skąd to znam, dwa tygodnie bez seksu, Ona wraca po tygodniu i pisze mi ze ma mega ochote na seks... ja napalony, 2h przed przyjazdem... dostalam okres... no pieknie ;-)
Ja tam widuję się z moim mężczyzną najczęściej raz w tygodniu. Więc panikowanie dzieciaczków "jak można się nie widzieć tydzień, przecież bym się odkochała" (cytuję tu dziewczynę mojego młodszego brata) bardzo mnie bawi.
A ona akurat wtedy ma okres
skąd to znam, dwa tygodnie bez seksu, Ona wraca po tygodniu i pisze mi ze ma mega ochote na seks... ja napalony, 2h przed przyjazdem... dostalam okres... no pieknie ;-)
Jak widzicie tutaj drodzy państwo tutaj mamy okazje zaobserwować gatunek gimbo-napaleńca :)
W związku tylko o seks chodzi?
Ja tam widuję się z moim mężczyzną najczęściej raz w tygodniu. Więc panikowanie dzieciaczków "jak można się nie widzieć tydzień, przecież bym się odkochała" (cytuję tu dziewczynę mojego młodszego brata) bardzo mnie bawi.
Fejk, nie mam dziewczyny...
Z czego ty to kot