Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
300 307
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S StichMAN
0 / 0

dobrze prawisz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar StrongWalus
+2 / 8

To o czym prawicie koledzy to efekt tak zwanej konwergencji ( propagatorem tego gów na był miedzy innymi ten parch brzeziński ) mial byc to efekt wyrownania poziomow obu rywalizujacych gospodarek niby kapitalistycznej z jednej strony i komuny z drugiej. Malo to sie wyrownac na plaszczyznie najlepszych elementow z obu stron ale ze komuna dobrych stron nie ma ( o tym ten parch brzeziński dobrze wiedzieal a mimo to promowal konwergencje dlatego wlasnie jest parchem ) to jsk teraz widzimy wyrownalo sie na poziomie tego co najgorsze i tak oto komuna tryumfuje niemalze cala ludzkosc zostala durnymi baransmi - niewolnikami. FORD jest opluwany przez wszystkich i komune i swoich ze zrobil z ludzi roboty w swoich fabrykach. Ale jak widac na zalaczonym obrazku mimo ze ludziska byly robotami to odpracowywali swoje i potem zyli jak ludzie no istac ich bylo na furke. Jedno czego nie moge darowac FORDOWI ti fakt ze mimo iz wiedzial ( nie sadze zeby nie wiedzial byl zbyt cwany aby nie miec swojej prywatnej agretury wplywu ) ze adolfik to takie samo czerwone ateistyczne scier wo co stalin to mimo wszystko go finansowal.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ablebak
-1 / 3

Jeśli chcesz dziś zakupić samochód o jakości Forda T, wiele nie zapłacisz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ablebak
0 / 2

Samochód o jakości Forda T, a nie Forda T. Choć fakt, samochodów o tak słabych osiągach się już po prostu nie produkuje.
Zabytki swoje kosztują. Co innego, gdyby takie cuś zaczęto produkować dziś - o dziwo, nowy samochód byłby o wiele, wiele tańszy od takiego zamkniętego w szopie na kilkadziesiąt lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ablebak
-1 / 1

@mooz
Koszty produkcji współczesnego samochodu są większe, co musi przekładać się na ich cenę. W wartościach bezwzględnych nie da się porównać Forda T ze współczesnymi samochodami, takie są fakty. Zupełnie inne możliwości, osiągi, udogodnienia. Tak samo jak nie należy porównywać ich ceny bez dokładnej analizy. To jakby porównać koszt i czas trwania wyprawy z Warszawy do Nowego Yorku w roku 1700, a dzisiaj. Tylko takie podejście już nie zdobyłoby aplauzu ludzi, dla których postęp to zło wcielone i najwyraźniej marzą o głodowaniu na przednówku, bo może i nie mieliby prawie nic, ale podatki procentowo były dużo niższe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andriyy
0 / 2

teraz to mnie nawet na Forda T nie stać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S superfly1972
+4 / 4

W latach 20 zarabialo sie niby 7$ dziennie? Wtedy nawet w USA byla bieda (nie liczac elit, bankierow, gwiazd USA, biznesmenow) zarobki to byly 1-2$ na dzien. W latach 50-tych zarabialo sie 7$ dziennie minimum, jak ktos mial 50$ tygodniowo to bylo niezle. Ale wtedy kupowalo sie za centy, pelen bak paliwa to 3$ (a byly to baki po 100l) i nowy Chevrolet z salonu w ubogiej wersji kosztowal 1300$. A samochod kilkuletni mozna bylo kupic i po 20-30$, albo sobie zabrac z lesnego zlomowiska, na ktore ludzie masowo wyrzucali auta. Konsumpcja nie do uwierzenia, ale to byly czasy prawdziwego dobrobytu... I zarazem zagrozenia wojna nuklearna z ZSRR.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fghbsrdfv
+2 / 2

Jakiż okropny i bezduszny był ten kapitalizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar XklocMan8
+2 / 2

Wtedy pieniądz nie był poddany hiperinflacji, bo był oparty na kruszcu, czyli dana ilość bankontów miała być wymienialna na zmagazynowaną w bankach odpowiednią ilość złota, srebra, platyny, cyny itp. Ilość tych surowców była ograniczona więc wytwarzanie pieniądza też musiało być ograniczone. Nie można było go dodrukowywać ile wlezie, więc nie spadała jego wartość. Dlatego należy zerwać z pieniądzem fiducjarnym i przejść na system waluty złotej, aby zerwać z inflacją (przynajmniej tak intensywną, bo ile jest drzew do dodrukowywania papierków, a ile złota czy srebra na świecie?)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xt60
0 / 0

Mediana wynagrodzeń w branży motoryzacyjnej w 2015 to 4,6kzł brutto.

Najtańszy model Forda, ford Ka kosztuje cennikowo 30,9kzł brutto = 25kzł netto.

Pracownik branży motoryzacyjnej musi pracować ok 5,5 miesiąca na nowe auto i kolejne 6 na podatki (ZUS, dochodowy i VAT).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem