@Skorpion91 Udział w walkach w wieku 104 lat i przeżył nawet ranę którą odniósł podczas tych walk, a i jeszcze kilkadziesiąt lat życia spędził na Syberii- proszę nie rozśmieszaj mnie. Najpewniej podszył się pod zmarłego , aby uciec z Syberii- ot cała tajemnica.
@lech2 stwierdzenie "najpewniej" to bardzo wiarygodne źródło. Skoro nie umiesz pewnym faktom zaprzeczyć prezentując konkretne dowody, to tylko bijesz pianę.
@IlIlIl to odpowiem Ci tak- pośród 7 mld ludzi obecnie żyjących na Ziemi nikt tego wyczynu nie potrafiłby powtórzyć, nie ma tez wiarygodnych przypadków w historii by ktokolwiek w historii w tym wieku był w stanie tego dokonać. Zaś samo źródło tych rewelacji jest bardzo wątpliwe- bo jak w XIX wieku można było potwierdzić, że gość który wyjechał na Syberię jako nastolatek i mężczyzna który wrócił 25 lat później - to ten sam człowiek. Jak potwierdzić, ze męzczynza który wyjechał i starzec który wrócił 50 lat później to ten sam mężczyzna. Włącz myślenie. Trochę zachowujesz się jak prawnik co w imieniu niby żyjącej 140 letniej kobiety próbuje odzyskać majątek, który woła udowodnijcie Mi ze to niemożliwe. Powtarzasz za wikipedią, Wikipedia za jakąś książką, a ja chciałbym zobaczyć jakiś dowód, który poparłby zeznania tego pana- no i tu pojawia się problem- zdjęcia z młodości nie ma, akt urodzenia- nawet jeżeli jakiś ma- co za problem podszyć się pod kogoś innego, ludzie tak długo nie żyli by jakiś się pojawił i powiedział np. "tak pamiętam jak w powstaniu listopadowym razem walczyliśmy, miał takie znamię nad lewym pośladkiem w kształcie jabłka". Baaa cięzko byłoby odszukać kogoś kto pamiętałby go z powstania styczniowego. Stąd cała historia, jezeli nie wyssana w całości z palca. opiera się zapewne na słowach pojedynczego człowieka, a to w konfrontacji z nieubłaganą biologią czyni ta historię nieprawdopodobna.
@lech2 "pośród 7 mld ludzi obecnie żyjących na Ziemi nikt tego wyczynu nie potrafiłby powtórzyć" - bo? Sprawdziłeś wszystkich? Bzdura i tyle. Piszesz o włączeniu myślenia podczas gdy sam się nim nie posługujesz. Twoje myślenie bazuje na: bo nie ma świadków, nie ma zdjęć, nie ma wspomnień. Jest wiele osób, które dożyły większego wieku niż 104 lata. Moja prababcia przeżyła 2 wojny, do 90 kilku lat mieszkała sama, nie miała nawet bieżącej wody. Na świecie żyje wiele osób o wiele starszych niż 100 lat. Masz przykład jednego pana. Bardzo podobny, też kilka wojen zaliczył. Miał 113 lat. Nawet zdjęcie masz. http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/10746?t=Zmarl-najstarszy-polski-zolnierz
@IlIlIl zabawny jesteś. Tu nie problem w tym że dożył 108 lat, co byłoby niezwykłym wyczynem i w dzisiejszych czasach, gdy średnia długość życia zwiększyła się o 30 lat (mało prawdopodobne ,ale możliwe), problem w tym, że on w wieku 104 lat zaciągnął się do armii, przeżył podroż z Syberii do Polski i brał udział w walkach w wieku lat 105 a nawet został ranny i wyzdrowiał. Życie na Syberii jest ciężkie i wyniszczające nawet dla młodych zesłańców, a on tam podobno przeżył 75 lat. Włącz myślenie. Zobacz sobie tego odznaczonego z linku który podałeś. Wyobraź sobie, że samodzielnie cokolwiek robi- np. idzie samodzielnie do kibla, nie mówiąc już a samodzielnej podrózy z Syberii do Polski, czy walce.
@lech2 Starasz się na siłę mieć rację. Pierwszy jego powrót to 41 lat. Więc to facet w pełni sił. Potem został zesłany ponownie. Syberia to nie były "lochy". Zesłany został do Irkucka, to nie jakaś mroźna wiecznie "syberia". Ludzie tam mieszkali i żyli całkiem normalnie, a cała idea zesłania to było odcięcie od rodzimego kraju. Po prostu powrót był trudny "logistycznie". Nawet nie wiesz ile jest w stanie zrobić człowiek, jeśli tylko chce. Tak jak ci pisałem sam w swojej rodzinie miałem wiele osób w wieku >90, którzy do ostatnich dni zapierdzielali w swoim gospodarstwie (wstając o 5, nie mając żadnych udogodnień). Może po prostu odnosisz siły człowieka do swojego pokolenia, gdzie większość to po prostu sflaczali, słabi ludzie.
@IlIlIl ciekawa teoria. Ale najwyraźniej nie zrozumiałeś tego co napisałem. Niestety istnieje przepaść pomiędzy 90, a 100 latkiem. Ja akurat stulatków spotkałem w swoim życiu kilkudziesięciu, żaden nawet nie był bliski tego by dokonać tego co ten facet. No przyznaje, niektórzy byli w stanie samodzielnie pójść do toalety, ale jedyny 104 latek jakiego spotkałem tego nie potrafił zrobić. A Ty twierdzisz, że 105-latek był w stanie walczyć- no to gratuluje fantazji. Oki. Jeżeli twierdzisz, że pochodził z super pokolenia to znajdź przynajmniej jeden potwierdzony przypadek człowieka, który żył przynajmniej 108 lat i urodził się przed 1820 rokiem. Tylko prosze nie odsyłaj mnie do Strefy Tajemnic albo podobnego badziewia.
@lech2 A weźcie się uspokójcie... pewnie facet na jakimś etapie życia posługiwał się fałszywymi papierami z jakąś lipną datą urodzenia, albo celowo, z jakiegoś powodu, się postarzył. Lipna data trafiła do jakiś dokumentów, które akurat przetrwały, a teraz nie idzie się w tym połapać. Mało to takich przypadków? Macie wy w ogóle pojęcie, w jakich strzępach przetrwały archiwalia z XIX wieku po wszystkich historycznych zawirowaniach?
@Niliger niby masz racje, ale jednak został ranny w trakcie walk i przeżył jeszcze 3 lata i jednak samodzielnie zgłosił się do armii w trakcie I WŚ do polskich oddziałów tworzonych w Rosji i samodzielnie się poruszał. Nie odszukałem choćby jednego potwierdzonego przypadku tak długiego życia w tamtych czasach. Zwyczajnie dopiero Ci co dożyli ery w miarę nowoczesnej medycyny m.in.z antybiotykami zaczęli dożywać wieku 108 lat. Jeżeli facet miał jakikolwiek papiery- to ktoś się pomylił, były sfałszowane lub ukradł czyjeś personalia
@lech2 mój pradziadek, który zmarł rok temu w wieku 107 lat, do końca życia bez problemu się poruszał. Zmarł poprzez... przedawkowanie alkoholu po imprezie urodzinowej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 września 2016 o 21:53
@Riis nie to, że Ci nie wierze, ale widzisz to są tylko słowa pisane anonimowo w internecie- to po pierwsze. Po drugie żył dużo później- dożył ery antybiotyków. Po trzecie nie spędził większości życia zesłany na Syberię, No i na koniec - prosta kwestia, czy w wieku 105 lat byłby w stanie brać udział w walkach, czy samodzielnie zaciągnąć się do wojska.
Masz racje- był nim Michał Szurmiński. Problem w tym, że zapaleńcy odszukali jego akt urodzenia z....1833 roku. Samo zdjęcie z demotu przedstawia weterana powstania styczniowego Karol Humowiecki. fot. ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, sygn. 1-P-1365.
Nie. To nie jest bohater na miarę naszych czasów. Proszę o nazwisko jakiegoś carskiego tajnego współpracownika, który donosił na swoich towarzyszy i przez cały rok pił wódkę z carską "ochraną".
To jest zdjęcie Karola Humowieckiego (podobnego kozaka) z Narodowego Archiwum Cyfrowego, a nie Łukasza Przybylskiego.
Poza tym fakty się zgadzają.
Szacun!
Piękna bajka.
@lech2 google nie boli https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81ukasz_Przybylski
o kurna! sprawdzalem w internecie to wygląda wiarygodnie, dobra historia wzruszylo mnie
@Skorpion91 Udział w walkach w wieku 104 lat i przeżył nawet ranę którą odniósł podczas tych walk, a i jeszcze kilkadziesiąt lat życia spędził na Syberii- proszę nie rozśmieszaj mnie. Najpewniej podszył się pod zmarłego , aby uciec z Syberii- ot cała tajemnica.
@lech2 stwierdzenie "najpewniej" to bardzo wiarygodne źródło. Skoro nie umiesz pewnym faktom zaprzeczyć prezentując konkretne dowody, to tylko bijesz pianę.
@IlIlIl to odpowiem Ci tak- pośród 7 mld ludzi obecnie żyjących na Ziemi nikt tego wyczynu nie potrafiłby powtórzyć, nie ma tez wiarygodnych przypadków w historii by ktokolwiek w historii w tym wieku był w stanie tego dokonać. Zaś samo źródło tych rewelacji jest bardzo wątpliwe- bo jak w XIX wieku można było potwierdzić, że gość który wyjechał na Syberię jako nastolatek i mężczyzna który wrócił 25 lat później - to ten sam człowiek. Jak potwierdzić, ze męzczynza który wyjechał i starzec który wrócił 50 lat później to ten sam mężczyzna. Włącz myślenie. Trochę zachowujesz się jak prawnik co w imieniu niby żyjącej 140 letniej kobiety próbuje odzyskać majątek, który woła udowodnijcie Mi ze to niemożliwe. Powtarzasz za wikipedią, Wikipedia za jakąś książką, a ja chciałbym zobaczyć jakiś dowód, który poparłby zeznania tego pana- no i tu pojawia się problem- zdjęcia z młodości nie ma, akt urodzenia- nawet jeżeli jakiś ma- co za problem podszyć się pod kogoś innego, ludzie tak długo nie żyli by jakiś się pojawił i powiedział np. "tak pamiętam jak w powstaniu listopadowym razem walczyliśmy, miał takie znamię nad lewym pośladkiem w kształcie jabłka". Baaa cięzko byłoby odszukać kogoś kto pamiętałby go z powstania styczniowego. Stąd cała historia, jezeli nie wyssana w całości z palca. opiera się zapewne na słowach pojedynczego człowieka, a to w konfrontacji z nieubłaganą biologią czyni ta historię nieprawdopodobna.
@lech2 "pośród 7 mld ludzi obecnie żyjących na Ziemi nikt tego wyczynu nie potrafiłby powtórzyć" - bo? Sprawdziłeś wszystkich? Bzdura i tyle. Piszesz o włączeniu myślenia podczas gdy sam się nim nie posługujesz. Twoje myślenie bazuje na: bo nie ma świadków, nie ma zdjęć, nie ma wspomnień. Jest wiele osób, które dożyły większego wieku niż 104 lata. Moja prababcia przeżyła 2 wojny, do 90 kilku lat mieszkała sama, nie miała nawet bieżącej wody. Na świecie żyje wiele osób o wiele starszych niż 100 lat. Masz przykład jednego pana. Bardzo podobny, też kilka wojen zaliczył. Miał 113 lat. Nawet zdjęcie masz. http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/10746?t=Zmarl-najstarszy-polski-zolnierz
@IlIlIl zabawny jesteś. Tu nie problem w tym że dożył 108 lat, co byłoby niezwykłym wyczynem i w dzisiejszych czasach, gdy średnia długość życia zwiększyła się o 30 lat (mało prawdopodobne ,ale możliwe), problem w tym, że on w wieku 104 lat zaciągnął się do armii, przeżył podroż z Syberii do Polski i brał udział w walkach w wieku lat 105 a nawet został ranny i wyzdrowiał. Życie na Syberii jest ciężkie i wyniszczające nawet dla młodych zesłańców, a on tam podobno przeżył 75 lat. Włącz myślenie. Zobacz sobie tego odznaczonego z linku który podałeś. Wyobraź sobie, że samodzielnie cokolwiek robi- np. idzie samodzielnie do kibla, nie mówiąc już a samodzielnej podrózy z Syberii do Polski, czy walce.
@lech2 Starasz się na siłę mieć rację. Pierwszy jego powrót to 41 lat. Więc to facet w pełni sił. Potem został zesłany ponownie. Syberia to nie były "lochy". Zesłany został do Irkucka, to nie jakaś mroźna wiecznie "syberia". Ludzie tam mieszkali i żyli całkiem normalnie, a cała idea zesłania to było odcięcie od rodzimego kraju. Po prostu powrót był trudny "logistycznie". Nawet nie wiesz ile jest w stanie zrobić człowiek, jeśli tylko chce. Tak jak ci pisałem sam w swojej rodzinie miałem wiele osób w wieku >90, którzy do ostatnich dni zapierdzielali w swoim gospodarstwie (wstając o 5, nie mając żadnych udogodnień). Może po prostu odnosisz siły człowieka do swojego pokolenia, gdzie większość to po prostu sflaczali, słabi ludzie.
@IlIlIl ciekawa teoria. Ale najwyraźniej nie zrozumiałeś tego co napisałem. Niestety istnieje przepaść pomiędzy 90, a 100 latkiem. Ja akurat stulatków spotkałem w swoim życiu kilkudziesięciu, żaden nawet nie był bliski tego by dokonać tego co ten facet. No przyznaje, niektórzy byli w stanie samodzielnie pójść do toalety, ale jedyny 104 latek jakiego spotkałem tego nie potrafił zrobić. A Ty twierdzisz, że 105-latek był w stanie walczyć- no to gratuluje fantazji. Oki. Jeżeli twierdzisz, że pochodził z super pokolenia to znajdź przynajmniej jeden potwierdzony przypadek człowieka, który żył przynajmniej 108 lat i urodził się przed 1820 rokiem. Tylko prosze nie odsyłaj mnie do Strefy Tajemnic albo podobnego badziewia.
@lech2 A weźcie się uspokójcie... pewnie facet na jakimś etapie życia posługiwał się fałszywymi papierami z jakąś lipną datą urodzenia, albo celowo, z jakiegoś powodu, się postarzył. Lipna data trafiła do jakiś dokumentów, które akurat przetrwały, a teraz nie idzie się w tym połapać. Mało to takich przypadków? Macie wy w ogóle pojęcie, w jakich strzępach przetrwały archiwalia z XIX wieku po wszystkich historycznych zawirowaniach?
@Niliger niby masz racje, ale jednak został ranny w trakcie walk i przeżył jeszcze 3 lata i jednak samodzielnie zgłosił się do armii w trakcie I WŚ do polskich oddziałów tworzonych w Rosji i samodzielnie się poruszał. Nie odszukałem choćby jednego potwierdzonego przypadku tak długiego życia w tamtych czasach. Zwyczajnie dopiero Ci co dożyli ery w miarę nowoczesnej medycyny m.in.z antybiotykami zaczęli dożywać wieku 108 lat. Jeżeli facet miał jakikolwiek papiery- to ktoś się pomylił, były sfałszowane lub ukradł czyjeś personalia
@Skorpion91 O wiele więcej osób chętniej uczyłoby się historii, gdyby dowiadywiały się o takich ludziach jak on.
@lech2 mój pradziadek, który zmarł rok temu w wieku 107 lat, do końca życia bez problemu się poruszał. Zmarł poprzez... przedawkowanie alkoholu po imprezie urodzinowej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2016 o 21:53
@Riis nie to, że Ci nie wierze, ale widzisz to są tylko słowa pisane anonimowo w internecie- to po pierwsze. Po drugie żył dużo później- dożył ery antybiotyków. Po trzecie nie spędził większości życia zesłany na Syberię, No i na koniec - prosta kwestia, czy w wieku 105 lat byłby w stanie brać udział w walkach, czy samodzielnie zaciągnąć się do wojska.
Wszystkie dane z jutuba i wikipedii wskazują na to, że nie mogę się mylić!
A kierowca autobusu gdzie wtedy był?
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81ukasz_Przybylski Tu macie dowód na to że to nie bajka
@daeak Artykuł na Wikipedii jako dowód, a w źródłach jakaś książka leegitnego randoma. To musi być prawda.
@daeak żródło wikipedii jest tak wiarygodne, że umieściło zdjęcie Karola Humowieckiego. fot. ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, sygn. 1-P-1365.
@lech2 Masz rację, dopiero niedawno ktoś usunął zdjęcie.Jeszcze dwa dni temu było.
I nawet nie był ostatnim żyjącym człowiekiem, który brał udział w powstaniu listopadowym.
Masz racje- był nim Michał Szurmiński. Problem w tym, że zapaleńcy odszukali jego akt urodzenia z....1833 roku. Samo zdjęcie z demotu przedstawia weterana powstania styczniowego Karol Humowiecki. fot. ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, sygn. 1-P-1365.
Nie. To nie jest bohater na miarę naszych czasów. Proszę o nazwisko jakiegoś carskiego tajnego współpracownika, który donosił na swoich towarzyszy i przez cały rok pił wódkę z carską "ochraną".
To Michał Szurmiński a nie przybylski
Też się mylisz. Na zdjęciu jest Karol Humowiecki. fot. ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, sygn. 1-P-1365.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2016 o 22:21
a i tak gimnazjaliski dostaly dzis wiecej plusow.
Listopadowe to była walka o niepodległość? To był szczyt głupoty, którego wynikiem była jego doszczętna utrata.
I o nim możemy powiedzieć, że to prawdziwy PATRIOTA, dzisiejsi tzw patrioci, niegodni byliby czyścić mu buty.
To jest zdjęcie Karola Humowieckiego (podobnego kozaka) z Narodowego Archiwum Cyfrowego, a nie Łukasza Przybylskiego.
Poza tym fakty się zgadzają.
Szacun!