, a rodziców się nie wybiera.
@ThePastafarianin, owszem, wyróżnianie się jest przyczyną pierwszej serii ataków, ale jeśli te ataki nie odnoszą zamierzonego skutku, to znaczy, że nie trafiło się na ofiarę i szuka się dalej. Miałem pecha w życiu nie mieć za dzieciaka dystansu do siebie i pomimo, że imię miałem bardzo zwyczajne, nie było łatwo, do tego dochodził problem z opanowaniem siebie i cóż mogę powiedzieć, imię nie ma znaczenia, albo się prosisz o bycie ofiarą, albo nie. Tylko, żeby to wiedzieć, trzeba to a) przeżyć i b) mieć dość zdolności do refleksji, by to odkryć. Niestety, o ile nie popieram debilnego importu imion, których nie da się normalnie odmieniać w języku polskim, o tyle wiem, że debili nie brakuje, a że debilom wyjaśnisz tylko i wyłącznie ręcznie, to jeśli nie zamierzasz organizować bojówek pod okienkami US przy rejestracji imion, to nie ma się co ekscytować. Nic z tym nie zrobisz.
Imię nie może ośmieszać, natomiast zdaje się, że nie ma nic wspólnego z patriotyzmem. W każdym razie naukowcy nie wykryli dotąd, by neurony w mózgu osoby mniej kochającej swój kraj układały się w słowo "Brajan". Nie znaleziono też dowodów na to, że Krzesimir i Gniewomir są bardziej polscy od Maurycych i Leonidów.
Dziwny podpis, nie dość że nie wiem o co chodzi z tym imieniem to jeszcze autor przeszedł z formy bez-osobowej do formy męskiej...
myślę że po przejściach w szkole z "głupim" imieniem nie będzie tak entuzjastycznie nastawiony do rodaków
@Endarno I to chyba by znaczylo ze sensownie nie kohcac swoich rodakow w takiej sytuacji ? Swoja droga bawi mnie cala ta sprawa z imionami, znam moze 2 osoby z prawdziwie polskim, slowianskim imieniem. Reszta ma rzymskie itd.
@daeak bo dziecko to rodzaj nijaki a co do imienia to nie jest tajemnicą że rzadkie imiona lub zagraniczne są dyskryminowane, dzieciaki atakują wszystko co sie wyroznia moze teraz zrozumiesz
Nie jest ważne jak się nazywasz, jak wyglądasz czy skąd pochodzisz. Ważne jest to co robisz w życiu.
Ludzie śmiejący się z imion typu Brian, James pokazują tylko, że sami mają kompleksy
@fapper_zero Głupoty gadasz Jeremy
@antysemitaaa Haha, Jeremy, haha, aleś pan pocisł... A Jeremi Przybora, mówi to coś panu? Tak to jest z wami, prześmiewcami, czujecie się lepsi, a g... wiecie.
@commentator jest różnica miedzy Jaremą/Jeremim a dzerym jakbyś nie zauważył...
Ooooj nie narzekaj Brajanku, siostrze Dżesice sie podoba
I żeby dziecko w przyszłości mogło być dumnym Polakiem, daj mu na imię Mściwoj, Chwalibóg albo Dziewanna. Taka "łamiąca wiadomość": narodowość a imię to dwie różne sprawy - większość osób w Polsce nosi tak naprawdę niepolskie w sensie pochodzenia imiona i nadal są Polakami.
Nieee, wystarczy Zosia, Ania, Andrzej, Monika itp.
Nie obieraj kalarepy, może będzie padać.
Mam na imię Nicole i jestem dumną Polką.
I właśnie dlatego córkę nazwę albo Genowefa albo Dobromiła, a syna Brzetysław albo Bolesław. Jak po polsku, to po polsku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2016 o 14:32
@BlackWolf120 Genowefa to akurat polskie imię nie jest...
Imię to pół biedy, gorsze jest oddanie dziecka duszy w łapska kleru... Czego sie spodziewać jednak po większości ludziach którzy nawet nie znają swoich korzeni i hołdują żydowskiej religii
Popieram
XDXD
Abdul, twoi rodzice musieli być okrutni.
Wdg. mnie nie chodzi tu tylko o to żeby imię było polskie bo tak. Mnie raczej denerwuje to że wielu ludzi widzi piękno tylko w imionach obcych, często po prostu zasłyszanych z filmów itp., tzn. że uważaja że imię John jest lepsze od Jan. Ja osobiście gdybym miał dziecko (chłopca, bo nad dziewczynką myślałem i nie wiem) to dałbym mu na imię albo Julian albo Edmund. Ważne jest też to że każde imię coś oznacza, np. Piotr-skała, opoka, Wojciech-ktoś kto przynosi pociechę w wojnie, itp.
z dumy narodowej kumpel dał swiim bliźniakom na imię Mieszko i Gniewko, jak dla mnie to to jest krzywda
Myślę, że w niczym nie można przesadzać. Znam ludzi, którzy nazwali córkę Zdzisława i czują się lepsi od rodziców Dżesiczek i Nikoli. Jednak ta dziewczynka nie podziela ich zdania, obecnie jest w pierwszej klasie podstawówki i jej imię jest dla dzieci tak samo śmieszne jak imię jej koleżanki z klasy Vanessy.
nie ma co się oszukiwać przez ostatnie lata to kupa rzeczy która przybyła z zachodu czyli właśnie między innymi zagraniczne imiona ,cykliści ,fejsbuki ,nowoczesność ,gejostwo ,islam ,multi kulti ,sklepy oraz kupa kupa innych podobnych rzeczy
no kur.. to w polsce rowerow nie bylo?
Jakim znowu "dumnym Polakiem", z czego ja mam być dumny?
Generalnie popieram, o ile dobrze rozumiem intencję autora demota. Krzywdą jest dawanie dzieciom na siłę, bez żadnego uzasadnienia zagranicznych imion typu Dżesika czy Brajan - zwłaszcza w wypaczonej, spolszczonej formie. Natomiast co do staropolskich imion jak Mieszko czy Radosław, to powinny być one powodem do dumy, a nie do wstydu.
Jak się dziecku nie będzie podobać, to jak dorośnie, to będzie mogło zmienić sobie na inne.
@ThePastafarianin Co ja, idiota jestem? To, że jesteś nietolerancyjny dla patensów i ich zwyczajów imienniczych, nie oznacza, że za 15 lat będziesz mógł dalej się nabijać z Brianków i Jessiczek, bo ludki z tych środowisk zazwyczaj mają niski poziom samokontroli i lubią sprawy załatwiać za pomocą pięści.
@ThePastafarianin nie, nie przeszkadza mi to, bo ludzie naturalnie dyskryminują, naturalnie szukają ofiar do znęcania się nad i jak trafią na ofiarę, to imię nie ma z tym nic wspólnego. Jak dzieciak będzie miał dystans do siebie, to nawet jakby rodzice nazwali go Pęknięta Guma, to nic mu nie będzie, a jak nie będzie miał dystansu do siebie, to nawet zwykły szary Tomasz, tudzież zwykła Joanna w wieku lat nastu samodzielnie zakończy swój byt wskutek znęcania się otoczenia nad nim/nią. Tak więc nie przesadzajmy, to tylko imię. Niektórzy mają takie fajne nazwiska, że masę podśmiechujek można by sobie robić (i zresztą miałem kolegę o nazwisku Para, po którym jeden chłopak z klasy tak jeździł, że do łez 16latka doprowadził). Reasumując, przejmowanie się opiniami innych równa się osobistej tragedii, a rodziców się nie wybiera.
@ThePastafarianin, owszem, wyróżnianie się jest przyczyną pierwszej serii ataków, ale jeśli te ataki nie odnoszą zamierzonego skutku, to znaczy, że nie trafiło się na ofiarę i szuka się dalej. Miałem pecha w życiu nie mieć za dzieciaka dystansu do siebie i pomimo, że imię miałem bardzo zwyczajne, nie było łatwo, do tego dochodził problem z opanowaniem siebie i cóż mogę powiedzieć, imię nie ma znaczenia, albo się prosisz o bycie ofiarą, albo nie. Tylko, żeby to wiedzieć, trzeba to a) przeżyć i b) mieć dość zdolności do refleksji, by to odkryć. Niestety, o ile nie popieram debilnego importu imion, których nie da się normalnie odmieniać w języku polskim, o tyle wiem, że debili nie brakuje, a że debilom wyjaśnisz tylko i wyłącznie ręcznie, to jeśli nie zamierzasz organizować bojówek pod okienkami US przy rejestracji imion, to nie ma się co ekscytować. Nic z tym nie zrobisz.
Autorze, długo myślałeś nad jakimś nowym pretekstem by wspomnieć o DUMIE NARODOOOOWEJ ?
Francis nie pidol
Imię nie może ośmieszać, natomiast zdaje się, że nie ma nic wspólnego z patriotyzmem. W każdym razie naukowcy nie wykryli dotąd, by neurony w mózgu osoby mniej kochającej swój kraj układały się w słowo "Brajan". Nie znaleziono też dowodów na to, że Krzesimir i Gniewomir są bardziej polscy od Maurycych i Leonidów.