Jak zwykle G**** prawda. Te samochody stoją na parkingu lub niektóre w komisie, np. widoczny na zdjęciu ENZO. W dubaju wystarczy na chwile podczas wietrznego dnia zostawić samochód żeby tak wyglądał. Jakby ktoś nie wiedział, miasto wybudowano na pustyni i wszędzie do okoła z trzech stron jest piasek, z jednej woda.
Witam. Tak, to są porzucone samochody. Przez kogo? Przez ludzi, którzy pracowali w Dubaju przez jakiś czas, a potem się z Dubaju wyprowadzili. Przewóz takiego samochodu samolotem bądź statkiem kosztuje krocie, a prawo prawie uniemożliwia sprzedaż samochodu przez obcokrajowca. Najłatwiejszym rozwiązaniem (co widać na załączonych obrazkach) jest zostawienie samochodu. Na pustyni koło Dubaju istnieją wielkie parkingi takich właśnie aut. Oficjalnie dalej należą do kogoś więc nic z nimi nie można zrobić.
Szejk płakał jak sprzedawał ;-)
Jak zwykle G**** prawda. Te samochody stoją na parkingu lub niektóre w komisie, np. widoczny na zdjęciu ENZO. W dubaju wystarczy na chwile podczas wietrznego dnia zostawić samochód żeby tak wyglądał. Jakby ktoś nie wiedział, miasto wybudowano na pustyni i wszędzie do okoła z trzech stron jest piasek, z jednej woda.
@freestylenet Ciekawe czy ten co wrzucił tego demota wierzy w to co napisał?
A Ty jak się pobrudziłeś, to dlatego że matka Cię porzuciła?
Ten Murzyn też porzucony?
Płacze, bo nie wie co z wolnością zrobić.
mi się raczej wydaje ze są to fury po przejsciu burzy piaskowej tylko chwile stoją i nikt ich nie umył. a nie od razu porzucone
Witam. Tak, to są porzucone samochody. Przez kogo? Przez ludzi, którzy pracowali w Dubaju przez jakiś czas, a potem się z Dubaju wyprowadzili. Przewóz takiego samochodu samolotem bądź statkiem kosztuje krocie, a prawo prawie uniemożliwia sprzedaż samochodu przez obcokrajowca. Najłatwiejszym rozwiązaniem (co widać na załączonych obrazkach) jest zostawienie samochodu. Na pustyni koło Dubaju istnieją wielkie parkingi takich właśnie aut. Oficjalnie dalej należą do kogoś więc nic z nimi nie można zrobić.