@giwek o nie, nie :P. Olej to jest dobry do ogrzewania mieszkań XD. Wszak diesel na opałówce pojedzie, to i piec poleci na napędówce XD haha. Dobra koniec kitowania. Prawda jest taka że LPG to lepsze paliwo niż benzyna (parametrami). Ma wyższą liczbę oktanową, większą odporność na samozapłon, posiada większą kaloryczność oraz wytwarza mniej CO2. Jednak dzisiejsze silniki są zestrojone pod benzynę stąd nie mogą w pełni wykorzystać możliwości LPG.
Normalny diesel nie kopci (chyba że stary, ale i tak prawie niezauważalnie). Na czarno kopcą auta kierowane przez Januszy oszczędzania, którzy wlewają do baku np. olej rzepakowy w baniakach z Biedronki. Tak, diesel na tym pojedzie. Tak, jest taniej. Tak, niszczy się silnik
Gaz jest dobry (dla 90% silników) do czasu kiedy użytkownicy nie popadną w skrajne skąpstwo które się mści a później powstają mity o gazie. Poczekać aż się nagrzeje do 40-50?? nie !! po co, dawaj zimnym na gazie, przeglądy? a po co przecież się toczy, kalibracja mapy i wtryskiwaczy? a po co .
Później taki oszczędny dobromir opowiada jaki to gaz zły bo mu gniazda wypaliło i szarpie na krzyżówkach.
@Samgwa --- Wszystko się zgadza. Tylko, że to wszystko kosztuje, a to powoduje, że opłacalność instalacji gazowej nie jest taka, jak by się wydawało przeliczając same wydatki na paliwo.
Ja sam nie jeżdżę na benzynie ani na gazie, więc za siebie nie powiem o wszystkich kosztach. Natomiast mój brat od lat prowadzi firmę taksówkową, w której na bieżąco ma 2-3 samochody jednocześnie. Samochody są dość często wymieniane, więc przez lata przewinęło się ich naprawdę sporo. Były diesle, benzynowe i również na gaz. Po wielu doświadczeniach z różnymi autami, silnikami... obecnie ma już same diesle i przy kolejnych zmianach samochodów zamierza przy tym pozostać. Chyba nie ma wątpliwości, że na taxi koszt jazdy i eksploatacji ma kluczowe znaczenie, więc gdyby gaz był korzystniejszy, to z pewnością wolałby to wykorzystać. A jednak już nie zamierza się z tym bawić. Nie są to wyliczenia na kartce papieru lecz doświadczenia przeprowadzone w praktyce.
@JanuszTorun no szkoda, tylko, że diesle nadają się wtedy gdy robi się większe przebiegi... ale długimi jazdami. Taka taksówka przejedzie parę kilometrów i postój. Może i opłata za paliwo wychodzi taniej niż benzynę(dalej drożej niż gaz), ale koszta eksploatacyjne wynikające z eksploatacji diesla przewyższają nawet koszty benzyniaka. Bo diesel nie jest silnikiem do krótkich przejazdów. Także słabe ma ten Twój brat doświadczenie.
~Diesel_ --- Ile masz/miałeś samochodów z silnikiem Diesla, a ile na gaz? Jak długo? Ile kilometrów nimi przejeździłeś? Zapewne masz na gaz i już wszystko wiesz najlepiej.
@JanuszTorun Nie pisałem tego z zarzutem. Po prostu starałem się wyjaśnić. Parę lat Audi A6 Diesel, teraz bmw 3 benzyna. Dodatkowo sporo jeździłem samochodami rodziców, z czego większość diesel a ostatnio benzyna. Wiem trochę z doświadczenia, trochę z opinii innych ludzi. Diesel jest tani jeśli chodzi o paliwo, ale wytwarza dużo ukrytych kosztów, które pojawiają się dopiero po pewnym czasie. Także swoje wywody możesz sobie schować w bajki.
Taxi robi ok 100 tys km na rok więc to nie są małe przebiegi i praktycznie silnik przez cały dzień jest ciepły. Jeśli auto jest nowe to diesel jest lepszy bo sprawia mniej problemów i ma większy zasięg na paliwie. Szczególnie istotne jak autem jeździ pracownik. Instalka lpg w nowym aucie nie jest tania w serwisowaniu bo trzeba robić to w ASO. Jednak koszty naprawy benz/lpg są sporo tanśze niż w dieslu ale częsciej ten serwis sie odwiedza. LPG bardzo dobrze spisuje się w trochę starszych autach, serwisowana przez normalnego gazownika za normalne pieniądze. Wtedy bezdyskusyjnie wygrywa z już często wyeksploatowanym dieslem.
A ropa do ciągnika. LPG przynajmniej kosztuje grosze i nie dymi. A odpowiednio eksploatowany pojeździ dłużej niż nie jeden diesel. Nie wspominając już o benzynie, która diesla wciąga nosem.
Mam 290 konne BMW, które obecnie w przeliczeniu na złotówki pali jakieś 30 zł/100 km. Przy obecnej cenie gazu do paliwa to jakieś 7,5 l/100 km. Chyba niezła kalkulacja. Mam bardzo szybkie auto, które pali tyle co 150 konny diesel lub 100 konna benzyna. Kolega ma 170 konne BMW które pali mu tyle gazu co Tic-Tac paliwa. Więc żal mi tych wszystkich idiotów, którzy twierdzą, że gaz tylko do kuchenek. Bo mnie cieszą dwie sprawy. Po pierwsze -ubocznym efektem spalania gazu jest nieszkodliwa dla środowiska mieszanka. A po drugie -zaoszczędzone pieniądze można wydać na inne przyjemności.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2016 o 18:05
a ropa do traktora
@giwek o nie, nie :P. Olej to jest dobry do ogrzewania mieszkań XD. Wszak diesel na opałówce pojedzie, to i piec poleci na napędówce XD haha. Dobra koniec kitowania. Prawda jest taka że LPG to lepsze paliwo niż benzyna (parametrami). Ma wyższą liczbę oktanową, większą odporność na samozapłon, posiada większą kaloryczność oraz wytwarza mniej CO2. Jednak dzisiejsze silniki są zestrojone pod benzynę stąd nie mogą w pełni wykorzystać możliwości LPG.
Gaz do kuchenki, olej napędowy do maszyn budowlanych, nafta do lamp, benzyna do zapalniczek, a prąd do żarówki.
a kobiety do kuchni :D
a do diesla powinna byc maska przeciw gazowa zwłszcza jak sie stoi w korku za taki kopciuchem :D
Normalny diesel nie kopci (chyba że stary, ale i tak prawie niezauważalnie). Na czarno kopcą auta kierowane przez Januszy oszczędzania, którzy wlewają do baku np. olej rzepakowy w baniakach z Biedronki. Tak, diesel na tym pojedzie. Tak, jest taniej. Tak, niszczy się silnik
Gaz jest dobry (dla 90% silników) do czasu kiedy użytkownicy nie popadną w skrajne skąpstwo które się mści a później powstają mity o gazie. Poczekać aż się nagrzeje do 40-50?? nie !! po co, dawaj zimnym na gazie, przeglądy? a po co przecież się toczy, kalibracja mapy i wtryskiwaczy? a po co .
Później taki oszczędny dobromir opowiada jaki to gaz zły bo mu gniazda wypaliło i szarpie na krzyżówkach.
@Samgwa --- Wszystko się zgadza. Tylko, że to wszystko kosztuje, a to powoduje, że opłacalność instalacji gazowej nie jest taka, jak by się wydawało przeliczając same wydatki na paliwo.
@JanuszTorun To w dalszym ciągu grosze w stosunku do oszczędności.
Przegląd + filtry 200-250zł, to jeden większy bak, więc z kosztami to taka wymówka idiotów.
Ja sam nie jeżdżę na benzynie ani na gazie, więc za siebie nie powiem o wszystkich kosztach. Natomiast mój brat od lat prowadzi firmę taksówkową, w której na bieżąco ma 2-3 samochody jednocześnie. Samochody są dość często wymieniane, więc przez lata przewinęło się ich naprawdę sporo. Były diesle, benzynowe i również na gaz. Po wielu doświadczeniach z różnymi autami, silnikami... obecnie ma już same diesle i przy kolejnych zmianach samochodów zamierza przy tym pozostać. Chyba nie ma wątpliwości, że na taxi koszt jazdy i eksploatacji ma kluczowe znaczenie, więc gdyby gaz był korzystniejszy, to z pewnością wolałby to wykorzystać. A jednak już nie zamierza się z tym bawić. Nie są to wyliczenia na kartce papieru lecz doświadczenia przeprowadzone w praktyce.
@JanuszTorun no szkoda, tylko, że diesle nadają się wtedy gdy robi się większe przebiegi... ale długimi jazdami. Taka taksówka przejedzie parę kilometrów i postój. Może i opłata za paliwo wychodzi taniej niż benzynę(dalej drożej niż gaz), ale koszta eksploatacyjne wynikające z eksploatacji diesla przewyższają nawet koszty benzyniaka. Bo diesel nie jest silnikiem do krótkich przejazdów. Także słabe ma ten Twój brat doświadczenie.
~Diesel_ --- Ile masz/miałeś samochodów z silnikiem Diesla, a ile na gaz? Jak długo? Ile kilometrów nimi przejeździłeś? Zapewne masz na gaz i już wszystko wiesz najlepiej.
@JanuszTorun Nie pisałem tego z zarzutem. Po prostu starałem się wyjaśnić. Parę lat Audi A6 Diesel, teraz bmw 3 benzyna. Dodatkowo sporo jeździłem samochodami rodziców, z czego większość diesel a ostatnio benzyna. Wiem trochę z doświadczenia, trochę z opinii innych ludzi. Diesel jest tani jeśli chodzi o paliwo, ale wytwarza dużo ukrytych kosztów, które pojawiają się dopiero po pewnym czasie. Także swoje wywody możesz sobie schować w bajki.
Taxi robi ok 100 tys km na rok więc to nie są małe przebiegi i praktycznie silnik przez cały dzień jest ciepły. Jeśli auto jest nowe to diesel jest lepszy bo sprawia mniej problemów i ma większy zasięg na paliwie. Szczególnie istotne jak autem jeździ pracownik. Instalka lpg w nowym aucie nie jest tania w serwisowaniu bo trzeba robić to w ASO. Jednak koszty naprawy benz/lpg są sporo tanśze niż w dieslu ale częsciej ten serwis sie odwiedza. LPG bardzo dobrze spisuje się w trochę starszych autach, serwisowana przez normalnego gazownika za normalne pieniądze. Wtedy bezdyskusyjnie wygrywa z już często wyeksploatowanym dieslem.
a benzyna do kosiarek
... jadąc starym Golfem 3 z zajechanym TDI
A olej do smażenia
a papier do dupy
przynajmniej LPG tak nie kopci jak ON.
A ropa do ciągnika. LPG przynajmniej kosztuje grosze i nie dymi. A odpowiednio eksploatowany pojeździ dłużej niż nie jeden diesel. Nie wspominając już o benzynie, która diesla wciąga nosem.
A dupa jest do srania, a jednak wielu kierowców diesli nie pogardzi analem.
Przynajmniej rejestracja się nie odbija :)
Przynajmniej rejestracja zakryta :)
Właściciel samochodu jest zacofany technologicznie. Dzisiaj odchodzi się od kuchenek gazowych, na rzecz elektrycznych indukcyjnych.
Mam 290 konne BMW, które obecnie w przeliczeniu na złotówki pali jakieś 30 zł/100 km. Przy obecnej cenie gazu do paliwa to jakieś 7,5 l/100 km. Chyba niezła kalkulacja. Mam bardzo szybkie auto, które pali tyle co 150 konny diesel lub 100 konna benzyna. Kolega ma 170 konne BMW które pali mu tyle gazu co Tic-Tac paliwa. Więc żal mi tych wszystkich idiotów, którzy twierdzą, że gaz tylko do kuchenek. Bo mnie cieszą dwie sprawy. Po pierwsze -ubocznym efektem spalania gazu jest nieszkodliwa dla środowiska mieszanka. A po drugie -zaoszczędzone pieniądze można wydać na inne przyjemności.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2016 o 18:05
Lepiej kopcić, hałasować i smrodzić. W dodatku zapewne passatem...żenada:P
Nie czepiać się LPG bo to Lepszy Power Gamonie:D
A diesel do traktorów haha
LPG- Lepszy Power Gamoniu
:-)