Prawdę napisał. Jak brak było rozumu przy wyborze pierwszego, i wybrało się po prostu największego krzykacza, to nie ma co liczyć na złapanie teraz jelenia.
Slava - takich przypadków jak piszesz, jest kilka procent. Obserwuje świat od dziesiatków lat, i co chwila widzę ten sam schemat. Najpierw chce krzykacza, potem jelenia. Więc od czasu do czasu, pojawiają się sarkastyczne komentarze, tych co najpierw byli przez dziewczyny odrzucani, a potem nagle są poszukiwani.
Poza tym - jeśli kobieta od razu zaczyna od informacji o dzieciach, to ok. Jeleń ma wtedy możliwość wyboru. Natomiast jeżeli dzieci wychodzą po tym jak się dobrze zapoznali i zaczęli czynić plany - to jest bardzo nie ok.
@mamuut Sam sobie zaprzeczasz... poznał kobitkę dzień wcześniej, więc powiedziała mu o dziecku na samym początku znajomości, więc ona była uczciwa a on jest ch**m.
Slava, Saladyn. Jasne że są przypadki losowe. Zdarza się śmierć partnera, zdarza się że partner nadużywa przemocy, zdarza się że "mu się odmieniło po latach" i kobieta zostaje sama z dziećmi. Tyle że zawsze jest jakaś proporcja. Wydawałoby się że takich poważnych przypadków będzie więcej. Natomiast to co obserwuję, i to już kolejny raz (stary już jestem) pokazuje co innego.
Bardzo ciekawe to jest.... Panna, którą przeleciał dywizjon pancerny jest ok bo nie ma dziecka. Dziewczyna, która raz jeden jedyny miała faceta i miała to nieszczęście, że trafiła na dupka, który zostawił ją gdy okazało się, że jest w ciąży jest potworem naznaczonym do końca swojego życia.... Pomyśl tylko dupku jeden z drugim, że takie coś może się przytrafić twojej córce. I co? Nagła zmiana zdania?
@kapiat przecież kobiety, nawet te w związkach, a w szczególności polki uwielbiają rozkładać nogi przed dupkami. Niby z jakiej okazji współczuć komuś takiemu. Jak jedna z drugą podjęła decyzje, że da tyłka jakiemuś sebixsowi bo to ten z niegrzecznych, to niech liczy się z konsekwencjami. Każdy zdrowo myślący facet nie będzie wychowywał cudzego dziecka.
@corvus_pl A pierdzielisz farmazony. To, że ludzie się ze sobą rozstają (często majac dziecko/ dzieci) nie sprawia automatycznie, że zostają sami do końca życia. I tak, czasem ludziom w zwiazkach nie wychodzi. I tak samo mężczyźni mający dziecko i kobiety normalnie układają sobie życie. Tak więc ty byś nie wychowywał, ja też nie wiem czy bym się na coś takiego zdecydowała, ale są osoby, które na takie coś się zdecydują. Nie nam oceniać
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 września 2016 o 13:26
@kapiat Widze,ze jesteś jednym z tych skończonych debili,którzy bez gadania będą wychowywać cudzego bachora i utrzymywać tępą ladacznicę.Nie wiem czy twój malutki móżdżek jest w stanie to ogarnąć ale dzisiejsze dziewczyny lubią dawać dupy totalnym dupkom.I nie,nie zmienię swojego zdania bo nie zamierzam mieć dzieci.Tobie tym bardziej odradzam mieć dzieci,bo z takim ojcem debilem to nic dobrego nie wyrośnie.Gardzę takimi śmieciami jak ty,wy*******aj lepiej zabawiać brajanka i usługiwać karynce,bezmózgu.
@LosCarnales ja widzę że to Ty jesteś skończonym debilem. Skąd Twoje dane o kobietach? Pewnie z demotów. Weź chłopie dorośnij i zmień towarzystwo bo robisz z siebie pośmiewisko. Ale czego się spodziewać po komentujących tutaj? Jak nie gimbaza to 20latek co nigdy nie zamoczył, a najwięcej wie o ludziach i życiu. Jesteś żałosny.
corvus_pl widzę też nie grzeszy rozumem.
Mi akurat nie przeszkadzałoby wychowywanie cudzego dziecka, ale facet skoro ma z tym problem to bardzo dobrze, że to jawnie sygnalizuje. Lepiej, że od razu o tym pisze, niż jakby miał udawać, że wszystko jest ok, a później gnębić takiego dzieciaka. Było wiele już takich historii, że konkubent katował dziecko swojej konkubiny z poprzedniego związku.
@Excray Babka zachowała się uczciwie i mu o dzieciaku powiedziała, on natomiast mógł grzecznie napisać że nie jest gotowy na dziecko itp, a nie wygłaszać jakieś kłamliwe manifesty.
@~Saladyn2 "[...] bardzo grzecznie napisałem że skoro ma dziecko to przepraszam ale na nie swoje dziecko nigdy się nie zgodzę [...]". Dla mnie to jest kultura.
@BlackWolf120 ale ciągle nie zmienia to faktu, ze jest dupkiem który coś takiego napisał. Spodziewam się, ze większości kobiet z dzieckiem zrobiło się przykro.
Wredne dupki??? Bo Facet napisał PRAWDĘ to od razu trzeba go zmieszać z błotem?!?!?! Człowieku weź w końcu przejrzyj na oczy i zrozum, że tak właśnie wygląda POSTAWA niestety zdecydowanej większości kobiet z dzieckiem! Najpierw się puszczają na prawo i lewo z pustakami a potem nagle żądają "dobrze ułożonego" faceta na ojca swojego dziecka! Zamiast zainteresować się od razu takim normalnym facetem dzięki czemu wszyscy byliby szczęśliwi!!!!
Nie napisał prawdy bo sam znam kilka kobiet z dzieckiem które układają sobie na nowo życie + jedna będzie nawet moją rodziną więc gość kłamie. Co do tego czy napisał z kulturą to wątpię po stylu jego wypowiedzi...
Tu nie chodzi o cały tekst tylko o ostatnie 2-3 zdania.
@~kamileo123456 To na ile go zwyzywała można poznać tylko z tego co napisał w poście. równie dobrze mogła użyć tylko słowa cham i już źle.
A mój dziadek ożenił się z moją babcią, mimo, że ta miała trójkę małych dzieci. Tak była wdową. Życie pisze różne scenariusze. Zatem skreślona? Ja nie odczułam braku biologicznego dziadka, a dodatkowo nie wyobrażam sobie braku cioci i wujka, którzy są blisko z rodzeństwem z pierwszego małżeństwa.
Szczerze to i tak lepszy od tych kobitek - skoro GRZECZNIE napisał że nie chce wychowywać nie-swojego dziecka a zamiast słów pokroju "Na pewno?" czy jakiejś argumentacji poleciały bluzgi to oznacza jedno - one naprawdę nie są nic warte a bluzgi wyjaśniają dlaczego są SAMOTNYMI matkami - ktoś przejrzał na oczy gdy ona myślała że złapała go na dziecko. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Rozumiem jak facet dziewczynie umarł albo coś ale jak ma taki charakterek to niech lepiej daruje sobie szukanie jelenia bo tylko odstrasza innych którzy potencjalnie mogliby się spiknąć z NORMALNĄ samotną matką.
@mareczek00713 Skąd wiesz, ze grzecznie napisał? MOżna wnioskować to tylko z tego co napisał, a prawda moze być inna. Albo napisał to co pokazał w poście, ale jak ta go spytała czemu mógł już taki miły nie być. Plus mógł wyolbrzymić i jedyną bluzgą mogło by być ze nazwała go niedojrzałym. Zazwyczaj tak jest, ze w postach/historiach itp człowiek sam siebie wybiela.---------------- Nie wiesz jaki ma charakter, moze poprostu jest wybuchowa? to nie skreśla zaraz z możliwości związku...
A kobiety jak zwykle dostają wściekłego szału jak ktoś napisze im słowo prawdy. Jak podejmowałaś wcześniej głupie decyzje i dorobiłaś się dziecka z draniem, czy to w małżeństwie czy poza nim, to teraz musisz cierpieć. Niestety dla większości facetów tak jest, że uroda daje +20, poczucie humoru +20, rozum +20, skromność +20 a dziecko -100. I albo narobisz resztą, albo znajdziesz faceta który nie jest w stanie "wyrwać" nic lepszego. Tak to już jest, że pewni ludzie powinni służyć innym jako ostrzeżenie. Podejmiesz złe decyzje, zrobisz sobie dzieciaka w gimnazjum z sebą z bloku bo ma fajną czapkę i dobrze przeklina ? OK. Tylko nie licz potem na księcia z bajki. Książe pokuje na księżniczki.
Jako samotna mamuska 2 dzieci. Fakt kazdy jest kowalem swojego losu, ale wiekszosc facetow poznien ogarnia ze nie wszystko jest tak idealnie jak bylo na poczatku. Wola babke z dzieckiem bo widza jak ona umie sie opiekowac swoim wiec jaka jest matka i jakim materialem na zone. Chlopak z ktorym jestem poznal mnie jak bylam w 6 mieisacu ciazy i na 100 nie jest zdesperowanym no lifem
A skad wiesz, ze dorobiła dziecka z draniem? skad ona miała wiedzieć, zę on jest tym draniem? Mój wujek moją ciocie zostawił z 2 dzieci po 5 latach małżeństwa, czemu teraz ma cierpieć? Czemu w wieku 27 nie może znaleść sobie miłosći tylko dlatego, ze nie poznała się przed ślubem na facecie?(Co jest częste, zwłaszcza jak W MAŁŻEŃSTWIE pojawią się dzieci). Rozumiem, że wiele jest kobiet które lądują z brzuszkiem na bruku zostawione przez dresa, ale to znaczy, ze trzeba obrażać kobiety zgwałcone, wdowy, porzucone po ślubie?
Jak ją zostawił po 5 latach małżeństwa i z dwojgiem dzieci to albo on jest draniem, albo z nią nie da radę wytrzymać. Samo się nie stało, ktoś jest winny. I wcale nie mówiłem, że nie może sobie znaleźć faceta jak ma już dziecko, tylko, że jest to trudniejsze i musi pokazać, że jest warto. Mowa o tych plusach co skompensują te -100 za już posiadane dzieci. I można sobie doszukiwać sytuacji, że to nie jej wina itp. ale sory, zwykle to jej wina. Albo był i uciekł, albo babka poleciała na samca alfa i nawet nie próbował być z nią dłużej. To nie średniowiecze żeby faceci umierali zaraz po spłodzeniu dzieci, wdowy z młodym dzieckiem to rzadkość. Kobiety zgwałcone mają opcję aborcji. Wyłączając rzadkie przypadki, że to faktycznie sytuacja losowa to jest to wina kobiety że dopuściła do siebie faceta który potem okazał się bezwartościowy. Nie róbcie z siebie ofiar losu, tylko wybierajcie mądrze wartościowych mężczyzn którzy was nie zostawią samych z dzieckiem.
1. Posiadanie dziecka jest przejawem "pseudo kobiecości"?
2. Dobrze, że nikt nie wiedział jakieś 30 lat temu, że samotne macierzyństwo to koniec życia towarzyskiego, bo by moja biedna matka-wdowa nigdy mojego ojca nie poznała.
Rozumiem człowieka, decydowanie się na związek z samotnym ojcem czy samotną matką nie jest dla każdego, co jest w pełni zrozumiałe, ale wyrażanie się o kimś, że rozkłada nogi przed każdym (tu już do komentujących), tylko dlatego, że ma dziecko, to już bezczelność, brak kultury i empatii, właściwie brak mi słów. Nie wiem w jakich kręgach obracają się ci ludzie, że mają takie zdanie o *wszystkich* kobietach, ale bardzo polecam im zmianę.
I słusznie myśli ten facet. Trzeba być naprawdę pozbawionym poczucia własnej wartości frajerem by wiązać się z samotną matką która jeszcze niedawno by gardziła facetami, którzy dla niej są "nudni"(czytaj; nie imprezują, nie są chamscy, nie mają hajsu i nie spółkowali oraz nie mają dobrego wyglądu). I darujcie sobie baby obłudne słowa że nie każda samotna matka taka jest, bo każda taka jest i każda chce wycisnąć frajera z kasą(tylko najpierw będzie udawać inną niż wszystkie a nawet nadstawi mu tyłek by go urobić, taki przejaw desperacji którą gardzę).
@HuecoMundo Ale ty tak serio piszesz, czy ktoś cie skrzywdził? Choć, podam ci konto mojej mamy i jej napisz że jest laską która leci na kase, po tym jak po ponad 10 latch małżeństwa zmarł jej mąż i w końcu się zakochała i wyszła 2 raz za maż. Na pewno dla kasy Hutnika który zarabiał niewiele powyzej minimalnej..
@Livanir "Ale ty tak serio piszesz, czy ktoś cie skrzywdził?" Ja to serio piszę i nie mnie skrzywdziły samotne matki tylko tych których najpierw wyśmiewały bo nie mieli cech samca alfa a po wpadkach z łobuzami czy samcami alfa się z frajerami związały po to, by zapierniczali na nieswoje bachory. A to jak potoczyło się życie twojej matki mało mnie interesuje, więc nie potrzebnie je wtrącasz w tę dysputę.
@HuecoMundo Tu chodziło o uświadomienie osbie, ze krzywdzisz takimi stwierdzeniami osoby niewinne. Takie które dziecko miało po ślubie, a ich partner po latach albo zmarł albo okazał się dupkiem lub okazali sie jednak nie dopasowani... A szczerze znam wiecej tych osób(w tym mężczyzn) którym się nie poszczęściło, niż tych którzy z wpadki lub głupoty są samotnym rodzicem.
Powiem tak, młodą wdowę bym wziął z "dobrodziejstwem inwentarza" bo to nie jej wina, że jest sama z dzieckiem tak samo po gwałcie, chociaż nie sądzę czy taka osoba po takiej traumie szukałaby związku. Natomiast pannę z dzieckiem ni chu chu...
A już tłumaczę dlaczego. Mianowicie w mojej młodości w czasie kiedy inni się bawią i najczęściej takie panienki dorabiają się "brajanków", jetem totalnie olewany przez większość kobiet a tych zabawowcyh to w szczególności, ponieważ ja ten czas spędzam nad toną książek, na stażach, na szkoleniach itd.. W pewnym momencie kiedy One zostają ze swoim "dobrodziejstwem inwentarza" ja osiągam sukces zawodowy, jestem o niebo bardziej atrakcyjną partią, a dla omawianej już panienki szczególnie. Wcześniej spławiany nagle zaczepiany... Tylko że w tym momencie kiedy "łobuz kochający najmocniej" zrobił swoje, dla mnie taka osoba jest skreślona z potencjalnego związku.
@gto65 Zgadzam się w 100% i dodaj do tego fakt, że wychowywanie nie swojego dziecka i pojawianie się "od czasu do czasu" wlasciwego ojca dziecka to mnóstwo komplikacji. Nie możesz odmówić spotkań z dzieckiem prawidzemu ojcowi, jakieś urodziny, chrzciny, komunia i dodatkowo 500+. Żaden facet nie chcialby widziec jak "jego" dziecko i kobieta spotyka się z biologicznym ojcem
@gto65 ale to co opisujesz to typowa patologia. A przecież są też samotne matki, które mają i wykształcenie i pracę. Matki, które źle ulokowały uczucia, bądź po prostu miłość się wypaliła. Nie każda samotna matka miała "łobuza". Wpadki się zdarzają, a dziecko zmienia wszystko w rodzinie. Trudno jest pokochać cudze dziecko i traktować jak swoje i nie każdy facet jest na to gotowy. Ale tekst tego gościa jest wredny i bezduszny i głupi.
@gto65 Zgadzam się z Tobą w 100%. Każdy powinien być świadomy własnych wyborów i ponosić konsekwencje swoich czynów. Dodam jeszcze, że często taki "łobuz kochający najbardziej" potem jeszcze będzie próbował się angażować w życie swojego dziecka, niepotrzebnie robił problemy i nasyłał "kolegów". Nie, dziękuję. Nie chce mieć w życiu problemów. Choćbym miał być całe życie sam.
Jak wiele tu wszechwiedzących, którzy doskonale wiedzą, że panienka puszczała się na lewo i prawo, a teraz na pewno szuka jelenia, który mógłby robić za ojca dzieciaka. Nie moi drodzy, nic takiego nie można wywnioskować po wypowiedzi tego chłopaka. ZUPEŁNIE NIC. Mogło być tak, że dziewczyna dawała dupy komu popadnie, ale mogło być też tak, że jej wybranek zmarł na jakąś chorobę, zginął w wypadku, może był jej pierwszą miłością i ją zwyczajnie wykorzystał, może byli w związku kilka lat, planowali już wspólną przyszłość, trafił się dzieciak, a w międzyczasie zdrada partnera, bo dziewczyna go już nie kręciła. Nie wiedząc nic wyciągacie pochopne wnioski na podstawie... czego? W democie nie ma ani słowa o tym z jakiego powodu panna została sama z dzieckiem, więc być może skreślacie porządną laskę, której po prostu się nie poszczęściło. Jej bluzgi mogły być wynikiem frustracji, że trafiła na gościa, który tak jak Wy dopisał sobie wymyśloną historyjkę nie wiedząc jak wygląda rzeczywistość. W porządku, chłopak nie chce wychowywać nie swojego dzieciaka, spoko. Ale gadki o "pseudo kobiecości" i zakończeniu życia towarzyskiego niestety nie stawiają go w najlepszym świetle, bo kobieta w ciąży czy z dzieckiem jak najbardziej jest kobieca i może godzić życie towarzyskie z wychowywaniem malucha.
@Mimi89aaa "Ale gadki o "pseudo kobiecości" i zakończeniu życia towarzyskiego niestety nie stawiają go w najlepszym świetle, bo kobieta w ciąży czy z dzieckiem jak najbardziej jest kobieca i może godzić życie towarzyskie z wychowywaniem malucha."
I co z tego że jest kobieca, skoro praktycznie wszystkie samotne matki to pasożyty, które zaszły z łobuzami i gdy łobuz je olał one szukają zasobnych tatusiów w osobach którymi niedawno jeszcze gardziły. Takie samotne matki nie tylko nie nadają się do wychowywania dziecka(a zwłaszcza syna) ale też nadają się jedynie jako "Iwony". Daruj sobie takie babskie usprawiedliwianie tych bab i sianie relatywizmu moralnego, byleby zmniejszyć winę kobiet za wpadki.
Typowe podejście. Kobieta winna wpadce, a facet? A skąd! Przecież to kobieta sama sobie zrobiła dziecko, sama się zapłodniła, sama ze sobą uprawiała seks. Nie było żadnego faceta! Kto to widział, żeby w dzisiejszych czasach facet z kobietą robił dziecko, nie do pomyślenia, ten świat tak idzie do przodu, że baby doskonale same sobie radzą bez panów.
A oprócz tego... HuecoMundo rozmawiałeś z tą dziewczyną? Widziałeś się z nią? Więc skąd wiesz, że to pasożyt, który zaszedł z pierwszym lepszym łobuzem. Mam nadzieję, że chętnie podzielisz się swoją wiedzą na ten temat i nie, niech to nie będą domysły w stylu: "bo wszystkie kobiety takie są", "bo sam miałem z takimi do czynienia" itd, tylko prawdziwe fakty. Na pewno wiele osób jest szalenie ciekawych.
@Mimi89aaa "Typowe podejście. Kobieta winna wpadce, a facet? A skąd! Przecież to kobieta sama sobie zrobiła dziecko, sama się zapłodniła, sama ze sobą uprawiała seks. Nie było żadnego faceta! Kto to widział, żeby w dzisiejszych czasach facet z kobietą robił dziecko, nie do pomyślenia, ten świat tak idzie do przodu, że baby doskonale same sobie radzą bez panów. "
Ale zapominasz o tym że to kobieta wybiera z dostępnej puli faceta do uprawiania seksu na zasadzie "jak suka da to pies weźmie" i to że facet zapładnia to jest prawda ale to za zgodą samicy. Reszta twojego wywodu to najczęściej emocjonalne pitu-pitu zresztą dość przewidywalne.
"A oprócz tego... HuecoMundo rozmawiałeś z tą dziewczyną? Widziałeś się z nią? Więc skąd wiesz, że to pasożyt, który zaszedł z pierwszym lepszym łobuzem. Mam nadzieję, że chętnie podzielisz się swoją wiedzą na ten temat i nie, niech to nie będą domysły w stylu: "bo wszystkie kobiety takie są", "bo sam miałem z takimi do czynienia" itd, tylko prawdziwe fakty. Na pewno wiele osób jest szalenie ciekawych."
Nawet gdybym z dziewczyną rozmawiał na ten temat to najczęściej słyszałbym kłamstwa w których pokazywała by się jako ofiarę tego łobuza lub kogoś kto woli puknąć niż bawić się w tatusia. Skoro chcesz przykładów to podam ci dwa. Jeden to taki w którym karyna znajoma gardziła nieśmiałym i introwertycznym facetami, bo nie sprawiali jej emocji i nie mieli wyglądu rodem z filmów Hollywood i właśnie z przystojnym wpadła i gdy te "lamusy" dorobiły się zasobów a ona urodziła dziecko zaś ten przystojny olał ją w całości to zaczęła pytać się tych "lamusów" czy się umówią. A drugi przykład to taki gdzie już zwykła dziewczyna ale nie lubiła niskich facetów(niski mężczyzna to dla kobiet to samo co otyła kobieta dla mężczyzn) i wpadła z łobuzem i teraz sama wychowuje dziecko. Poza tym jeszcze z trzema miałem do czynienia samotnymi matkami, to są chamskie i roszczeniowe stworzenia. I widzisz teraz dlaczego ja tak myślę.
Mam pytanie wszyscy pseudo Alfa dla których każda samotna matka to pasożyt. To samo powiecie o drugiej stronie? To samo powiecie jak facet ma płacić alimenty, że już nie ma życia towarzyskiego bo musi płacić na malucha? Że jest pseudo facetem i ze za młodu uganiał sie za pustymi lalkami, a narobił dzieciaków a teraz będzie pasożytował na normalnej dziewczynie bo połowę swojej wypłaty pójdzie na maluchy? Jasne, mozna powiedzieć, ze odrzuciło by się faceta mającego alimenty/kobiete mającą dziecko. Ale to nie oznacza, zę trzeba ich tak obrażać... (Wiem, troche nieskładnie)
Wystarczy przejrzeć profil FB tego osobnika żeby wiedzieć, że jeśli znajdzie kobietę, to będzie to najpewniej tępa dziunia z wiejskiej dyskoteki bo żadna zdrowa psychicznie kobieta z klasą i szacunkiem do siebie nie zwiąże się z kimś o takim wyglądzie, poziomie intelektualnym i poglądach.
Pomijam końcówkę tej wypowiedzi, ale ciekawi mnie ta "cała prawda o sobie" i "wcale nie odrzuciło". Facet na tyle bezczelny, że sam będąc w jakiejś nieciekawej sytuacji ma czelność stosować do samotnych matek jakieś apele.
Mój kolega sam szukał takiej Kobiety. Jest bezpłodny. Ma teraz rodzinę z dziećmi i widzę, że jest mega szczęśliwy bo popadał już w depresję. Wiecie, wymóg otoczenia. Temu łepkowi to nie pasuje ale są tacy, którzy tego szukają. Nie można generalizować w takich sprawach.
Chlopakowi brak oglady, bez dwoch zdan i zachowla sie tragicznie, co nie podlega to negocjacji. Niemniej wydaje mi sie, ze warto o posiadaniu potomstwa poinformowac juz na samym poczatku znajomosci. Najlepiej taka informacje umiescic na profilu. Dzieki temu, osoby niezainteresowane, nie beda sie irytowac i robic sobie niepotrzebnych nadzieji.
Mimo, że go blugacie.
Gość napisał sama prawdę. Mam swoje lata i swoje noże w plecach.
Ale on napisał sama prawdę.
30-40-45 mamusie z dzieckiem 2-5 lat, tylko szukają frajera do wychowywania swojego dziecka. Oczywiście "miały prawo sie wyszaleć, a faceci to świnie".
Ale prawda jest taka, że dawały d... nie wiedza komu, normalnej rodziny nie maja szans założyć i szukają sponsora na życie.
Do tego dodam, że głównie chodzi o kasę...
tak tylko o kasę.
I pomyślcie, co by powiedziała "kobieta" o facecie, który ma 30-40 lat i nie potrafi się otrzymać sam?
A u kobiet to jest normalne...
I to najlepiej świadczy o ich możliwościach intelektualnych i świadomości społecznej.
Ból dupy, bo kobiety nie traktują ciebie jako kogoś nadającego się na wspólne życie? Ja jestem koleś tradycjonalistą i w moim odczuciu to mężczyzna powinien być w stanie utrzymać kobietę SAM. Jako odpowiedzialny mąż przyjdzie taki czas, że kobieta będzie musiała zostać w domu z dzieckiem. Wówczas skąd pieniądze, od rodziców? Do tego straciłem już rachubę, to mężczyźni są tutaj za tradycyjnym modelem rodziny (i wynikającymi z tego wymaganiami społecznymi, a nie tylko zaletami), czy jednak preferują nowoczesny model rodziny? Z jednej strony kobieta zarabia, robi karierę - źle bo nie chce przecież założyć "normalnej" rodziny i feministka, która śmie wymagać "niestworzonych" rzeczy od mężczyzn. Gdy mężczyzna ma na nią robić, jak to mówi tradycja - chora materialistka. Macie poważnie nawalone w tych swoich głowach. I tak źle, i tak niedobrze. Jeśli nie chcecie, aby kobiety w woli ewolucji i biologii patrzyły na zasobność waszego portfela to wy przestańcie zwracać uwagę na atrakcyjność fizyczną kobiet. Tak samo mogą krzyczeć tutaj kobiety, które są obiektem pożądania (facet chce ją przelecieć), ale czegoś poważniejszego już nie chce i chowa swoje prawdziwe zamiary. "Przeleciałbym, ale na żonę chcę..." Widzisz podobną analogię? Tutaj większość mężczyzn nie jest świadoma postępowania wynikającego z własnej płci, nie potraficie obrać drogi przyjmując zalety, jak i brać na barki wady tego wyboru. Aby kobiety brały was pod uwagę, jako dobry materiał na męża i ojca to niestety trzeba dorosnąć (oczywiście to również działa w drugą stronę). Społeczeństwo daje za duże przyzwolenie na wszechobecne późne dzieciństwo, nawet do 30!!!!!!!!! Nie szanujesz to nie będziesz szanowany, bo na to trzeba sobie zasłużyć drogi panie. Która fajna kobieta chciałaby zadawać się z kimś kto napisał twój lub wiele innych postów na tym forum? Toksyk-frustrat nie jest im potrzebny do szczęścia, bo on wyniszcza psychikę. Im szybciej zaczniecie patrzeć nie na ilość, a jakość (nie chodzi tylko o wygląd - tak pustaki) to zrozumiecie o czym mowa. Podbijanie do lasek, które ogólnie podobają się kolegom, aby podbić ego jest co najmniej gówniarskie, a wy myślicie o zajęciu tak ważnej roli jak ojciec/mąż!? Nie podołacie... " I to najlepiej świadczy o waszych możliwościach intelektualnych i świadomości społecznej."
@~AdamJ99 zgadzam się w 100%, w końcu ktoś to zauważył, paradoksalnie ci sfrustrowani hejterzy kobiet, uważają się za najlepszy materiał na chłopaka/męża.
Zauważyłam że nikt nie podjął chyba dość częstego przypadku czyli przemocy w rodzinie, mąż po urodzeniu dziecka przestał bić tylko żonę, zaczął też bić dziecko i ta od niego w końcu uciekła dla dobra małego. To wymaga siły
@mooz ale to również idzie w drugą stronkę ;). Ilu pokrzywdzonych i zrobionych w maliny poznam facetów (jestem barmanką). Zabrały wszystko (nawet jak były dzieci). Znaki na ziemi i niebie wskazywały, że to są czarne wdowy/toksyczne kobiety, ale świadomość zagłuszona hormonem szczęścia nie miała przebicia. Gadali, że wszyscy się na nich uwzięli/zazdroszczą szczęścia. Wytłumaczysz mi dlaczego wy piętnujecie takie zachowanie, ale często sami padacie ofiarą tego czegoś? Dosłownie głupiejecie? Ja napiszę jak to widzę. Jesteśmy tylko ludźmi. Jednym Bóg dał więcej w pewnych aspektach, a zabiera w innych. Bycie zaciętą płytą (w twoim przypadku) nic ci nie daje. Użalasz się na świat do którego przez zachowanie, poglądy itp. nie pasujesz i pasować nie będziesz. Dlaczego nie szukasz kobiety w swoim kręgu? Tak wielki wpływ ma na ciebie społeczeństwo i nie potrafisz się od tego oderwać, sprawiedliwie oceniając sytuację? A może to chęć przynależenia do tej grupy, bo twoja nie jest taka idealna? Co gorsza to strach przed wyśmianiem przez kolegów? Przez swój zawód spotkałam wielu ludzi i moim zdaniem każdy psycholog powinien odbyć staż jako barman/barmanka ;). Można tak poznać brzydką (często obiektywnie - to są obcy ludzie) prawdę o ludzkiej naturze. Ani kobiety, ani mężczyźni nie są czyści pod względem wyboru partnerów i partnerek życiowych. Co więcej złe wzorce w rodzinie mogą niestety mieć znaczny wpływ. Zaczniecie obrażać wybór tych, którzy np. wychowali się w patologii i nie mieli na to wpływu? Pozdrawiam i polecam większą wyrozumiałość oraz braku oceny po pozorach ludzi, których nie znacie. @mooz ale to również idzie w drugą stronkę ;). Ilu pokrzywdzonych i zrobionych w maliny poznam facetów (jestem barmanką). Zabrały wszystko (nawet jak były dzieci). Znaki na ziemi i niebie wskazywały, że to są czarne wdowy/toksyczne kobiety, ale świadomość zagłuszona hormonem szczęścia nie miała przebicia. Gadali, że wszyscy się na nich uwzięli/zazdroszczą szczęścia. Wytłumaczysz mi dlaczego wy piętnujecie takie zachowanie, ale często sami padacie ofiarą tego czegoś? Dosłownie głupiejecie? Ja napiszę jak to widzę. Jesteśmy tylko ludźmi. Jednym Bóg dał więcej w pewnych aspektach, a zabiera w innych. Bycie zaciętą płytą (w twoim przypadku) nic ci nie daje. Użalasz się na świat do którego przez zachowanie, poglądy itp. nie pasujesz i pasować nie będziesz. Dlaczego nie szukasz kobiety w swoim kręgu? Tak wielki wpływ ma na ciebie społeczeństwo i nie potrafisz się od tego oderwać, sprawiedliwie oceniając sytuację? A może to chęć przynależenia do tej grupy, bo twoja nie jest taka idealna? Co gorsza to strach przed wyśmianiem przez kolegów? Przez swój zawód spotkałam wielu ludzi i moim zdaniem każdy psycholog powinien odbyć staż jako barman/barmanka ;). Można tak poznać brzydką (często obiektywnie - to są obcy ludzie) prawdę o ludzkiej naturze. Ani kobiety, ani mężczyźni nie są czyści pod względem wyboru partnerów i partnerek życiowych. Co więcej złe wzorce w rodzinie mogą niestety mieć znaczny wpływ. Zaczniecie obrażać wybór tych, którzy np. wychowali się w patologii i nie mieli na to wpływu? Pozdrawiam i polecam większą wyrozumiałość oraz braku oceny po pozorach ludzi, których nie znacie.
Z wypowiedzi większości Panów wnioskuję, że żadna normalna kobieta nie powinna nawet spojrzeć na samotnego ojca z "bękartem" (bo jest sobie sam wszystkiemu winny i chce kobietę wsadzić w rolę matki dla swojego "bachorka"), a tym bardziej brać frajera, który płaci alimenty na dzieci, bo będzie pasożytował na kobiecie. Do tego pomimo wiedzy na swój temat (sam napisał, że wie o swoim poziomie), chce aby ktoś go pokochał POMIMO licznych wad, ale w drugą stronę to nie działa. Wymaga tylko on i wy. Niestety z wiekiem jakość plemników mężczyzny poważnie spada ze względów biologicznych jak i zdrowotnych (m.in. kobiety lepiej dbają o swoją dietę, nie wspominając o stresie) i trudno kobiecie w ogóle zajść w ciąże. Możesz mieć na koncie pieniądze, ale czy będziesz w stanie podołać w sprawach spłodzenia dziecka (znam dwie pary w których różnica wieku wynosi około 8 lat i niestety kobiety odeszły pomimo funduszy, bo pragnęły dziecka - wyniki badań wskazały na niską ruchliwość plemników partnerów). Jeśli uraziłam ojców samotnie wychowujących dzieci lub alimenciarzy, którzy tak żyją z nie swojej winy to przepraszam, ale raczej chodziło mi o pokazanie ostrej hipokryzji panującej na demotywatorach. Chcą poszanowania ze strony kobiet, a sami szacunku im nie okazują. Ale problemu nie widzą. Szukają imprezowiczek, nie zwracają uwagi na te mniej "zafascynowane rozpasłym życiem celebrytów/celebrytek, zrobionych od stóp do głów", ale chcą aby w ich przypadku działało to w drugą stronę. Mentalność zatrważająca obrzydliwa - może dlatego za młodu musieliście siedzieć tylko przy książkach? Ja w swojej klasie technikum miałam kolegę, który był skromny i średnio atrakcyjny, ale uśmiechnięty, mający wysokie standardy jeśli chodzi o kulturę osobistą i ożenił się ze wspaniałą kobietą w wieku 22 lat. Swoje niepowodzenia nie zwalajcie na kobiety, chyba że uważacie się za nieudaczników. Macie zbyt roszczeniowe podejście i polegające głównie na wyglądzie wymagania - staliście się więźniami własnych poglądów (los zastosował zasadę "obusiecznego miecza"). Albowiem nie znam dobrego, ułożonego, kulturalnego, z poczuciem humoru faceta który byłby kawalerem w wieku max 25 lat (szkoła i te spawy). Pieniądze nie odgrywają roli, bo oni wybierają jak i są wybierani z wyższych pobudek. Co dajesz, to dostajesz.
no bez przesady... Nie każda kobieta sama wychowująca dziecko jest zdesperowana i weźmie "wszystko" co tylko jej się nawinie... W wielu przypadkach potrafi doskonale zarządzać swoim czasem i znaleźć go na tworzenie szczęścia, ale.... nie za wszelką cenę i nie z każdym...
Sam czasem wchodzę na portale randkowe,żeby właśnie to napisać samotnym matkom. Nie potrafią faceta utrzymać z ich dzieckiem a z cudzym by próbowały. Bezczelne egoistki i do tego niewinnych chcą wrabaiać w dziecko. To jest szczyt upadku społeczeństwa.
Są samotne matki, które uciekły od agresywnych mężów, są wdowy z dziećmi i są... puszczalskie, które teraz łapią portfel przyczepiony do mężczyzny... Rozumiem faceta. W ogłoszeniach matrymonialnych powinno być od razu napisane "mam dzieci", aby faceci nie tracili czasu, a nie po 3 spotkaniach nagle "a oto i brajanek"...
Prawdę napisał. Jak brak było rozumu przy wyborze pierwszego, i wybrało się po prostu największego krzykacza, to nie ma co liczyć na złapanie teraz jelenia.
Slava - takich przypadków jak piszesz, jest kilka procent. Obserwuje świat od dziesiatków lat, i co chwila widzę ten sam schemat. Najpierw chce krzykacza, potem jelenia. Więc od czasu do czasu, pojawiają się sarkastyczne komentarze, tych co najpierw byli przez dziewczyny odrzucani, a potem nagle są poszukiwani.
Poza tym - jeśli kobieta od razu zaczyna od informacji o dzieciach, to ok. Jeleń ma wtedy możliwość wyboru. Natomiast jeżeli dzieci wychodzą po tym jak się dobrze zapoznali i zaczęli czynić plany - to jest bardzo nie ok.
@mamuut Sam sobie zaprzeczasz... poznał kobitkę dzień wcześniej, więc powiedziała mu o dziecku na samym początku znajomości, więc ona była uczciwa a on jest ch**m.
Slava, Saladyn. Jasne że są przypadki losowe. Zdarza się śmierć partnera, zdarza się że partner nadużywa przemocy, zdarza się że "mu się odmieniło po latach" i kobieta zostaje sama z dziećmi. Tyle że zawsze jest jakaś proporcja. Wydawałoby się że takich poważnych przypadków będzie więcej. Natomiast to co obserwuję, i to już kolejny raz (stary już jestem) pokazuje co innego.
Bardzo ciekawe to jest.... Panna, którą przeleciał dywizjon pancerny jest ok bo nie ma dziecka. Dziewczyna, która raz jeden jedyny miała faceta i miała to nieszczęście, że trafiła na dupka, który zostawił ją gdy okazało się, że jest w ciąży jest potworem naznaczonym do końca swojego życia.... Pomyśl tylko dupku jeden z drugim, że takie coś może się przytrafić twojej córce. I co? Nagła zmiana zdania?
@kapiat przecież kobiety, nawet te w związkach, a w szczególności polki uwielbiają rozkładać nogi przed dupkami. Niby z jakiej okazji współczuć komuś takiemu. Jak jedna z drugą podjęła decyzje, że da tyłka jakiemuś sebixsowi bo to ten z niegrzecznych, to niech liczy się z konsekwencjami. Każdy zdrowo myślący facet nie będzie wychowywał cudzego dziecka.
@corvus_pl A pierdzielisz farmazony. To, że ludzie się ze sobą rozstają (często majac dziecko/ dzieci) nie sprawia automatycznie, że zostają sami do końca życia. I tak, czasem ludziom w zwiazkach nie wychodzi. I tak samo mężczyźni mający dziecko i kobiety normalnie układają sobie życie. Tak więc ty byś nie wychowywał, ja też nie wiem czy bym się na coś takiego zdecydowała, ale są osoby, które na takie coś się zdecydują. Nie nam oceniać
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2016 o 13:26
@kapiat Widze,ze jesteś jednym z tych skończonych debili,którzy bez gadania będą wychowywać cudzego bachora i utrzymywać tępą ladacznicę.Nie wiem czy twój malutki móżdżek jest w stanie to ogarnąć ale dzisiejsze dziewczyny lubią dawać dupy totalnym dupkom.I nie,nie zmienię swojego zdania bo nie zamierzam mieć dzieci.Tobie tym bardziej odradzam mieć dzieci,bo z takim ojcem debilem to nic dobrego nie wyrośnie.Gardzę takimi śmieciami jak ty,wy*******aj lepiej zabawiać brajanka i usługiwać karynce,bezmózgu.
@LosCarnales ja widzę że to Ty jesteś skończonym debilem. Skąd Twoje dane o kobietach? Pewnie z demotów. Weź chłopie dorośnij i zmień towarzystwo bo robisz z siebie pośmiewisko. Ale czego się spodziewać po komentujących tutaj? Jak nie gimbaza to 20latek co nigdy nie zamoczył, a najwięcej wie o ludziach i życiu. Jesteś żałosny.
corvus_pl widzę też nie grzeszy rozumem.
@LosCarnales2 Oddychaj, bo nadmiar jadu Ci mózg odbiera :D
Ma prawo mieć swoje zdanie i uczciwie o tym pisze i za to ma być piętnowany?
To nie o to chodzi. Chodzi o te głupoty o "skończonym życiu towarzyskim". Facet idiota i tyle
Jest chamem i sam piętnuje te kobiety więc... tak, dlaczego nie ?
Mi akurat nie przeszkadzałoby wychowywanie cudzego dziecka, ale facet skoro ma z tym problem to bardzo dobrze, że to jawnie sygnalizuje. Lepiej, że od razu o tym pisze, niż jakby miał udawać, że wszystko jest ok, a później gnębić takiego dzieciaka. Było wiele już takich historii, że konkubent katował dziecko swojej konkubiny z poprzedniego związku.
@Excray Babka zachowała się uczciwie i mu o dzieciaku powiedziała, on natomiast mógł grzecznie napisać że nie jest gotowy na dziecko itp, a nie wygłaszać jakieś kłamliwe manifesty.
@~Saladyn2 "[...] bardzo grzecznie napisałem że skoro ma dziecko to przepraszam ale na nie swoje dziecko nigdy się nie zgodzę [...]". Dla mnie to jest kultura.
@BlackWolf120 ale ciągle nie zmienia to faktu, ze jest dupkiem który coś takiego napisał. Spodziewam się, ze większości kobiet z dzieckiem zrobiło się przykro.
Wredne dupki??? Bo Facet napisał PRAWDĘ to od razu trzeba go zmieszać z błotem?!?!?! Człowieku weź w końcu przejrzyj na oczy i zrozum, że tak właśnie wygląda POSTAWA niestety zdecydowanej większości kobiet z dzieckiem! Najpierw się puszczają na prawo i lewo z pustakami a potem nagle żądają "dobrze ułożonego" faceta na ojca swojego dziecka! Zamiast zainteresować się od razu takim normalnym facetem dzięki czemu wszyscy byliby szczęśliwi!!!!
W dodatku napisał szczerze i z kulturą, a przez tę babę został zwyzywany.
Nie napisał prawdy bo sam znam kilka kobiet z dzieckiem które układają sobie na nowo życie + jedna będzie nawet moją rodziną więc gość kłamie. Co do tego czy napisał z kulturą to wątpię po stylu jego wypowiedzi...
Tu nie chodzi o cały tekst tylko o ostatnie 2-3 zdania.
@~kamileo123456 To na ile go zwyzywała można poznać tylko z tego co napisał w poście. równie dobrze mogła użyć tylko słowa cham i już źle.
i ja się z nim w 100% zgadzam
A mój dziadek ożenił się z moją babcią, mimo, że ta miała trójkę małych dzieci. Tak była wdową. Życie pisze różne scenariusze. Zatem skreślona? Ja nie odczułam braku biologicznego dziadka, a dodatkowo nie wyobrażam sobie braku cioci i wujka, którzy są blisko z rodzeństwem z pierwszego małżeństwa.
Wdowa to co innego. A samotna z dzieckiem, która obrzuca cię wyzwiskami, to co innego.
przeciez on ma racje
Z tym, ze kobieta z dzieckiem jest skreślona towarzysko? CZy z tym, ze nie powinna marnować czasu na znalezienie sobie kogoś?
dobrze napisał. polecam książki Marka Kotońskiego, tam się pozna sposoby samców alfa
Bycie z kobietą która ma już dziecko, to jak zaczynanie gry nie od swojego sejwa.
To nie mój kod, nie moje zabawki.
Szczerze to i tak lepszy od tych kobitek - skoro GRZECZNIE napisał że nie chce wychowywać nie-swojego dziecka a zamiast słów pokroju "Na pewno?" czy jakiejś argumentacji poleciały bluzgi to oznacza jedno - one naprawdę nie są nic warte a bluzgi wyjaśniają dlaczego są SAMOTNYMI matkami - ktoś przejrzał na oczy gdy ona myślała że złapała go na dziecko. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Rozumiem jak facet dziewczynie umarł albo coś ale jak ma taki charakterek to niech lepiej daruje sobie szukanie jelenia bo tylko odstrasza innych którzy potencjalnie mogliby się spiknąć z NORMALNĄ samotną matką.
@mareczek00713 Skąd wiesz, ze grzecznie napisał? MOżna wnioskować to tylko z tego co napisał, a prawda moze być inna. Albo napisał to co pokazał w poście, ale jak ta go spytała czemu mógł już taki miły nie być. Plus mógł wyolbrzymić i jedyną bluzgą mogło by być ze nazwała go niedojrzałym. Zazwyczaj tak jest, ze w postach/historiach itp człowiek sam siebie wybiela.---------------- Nie wiesz jaki ma charakter, moze poprostu jest wybuchowa? to nie skreśla zaraz z możliwości związku...
Zrób dziecko z alfą, by potem szukać bety, który będzie robił za kochającego tatusia.
A kobiety jak zwykle dostają wściekłego szału jak ktoś napisze im słowo prawdy. Jak podejmowałaś wcześniej głupie decyzje i dorobiłaś się dziecka z draniem, czy to w małżeństwie czy poza nim, to teraz musisz cierpieć. Niestety dla większości facetów tak jest, że uroda daje +20, poczucie humoru +20, rozum +20, skromność +20 a dziecko -100. I albo narobisz resztą, albo znajdziesz faceta który nie jest w stanie "wyrwać" nic lepszego. Tak to już jest, że pewni ludzie powinni służyć innym jako ostrzeżenie. Podejmiesz złe decyzje, zrobisz sobie dzieciaka w gimnazjum z sebą z bloku bo ma fajną czapkę i dobrze przeklina ? OK. Tylko nie licz potem na księcia z bajki. Książe pokuje na księżniczki.
Jako samotna mamuska 2 dzieci. Fakt kazdy jest kowalem swojego losu, ale wiekszosc facetow poznien ogarnia ze nie wszystko jest tak idealnie jak bylo na poczatku. Wola babke z dzieckiem bo widza jak ona umie sie opiekowac swoim wiec jaka jest matka i jakim materialem na zone. Chlopak z ktorym jestem poznal mnie jak bylam w 6 mieisacu ciazy i na 100 nie jest zdesperowanym no lifem
A skad wiesz, ze dorobiła dziecka z draniem? skad ona miała wiedzieć, zę on jest tym draniem? Mój wujek moją ciocie zostawił z 2 dzieci po 5 latach małżeństwa, czemu teraz ma cierpieć? Czemu w wieku 27 nie może znaleść sobie miłosći tylko dlatego, ze nie poznała się przed ślubem na facecie?(Co jest częste, zwłaszcza jak W MAŁŻEŃSTWIE pojawią się dzieci). Rozumiem, że wiele jest kobiet które lądują z brzuszkiem na bruku zostawione przez dresa, ale to znaczy, ze trzeba obrażać kobiety zgwałcone, wdowy, porzucone po ślubie?
Jak ją zostawił po 5 latach małżeństwa i z dwojgiem dzieci to albo on jest draniem, albo z nią nie da radę wytrzymać. Samo się nie stało, ktoś jest winny. I wcale nie mówiłem, że nie może sobie znaleźć faceta jak ma już dziecko, tylko, że jest to trudniejsze i musi pokazać, że jest warto. Mowa o tych plusach co skompensują te -100 za już posiadane dzieci. I można sobie doszukiwać sytuacji, że to nie jej wina itp. ale sory, zwykle to jej wina. Albo był i uciekł, albo babka poleciała na samca alfa i nawet nie próbował być z nią dłużej. To nie średniowiecze żeby faceci umierali zaraz po spłodzeniu dzieci, wdowy z młodym dzieckiem to rzadkość. Kobiety zgwałcone mają opcję aborcji. Wyłączając rzadkie przypadki, że to faktycznie sytuacja losowa to jest to wina kobiety że dopuściła do siebie faceta który potem okazał się bezwartościowy. Nie róbcie z siebie ofiar losu, tylko wybierajcie mądrze wartościowych mężczyzn którzy was nie zostawią samych z dzieckiem.
1. Posiadanie dziecka jest przejawem "pseudo kobiecości"?
2. Dobrze, że nikt nie wiedział jakieś 30 lat temu, że samotne macierzyństwo to koniec życia towarzyskiego, bo by moja biedna matka-wdowa nigdy mojego ojca nie poznała.
Rozumiem człowieka, decydowanie się na związek z samotnym ojcem czy samotną matką nie jest dla każdego, co jest w pełni zrozumiałe, ale wyrażanie się o kimś, że rozkłada nogi przed każdym (tu już do komentujących), tylko dlatego, że ma dziecko, to już bezczelność, brak kultury i empatii, właściwie brak mi słów. Nie wiem w jakich kręgach obracają się ci ludzie, że mają takie zdanie o *wszystkich* kobietach, ale bardzo polecam im zmianę.
I słusznie myśli ten facet. Trzeba być naprawdę pozbawionym poczucia własnej wartości frajerem by wiązać się z samotną matką która jeszcze niedawno by gardziła facetami, którzy dla niej są "nudni"(czytaj; nie imprezują, nie są chamscy, nie mają hajsu i nie spółkowali oraz nie mają dobrego wyglądu). I darujcie sobie baby obłudne słowa że nie każda samotna matka taka jest, bo każda taka jest i każda chce wycisnąć frajera z kasą(tylko najpierw będzie udawać inną niż wszystkie a nawet nadstawi mu tyłek by go urobić, taki przejaw desperacji którą gardzę).
@HuecoMundo Ale ty tak serio piszesz, czy ktoś cie skrzywdził? Choć, podam ci konto mojej mamy i jej napisz że jest laską która leci na kase, po tym jak po ponad 10 latch małżeństwa zmarł jej mąż i w końcu się zakochała i wyszła 2 raz za maż. Na pewno dla kasy Hutnika który zarabiał niewiele powyzej minimalnej..
@Livanir "Ale ty tak serio piszesz, czy ktoś cie skrzywdził?" Ja to serio piszę i nie mnie skrzywdziły samotne matki tylko tych których najpierw wyśmiewały bo nie mieli cech samca alfa a po wpadkach z łobuzami czy samcami alfa się z frajerami związały po to, by zapierniczali na nieswoje bachory. A to jak potoczyło się życie twojej matki mało mnie interesuje, więc nie potrzebnie je wtrącasz w tę dysputę.
@HuecoMundo Tu chodziło o uświadomienie osbie, ze krzywdzisz takimi stwierdzeniami osoby niewinne. Takie które dziecko miało po ślubie, a ich partner po latach albo zmarł albo okazał się dupkiem lub okazali sie jednak nie dopasowani... A szczerze znam wiecej tych osób(w tym mężczyzn) którym się nie poszczęściło, niż tych którzy z wpadki lub głupoty są samotnym rodzicem.
Powiem tak, młodą wdowę bym wziął z "dobrodziejstwem inwentarza" bo to nie jej wina, że jest sama z dzieckiem tak samo po gwałcie, chociaż nie sądzę czy taka osoba po takiej traumie szukałaby związku. Natomiast pannę z dzieckiem ni chu chu...
A już tłumaczę dlaczego. Mianowicie w mojej młodości w czasie kiedy inni się bawią i najczęściej takie panienki dorabiają się "brajanków", jetem totalnie olewany przez większość kobiet a tych zabawowcyh to w szczególności, ponieważ ja ten czas spędzam nad toną książek, na stażach, na szkoleniach itd.. W pewnym momencie kiedy One zostają ze swoim "dobrodziejstwem inwentarza" ja osiągam sukces zawodowy, jestem o niebo bardziej atrakcyjną partią, a dla omawianej już panienki szczególnie. Wcześniej spławiany nagle zaczepiany... Tylko że w tym momencie kiedy "łobuz kochający najmocniej" zrobił swoje, dla mnie taka osoba jest skreślona z potencjalnego związku.
@gto65 Zgadzam się w 100% i dodaj do tego fakt, że wychowywanie nie swojego dziecka i pojawianie się "od czasu do czasu" wlasciwego ojca dziecka to mnóstwo komplikacji. Nie możesz odmówić spotkań z dzieckiem prawidzemu ojcowi, jakieś urodziny, chrzciny, komunia i dodatkowo 500+. Żaden facet nie chcialby widziec jak "jego" dziecko i kobieta spotyka się z biologicznym ojcem
@gto65 Wow, gratuluje dojrzałości, jeden nie wyzwał i nie wrzucił do worka wszystkich kobiet z dziećmi :)
@gto65 ale to co opisujesz to typowa patologia. A przecież są też samotne matki, które mają i wykształcenie i pracę. Matki, które źle ulokowały uczucia, bądź po prostu miłość się wypaliła. Nie każda samotna matka miała "łobuza". Wpadki się zdarzają, a dziecko zmienia wszystko w rodzinie. Trudno jest pokochać cudze dziecko i traktować jak swoje i nie każdy facet jest na to gotowy. Ale tekst tego gościa jest wredny i bezduszny i głupi.
@gto65 Zgadzam się z Tobą w 100%. Każdy powinien być świadomy własnych wyborów i ponosić konsekwencje swoich czynów. Dodam jeszcze, że często taki "łobuz kochający najbardziej" potem jeszcze będzie próbował się angażować w życie swojego dziecka, niepotrzebnie robił problemy i nasyłał "kolegów". Nie, dziękuję. Nie chce mieć w życiu problemów. Choćbym miał być całe życie sam.
Jak wiele tu wszechwiedzących, którzy doskonale wiedzą, że panienka puszczała się na lewo i prawo, a teraz na pewno szuka jelenia, który mógłby robić za ojca dzieciaka. Nie moi drodzy, nic takiego nie można wywnioskować po wypowiedzi tego chłopaka. ZUPEŁNIE NIC. Mogło być tak, że dziewczyna dawała dupy komu popadnie, ale mogło być też tak, że jej wybranek zmarł na jakąś chorobę, zginął w wypadku, może był jej pierwszą miłością i ją zwyczajnie wykorzystał, może byli w związku kilka lat, planowali już wspólną przyszłość, trafił się dzieciak, a w międzyczasie zdrada partnera, bo dziewczyna go już nie kręciła. Nie wiedząc nic wyciągacie pochopne wnioski na podstawie... czego? W democie nie ma ani słowa o tym z jakiego powodu panna została sama z dzieckiem, więc być może skreślacie porządną laskę, której po prostu się nie poszczęściło. Jej bluzgi mogły być wynikiem frustracji, że trafiła na gościa, który tak jak Wy dopisał sobie wymyśloną historyjkę nie wiedząc jak wygląda rzeczywistość. W porządku, chłopak nie chce wychowywać nie swojego dzieciaka, spoko. Ale gadki o "pseudo kobiecości" i zakończeniu życia towarzyskiego niestety nie stawiają go w najlepszym świetle, bo kobieta w ciąży czy z dzieckiem jak najbardziej jest kobieca i może godzić życie towarzyskie z wychowywaniem malucha.
@Mimi89aaa "Ale gadki o "pseudo kobiecości" i zakończeniu życia towarzyskiego niestety nie stawiają go w najlepszym świetle, bo kobieta w ciąży czy z dzieckiem jak najbardziej jest kobieca i może godzić życie towarzyskie z wychowywaniem malucha."
I co z tego że jest kobieca, skoro praktycznie wszystkie samotne matki to pasożyty, które zaszły z łobuzami i gdy łobuz je olał one szukają zasobnych tatusiów w osobach którymi niedawno jeszcze gardziły. Takie samotne matki nie tylko nie nadają się do wychowywania dziecka(a zwłaszcza syna) ale też nadają się jedynie jako "Iwony". Daruj sobie takie babskie usprawiedliwianie tych bab i sianie relatywizmu moralnego, byleby zmniejszyć winę kobiet za wpadki.
Typowe podejście. Kobieta winna wpadce, a facet? A skąd! Przecież to kobieta sama sobie zrobiła dziecko, sama się zapłodniła, sama ze sobą uprawiała seks. Nie było żadnego faceta! Kto to widział, żeby w dzisiejszych czasach facet z kobietą robił dziecko, nie do pomyślenia, ten świat tak idzie do przodu, że baby doskonale same sobie radzą bez panów.
A oprócz tego... HuecoMundo rozmawiałeś z tą dziewczyną? Widziałeś się z nią? Więc skąd wiesz, że to pasożyt, który zaszedł z pierwszym lepszym łobuzem. Mam nadzieję, że chętnie podzielisz się swoją wiedzą na ten temat i nie, niech to nie będą domysły w stylu: "bo wszystkie kobiety takie są", "bo sam miałem z takimi do czynienia" itd, tylko prawdziwe fakty. Na pewno wiele osób jest szalenie ciekawych.
@Mimi89aaa "Typowe podejście. Kobieta winna wpadce, a facet? A skąd! Przecież to kobieta sama sobie zrobiła dziecko, sama się zapłodniła, sama ze sobą uprawiała seks. Nie było żadnego faceta! Kto to widział, żeby w dzisiejszych czasach facet z kobietą robił dziecko, nie do pomyślenia, ten świat tak idzie do przodu, że baby doskonale same sobie radzą bez panów. "
Ale zapominasz o tym że to kobieta wybiera z dostępnej puli faceta do uprawiania seksu na zasadzie "jak suka da to pies weźmie" i to że facet zapładnia to jest prawda ale to za zgodą samicy. Reszta twojego wywodu to najczęściej emocjonalne pitu-pitu zresztą dość przewidywalne.
"A oprócz tego... HuecoMundo rozmawiałeś z tą dziewczyną? Widziałeś się z nią? Więc skąd wiesz, że to pasożyt, który zaszedł z pierwszym lepszym łobuzem. Mam nadzieję, że chętnie podzielisz się swoją wiedzą na ten temat i nie, niech to nie będą domysły w stylu: "bo wszystkie kobiety takie są", "bo sam miałem z takimi do czynienia" itd, tylko prawdziwe fakty. Na pewno wiele osób jest szalenie ciekawych."
Nawet gdybym z dziewczyną rozmawiał na ten temat to najczęściej słyszałbym kłamstwa w których pokazywała by się jako ofiarę tego łobuza lub kogoś kto woli puknąć niż bawić się w tatusia. Skoro chcesz przykładów to podam ci dwa. Jeden to taki w którym karyna znajoma gardziła nieśmiałym i introwertycznym facetami, bo nie sprawiali jej emocji i nie mieli wyglądu rodem z filmów Hollywood i właśnie z przystojnym wpadła i gdy te "lamusy" dorobiły się zasobów a ona urodziła dziecko zaś ten przystojny olał ją w całości to zaczęła pytać się tych "lamusów" czy się umówią. A drugi przykład to taki gdzie już zwykła dziewczyna ale nie lubiła niskich facetów(niski mężczyzna to dla kobiet to samo co otyła kobieta dla mężczyzn) i wpadła z łobuzem i teraz sama wychowuje dziecko. Poza tym jeszcze z trzema miałem do czynienia samotnymi matkami, to są chamskie i roszczeniowe stworzenia. I widzisz teraz dlaczego ja tak myślę.
Mam pytanie wszyscy pseudo Alfa dla których każda samotna matka to pasożyt. To samo powiecie o drugiej stronie? To samo powiecie jak facet ma płacić alimenty, że już nie ma życia towarzyskiego bo musi płacić na malucha? Że jest pseudo facetem i ze za młodu uganiał sie za pustymi lalkami, a narobił dzieciaków a teraz będzie pasożytował na normalnej dziewczynie bo połowę swojej wypłaty pójdzie na maluchy? Jasne, mozna powiedzieć, ze odrzuciło by się faceta mającego alimenty/kobiete mającą dziecko. Ale to nie oznacza, zę trzeba ich tak obrażać... (Wiem, troche nieskładnie)
Wystarczy przejrzeć profil FB tego osobnika żeby wiedzieć, że jeśli znajdzie kobietę, to będzie to najpewniej tępa dziunia z wiejskiej dyskoteki bo żadna zdrowa psychicznie kobieta z klasą i szacunkiem do siebie nie zwiąże się z kimś o takim wyglądzie, poziomie intelektualnym i poglądach.
Czyli gardzi swoją płcią.Ciekawe czy spytał się gdzie jest ojczulek dziecka.
posiadanie dziecka to "pseudo kobiecość"??
Pomijam końcówkę tej wypowiedzi, ale ciekawi mnie ta "cała prawda o sobie" i "wcale nie odrzuciło". Facet na tyle bezczelny, że sam będąc w jakiejś nieciekawej sytuacji ma czelność stosować do samotnych matek jakieś apele.
Mój kolega sam szukał takiej Kobiety. Jest bezpłodny. Ma teraz rodzinę z dziećmi i widzę, że jest mega szczęśliwy bo popadał już w depresję. Wiecie, wymóg otoczenia. Temu łepkowi to nie pasuje ale są tacy, którzy tego szukają. Nie można generalizować w takich sprawach.
Amen.
Kobieta szukała mężczyzny dla siebie a nie ojca dla dziecka, aleeee prawdziwy mężczyzna mógłby się stać i ojcem dla jego dziecka.
Chlopakowi brak oglady, bez dwoch zdan i zachowla sie tragicznie, co nie podlega to negocjacji. Niemniej wydaje mi sie, ze warto o posiadaniu potomstwa poinformowac juz na samym poczatku znajomosci. Najlepiej taka informacje umiescic na profilu. Dzieki temu, osoby niezainteresowane, nie beda sie irytowac i robic sobie niepotrzebnych nadzieji.
Mimo, że go blugacie.
Gość napisał sama prawdę. Mam swoje lata i swoje noże w plecach.
Ale on napisał sama prawdę.
30-40-45 mamusie z dzieckiem 2-5 lat, tylko szukają frajera do wychowywania swojego dziecka. Oczywiście "miały prawo sie wyszaleć, a faceci to świnie".
Ale prawda jest taka, że dawały d... nie wiedza komu, normalnej rodziny nie maja szans założyć i szukają sponsora na życie.
Do tego dodam, że głównie chodzi o kasę...
tak tylko o kasę.
I pomyślcie, co by powiedziała "kobieta" o facecie, który ma 30-40 lat i nie potrafi się otrzymać sam?
A u kobiet to jest normalne...
I to najlepiej świadczy o ich możliwościach intelektualnych i świadomości społecznej.
Ból dupy, bo kobiety nie traktują ciebie jako kogoś nadającego się na wspólne życie? Ja jestem koleś tradycjonalistą i w moim odczuciu to mężczyzna powinien być w stanie utrzymać kobietę SAM. Jako odpowiedzialny mąż przyjdzie taki czas, że kobieta będzie musiała zostać w domu z dzieckiem. Wówczas skąd pieniądze, od rodziców? Do tego straciłem już rachubę, to mężczyźni są tutaj za tradycyjnym modelem rodziny (i wynikającymi z tego wymaganiami społecznymi, a nie tylko zaletami), czy jednak preferują nowoczesny model rodziny? Z jednej strony kobieta zarabia, robi karierę - źle bo nie chce przecież założyć "normalnej" rodziny i feministka, która śmie wymagać "niestworzonych" rzeczy od mężczyzn. Gdy mężczyzna ma na nią robić, jak to mówi tradycja - chora materialistka. Macie poważnie nawalone w tych swoich głowach. I tak źle, i tak niedobrze. Jeśli nie chcecie, aby kobiety w woli ewolucji i biologii patrzyły na zasobność waszego portfela to wy przestańcie zwracać uwagę na atrakcyjność fizyczną kobiet. Tak samo mogą krzyczeć tutaj kobiety, które są obiektem pożądania (facet chce ją przelecieć), ale czegoś poważniejszego już nie chce i chowa swoje prawdziwe zamiary. "Przeleciałbym, ale na żonę chcę..." Widzisz podobną analogię? Tutaj większość mężczyzn nie jest świadoma postępowania wynikającego z własnej płci, nie potraficie obrać drogi przyjmując zalety, jak i brać na barki wady tego wyboru. Aby kobiety brały was pod uwagę, jako dobry materiał na męża i ojca to niestety trzeba dorosnąć (oczywiście to również działa w drugą stronę). Społeczeństwo daje za duże przyzwolenie na wszechobecne późne dzieciństwo, nawet do 30!!!!!!!!! Nie szanujesz to nie będziesz szanowany, bo na to trzeba sobie zasłużyć drogi panie. Która fajna kobieta chciałaby zadawać się z kimś kto napisał twój lub wiele innych postów na tym forum? Toksyk-frustrat nie jest im potrzebny do szczęścia, bo on wyniszcza psychikę. Im szybciej zaczniecie patrzeć nie na ilość, a jakość (nie chodzi tylko o wygląd - tak pustaki) to zrozumiecie o czym mowa. Podbijanie do lasek, które ogólnie podobają się kolegom, aby podbić ego jest co najmniej gówniarskie, a wy myślicie o zajęciu tak ważnej roli jak ojciec/mąż!? Nie podołacie... " I to najlepiej świadczy o waszych możliwościach intelektualnych i świadomości społecznej."
@~AdamJ99 zgadzam się w 100%, w końcu ktoś to zauważył, paradoksalnie ci sfrustrowani hejterzy kobiet, uważają się za najlepszy materiał na chłopaka/męża.
A ta kwoka, ktora go zbluzgala za to, ze gosc nie chce nianczyc cudzego bachora to juz jest git malina?
Zauważyłam że nikt nie podjął chyba dość częstego przypadku czyli przemocy w rodzinie, mąż po urodzeniu dziecka przestał bić tylko żonę, zaczął też bić dziecko i ta od niego w końcu uciekła dla dobra małego. To wymaga siły
@mooz ale to również idzie w drugą stronkę ;). Ilu pokrzywdzonych i zrobionych w maliny poznam facetów (jestem barmanką). Zabrały wszystko (nawet jak były dzieci). Znaki na ziemi i niebie wskazywały, że to są czarne wdowy/toksyczne kobiety, ale świadomość zagłuszona hormonem szczęścia nie miała przebicia. Gadali, że wszyscy się na nich uwzięli/zazdroszczą szczęścia. Wytłumaczysz mi dlaczego wy piętnujecie takie zachowanie, ale często sami padacie ofiarą tego czegoś? Dosłownie głupiejecie? Ja napiszę jak to widzę. Jesteśmy tylko ludźmi. Jednym Bóg dał więcej w pewnych aspektach, a zabiera w innych. Bycie zaciętą płytą (w twoim przypadku) nic ci nie daje. Użalasz się na świat do którego przez zachowanie, poglądy itp. nie pasujesz i pasować nie będziesz. Dlaczego nie szukasz kobiety w swoim kręgu? Tak wielki wpływ ma na ciebie społeczeństwo i nie potrafisz się od tego oderwać, sprawiedliwie oceniając sytuację? A może to chęć przynależenia do tej grupy, bo twoja nie jest taka idealna? Co gorsza to strach przed wyśmianiem przez kolegów? Przez swój zawód spotkałam wielu ludzi i moim zdaniem każdy psycholog powinien odbyć staż jako barman/barmanka ;). Można tak poznać brzydką (często obiektywnie - to są obcy ludzie) prawdę o ludzkiej naturze. Ani kobiety, ani mężczyźni nie są czyści pod względem wyboru partnerów i partnerek życiowych. Co więcej złe wzorce w rodzinie mogą niestety mieć znaczny wpływ. Zaczniecie obrażać wybór tych, którzy np. wychowali się w patologii i nie mieli na to wpływu? Pozdrawiam i polecam większą wyrozumiałość oraz braku oceny po pozorach ludzi, których nie znacie. @mooz ale to również idzie w drugą stronkę ;). Ilu pokrzywdzonych i zrobionych w maliny poznam facetów (jestem barmanką). Zabrały wszystko (nawet jak były dzieci). Znaki na ziemi i niebie wskazywały, że to są czarne wdowy/toksyczne kobiety, ale świadomość zagłuszona hormonem szczęścia nie miała przebicia. Gadali, że wszyscy się na nich uwzięli/zazdroszczą szczęścia. Wytłumaczysz mi dlaczego wy piętnujecie takie zachowanie, ale często sami padacie ofiarą tego czegoś? Dosłownie głupiejecie? Ja napiszę jak to widzę. Jesteśmy tylko ludźmi. Jednym Bóg dał więcej w pewnych aspektach, a zabiera w innych. Bycie zaciętą płytą (w twoim przypadku) nic ci nie daje. Użalasz się na świat do którego przez zachowanie, poglądy itp. nie pasujesz i pasować nie będziesz. Dlaczego nie szukasz kobiety w swoim kręgu? Tak wielki wpływ ma na ciebie społeczeństwo i nie potrafisz się od tego oderwać, sprawiedliwie oceniając sytuację? A może to chęć przynależenia do tej grupy, bo twoja nie jest taka idealna? Co gorsza to strach przed wyśmianiem przez kolegów? Przez swój zawód spotkałam wielu ludzi i moim zdaniem każdy psycholog powinien odbyć staż jako barman/barmanka ;). Można tak poznać brzydką (często obiektywnie - to są obcy ludzie) prawdę o ludzkiej naturze. Ani kobiety, ani mężczyźni nie są czyści pod względem wyboru partnerów i partnerek życiowych. Co więcej złe wzorce w rodzinie mogą niestety mieć znaczny wpływ. Zaczniecie obrażać wybór tych, którzy np. wychowali się w patologii i nie mieli na to wpływu? Pozdrawiam i polecam większą wyrozumiałość oraz braku oceny po pozorach ludzi, których nie znacie.
Z wypowiedzi większości Panów wnioskuję, że żadna normalna kobieta nie powinna nawet spojrzeć na samotnego ojca z "bękartem" (bo jest sobie sam wszystkiemu winny i chce kobietę wsadzić w rolę matki dla swojego "bachorka"), a tym bardziej brać frajera, który płaci alimenty na dzieci, bo będzie pasożytował na kobiecie. Do tego pomimo wiedzy na swój temat (sam napisał, że wie o swoim poziomie), chce aby ktoś go pokochał POMIMO licznych wad, ale w drugą stronę to nie działa. Wymaga tylko on i wy. Niestety z wiekiem jakość plemników mężczyzny poważnie spada ze względów biologicznych jak i zdrowotnych (m.in. kobiety lepiej dbają o swoją dietę, nie wspominając o stresie) i trudno kobiecie w ogóle zajść w ciąże. Możesz mieć na koncie pieniądze, ale czy będziesz w stanie podołać w sprawach spłodzenia dziecka (znam dwie pary w których różnica wieku wynosi około 8 lat i niestety kobiety odeszły pomimo funduszy, bo pragnęły dziecka - wyniki badań wskazały na niską ruchliwość plemników partnerów). Jeśli uraziłam ojców samotnie wychowujących dzieci lub alimenciarzy, którzy tak żyją z nie swojej winy to przepraszam, ale raczej chodziło mi o pokazanie ostrej hipokryzji panującej na demotywatorach. Chcą poszanowania ze strony kobiet, a sami szacunku im nie okazują. Ale problemu nie widzą. Szukają imprezowiczek, nie zwracają uwagi na te mniej "zafascynowane rozpasłym życiem celebrytów/celebrytek, zrobionych od stóp do głów", ale chcą aby w ich przypadku działało to w drugą stronę. Mentalność zatrważająca obrzydliwa - może dlatego za młodu musieliście siedzieć tylko przy książkach? Ja w swojej klasie technikum miałam kolegę, który był skromny i średnio atrakcyjny, ale uśmiechnięty, mający wysokie standardy jeśli chodzi o kulturę osobistą i ożenił się ze wspaniałą kobietą w wieku 22 lat. Swoje niepowodzenia nie zwalajcie na kobiety, chyba że uważacie się za nieudaczników. Macie zbyt roszczeniowe podejście i polegające głównie na wyglądzie wymagania - staliście się więźniami własnych poglądów (los zastosował zasadę "obusiecznego miecza"). Albowiem nie znam dobrego, ułożonego, kulturalnego, z poczuciem humoru faceta który byłby kawalerem w wieku max 25 lat (szkoła i te spawy). Pieniądze nie odgrywają roli, bo oni wybierają jak i są wybierani z wyższych pobudek. Co dajesz, to dostajesz.
no bez przesady... Nie każda kobieta sama wychowująca dziecko jest zdesperowana i weźmie "wszystko" co tylko jej się nawinie... W wielu przypadkach potrafi doskonale zarządzać swoim czasem i znaleźć go na tworzenie szczęścia, ale.... nie za wszelką cenę i nie z każdym...
Sam czasem wchodzę na portale randkowe,żeby właśnie to napisać samotnym matkom. Nie potrafią faceta utrzymać z ich dzieckiem a z cudzym by próbowały. Bezczelne egoistki i do tego niewinnych chcą wrabaiać w dziecko. To jest szczyt upadku społeczeństwa.
ja nie związałabym się płacącym alimenty, albo z samotnym ojcem, ale ich nie obrażam
Są samotne matki, które uciekły od agresywnych mężów, są wdowy z dziećmi i są... puszczalskie, które teraz łapią portfel przyczepiony do mężczyzny... Rozumiem faceta. W ogłoszeniach matrymonialnych powinno być od razu napisane "mam dzieci", aby faceci nie tracili czasu, a nie po 3 spotkaniach nagle "a oto i brajanek"...
Normalna reakcja faceta. Nie ma tu nic nienormalnego.