Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
611 644
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mafouta
+12 / 20

Zaraz cała rzesza będzie udowadniać, że broń nie jest ci do niczego potrzebna, a już na pewno niezbędna, w odróżnieniu od łyżki... od ołówka... Tylko tak w zasadzie to ani ołówek, ani łyżka też nie są niezbędne. Ludzi można tak zniewolić, że ani ołówek, ani łyżka potrzebne im nie będą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2016 o 16:42

K Kompleksowy
+2 / 16

@Slav26 - nie życzę Ci tego, ale wyobraź sobie sytuacje, kiedy jesteś we własnym domu napadnięty. Mógłbyś mieć broń, gościa nastraszyć, a jakby coś kombinował to postrzelić w nogę lub podbrzusze (największe szanse na przeżycie). A tak, musisz dać się pobić, mieć nadzieję, że Ciebie i resztę domowników nie wybije, weźmie co chce i sobie pójdzie, a dopiero wtedy będziesz mógł wezwać policję. Oczywiście w przypadku potencjalnego dostępu do broni trzeba by zmienić prawo w taki sposób, że we własnym mieszkaniu jesteś Panem i nikt nie ma prawa Tobie podskakiwać (z wyjątkiem funkcjonariuszy i urzędników). Broń ma swoje zalety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
+3 / 11

@Slav26 Nie sądziłem, że strzelając na strzelnicy jestem złym człowiekiem. Mój wuja, który jest myśliwy to też zły człowiek. Zabijcie się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
0 / 6

@Slav26 Widzisz to cudo? http://files.harrispublications.com/wp-content/uploads/sites/8/2016/01/gwfm16-mcplc-lead-682x383.1452104549.png Taki karabin można mieć w Szwajcarii BEZ ZEZWOLENIA. Kontaktujecie się z policją w swoim kantonie i prosicie, by wydali wam zaświadczenie o niekaralności (przemoc, narkotyki, pobyt w psychiatryku, te sprawy). Urzędnik pyta się, czy wystawić to na papierze czy przysłać zaszyfrowanego PDF-a na maila. Mówicie, że na maila. Po 24h przysyłają dokument, który drukujcie i razem z dowodem osobistym zabieracie do najbliższego sklepu z bronią, po czym kupujecie taki karabin jak niżej i do tego, powiedzmy, dziesięć tysięcy sztuk amunicji (na amunicje nie ma żadnych limitów). Ilość zabójstw w Szwajcarii jest marginalna. Patrzyłeś może kiedyś w statystyki z Europy? Na zachodzie Europy, gdzie w takich Niemczech mają 25 razy więcej broni ilość przestępstw jest MNIEJSZA. http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_GZygtExDVzOsDsJwT1FS5ZcQ6UlCPZD6,wat.jpg?author=Nelson2004&auth=5086c17fb5f826b772d066490f1ca4d7 Oczywiście jestem za nieregulowanym dostępem do broni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
+1 / 7

@Slav26 Wymieniłeś mi trochę historii Szwajcarii i faktów, ale ani jednego argumentu czemu u nich się to sprawdza, a u nas miałoby się nie sprawdzić i dobrze o tym wiesz. Pominąłeś też całkowicie część o broni w Europie, gdzie Niemcy mają jej 25 razy więcej, a jest i nich mniej zabójstw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
+1 / 7

@Slav26 Nic nie wyjaśniłeś, bo sofizmat nie jest niczym merytorycznym. Polacy są lepiej wykształceni od Szwajcarów. To po raz, a po dwa, reszta "argumentów" to jest jakaś abominacja. Jesteśmy skłóceni? Co to właściwie ku_rwa znaczy? Umiesz to udowodnić? Jesteśmy biedni? Co to ma do broni? Nie szanujemy prawa? Bo nasze prawo jest debilne i jeśli urzędnik zabrania nam postawić szopę na własnej działce to trzeba je łamać. Chyba nie byłeś w innych krajach skoro masz takie kompleksy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KappaHD
+2 / 4

@Slav26 czyli mam rozumieć, że nagle polacy się wymordują kiedy dostaną broń? To dlaczego się nie rozjeżdżają samochodami, dlaczego się nie sztyletują? Skoro tacy barbarzyńcy z nas, to powinniśmy mordować się na każdym kroku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 2

@Slav26 Obecnie jest dostępna na dowód osobisty broń czarno prochowa, która do ataku nadaje się dość dobrze, natomiast do obrony słabo. Nie słyszałem, aby dresy, prymitywy, niezrównoważeni, głupi itd. jakoś specjalnie się nią interesowali. Broń kosztuje, zwykłego dresa po prostu nie będzie nią nią stać i na naukę jej użycia. "...mimo to nigdy nie potrzebowałem broni" - akurat Ty, różne są sytuacje w życiu, nie przewidzisz tego, zawsze lepiej mieć dodatkową opcję niż jej nie mieć. "Większość bandziorów będzie się tą bronią posługiwać znacznie sprawniej od Ciebie" czy ja wiem... Czy bandzior będzie regularnie chodził na strzelnicę? Raczej zwykli obywatele będą tam częściej widywani. "pistoletu tatuś zapomniał schować" nóż, siekiera, śrubokręt - wieloma przedmiotami można kogoś skrzywdzić, a raczej o broń bardziej się ludzie martwią niż o wyżej wymienione. "W Szwajcarii ostatnią wojnę mieli za Wilhelma Tella tj... w XVw podczas gdy Polsce od ponad 100 lat albo jesteśmy pod zaborami i nas w ogóle nie ma, albo toczymy wojnę z wszystkimi konsekwencjami" to raczej zdecydowany powód, dla którego powinniśmy mieć szerszy dostęp do broni. Zwolennikom broni najczęściej nie chodzi o możliwość jej kupowania jak bułek w sklepie, ale o zniesienie idiotycznej konieczności wykazania "stałego, realnego i ponadprzeciętnego zagrożenia życia, zdrowia lub mienia"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2016 o 10:51

R RaistlinMG
+1 / 3

@Slav26
Po pierwsze broń nawet przy powszechnym dostępnie nei ma każdy- zawsze są jakieś testy psychologiczne, plus konieczność przeszkolenia.
Po drugie - większość napastników widząc że ktoś ma broń rezygnuje z przestępstwa - boi się o stratę własnego życia (nie mówię o zabójcach, bo im i tak to nie robi, bo sami mają broń i to z nielegalnego źródła). Nie mówię tu o wyssanych z palcach teoriach a o badaniach które przeprowadzono (tak samo jak z złodziejami i alarmem w domu)
Po trzecie - podejście o wybijaniu i rozbrojeniu nastąpiło za czasów okupacji i prlu. Przed tym okresem nie było żadnego problemu i nasz naród był bardzo uzbrojony (jakoś się nie wybiliśmy)
Po czwarte - Przestępca jeśli chce mieć broń to i tak ją posiądzie, a w takim wypadku Ty jesteś na stratnej pozycji i nie masz czym się bronić (stąd ogólnie nazwa bron się wzięła, od słowa bronić..)
Po piąte - właśnie nasze położenie geopolityczne sugeruje abyśmy byli bardziej uzbrojeni. Dzięki czemu w razie ataku państw ościennych obywatel ma się jak bronić przed najeźdźcami. I nie mów mi że takie siły nie mają znaczenia, gdyż partyzantka to jedna z mocniejszych siły.

Właśnie takie podejście twierdzące że my się wybijemy które nam wpajali zaborcy, doprowadziło ze ludzi mają takie podejście że broń zabija i nie pomaga nam. DZięki czemu jesteśmy łatwiejszymi przeciwnikami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
0 / 4

@Slav26 W każdym kraju ludzie nie przestrzegają prawa. Z choinki się urwałeś? Na zachodzie mają więcej przestępców niż my, ale w porządku, dalej pisz, że nie przestrzegamy prawa. "Jesteśmy najmądrzejsi i bez problemu określamy, które prawo jest mądre a które głupie więc tego głupiego nie musimy przestrzegać" Właśnie tak jest. Ludzie mają wewnętrzny kompas moralny, który im mówi, co jest dobre, a co złe i gdy mają styczność z debilnym prawem jak zakaz budowy szopy na własnej działce to mają świadomość, że jest głupie. "Przecież co drugi demotywator to udowadnia, każda gazeta, każdy program informacyjny" Że niby co udowadnia? Człowiek z natury jest nastawiony na konkurowanie. Byłem tu i tam, ale nie wiem co takiego robią Polacy, że uważasz nas za "kłótliwych". Dalsza część udowadnia, że jesteś hoplofobem i paranoikiem. Przejrzyj sobie statystyki policyjne. Większość morderstw ma miejsce w rodzinie i jest zaplanowane. Śmierć z powodu wypadku z bronią to jakiś marginalny ułamek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
-1 / 1

Slav26 - poojade ci bezpośrdnio, bo tylko na to zasługujesz - musisz być starym ubeckim ścierwem, żeby w taki sposób generalizować na temat polskiego społeczeństwa i na podstawie swoich wydumań przynawać sobie prawo do stanowienia co dla tego społeczeństwa jest dobre. Obyś szybko zakończył swoją drogę na tym świecie. 60 lat to za długo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NemoTheEight
-2 / 2

@Slav26 Można wbić człowiekowi ołówek w ucho. Albo wydłubać mu oko łyżką. Można też obronić kobietę przed gwałtem pistoletem. Albo upolować nim coś do jedzenia (tzn. w Polsce chyba teraz nie, bo wycofano przepis pozwalający na polowania z broni krótkiej). Poza tym sam sobie zaprzeczasz. Obrzyn jest nielegalny (w Polsce można modyfikować broń, ale w granicach przepisów, nie można robić obrzynów, przerabiać broni pół-auto na full-auto, przynajmniej bez pozwolenia na broń maszynową, nacinać naboi, przerabiać gazówek... Każdy wie, ze przestępcy maja broń nielegalnie. Nikt nie użyje do przestępstwa broni, którą zarejestrował na policji. Większość przestępców to nie wyszkoleni w posługiwaniu się bronią komandosi. Druga bzdura. Trzecia bzdura to konieczność użycia. Bardzo niewielu kontynuuje napad przy realnym, bezpośrednim zagrożeniu życia, bo im się to nie opłaca. Jak ma wybór ryzykować śmiertelny postrzał dla gwałtu, czy 50 zł, bo tyle ma przy sobie przeciętny cżłowiek, a alternatywą jest odejście to odchodzi. Chyba, że desperat, albo szaleniec. Ale jakby tacy zdarzali się często, to twój kłusownik by cię zastrzelił i tyle. Ostatnia bzdura. Powszechny dostęp obecnie dotyczy kijów do golfa, kijów do krykieta, kijów do bilarda, maczet, noży, meczy (rzadkie poza bractwami rycerskimi, ale legalne), siekier, broni czarnoprochowej, łuków,dmuchawek, kosturów bojowych, pałek różnego rodzaju, halabard... Nie boisz się napadu dresa z XIX-wiecznym rewolwerem? Albo nożem? Może zakażmy noży? Pójdę na komendę i poproszę o pozwolenie na 10 noży kuchennych do 10 cm (dla gości) 10 noży do steków 14 cm (dla gości) 2 noże do sera, 1 do chleba...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
0 / 0

@Slav26 - Chrzanisz (używając eufemizmu). Nie ma mojej zgody na przypisywanie cech osobników całej społeczności. Mógłbym dyskutować na temat tego, czy OSOBOM o danych cechach można pozwolić na posiadanie broni, jednak przypisywanie polskiemu społeczeństwu cech jakie byleś łaskaw kilkakrotnie wymienić sprawia, że w mojej ocenie zasługujesz na to co napisałem. Howgh.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheAvatar322
+3 / 11

Wiele osób mówi o obronie przy użyciu broni palnej. A ja na ten przykład bardzo chciałbym mieć pistolet, strzelbę, karabin wyborowy i parę innych zabawek tylko po to aby moimi ofiarami były papierowe tarcze i rzutki na strzelnicy. Niestety też muszę przebrnąć przez machinę biurokratyczną i pierniczyć się jakiś rok i wydać kupę pieniędzy tylko po to by legalnie postrzelać z własnej broni na strzelnicy pod okiem instruktorów i monitoringu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ortogal
-1 / 7

Za pomocą ołówka można popełnić błędy ortograficzne, do samochodów wsiadają pijani, ludzie jedzą łyżką. Jakby nie było nic do pisania, to ciężko byłoby cokolwiek napisać i odstąpiłoby się od pisania. Pijany idąc na piechotę niewiele zrobi. Zjeść zupę bez łyżek też jest trudno.
Niemniej, te wszystkie przedmioty w życiu są przydatne. Co robisz bronią, poza grożeniem i zabijaniem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
0 / 6

Obronisz się przed napaścią, w której Ty lub ktoś z kim przebywasz może paść ofiarą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ortogal
0 / 6

@Kompleksowy
Obronić się można na wiele sposobów. Czy ludzie z nich korzystają? Każdy chodzi z gazem pieprzowym i kijem teleskopowym? To jak można oczekiwać, że każdy nagle zacznie nosić broń i się nią bronić?
Nawet dzisiaj. Każdy chce mieć broń i się o nią stara, ale odbija się od biurokratycznego muru?
Za to dostęp do legalnej broni zawsze przyczynia się do wzrostu ilości broni nielegalnej, a więc wpływa na ilość napadów z bronią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ortogal
-1 / 3

@ZIXAV
Nikt nie oczekuje, że każdy będzie korzystał z broni by atakować. Wystarczy, że bandziory z niej skorzystają. Aby obronić się przed jednym uzbrojonym bandziorem, WSZYSCY muszą mieć broń, bo teoretycznie wszyscy są potencjalnymi ofiarami.
Gdy dostęp do broni jest łatwy, to byle małolat może ją zakupić do napadów na sklep. Wystarczy porównać odsetek takich napadów z bronią palną w krajach z łatwym dostępem do broni - nawet w tak chwalonych krajach jak Szwajcaria.
Naprawdę trzeba tłumaczyć zwiększenie ilości nielegalnej broni? Nie zabiera się na napady własnej, zarejestrowanej broni, jeśli posiada się minimum rozsądku. Zdobyć niezarejestrowaną broń jest o wiele łatwiej, gdy legalna broń jest dostępna - rynek wtórny, legalni handlarze bronią kręcący na boku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RaistlinMG
0 / 0

W tej chwili bez problemu znajdziesz dostęp do legalnej broni, jeśli tylko chcesz.
co do krajów z łatwym dostępem broni jest o wiele mniej przestępstw, niż w krajach gdzie takiej nie ma. Procentowo może się różnić czy więcej jest z bronią a bez na popełnione przestępstwa, gdyż jest o wiele mniej tych ludzi którzy nie robią napadów z bronią palną.
Do tego w krajach gdzie jest więcej dostępnej broni, jest mniej ofiar od broni palnej, co widać chociażby przy ataku przez Brejvika, gdzie ludzie nie mieli czym się przed nim bronić i tyle ofiar się pojawiło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ortogal
-2 / 2

@RaistlinMG
To, ile ogólnie jest napadów zależy od dobrobytu. W krajach bogatych i o niskim bezrobociu niewielu się na to decyduje. Takie kraje też mniej rygorystycznie podchodzą do broni palnej, gdyż rygor nie jest konieczny. Mała ilość napadów i dostępność broni to są skutki, a nie związek przyczynowo-skutkowy. Popatrz na USA - kraj bogaty, ale i mające swoje biedniejsze strony. To nie mała i bogata Szwajcaria, gdzie bieda jest o wiele mniejsza. Chyba że jest jakiś 30+milionowy kraj, gdzie karabin i amunicję idzie zdobyć bez wielu badań i dogłębnej lustracji?
Za to jak sam powiedziałeś - jeśli broń jest łatwo dostępna, to procentowo maleje ilość napadów bez broni palnej. Czyli pozwolenie na broń palną ułatwia życie wielu bandziorom - małolatom, frustratom, wariatom i wszelkich innych tworów, którzy w innym kraju, o rygorystycznym podejściu, nie zdobyliby tej broni.
Rygorystyczne podejście nie jest niczym złym, ale oznacza to duże koszty i miesiące starań (jak u nas). Niewielu się o tym decyduje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RaistlinMG
+1 / 1

@Ortogal
tak tylko że Meksyk, który nei jest jakimś bogatym krajem nie ma tego problemu, a ma bez problemowy dostęp do broni. W USA zazwyczaj z bronią palną pojawia się problem w miejscach gdzie jej posiadanie jest niedozwolone, tak zwane free gun zone.
Ty chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi z procentową ilością przestępstw. Tak dla uproszenia i na małych liczbach:
załóżmy że w Polsce jest 10000 przestępstw z czego 9900 to bez broni palnej a 100 z bronią palną.
Napady z bronią palną stanowią 1%
w kraju w którym jest dostęp do broni palnej:
jest tylko 5000 przestępstw z czego 4900 bez broni i dalej 100 z bronią palną.
Napady z bronią stanowią już 2%

Więc defacto nie zwiększa się ilość napadów z bronią palną, a jedynie jej procent do ogóły, gdyż ogól przestępstw maleje.
Ogólnie broń odstrasza ludzi od popełniania większości przestępstw, nie licząc tych zatwardziałych kryminalistów, którzy i tak by to zrobili nei ważne co.

Przykladem jest alarm:
duża część złodzieji nie sprobuje okraść mieszkania który ma widoczny alarm
w wpyadku gdy alarm był niewidoczny i usłyszeli go przy wejśćiu wielu z złodzieji zrezygnuje

Więc samo posiadanie alarmu jak i broni powoduje że mniej ludzi popełni przestępstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ortogal
0 / 0

Meksyk? Szczególnie miasto Meksyk? Bezpieczne miejsce? Handel ludzi, porwania, rozwinięty przemysł narkotykowy, korupcja i bezpieczeństwo. Znajdź słowo, które nie pasuje.Zakaz broni i tak by nic nie dał, bo policja jest jaka jest, a na ulicach rządzą gangi. Chcesz żyć w miejscu, gdzie to mafia zapewnia bezpieczeństwo? Turyści są zostawiani w spokoju, ale tam nawet małolaty mają klamki.
Tak, świetnie rozumiem co to są procenty. Dlatego to o nich mówię. Inaczej ktoś mógłby wyszukiwać policyjne statystyki o napadach z bronią w Szwajcarii i porównywać liczby bezwzględne, zamiast procenty lub ilość napadów w przeliczeniu na mieszkańców. Wzrost używania broni palnej w takich przypadkach jest też większy niż 1 punkt procentowy, choć ciężko znaleźć oficjalne dane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RaistlinMG
0 / 0

Wybacz,miałem na mysli Texas a napisałem Meksyk:P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ortogal
+1 / 1

@RaistlinMG
Texas (przy okazji, to nie kraj). 64% wszystkich zabójstw to zabójstwa z bronią w ręku. 699 ofiar - dane dotyczące 2011 roku, jakie znalazłem. W sumie nie mam ochoty przeszukiwać googla w poszukiwaniu statystyk.
Polska. Więcej mieszkańców niż Texas, o ponad połowę. Od 20 do 32 zabójstw z bronią w ręku (w tym usiłowanie!) przy 300+ i 400+ ofiarach rocznie w latach 2011-2014 z oficjalnych statystyk policji. Texas chyba ciągle ma ciut wyższe kłopoty z bronią niż my.
W sumie chętnie zobaczyłbym jakieś porządnie zrobione statystyki, ze źródłami. Chyba trzeba się mnóstwo naszukać, by móc porównywać różne kraje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
-1 / 1

A co ciebie obchodzi co ja zrobię z bronią? Mam w d co ty robisz ze swoim ołówkiem. Jesteś jak Komorowski z dowcipu o jego rozmowie z Obamą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NemoTheEight
0 / 0

Proponuję przejść się do zakładu o zaostrzonym rygorze. Zero długopisów, piór, kredek, ołówków, ołówków automatycznych. Chyba nawet kredek świecowych. Potencjalnie niebezpieczne. Tylko miękkie mazaki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mortel
+1 / 3

Pistolety zabijają ludzi? A ja powiem, że to ludzie robią np. ataki hakierskie. Ale zamknij takiego w celi, to już nic nie zrobi...
Posługując się logiką autora i reszty podobnego tałałajstwa, to komputery robią ataki hakerskie. Bez technologii człowiek nic nie zrobi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
0 / 4

"Bez technologii człowiek nic nie zrobi." Słyszałeś o czymś takim jak zamiennik? Nie zastrzelę ludzi? To zrobie bombe z benzyny i saletry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mortel
0 / 4

Brawo. Wyciągnięcie argumentu z kontekstu i obalenie go. Troll pełną gębą. Korzystanie z takich zabiegów erystycznych może i pozwala wygrać dyskusję z dyletantem, ale nie oznacza że masz rację.
Ale i tak nawet to robisz głupio. Dziwnie wyglądałby napad rabunkowy, kiedy agresor trzymałby bombę w rękach. Nowy typ bandziora - sebix samobójca. Jeśli tak cenisz zamienniki, są również inne sposoby obrony przed napadem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
+3 / 3

Nie wyrwałem zdania z kontekstu, bo kontekstem jest technologia i stawiasz odważną tezę, że bez technologii człowiek nic nie zrobi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mortel
0 / 0

Kontekstem jest atak hakerski. Napisałem "technologia", bo włamać się można i przez aparat słuchowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
0 / 6

Oczywiście jest to prawda, a każdy, kto spróbuje podważyć ten argument tylko się ośmieszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mortel
+2 / 6

@grimes
Ośmiesza się wyłącznie ten, co nawet nie próbuje podważyć argumentów, tylko bezkrytycznie przyjmuje wszystko za prawdę, a potem zamyka oczy i nie potrafi zmienić zdania nawet gdy jednak okazuje się że prawda jest inna.
Sam argument podany w democie to proste sprowadzenie do absurdu, które jest zabiegiem erystycznym i wcale nie służy do dyskusji, lecz ma doprowadzić do rozwiązania korzystnego dla autora bez względu na fakty. Jeśli się głębiej nad nim zastanowić, to nic on nie znaczy. To implikacja, która zakłada że ktoś jeśli ktoś uważa że broń zabija, to uważa że przedmioty uważają. Od strony logiki nie można nic zarzucić. To prawda. Ale nie niesie ona żadnego przesłania. Tymczasem demot ma przesłanie - intencją jest deprecjonowanie każdego, kto sprzeciwia się powszechnemu dostępowi do broni. Przecież to oczywiste, że nikt nie twierdzi że pistolet ma nóżki, sam chodzi i zabija. Tylko dlaczego autor zakłada, że ktoś tak twierdzi? Walczy z duchami?
Ale już powiedzieć że człowiek przy pomocy broni zabija ludzi... to jest również prawda. Lecz odbiór takiego zdania jest już inny. Jest neutralne lub popiera zakaz powszechny dostęp do broni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
0 / 2

"Sam argument podany w democie to proste sprowadzenie do absurdu" I jest prawdziwe, bo lewactwo jest absurdem. "intencją jest deprecjonowanie każdego, kto sprzeciwia się powszechnemu dostępowi do broni" Intencją jest wytknąć paralogizmy i sofizmaty frustratom, którzy po każdym zamachu piszą, że broń zabija. "ylko dlaczego autor zakłada, że ktoś tak twierdzi?" Poczekaj na zamach i poczytaj komentarze na stronach dla lemingów jak wyborcza czy newsweek to zobaczysz, że jednak wielu uważa właśnie tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mortel
0 / 2

@grimes
To są twoje argumenty? Czyli pozostaje zakończyć dyskusję. "Broń zabija" to skrót myślowy. Zabijają ludzie, którzy mają zbyt łatwy dostęp do broni, gdy nie posiadając jej nie mogliby przeprowadzić ataku. Ale nie dotyczy to terrorystów - prawdziwych terrorystów, nie ogarniętych Allahem oszołomów, którzy potrafią z siekierą zaatakować tłum, mimo z góry wiadomej niskiej skuteczności.
Wytykać paralogizmy używając erystyki to jak na gwałt odpowiadać gwałtem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
0 / 2

Wiesz, że większość przestępstw ma miejsce w rodzinie? Ataków na ulicy jest bodajże 12%, a w lesie 2%. W lwiej części przypadków przestępca zna swoją ofiarę więc jak masz zamiar poważnie dyskutować to nie powołuj się na fikcyjną rzeczywistość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mortel
+1 / 1

@grimes
Co ma piernik do wiatraka? Co ma broń do agresywnego ojca (przestępstwa w rodzinie?). Sądzisz, że dziecko zamiast się zgłosić na policję powinno zakupić broń i zabić ojca?
Z punktu tej dyskusji ważne są tylko przestępstwa z użyciem broni lub przestępstwa, którym legalna broń może zapobiec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
0 / 2

Jesteś wyjątkowo nie kumaty. Zabójstwa w rodzinie to są zazwyczaj otrucia. Statystyki są bardzo ciekawe, polecam wgłębić się w te policyjne. Dużo większe jest prawdopodobieństwo, że zginiesz od bezrobotnego alkoholika, albo emeryta, niż faceta w sile wieku. Chcesz rozmawiać o przestępstwach z bronią, a nie wiesz, że te są marginalnym zjawiskiem, gdy się już odsieje zbrodnie w rodzinie, nawalonych alkoholików i emerytów którzy lubią dosypywać innym cyjanek, to faktycznych przestępców o których mówisz, z bronią, którzy cię napadają jest bardzo mało i jest to dość rzadkie. "Sądzisz, że dziecko zamiast się zgłosić na policję powinno zakupić broń i zabić ojca?" Mówisz o erystyce, a teraz sam implikujesz mi takie bzdury. Litości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mortel
+1 / 1

@grimes
W tym wątku już tyle napisałeś głupot, że trudno za tobą nadążyć. Stąd takie, a nie inne pytanie. Po prostu nie ma sensu zagłębiać się w to, jaki odsetek wszystkich przestępstw są te z udziałem broni. Ale jak już się to robi, to należy zastanowić się jaki odsetek tych przestępstw zapobiegłaby legalna broń. To niewiele większy odsetek, a wiele z nich zakończyłoby się śmiercią. Jeszcze ważniejsze jest zastanowienie się nad tym, jak broń zmienia rangę przestępstw - ile zwykłych rozrób pijaczków zakończyłoby się śmiertelnym strzałem, zamiast szyciem małej rany po przeoraniu tulipanem.
Wszystkie statystyki, których nie da powiązać się z tematem broni należy odrzucić. Jeśli w ciągu danej jednostki czasu zdarzyłoby się pobić domowych, a tylko jeden napad z bronią w ręku - owy milion przestępstw należałoby zignorować jako pozbawionych znaczenia dla tematu. Tymczasem z jakiegoś powodu uwzględniasz wszystkie przestępstwa, zamiast tych, które są ważne - nawet jeśli stanowią promil wszystkich zdarzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LOLZOR
0 / 4

Czy to nie ciekawe, że oni zawsze chcą klamek (albo karabinów), natomiast nigdy skuteczniejszych do obrony domu strzelb, które na dodatek mają więcej zastosowań niż tylko odbieranie życia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NemoTheEight
-1 / 1

Niby jakich? podparcie na spacerze jak skręcisz kostkę? Bo do polowań strzelba nie zawsze się nadaje. Poza tym z pistoletu też można upolować zwierza. A ludzie wołają o pistolety, bo łatwiej pozwolenie dostać, jeśli chcesz do obrony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kiolo
+2 / 4

Rozdajmy wszystkim spluwy. Liczba przestępstw na pewno wzrośnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Biblijny
+1 / 3

A kto tu mówi o rozdawaniu? Broń nie powinna trafiać do wszystkich, ale głupiec posiadania jej zakazuje.
Podczas gdy porządny obywatel przestrzegający prawa jej nie kupi, to bandyta którego prawo nie interesuje ją kupi, bo przecież jest bandytą, no nie? A jeśli boisz się patologi w dresach, która może kupić broń, to nie ma się czego obawiać, taki dres musiałby przez rok nie jeść, żeby ją nabyć, także patologia jej posiadać nie będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2016 o 20:57

avatar ~dobrad
0 / 2

Co innego jest szkolenie obywateli do korzystania z broni, a czym innym jest łatwiejszy dostęp do broni.
Kto chce mieć broń, ten ją zdobędzie, nie potrzeba żadnych dodatkowych ułatwień. Polska jest jednym z bezpieczniejszych krajów na świecie i niech tak zostanie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ggege
0 / 0

Skoro to broń zabija, to dlaczego zamykają po więzieniach niewinnych ludzi a broń jest zawsze bezkarna? Jakby jakiś sędzie osądził broń to może by to coś resztę broni nauczyło, ale żaden sędzia nie zrobi tego bo większość broni jest czarna - więc rasizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mixria
0 / 0

Niestety, całe zło na tym świecie jest wytworem ludzi. Niczego innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NemoTheEight
-1 / 1

@Mixria Ta. Szczególnie choroby i pogryzienia przez zwierzęta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mixria
0 / 0

Szkoda, że nie zrozumiałeś, co miałam na myśli. Szkoda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ardvark
0 / 0

Ołówek w rękach kogoś zdolnego może być niezwykłym narzędziem, w rękach typowego człowieka jest po prostu narzędziem do pisania a w rękach idioty jest narzędziem do pisania głupot i to z błędami. Tak samo jest z samochodami tyle, że prawa jazdy nie daje się każdemu a zabrać je można zanim ktoś zginie. W przypadku broni jest po prostu zbyt łatwo użyć jej w bardzo zły sposób żeby pozwolenia dawać każdemu, kto uważa, że potrzebuje. Widać to najlepiej w USA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ccccv
0 / 0

To nie broń zabija, to ludzie zabijają. Ludzie wlewają w siebie litry alkoholu, ludzie zjadają tony niezdrowych przekąsek. Problemem nie są przedmioty. Problemem jesteśmy my. Ludzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NemoTheEight
0 / 0

Pistolety nie zabijają ludzi. Zrobiłem kiedyś eksperyment. naładowałem wiatrówkę, rozstawiłem tarczę i poszedłem poczytać. Jak wróciłem tarcza dalej cała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RRR12345
0 / 0

Nie wierze ze takie rzeczy trzeba tlumaczyc. Albo przekonywać ze Ziemia jest kulą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kortland
+1 / 1

@RRR12345
W sumie Ziemia nie jest kulą. Jest geoidą.
Co trzeba tłumaczyć? Istnienie skrótów myślowych, których zwolennicy posiadania broni nie są zdolni zrozumieć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RRR12345
0 / 0

@kortland Nie, chodziło mi raczej o to że dostęp do posiadania jest ograniczony nie z powodu tego że broń zabija tylko głupota ludzka zabija. Wszelkie strzelaniny mające miejsce w USA czy w innych grajach wynika często z głupoty. To samo tyczy się innych używek, alkoholu, jazdy samochodem itd. A takie tłumaczenie "jak dla idiotów" jest dla mnie po prostu śmieszne, tak samo jak argumenty ludzi kłócących się o to czy ziemia jest płaska i oglądanie odpowiedzi, które są oczywistą oczywistością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieWiemJakiNickChce
-1 / 1

Dać ludziom dostęp do broni po rzetelnych testach psychologicznych, od 25 roku życia, powiedzmy, żeby coś w głowie było na pewno. A za nadużywanie tego prawa karać z przesadzoną surowością, żeby było ryzyko jakiejś długiej odsiadki albo morderczej grzywny. Dajcie spokój, nie zaczniemy do siebie strzelać jak debile. Jesteśmy ludźmi, czy nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem