Zależy to w sumie od sytuacji, związkach to rzeczywiście można powiedzieć że kogoś obdarzyło się za dużym zaufaniem i takiej osoby nie nazwałbym głupkiem. Ale jeśli ktoś łapie się na taki kredyt we frankach na 30 lat i potem płacze że go oszukano itd no to już nazwałbym go głupkiem. Jeśli ktoś się łapie na to ze inwestując jakieś pieniądze w cokolwiek i zarobi nic nie robiąc kokosy, nazwałbym go głupkiem. I takich przykładów można podać dużo.
@NarcyzZ
To zależy niektóre kredyty przeliczano na bazie franków na złote i nie mówiono o tym to podobno była stała praktyka powiedział mi o tym znajomy pracujący w banku.
@cyberbrain666666
Możliwe nie zagłębiałem się w ten temat , ale wiadomo jak to działa z wszystkim co podpisujesz może było ujęte gdzieś w umowie ale o tym nie mówiono jak w większości podobnych sytuacji, tak jest z kredytami i oprocentowaniem a rzeczywistym rrso kredytu teraz coś się zmieniło w prawie w reklamach jest to większym drukiem a nie jak kiedyś maciupkim. A większość ludzi nie czyta co podpisuje albo czyta ale nie zapozna się dokładnie, nie zapyta choćby radcy prawnego czy kogokolwiek innego. A podpisujesz umowę na połowę życia i warto byłoby się zorientować naprawdę czy to warto i jakie jest ryzyko. A każdy lekko ogarnięty człowiek jak pomyśli kurczę zarabiam w pln i mam wziąć kredyt w obcej walucie powinien sobie zdać sprawę ze nie wie czy za rok czy za 15 lat waluta względem złotego może się zmienić i już może być inaczej. A podałem to jako przykład głupoty bo jak słyszałem to rozpaczanie ludzi ze oni to wzieli ze nie wiedzieli ze nikt ich o niczym nie poinformował i wgl. I najlepiej zróbmy narodową zrzutę dla tych biednych ludzi żeby im pomóc to jest jednocześnie smutne i śmieszne. A co na przykład z tymi co wzięli kredyty w pln i spłacają dalej oni mieli olej w głowie i nie narzekają teraz, czemu wtedy im też nie pomóc przecież oni też są zadłużeni. Czemu na przykład ja czy ty mielibyśmy zrzucać się dla kogoś na spłatę jego zobowiązań. Mi nikt nie da kasy na rachunek za telefon jeśli zabraknie mi z pensji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2017 o 16:20
Zależy to w sumie od sytuacji, związkach to rzeczywiście można powiedzieć że kogoś obdarzyło się za dużym zaufaniem i takiej osoby nie nazwałbym głupkiem. Ale jeśli ktoś łapie się na taki kredyt we frankach na 30 lat i potem płacze że go oszukano itd no to już nazwałbym go głupkiem. Jeśli ktoś się łapie na to ze inwestując jakieś pieniądze w cokolwiek i zarobi nic nie robiąc kokosy, nazwałbym go głupkiem. I takich przykładów można podać dużo.
@NarcyzZ
To zależy niektóre kredyty przeliczano na bazie franków na złote i nie mówiono o tym to podobno była stała praktyka powiedział mi o tym znajomy pracujący w banku.
@cyberbrain666666
Możliwe nie zagłębiałem się w ten temat , ale wiadomo jak to działa z wszystkim co podpisujesz może było ujęte gdzieś w umowie ale o tym nie mówiono jak w większości podobnych sytuacji, tak jest z kredytami i oprocentowaniem a rzeczywistym rrso kredytu teraz coś się zmieniło w prawie w reklamach jest to większym drukiem a nie jak kiedyś maciupkim. A większość ludzi nie czyta co podpisuje albo czyta ale nie zapozna się dokładnie, nie zapyta choćby radcy prawnego czy kogokolwiek innego. A podpisujesz umowę na połowę życia i warto byłoby się zorientować naprawdę czy to warto i jakie jest ryzyko. A każdy lekko ogarnięty człowiek jak pomyśli kurczę zarabiam w pln i mam wziąć kredyt w obcej walucie powinien sobie zdać sprawę ze nie wie czy za rok czy za 15 lat waluta względem złotego może się zmienić i już może być inaczej. A podałem to jako przykład głupoty bo jak słyszałem to rozpaczanie ludzi ze oni to wzieli ze nie wiedzieli ze nikt ich o niczym nie poinformował i wgl. I najlepiej zróbmy narodową zrzutę dla tych biednych ludzi żeby im pomóc to jest jednocześnie smutne i śmieszne. A co na przykład z tymi co wzięli kredyty w pln i spłacają dalej oni mieli olej w głowie i nie narzekają teraz, czemu wtedy im też nie pomóc przecież oni też są zadłużeni. Czemu na przykład ja czy ty mielibyśmy zrzucać się dla kogoś na spłatę jego zobowiązań. Mi nikt nie da kasy na rachunek za telefon jeśli zabraknie mi z pensji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2017 o 16:20