Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
315 324
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L LittleDoYouKnow
+18 / 18

Najgorsze jest to, że takie małe dzieci myślą że naprawdę one są przyczyną tego wszystkiego... że potwór, którego nazywają ojcem bije je i pije dlatego, że one zrobiły albo zachowały się nie tak...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~VaderWa
+1 / 3

@LittleDoYouKnow Byłem w takiej sytuacji, nigdy tak nie myślałem :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LittleDoYouKnow
+1 / 1

@VaderWa może i lepiej, że tak nie myślałeś :') większos dzieci które są w tej sytuacji tak ma, niestety. to ma na prawde fatalne skutki..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zafsze
+3 / 3

Nie rozumiem jednej rzeczy. Czemu matki się na to godzą, czemu nie spakują się cicho w nocy i nie wyjadą gdzieś z dzieckiem... Choćby nic nie miała, to nie powinna pozwalać na gnębienie i przemoc fizyczną i psychiczną wobec swojego dziecka. Nie chce mówić, że w takich sytuacjach matki są tak samo winne co ojcowie, bo tak nie jest, ale mimo wszystko pozwalają na to...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janekbro
+3 / 3

@Zafsze Trochę racji masz, ale tylko trochę. Taka sytuacja nie dzieje się z dnia na dzień tylko przemoc narasta z czasem, a dziecko jest tylko dzieckiem i nie do końca rozumie sytuację. Po drugie gdzie niby ta matka z dzieckiem czy dziećmi ma iść? do matki, sąsiadki , hotelu? zawsze zostają wspólne zobowiązania jak kredyty czy wspólny majątek którego się dorobili jaki by to nie był. Kolejna sprawa to presja otoczenia i rodziny że jak po ślubie to jakby nie było to trzeba się z tym godzić i tak musi być.
Temat ogólnie bardzo delikatny i nie każdy ma podobne zdanie, wystarczy pogadać z kobietami po takich przejściach i zapytać dlaczego tak długo w tym tkwiły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TheNiku
+1 / 1

@Zafsze Zwykle kobiety są tak samo zastraszone jak dzieci. Mówi się, że są osobami współuzależnionymi, nieraz winią się, uważają, że to ich wina, bo nie są dobre dla męża, że to przez nie ich małżeństwo wygląda jak wygląda. Trzeba dodać, że przemoc domowa zwykle następuje cyklicznie, fazami - najpierw narasta złość, np. mąż zaczyna częściej pić i wszczynać sprzeczki, póniej jest punkt kulminacyjny, czas przemocy - raz dłuższy, raz krótszy, następnie pod wpływem jakiegoś bodźca (groźba rozwodu, nagana ze strony rodziny, plotki sąsiadów) następuje nawrócenie, przeprosiny, błagania o przebaczenie. Zwykle niestety to przebaczenie jest udzielane przez zastraszone kobiety. Niestety problem alkoholizmu znam bardzo dobrze (choć wolałabym o tym nie pamiętać), również dobrze mówi o tym książka "Gdzie się podziało moje dzieciństwo?", polecam, jeśli temat Cię interesuje. Możesz tam przeczytać dość głęboką i wnikliwą analizę wszystkich podstawowych wariantów zachowań zarówno matki, jak i dziecka, bo jest kilka wzorców tego, jakie są dzieci w rodzinach alkoholików, ale to długi temat, wiec może nie będę się tu rozpisywać, chyba, że ktoś zechce, bym streściła to mniej więcej. Niemniej jednak wracając do sedna - tu działa strach, przywiązanie, często brak finansowych możliwości i ogromny wstyd czy poczucie winy... Niestety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
0 / 0

@Zafsze U mnie matka była nerwowa, nie piła ale jak napisałam była nerwowa. Ojciec ręki na nas nie podniósł ale do dzisiaj mam żal, że nigdy nie zareagował.
I kto powiedział, że dziecko wybacza, w dorosłym życiu to wraca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Timopumba
0 / 2

Ja jako dorosły już facet (26 lat) to kocham swojego tatę. Choć się większość prawie zgadza w tym wierszu co do mojego taty. Mimo tego, że taki był to też nauczył mnie wielu rzeczy. Pracowitości, braku marudzenia, użalania się nad sobą, przyjęcia krzywd po męsku. Życie na tym świecie jest trudne, każdy dostanie w pysk prędzej czy później. Niektórzy po prostu w ten sposób musieli odreagować ciężką rzeczywistość. Szkoda, że właśnie w ten sposób.... Taka rada szukajcie w swoich Ojcach dobrych rzeczy. Ja mam obraz taty wojownika (mimo, że się pogubił) to mam zdjęcie jak był w wojsku to jeździ czołgiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2016 o 17:19

J konto usunięte
0 / 2

A gdzie droga Mamusiu? Wydaje się wszystkim, że tylko faceci bywają tymi złymi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem