Jak są warunki, to można spokojnie pojechać te 160 km/h. Trzeba tylko wiedzieć gdzie i kiedy. A cymbały, które wyprzedzają na trzeciego, to i przy 80 km/h mogą się zabić.
mam jechac to jade jestem kierowca zawodowym od kilkunastu lat i cos takiego do mnie nie trafia gdybym za kazdym razem myslal tak ze cos moze sie stac kiedy prowadze auto a przejechslem cod ok 3 milionów km to bym wkacu nigdzie nie pojechal .
100 km/h? Na autostradzie?
Jak są warunki, to można spokojnie pojechać te 160 km/h. Trzeba tylko wiedzieć gdzie i kiedy. A cymbały, które wyprzedzają na trzeciego, to i przy 80 km/h mogą się zabić.
Ba, w większości przypadków większym zagrożeniem jest jechanie 8 godzin z prędkością 80km/h, niż 4 godziny z prędkością 160km/h.
@Fenin jak twój samochód wytrzymuje jazdę z prędkością 90 przez progi zwalniające?
Mam zdjęcie syna na liczniku. Działa. Polecam.
Mi nie pomoże. Mam HeadUpDisplay.
a gdzie kupiles?? i za ile?? a moze zdjeciea podeslesz?
Dla mnie byłaby to motywacja by depnąć gazu by szybciej w domu być jadąc te 700km co weekend do domu zza granicy.
to nie jest zadna metoda
mam jechac to jade jestem kierowca zawodowym od kilkunastu lat i cos takiego do mnie nie trafia gdybym za kazdym razem myslal tak ze cos moze sie stac kiedy prowadze auto a przejechslem cod ok 3 milionów km to bym wkacu nigdzie nie pojechal .
To nie prędkość zabija.
Ja nie znam kolesia a mi by nieco przeszkadzało że nie wiem czy jadę 110 czy 150, a różnica jest istotna.