Nie można nawet powiedzieć, że polskie seriale mają niski poziom, bo nie dość, że poniżej poziomu zera, to już nazywa się to zwyczajnie "depresją", to jeszcze "poziom" oznacza, że coś jest równe, a to co próbują nam wciskać z telewizji, to równia pochyła. W skrócie : Możemy bardzo wiele zazdrościć Wenezueli. Aktorzy nawet nie są w stanie mnie przekonać, że są aktorami, to co dopiero mówić o przekonaniu do swojej roli...
@ImWiecejWidzeTymWierzeMniej Polacasz jakieś Wenezuelskie filmy?Najlepiej o gdzie główną rolę gra kobieta/dziewczyna i ona jest bohaterką tego filmu. Co do Polskich to najlepsze były do 2004 roku. Jeden z lepszych , weźmy takiego krola
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 sierpnia 2016 o 20:42
Zaczekaj "Polskie" my nie mamy seriali,wszystkie stanowią marną kalkę innych seriali z innych krajów,przykład "brzydula" czy inne badziewia,zresztą kto ogląda te badziewia?
@bartek756 głupich nie sieją,samsłyszałem już szczerą rozmowę dwóch babć o programie "szpital"-sama prawda,tylko ile oni musieli ludziom zapłacić,by tak przed kamerami w szpitalu się wypowiadali....
Bzdura. Po pierwsze Bollywood produkuje największą ilość filmów na świecie - więcej niż Hollywood. Polski w tym rankingu w ogóle nie ma. Po drugie budżet największych superprodukcji Bollywood są w każdym przypadku wyższe niż wszystkich polskich superprodukcji razem wziętych. Po trzecie Bollywood dysponuje zapleczem technicznym umożliwiającym tworzenie efektów, o jakich Wajda, Hoffman, Kieślowski i Kawalerowicz nawet nie słyszeli. Filmy kręcone przez Hindusów dla nas są ciężkostrawne, wydają się bezdennie głupie, albo niewiarygodnie nudne, jednak to wynika z różnic kulturowych, ale pomijając te różnice, polskiej kinematografii jest bardzo daleko do Bollywood.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2016 o 22:43
@Quant Dzięki za konstruktywną krytykę niezła wiedzą tak po za tam doceniam :) Ale to tylko demot nie szkoła filmowa :) Chciałem przekazać tylko że większość seriali bywa nudna i powtarzalna :) A co do Bollywoodu to cenie sobie ich pracę i ich filmy :) Ale czasem sceny w nich zawarte wydają się nad wyraz śmieszne :)
Nie można nawet powiedzieć, że polskie seriale mają niski poziom, bo nie dość, że poniżej poziomu zera, to już nazywa się to zwyczajnie "depresją", to jeszcze "poziom" oznacza, że coś jest równe, a to co próbują nam wciskać z telewizji, to równia pochyła. W skrócie : Możemy bardzo wiele zazdrościć Wenezueli. Aktorzy nawet nie są w stanie mnie przekonać, że są aktorami, to co dopiero mówić o przekonaniu do swojej roli...
@ImWiecejWidzeTymWierzeMniej Polacasz jakieś Wenezuelskie filmy?Najlepiej o gdzie główną rolę gra kobieta/dziewczyna i ona jest bohaterką tego filmu. Co do Polskich to najlepsze były do 2004 roku. Jeden z lepszych , weźmy takiego krola
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2016 o 20:42
@rafalinformatyk Widzisz... Mowa jest o serialach...
@ImWiecejWidzeTymWierzeMniej aha ok xd
@ImWiecejWidzeTymWierzeMniej Nazywanie tego serialem to już dla twórców powinien być sukces.
Zaczekaj "Polskie" my nie mamy seriali,wszystkie stanowią marną kalkę innych seriali z innych krajów,przykład "brzydula" czy inne badziewia,zresztą kto ogląda te badziewia?
Miałem na myśli Polsko języczce seriale :) Oj obawiam się że jakbyś poznał prawdę ilu ludzi to ogląda byłbyś w szoku.
@bartek756 głupich nie sieją,samsłyszałem już szczerą rozmowę dwóch babć o programie "szpital"-sama prawda,tylko ile oni musieli ludziom zapłacić,by tak przed kamerami w szpitalu się wypowiadali....
Akurat stare polskie seriale sa swietne, ale autor pewnie ma na mysli serialiki typu m jak milosc i inne takie.
@Zet70 Tak miałem na myśli nowe seriale :)
Hollywood to nic więcej jak narzędzie propagandy syjonistycznej.
Cóż za optymista wrzucił tego demota?
Bzdura. Po pierwsze Bollywood produkuje największą ilość filmów na świecie - więcej niż Hollywood. Polski w tym rankingu w ogóle nie ma. Po drugie budżet największych superprodukcji Bollywood są w każdym przypadku wyższe niż wszystkich polskich superprodukcji razem wziętych. Po trzecie Bollywood dysponuje zapleczem technicznym umożliwiającym tworzenie efektów, o jakich Wajda, Hoffman, Kieślowski i Kawalerowicz nawet nie słyszeli. Filmy kręcone przez Hindusów dla nas są ciężkostrawne, wydają się bezdennie głupie, albo niewiarygodnie nudne, jednak to wynika z różnic kulturowych, ale pomijając te różnice, polskiej kinematografii jest bardzo daleko do Bollywood.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2016 o 22:43
@Quant Dzięki za konstruktywną krytykę niezła wiedzą tak po za tam doceniam :) Ale to tylko demot nie szkoła filmowa :) Chciałem przekazać tylko że większość seriali bywa nudna i powtarzalna :) A co do Bollywoodu to cenie sobie ich pracę i ich filmy :) Ale czasem sceny w nich zawarte wydają się nad wyraz śmieszne :)