Ktoś chyba nie rozumie koncepcji "Ocieplenia klimatu" i bierze to dosłownie. Średnia temperatura na świecie ma się podnieść o kilka stopni celcjusza, a to za sobą niesie inne konsekwencje. Topnienie lodowców zwiększa poziom wody itp. Pogoda również zaczyna "wariować". Przesunięcie zimy, gdzie teraz ciężko na święta mieć śnieg, a w maju potrafi porządnie popadać. Wichury, burze, gorące lata i krótkie, ale ostre zimy.
@JustTheDud Wina Al Gore za błędne nazewnictwo. Mówił o "globalnym ociepleniu" i że na Kilimandżaro do 2015 nie będzie śniegu. To nazywa się "zmiana klimatu", a nie "ocieplenie" czy "ochłodzenie".
Ktoś chyba nie rozumie koncepcji "Ocieplenia klimatu" i bierze to dosłownie. Średnia temperatura na świecie ma się podnieść o kilka stopni celcjusza, a to za sobą niesie inne konsekwencje. Topnienie lodowców zwiększa poziom wody itp. Pogoda również zaczyna "wariować". Przesunięcie zimy, gdzie teraz ciężko na święta mieć śnieg, a w maju potrafi porządnie popadać. Wichury, burze, gorące lata i krótkie, ale ostre zimy.
@JustTheDud Wina Al Gore za błędne nazewnictwo. Mówił o "globalnym ociepleniu" i że na Kilimandżaro do 2015 nie będzie śniegu. To nazywa się "zmiana klimatu", a nie "ocieplenie" czy "ochłodzenie".
Silne wiatry nad morzem zwą się bryzą morską i występują tak trochę od zawsze.
Podobne zmiany klimatyczne były przed ostatnią epoką lodowcową więc szykujmy się