@Dj135790 Ktoś tu chyba nigdy nie miał psa. Albo po prostu jest zbyt dumny z przynależenia do gatunku ludzkiego. Naprawdę myślisz, że zdolność do miłości jest zarezerwowana tylko dla ludzi? Zwierzęta (przynajmniej te inteligentniejsze, czyli część ssaków i ptaków) z pewnością odczuwają coś takiego jak miłość. Może trochę bardziej prymitywną niż ludzie, ale jednak. Przecież to nie było tak, że BAM! urodził się pierwszy człekokształtny, który umie kochać i tak powstał gatunek ludzki. Psy z pewnością odczuwają miłość. A jeśli nie miłość, to chociaż przyjaźń.
Autor demota nie ma pojęcia o czym pisze, usiłując być zabawnym (z naciskiem na słowo "usiłując"). Inaczej wiedziałby, jak serdecznie przywiązują się koty do swych właścicieli. W inny sposób, ale równie szczerze i trwale.
I całe szczęście, że koty to nie psy. Osobiście wolę, kiedy kot to kot. Dzięki temu każdy może zdecydować, jakiego zwierzaka woli wziąć pod opiekę. Tylko czemu niektórym miłośnikom psów tak trudno zrozumieć, gdy ktoś woli towarzystwo kota? :p
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 sierpnia 2016 o 13:14
Jesteś niedorozwiniety
czy naprawdę ktoś wierzy, że psy odczuwają spersonalizowaną miłość do swojego właściciela i odczuwają ją nawet po jego śmierci?
@Dj135790 Naukowcy to udowodnili.
amerykańscy? bo jak nie amerykańscy, to nikt nie uwierzy
@Dj135790 Pies jest stadny bez względu na wszystko. Kot tylko wtedy, gdy "koledzy" mu pasują.
@Dj135790 Ktoś tu chyba nigdy nie miał psa. Albo po prostu jest zbyt dumny z przynależenia do gatunku ludzkiego. Naprawdę myślisz, że zdolność do miłości jest zarezerwowana tylko dla ludzi? Zwierzęta (przynajmniej te inteligentniejsze, czyli część ssaków i ptaków) z pewnością odczuwają coś takiego jak miłość. Może trochę bardziej prymitywną niż ludzie, ale jednak. Przecież to nie było tak, że BAM! urodził się pierwszy człekokształtny, który umie kochać i tak powstał gatunek ludzki. Psy z pewnością odczuwają miłość. A jeśli nie miłość, to chociaż przyjaźń.
Autor demota nie ma pojęcia o czym pisze, usiłując być zabawnym (z naciskiem na słowo "usiłując"). Inaczej wiedziałby, jak serdecznie przywiązują się koty do swych właścicieli. W inny sposób, ale równie szczerze i trwale.
I całe szczęście, że koty to nie psy. Osobiście wolę, kiedy kot to kot. Dzięki temu każdy może zdecydować, jakiego zwierzaka woli wziąć pod opiekę. Tylko czemu niektórym miłośnikom psów tak trudno zrozumieć, gdy ktoś woli towarzystwo kota? :p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2016 o 13:14
a kangury to nie hipopotamy
Koty są dla żałosnych ludzi bez osobowości.
@trentilvbidt Oddaj mi swoje koty w takim razie. Niech się z toba nie męcza.
Nie mam. Są dla żałosnych ludzi. Tak, Twój sarkazm jest marny.
reinkarnacja :D