Jak najbardziej zgadzam się, że prawo przewiduje za niskie kary za takie "wykroczenia". A z drugiej strony bawi mnie częsta hipokryzja internautów w podobnych przypadkach. W moim mieście już jakiś czas temu w autobusie pijany ziomeczek żarł kebsa przy czym niemiłosiernie naświnił. Kierowca zwrócił mu uwagę. Ziomeczek nawalony zaczął się awanturować, rzucać do kierowcy, więc ktoś wezwał policję. Policja przyjechała, gościa powinęła na izbę i wszystko byłoby pięknie. Ale nie - nikt nie bił brawa i nie mówił, że gość dostał za małą karę. W miasto poszła fama, że "durni policjanci zatrzymali człowieka za jedzenie kababa". I wiadomo - kolejne tygodnie upłynęły wszystkim funkcjonariuszom na wysłuchiwaniu wyzwisk i obelg ze strony prawilnych ziomeczków
Twierdzących, że kary są za łagodne pytam - jaką karę proponowaliby za szarpaninę na przystanku?
(nikt nie został uszkodzony bo wtedy sprawa trafiłaby do sądu a nie zakończyła mandatem).
Może tak 5 lat bezwzględnej odsiadki???
A ile wtedy, dla zachowania proporcji, miałaby wynosić kara za przekroczenie prędkości o 10 km/h? (rok więzienia ) albo za piwkowanie na ławce w parku? (też rok) A za palenie papierocha na ulicy? (6 mies.) A za bandytyzm stadionowy to musieliby chyba rozstrzelać na miejscu...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 stycznia 2017 o 10:35
Druga strona to gówniarze, którzy nie potrafią się zachować w środkach komunikacji miejskiej i zdjąć tornistra z grzbietu. Zajmują za dużo miejsca, przepychają się i jeżdżą torbami niskim osobom po twarzach. Brak wychowania.
nie wiem czy wiesz, ale te "niewychowane gówniarze" siedziały 9 godzin w szkole i zasługują na większy szacunek niż taki typowy hejter-idiota (czyt. ty ) sorki, musiałam
no dobra zależy jaki plecak i ilu ludzi jest w autobusie... tam nie było zbyt gęsto, po prostu chłop szukał problemu, mając pewnie na uwadze że musi to być dziecko albo kobieta
@Czasnasen NWM CZY WIESZ, jak trudno jest utrzymać plecak na plecach, a co dopiero zdjąć go i trzymać w ręce.... proszę, policz to z 9przedmiotów * na każdy po2/3 książki plus 10 zeszytów (dzienniczek)
to tak średnio na 6 klase - na 12 lat
w najlżejszym dniu taki plecak waży 8 kilo + śniadanie, woda, piórnik, czasem strój na w-f
Jak najbardziej zgadzam się, że prawo przewiduje za niskie kary za takie "wykroczenia". A z drugiej strony bawi mnie częsta hipokryzja internautów w podobnych przypadkach. W moim mieście już jakiś czas temu w autobusie pijany ziomeczek żarł kebsa przy czym niemiłosiernie naświnił. Kierowca zwrócił mu uwagę. Ziomeczek nawalony zaczął się awanturować, rzucać do kierowcy, więc ktoś wezwał policję. Policja przyjechała, gościa powinęła na izbę i wszystko byłoby pięknie. Ale nie - nikt nie bił brawa i nie mówił, że gość dostał za małą karę. W miasto poszła fama, że "durni policjanci zatrzymali człowieka za jedzenie kababa". I wiadomo - kolejne tygodnie upłynęły wszystkim funkcjonariuszom na wysłuchiwaniu wyzwisk i obelg ze strony prawilnych ziomeczków
Twierdzących, że kary są za łagodne pytam - jaką karę proponowaliby za szarpaninę na przystanku?
(nikt nie został uszkodzony bo wtedy sprawa trafiłaby do sądu a nie zakończyła mandatem).
Może tak 5 lat bezwzględnej odsiadki???
A ile wtedy, dla zachowania proporcji, miałaby wynosić kara za przekroczenie prędkości o 10 km/h? (rok więzienia ) albo za piwkowanie na ławce w parku? (też rok) A za palenie papierocha na ulicy? (6 mies.) A za bandytyzm stadionowy to musieliby chyba rozstrzelać na miejscu...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 stycznia 2017 o 10:35
Druga strona to gówniarze, którzy nie potrafią się zachować w środkach komunikacji miejskiej i zdjąć tornistra z grzbietu. Zajmują za dużo miejsca, przepychają się i jeżdżą torbami niskim osobom po twarzach. Brak wychowania.
Rozumiem, że masz 50 cm wzrostu? Bo na takiej wysokości dzieci maja tornister.
nie wiem czy wiesz, ale te "niewychowane gówniarze" siedziały 9 godzin w szkole i zasługują na większy szacunek niż taki typowy hejter-idiota (czyt. ty ) sorki, musiałam
Nie popieram działania tego pana ale mimo wszystko zdejmuje sie plecak w komunikacji miejskiej.
no dobra zależy jaki plecak i ilu ludzi jest w autobusie... tam nie było zbyt gęsto, po prostu chłop szukał problemu, mając pewnie na uwadze że musi to być dziecko albo kobieta
@Czasnasen NWM CZY WIESZ, jak trudno jest utrzymać plecak na plecach, a co dopiero zdjąć go i trzymać w ręce.... proszę, policz to z 9przedmiotów * na każdy po2/3 książki plus 10 zeszytów (dzienniczek)
to tak średnio na 6 klase - na 12 lat
w najlżejszym dniu taki plecak waży 8 kilo + śniadanie, woda, piórnik, czasem strój na w-f
a, no i jeszcze basen, zimą łyżwy
Źle zaparkujesz - 1000 zł. Pobijesz - 500 zł. Zabijesz - wakacje na koszt podatnika.