Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
424 447
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Gambini
+5 / 5

uzasadnij.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 4

@SmiesznaSprawa Mylisz się. Chęci posiadania dziecka, tak naprawdę, nie da się nijak logicznie uzasadnić. Wiąże się z ciężką harówką, masą problemów, wywróceniem życia do góry nogami. I po co - żeby mieć towarzystwo? Prościej znaleźć przyjaciela. Żeby mieć kogo przytulać? Prościej przygarnąć zwierzaka. O co więc chodzi? Ano o pierwotny, zwierzęcy instynkt przedłużania gatunku, o nic więcej. Problem człowieka polega na tym, że ma za duży mózg i niepotrzebnie stara się ogarniać rozumem mechanizmy, w których na rozum miejsca nie ma. Efektem może być np. ten intelektualny potworek, który wygenerowałaś powyżej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lipca 2016 o 14:50

K KillerDzasta
0 / 0

Może Was zaskoczę, ale dziecka się nie "ma" ani nie "posiada". Nie można posiadać człowieka. Często dziecko samo pcha się na świat, a rodzic staje się dla niego jedynie zaspokajaczem potrzeb i mentalnym drogowskazem. Egoizm więc może dotyczyć jedynie dziecka. To dziecko wybiera nas - nie my dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nadal_i_nadal
+1 / 3

to uczucie, że już na demotach robią demoty o rodzicach, a Ty nadal jesteś na 1 levelu, nadal nie potrafisz zagadać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+4 / 14

Acha - kolejny demot o tym, że życie człowieka (tym razem mężczyzny) kończy się, gdy zostaje rodzicem. Od tej chwili ma być już tylko służącym, klaunem i żywą zabawką dla dzieciaka (i jeszcze znajdować w tym pojarę). Czas dla siebie? Własne przyjemności (niech nawet będzie ten stereotypowy mecz)? No jak śmiesz o tym choć myśleć, egoisto ty! Dobrze, że choć na pracę zawodową się ojcu jeszcze pozwala, bo w przypadku kobiety to już kontrowersyjna kwestia. Jeszcze więcej takiej propagandy, a przyrost naturalny z pewnością się poprawi. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KroplaLodu
+1 / 1

* Aha

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swinka3
0 / 0

@daclaw na szczęście, kto mądrzejszy, ten zrozumiał przekaz autora. Taki przesiew nie jest zły, Przynajmniej idioci zrezygnują z chęci posiadania "zabawki". W rzeczywistości autor demota ukazał, jak rodzic jest w stanie nagiąć swoje zasady dla jakiegoś brzdąca ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 2

Zaraz zaatakuje mnie fala "szczęśliwych rodziców". Jesteś rodzicem? Nie masz prawa się skarżyć. Nie masz prawa odpoczywać. Nie masz prawa obejrzeć wieczorem meczu/wyjść do klubu, ani obejrzeć nawet zaległego odcinka Gry o Tron. Nie masz prawa odpalić tej cholernej konsoli i pograć w FIFĘ. Nie masz prawa nawet myśleć o tym, żeby nie obejrzeć z dzieckiem bajki. Musisz mu natomiast nadskakiwać, inaczej "będzie niemal bez ojca", "jakim ty jesteś wyrodnym ojcem?!". Żałosne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KillerDzasta
-2 / 2

Gdybyś miał święty spokój nie wchodziłbyś w demota o życiu ojców. Chyba że wszedłeś tu jedynie aby się pochwalić. Jeśli tak, to gratuluję udanej wazektomii, klap, klap, klap.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BeginEnd
+1 / 1

Kolejny demot o gloryfikacji i heroizacji macierzyństwa/ojcostwa (tak ojcostwa nie "tacierzyństwa"). A może by tak po prostu po ludzku wychować dziecko normalnie się z nim bawiąc i nie rozgłaszając tego na lewo i prawo? Czy to na prawdę takie niezwykłe?

Nie mówię, że to jest łatwe i sielanka miodem płynąca, ale co w życiu jest? Bez przesady, Dźijzas!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tatategoświata
0 / 0

@daclaw widać, że nie jesteś ojcem i nie rozumiesz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 0

~tatategoświata Jestem potrójnym i stwierdzam, co następuje: świat małego dziecka jest nudny, miałki, przeważnie kiczowaty i zawsze taki sam. Nie mam pojęcia, co może być atrakcyjnego dla dorosłego człowieka we wkładaniu kółek na bolec, turlaniu piłeczek i słuchaniu Szczeniaczka Uczniaczka. A to i tak ta jaśniejsza strona, ciemna to słuchanie wrzasków i ratowanie dzieciaka przed niechybną śmiercią 10 razy w ciągu godziny. Wczesne dzieciństwo postrzegam jako coś w rodzaju ospy. Trzeba to przechorować w nadziei, że za kilka lat dzieciak stanie się sensownym kompanem, z którym da się jakoś pogadać, gdzieś pójść albo pojechać rowerem, coś konstruktywnego porobić. Tak, mniej więcej, widzę realny obraz sprawy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2016 o 9:42

M Molay5012
0 / 0

za te posrane gadki wszystkim bym wam wpier..lił bez poważania internetowy bohater

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2016 o 21:50