Mnie to raczej wygląda na to, że gościu jest wyjątkowy bo stać go na własny dom, czyli z tego obrazka/demota wynika z tego, że aby być wyjątkowym trzeba mieć hajs?
@Master_Yi A ilu jest bogatych ludzi na swiecie - takich naprawde bogatych co moga subie kupic wszystko? Moze 0,1 spoleczenstwa? To chyba jest wyjątkowość czyz nie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 czerwca 2017 o 17:12
@apsik100 To prawda. Jako jeden z niewielu już w Polsce żegnam się przed jedzeniem i poszczę w piątek - to wystarczy, żebym musiał przy wspólnych posiłkach wysłuchiwać potoków świadomości o wszystkich prawdziwych i urojonych grzechach Kościoła na przestrzeni dwóch tysiącleci, plus o tym, o czym znajomi NIE mówią na spowiedzi - a mówią mnie, no łał, chyba jestem świętym eremitą.
W szczególności choroba psychiczna jest darem! Jak ci się trafi, to konsekwentnie odmawiaj leczenia, notuj wszystkie halucynacje, starannie wypełniaj wszystko, co podpowiadają głosy w twej głowie. Twoje słowa i czyny z pewnością będą wyjątkowe!
@Anarchista98 Stawiam na konserwatystę, który wyznaje statolatrię, ma pociąg do niezachodnich reżimów i mimo niechęci do komunizmu widzisz pozytywy w kolektywizmie.
Każdy prawicowiec jest konserwatystą/wyznawcą kultu, a różnica polega jedynie na radykalności[ci bardziej radykalni ubóstwiają kolorowe szmaty na masztach a ci umiarkowani swoich właścicieli].
Ja osobiście daje plusa demotywatorowi, bo widzę zależność polaryzacji w drugą stronę wnioskują po komentarzach. Jeśli deprecjonujemy "inność" wymuszona na siłę przez jakieś gimbusiarskie kaprysy remedium ma być kolektywne myślenie, bądź jak wszyscy, wtedy nie będziesz kobietą, która "jest inna niż wszystkie" czy mężczyzna, który jest wyjątkowy, bo uważa się za drugie bóstwo. Nonkonformizm nie jest zły tylko pozerski antykonformizm niczym w imię aluzji do takiej kreskówki "Koleś git" Autowaloryzacja wzbogacona o reaktancję w mojej ocenie może przynieść korzystne efekty, bo wtedy bardziej można wyjaśnić złożoność teorii o byciu wyjątkowym. wyjątkowość to stan ducha,a nie postawy społecznej,bo ta zwykle jest po prostu jakimś mechanizmem obronnym lub akceptowalnym społecznie. Bo wbrew pozorom wielu udaje wyjątkowych dla jakiś wymiernych korzyści, że zwrócą uwagę na siebi poprzez jakieś ekscentryzmy. A to normatywny wpływ społeczny.
Proszę pani, mam złą i dobrą wiadomość - pani synek ma downa ale to czyni go wyjątkowym... Nie, "inność" to nie dar, talent, zdrowie, długie życie czy szczęście to dary, inność jest jak kupsko, jeden będzie nawoził nim ogródek a drugi się skrzywi że śmierdzi.
Mnie to raczej wygląda na to, że gościu jest wyjątkowy bo stać go na własny dom, czyli z tego obrazka/demota wynika z tego, że aby być wyjątkowym trzeba mieć hajs?
@Master_Yi A ilu jest bogatych ludzi na swiecie - takich naprawde bogatych co moga subie kupic wszystko? Moze 0,1 spoleczenstwa? To chyba jest wyjątkowość czyz nie?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2017 o 17:12
żartujecie? Każdy kto w tym kraju chce być trochę inny od razu jest mieszany z błotem.
@apsik100 To prawda. Jako jeden z niewielu już w Polsce żegnam się przed jedzeniem i poszczę w piątek - to wystarczy, żebym musiał przy wspólnych posiłkach wysłuchiwać potoków świadomości o wszystkich prawdziwych i urojonych grzechach Kościoła na przestrzeni dwóch tysiącleci, plus o tym, o czym znajomi NIE mówią na spowiedzi - a mówią mnie, no łał, chyba jestem świętym eremitą.
W szczególności choroba psychiczna jest darem! Jak ci się trafi, to konsekwentnie odmawiaj leczenia, notuj wszystkie halucynacje, starannie wypełniaj wszystko, co podpowiadają głosy w twej głowie. Twoje słowa i czyny z pewnością będą wyjątkowe!
Lubię to!
Mam dałna zeza i daltonizm - jestę błogosławionym wybrańcem nonkonformizmu, czcij mnie szary plebsie i wysyłaj mi piniondz!
Jesteś prawicowcem?
@Anarchista98 Stawiam na konserwatystę, który wyznaje statolatrię, ma pociąg do niezachodnich reżimów i mimo niechęci do komunizmu widzisz pozytywy w kolektywizmie.
Każdy prawicowiec jest konserwatystą/wyznawcą kultu, a różnica polega jedynie na radykalności[ci bardziej radykalni ubóstwiają kolorowe szmaty na masztach a ci umiarkowani swoich właścicieli].
Ale że zez jest częstym skrzywieniem to ty wiedz. @Anarchista98 Jak tam syndykalizm na Argentynie? Dług zmalau, urus?
Syndykalizm w Argentynie? Przecież rządzi tam centroprawica.
Rzeczywistość jest taka, że ów mieszkaniec domku w środku miasta zapłaciłby gigantyczny podatek od gruntu.
Ja osobiście daje plusa demotywatorowi, bo widzę zależność polaryzacji w drugą stronę wnioskują po komentarzach. Jeśli deprecjonujemy "inność" wymuszona na siłę przez jakieś gimbusiarskie kaprysy remedium ma być kolektywne myślenie, bądź jak wszyscy, wtedy nie będziesz kobietą, która "jest inna niż wszystkie" czy mężczyzna, który jest wyjątkowy, bo uważa się za drugie bóstwo. Nonkonformizm nie jest zły tylko pozerski antykonformizm niczym w imię aluzji do takiej kreskówki "Koleś git" Autowaloryzacja wzbogacona o reaktancję w mojej ocenie może przynieść korzystne efekty, bo wtedy bardziej można wyjaśnić złożoność teorii o byciu wyjątkowym. wyjątkowość to stan ducha,a nie postawy społecznej,bo ta zwykle jest po prostu jakimś mechanizmem obronnym lub akceptowalnym społecznie. Bo wbrew pozorom wielu udaje wyjątkowych dla jakiś wymiernych korzyści, że zwrócą uwagę na siebi poprzez jakieś ekscentryzmy. A to normatywny wpływ społeczny.
pedały i lezbijki też dostały dar i są błogosławione? No raczej nie...
A potem "dlaczego jestem sam". Znam to.
Proszę pani, mam złą i dobrą wiadomość - pani synek ma downa ale to czyni go wyjątkowym... Nie, "inność" to nie dar, talent, zdrowie, długie życie czy szczęście to dary, inność jest jak kupsko, jeden będzie nawoził nim ogródek a drugi się skrzywi że śmierdzi.
Trynkiewicz jest inny i nikt tego nie docenia