@chlorek_potasu sam swoim autach manuale. Nawet moja Acura ma manual a koni ma sporo. Automat to wygoda a jak ma się sporo koni, to przyjemność z jazdy jest spora. To jak ze zmywarką, po co ona jak można ręcznie umyć. Chodzi o wygodę. Bardzo fajne są krzynie pół automatyczne. Możesz jechać automatem, lub wybrać opcje zmiany biegów np. w kierownicy. Coś takiego jest w F1. W aucie to fajny bajer i mi się podoba. W cywilnym aucie nie ma nożnego sprzęgła. Ustawiasz tylko jak chcesz jechać. To ty decydujesz kiedy zmieniasz bieg. W korku ustawia się na automat. Podczas jazdy autostradą. Bardzo to wygodne. Automat w nowym aucie, czemu nie. W używanym, bym się dwa razy zastanowił. Jak się popsuje to ma się wydatki. Ostatnio mój znajomy władował 7 tysięcy w naprawę, bolało jego.
@chlorek_potasu Nigdy nie zrozumiem ludzi korzystających z kalkulatora. Gdzie wtedy myślenie, znajomość własnego umysłu, umiejętności, przewidywanie... Wiedza!
co za durny demot rodem od ruskiego troll-a :D w usa umieją jeździć na manualu i automacie, zwykła skrzynia występuje w większości aut sportowych, ciężarówek i kompaktów :D automaty raczej występują w terenowych i limuzynach :D
Automat automatowi nierówny, jest ich kilka rodzajów: http://www.motofakty.pl/artykul/porownujemy-automatyczne-skrzynie-biegow-sekwencyjne-dwusprzeglowe-cvt.html
Ktoś wspominał o kupnie używanego auta z taką skrzynią -> jeśli chodzi o klasyczne (hydrauliczne), to po sprawdzeniu (zwykła jazda) i jeśli właściciel ma jakoś udokumentowaną wymianę oleju w przekładni - nie ma problemu. To w większości stare sprzęty, made in Japan, albo USA - wytrzymałość w mln km. (o ile były serwisowane). Jakby co - części zamiennych, używanych też przeważnie nie brakuje. Wada: spalanie wzrasta co najmniej o 4 litry.
Ciekawe (chociaż wciąż bardzo drogie) są przekładnie DSG -> jedyna wada to cena i konieczność serwisowania. Co do skrzyni "bezstopniowej" - co kto lubi, dla mnie porażka. I nie chodzi tutaj tylko o ospałość auta (nie tylko przyśpieszanie, ale np. hamowanie silnikiem jest tragiczne) ale awarie i koszty napraw.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 lipca 2016 o 12:25
@deathrider123 ile wzrasta spalanie?? w jakim silniki 4-5l? mając samochody z takimi samymi silnikami jeden automat drugi manual, różnica w spalaniu to ok 1l nie wiecej, większa różnicę sie osiągnie zmieniając kierowcę
qazi1 -> Land Criuser FZJ80, silnik 4.5 24V -> spalanie w automacie (trasa, ekspresówka + trochę miasto) około 19-20 litrów PB/100km. Spalanie w wersji ze skrzynią manualną (białe kruki w EU, głównie szły na bliski wschód i chyba też do Rosji) -> 15 litrów. Przy czym - oba auta zmotane do wyprawowego off-roadu. I tutaj, w przypadku auta z manualem: lift zawieszenia 3"(2" na sprężynach, 1" z podkładki), opony 35 cala(chyba bez miany przełożeń w mostach), namiot dachowy, stalowe zderzaki + wyciągarka. Wersja z Automatem: opony 32,5", lift zawieszenia około 1,5", na dachu tylko lekko "podrasowany" (wzmocniony) bagażnik Thule Canyon z kołem zapasowym, spanie w środku, zderzaki fabryczne, brak wyciągarki. Opony mniej więcej tej samej szerokości (odpowiednio 12" i 11,25"), felgi w obydwu autach stalówki, 16 cali. Porównania robione celowo na benzynie, a nie "podtlenku" LPG. W sumie to chyba 3, albo 4 razy porównywaliśmy ze znajomym (dystans około 40 km w jedną stronę, tankowania na tej samej stacji).
Wiadomo, że większe opony(prawie 3" różnicy!) -> większe opory toczenia, większe opory powietrza(namiot dachowy), masa auta (zderzaki stalowe + wyciągarka) => to wszystko jest na niekorzyść auta z manualną skrzynią. A mimo tego, spalanie zdecydowanie mniejsze.
Tak PS. -> kolejne zalety manuala: odpalicz na popych, mniej elektroniki/konieczności podpinania do ECU, możliwość "rozbujania" auta. PS2 - ja posiadam Tojkę z automatem ;) PS3. Akurat w tych skrzyniach Toyota montowała synchronizator -> przy włączony nadbiegu i prędkości około 80 km/h ECU spinał skrzynię "na sztywno". Teoretycznie więc, w trasie, spalanie powinno być takie samo. W praktyce (wystarczy zwolnić poniżej 80) chyba tylko na autostradzie/ekspresówce przy 0wym ruchu da się to zrobić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 lipca 2016 o 12:45
Przeprowadźcie się do dużego miasta bądź wyprowadźcie się do USA to wtedy zrozumiecie zalety automatu gdy będzie trzeba stać w korku ;) Poza tym to nie prawda, że są one wielce wadliwe i mają gorsze osiągi od manuali gdyż wiele się zmieniło od lat 90 xD
Nigdy nie zrozumiem automatyka. Gdzie wtedy myślenie, znajomość własnego auta, umiejętności, przewidywanie... Wiedza!
@chlorek_potasu widac ze nigdy w korkach nie stales
@chlorek_potasu sam swoim autach manuale. Nawet moja Acura ma manual a koni ma sporo. Automat to wygoda a jak ma się sporo koni, to przyjemność z jazdy jest spora. To jak ze zmywarką, po co ona jak można ręcznie umyć. Chodzi o wygodę. Bardzo fajne są krzynie pół automatyczne. Możesz jechać automatem, lub wybrać opcje zmiany biegów np. w kierownicy. Coś takiego jest w F1. W aucie to fajny bajer i mi się podoba. W cywilnym aucie nie ma nożnego sprzęgła. Ustawiasz tylko jak chcesz jechać. To ty decydujesz kiedy zmieniasz bieg. W korku ustawia się na automat. Podczas jazdy autostradą. Bardzo to wygodne. Automat w nowym aucie, czemu nie. W używanym, bym się dwa razy zastanowił. Jak się popsuje to ma się wydatki. Ostatnio mój znajomy władował 7 tysięcy w naprawę, bolało jego.
@chlorek_potasu Nigdy nie zrozumiem ludzi korzystających z kalkulatora. Gdzie wtedy myślenie, znajomość własnego umysłu, umiejętności, przewidywanie... Wiedza!
Niesamowite. Powyżej dwie kompletnie różne opinie, obydwie tak samo zminusowane.
Żart dobry, ale działa dopóki człowiek nie pojeździ autem z automatem. Dobry automat to duża wygoda w mieście. Warto to docenić.
co za durny demot rodem od ruskiego troll-a :D w usa umieją jeździć na manualu i automacie, zwykła skrzynia występuje w większości aut sportowych, ciężarówek i kompaktów :D automaty raczej występują w terenowych i limuzynach :D
Automat automatowi nierówny, jest ich kilka rodzajów: http://www.motofakty.pl/artykul/porownujemy-automatyczne-skrzynie-biegow-sekwencyjne-dwusprzeglowe-cvt.html
Ktoś wspominał o kupnie używanego auta z taką skrzynią -> jeśli chodzi o klasyczne (hydrauliczne), to po sprawdzeniu (zwykła jazda) i jeśli właściciel ma jakoś udokumentowaną wymianę oleju w przekładni - nie ma problemu. To w większości stare sprzęty, made in Japan, albo USA - wytrzymałość w mln km. (o ile były serwisowane). Jakby co - części zamiennych, używanych też przeważnie nie brakuje. Wada: spalanie wzrasta co najmniej o 4 litry.
Ciekawe (chociaż wciąż bardzo drogie) są przekładnie DSG -> jedyna wada to cena i konieczność serwisowania. Co do skrzyni "bezstopniowej" - co kto lubi, dla mnie porażka. I nie chodzi tutaj tylko o ospałość auta (nie tylko przyśpieszanie, ale np. hamowanie silnikiem jest tragiczne) ale awarie i koszty napraw.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2016 o 12:25
@deathrider123 ile wzrasta spalanie?? w jakim silniki 4-5l? mając samochody z takimi samymi silnikami jeden automat drugi manual, różnica w spalaniu to ok 1l nie wiecej, większa różnicę sie osiągnie zmieniając kierowcę
qazi1 -> Land Criuser FZJ80, silnik 4.5 24V -> spalanie w automacie (trasa, ekspresówka + trochę miasto) około 19-20 litrów PB/100km. Spalanie w wersji ze skrzynią manualną (białe kruki w EU, głównie szły na bliski wschód i chyba też do Rosji) -> 15 litrów. Przy czym - oba auta zmotane do wyprawowego off-roadu. I tutaj, w przypadku auta z manualem: lift zawieszenia 3"(2" na sprężynach, 1" z podkładki), opony 35 cala(chyba bez miany przełożeń w mostach), namiot dachowy, stalowe zderzaki + wyciągarka. Wersja z Automatem: opony 32,5", lift zawieszenia około 1,5", na dachu tylko lekko "podrasowany" (wzmocniony) bagażnik Thule Canyon z kołem zapasowym, spanie w środku, zderzaki fabryczne, brak wyciągarki. Opony mniej więcej tej samej szerokości (odpowiednio 12" i 11,25"), felgi w obydwu autach stalówki, 16 cali. Porównania robione celowo na benzynie, a nie "podtlenku" LPG. W sumie to chyba 3, albo 4 razy porównywaliśmy ze znajomym (dystans około 40 km w jedną stronę, tankowania na tej samej stacji).
Wiadomo, że większe opony(prawie 3" różnicy!) -> większe opory toczenia, większe opory powietrza(namiot dachowy), masa auta (zderzaki stalowe + wyciągarka) => to wszystko jest na niekorzyść auta z manualną skrzynią. A mimo tego, spalanie zdecydowanie mniejsze.
Tak PS. -> kolejne zalety manuala: odpalicz na popych, mniej elektroniki/konieczności podpinania do ECU, możliwość "rozbujania" auta. PS2 - ja posiadam Tojkę z automatem ;) PS3. Akurat w tych skrzyniach Toyota montowała synchronizator -> przy włączony nadbiegu i prędkości około 80 km/h ECU spinał skrzynię "na sztywno". Teoretycznie więc, w trasie, spalanie powinno być takie samo. W praktyce (wystarczy zwolnić poniżej 80) chyba tylko na autostradzie/ekspresówce przy 0wym ruchu da się to zrobić.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2016 o 12:45
Przeprowadźcie się do dużego miasta bądź wyprowadźcie się do USA to wtedy zrozumiecie zalety automatu gdy będzie trzeba stać w korku ;) Poza tym to nie prawda, że są one wielce wadliwe i mają gorsze osiągi od manuali gdyż wiele się zmieniło od lat 90 xD