FAJNA LAMPKA NOCNA DO POKOJU DZIECIĘCEGO
Mogą to być fikuśne rzeczy za kilkaset złotych, może być i wtyczka do gniazdka za 20. Ja mam wtyczkę, a w pokoju synka jest łańcuch ledowych lampek kupiony również za grosze. Da się tanio, ale jeśli ktoś lubi design i nowinki, to bardzo proszę. Ta lampka marki Boon kosztuje przeszło 400 zł.
Są i inne lampki, tańsze, droższe, wybór przeogromny. Ośmiorniczka widoczna poniżej to nie tylko lampka, ale i projektor - po jej zapaleniu na suficie pojawiają się gwiazdki.
INTELIGENTNA MATA DO PRZEWIJANIA
Waży, oblicza gramatury i pory posiłków (jeśli nie karmisz piersią - wówczas nie patrz na żadne tabelki, schematy i po prostu karm na żądanie). Wszystko możesz kontrolować za pomocą specjalnej aplikacji na swoim smartfonie.
SUPER KOMPAKTOWY WÓZEK SPACEROWY
Na pierwszy rzut oka to wózek jak każdy inny. Możesz go jednak złożyć do tak niewielkich rozmiarów, że z łatwością zmieści się w plecaku. Waży zaledwie cztery kilogramy i jest to - oficjalnie już - najbardziej kompaktowa spacerówka na świecie.
INTELIGENTNA BRANSOLETKA
Tłumy na plaży, w centrum handlowym…
Wystarczy chwila nieuwagi i możemy stracić z oczu naszego kilkulatka. Dlatego taka bransoletka może być świetnym rozwiązaniem. Kupujemy bransoletkę, pobieramy aplikację na telefon i już jesteśmy w stanie zlokalizować pociechę. Jeśli oddali się za daleko i sygnał jest za słaby, pojawia się ostrzeżenie.
TERMOMETR W NAKLEJCE
Alternatywa dla termometru na podczerwień. Bardzo precyzyjnie mierzy temperaturę ciała dziecka i… tak, jest do tego aplikacja. ;-) Widzimy na smartfonie, jak zmienia się temperatura, czy spada, czy rośnie, o jakich porach, itp. Domowe laboratorium rodzica XXI wieku.
TŁUMACZ PŁACZU NIEMOWLAKA
Głodne? Śpiące? A może go coś boli? Ponoć rodzice rozpoznają płacz swojego dziecka i jego przyczynę, ale gdyby tak było zawsze, nie powstałoby to rozwiązanie, którego twórcy chwalą się dokładnością na poziomie 92%. Działa do ok. 4 miesiąca życia, potem jego dokładność spada i oscyluje w granicach 77%.
Twórcy tej aplikacji przeanalizowali ponad 200 tys. różnych rodzajów niemowlęcego płaczu, wyławiając te oznaczające poszczególne problemy. Jak widać trafnie.
łóżko jest łatwe do zrobienia. wystarczy kupić dwa materace A jeden przerobić.
@KsiazeJulian I wtedy zrobisz wystarczająco duże a na tym rysunku widać że rodzicom nogi z niego dyndają i jest za krótkie.
Mnie zaciekawił ten tekst "Jeśli jesteście zwolennikami teorii ząbkowania". Szukam więc informacji i jestem zaskoczona. Według jakiś niepodważalnych badań, czyli obserwacji kilku dzieci w żłobku, przez pracujące tam opiekunki, to ząbkowanie nie ma żadnych objawów. Niżej dodane jest, że w innych badaniach już jakieś tam nieznaczne objawy były :P
Ja też się zastanawiałam nad "teorią ząbkowania". Nigdy o takim czymś nie słyszałam a jesrem ciekawa co to.
@Janadino poczytałam trochę i okazuje się, że zdaniem niektórych, dzieci nie mają żadnych objawów ząbkowania. Nic je nie boli, nic im nie przeszkadza, nic się nie dzieje. To rodzice wymyślają, że dziecko cierpi. Jako dowód znalazłam wpis, że przecież zęby stałe wyrastają bezboleśnie. Tylko że akurat te drugie zęby mają utorowaną już drogę. Za to jak wychodzą w nowych miejscach ósemki, to nagle są objawy, ale jakos to zostało przemilczane, bo nie pasuje do postawionej tezy.
naprawdę nie wiem jak przeżyłem swoje dzieciństwo!
Tragedia. Od razu zachipować dziecko i podłączyć je na stałe do smartphone'a z odpowiednią aplikacją, która Nam powie jak je wychować.
gryzaczki i łyżeczka samolocik jest w ofercie tomee tippee za niewielkie piniądze
Najlepsze projektory z melodiami robi firma Fischer-Price. Sama kupiłam jeden dla najmłodszej córki. Lampki świecące w nocy w ciekawej ofercie i przystępnej cenie ma babyono, podobnie zresztą jak łyżeczki, kubeczki, butelki i inne gadżety dla maluchów. Natomiast łóżko uważam za bzdurę. Jeśli karmi się piersią, to i tak maluszek śpi całą noc koło mamy (jak moje maluchy). Nota bene, wg mnie nie ma nic miększego, nic bardziej pachnącego, nic rozkoszniejszego niż zasypianie koło swojego dziecka.
ten bujaczek mnie zainteresował, czy daje.rade?
To wielkie łóżko jest trochę bez sensu, ale są w sklepach łóżeczka "Next to me", takie przystawialne do łóżka rodziców, z regulowaną wysokością i uchwytami mocujacymi. Wtedy rodzice mają swoje łóżko dla siebie, a dziecko jest tuż obok, można je w każdej chwili przytulić, a jednak jest trochę oddzielnie.
"Teoria ząbkowania"... Po prostu brak słów.
Rodzice sobie to wymyślili, a dzieci płaczą i gryzą dziąsłami, bo... Lubią?
Wygląda na to, że bez smartfona dziecko zginie marnie...
Rodzice. Podłączą dzieciaka do internetu i będą monitorować w komórce jak pieprzone Tamagotchi. Trzeba być przygłupem, żeby z własnego dziecka robić niedorozwoja i karmić go samolotem lub koparkę. Dobrze, że lokalizator zakładają na nogę, jak więźniom, a nie wszczepiają w kark.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2017 o 6:07