@MajorKaza ja nie chce was martwic. ale jak ostatnio byłam się dowiadywac o kredyt w banku to pani tam pracujaca i tak mi powiedziała, ze oprocentowanie jest najnizsze od kilku latbo wibor jest niski. I że mam się przygotowac, ze biorąc kredyt, rata może pójść do góry, jeśli wibor się zwiększy.
To jest kur... wyzysk...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2017 o 19:10
Może was to zdziwić, ale do wyjaśnienia tego faktu nie potrzeba teorii spiskowych - oprocentowanie kredytów zależy od poziomu stóp procentowych ustalanych przez Banki Centralne, a NBP utrzymuje w Polsce dużo wyższy poziom stóp procentowych niż EBC w strefie Euro. Jak ktoś chce wiedzieć dlaczego, to niech poczyta podręcznik do ekonomii. Nie zmieni to faktu że jak chcemy mieć kredyty oprocentowane tak jak w strefie Euro, to powinniśmy do strefy Euro dołączyć. Albo przynajmniej obniżyć stopy do tego samego poziomu.
weź pod uwagę ,że właśnie takie niskie zabezpieczenia spowodowały kryzys na rynku nieruchomości.W Polsce zawsze było wysokie oprocentowanie i wkład własny.Dzięki czemu u nas spłaacalność kredytów oscyluje w okolicach 90% a np w USA ,gdzie jeszcze do nie dawna kredyt dostawał każdy 40 %.Tzw złe kredyty to u nas rzadkość, a w UE codzienność(chociaż teraz już banki podnoszą oprocentowanie).U nas wychodzą z liberalnego założenia: jak cie nie stać na mieszkanie, to masz pecha.Nie jest to może zbyt prospołeczne ,ale za to ekonomicznie bezpieczne
@pawel31ns taa.. to podnieśmy oprocentowanie jeszcze bardziej do 10% to spłacalność wyniesie 95% a jak podniesiemy do 20% to spłacalność wyniesie 99% a w ogóle jak oprocentowanie wyniesie 50% to spłacalność wyniesie 100%...
100% bo tylko pojedyncze bogate osoby będzie na kredyt stać.
A co do tego dlaczego tak to wyglądało z stanach z oprocentowaniem to długa historia ale jest za to odpowiedzialny pieniądz fiducjarny.
Bankom jest to bardzo na rękę - patrz.
Bank NIE MA nic - pożycza pieniądze KTÓRYCH NIE MA - ktoś kupuje za te pieniądze dom który zastawia, nie jest w stanie go spłacić kredyty i bank dostaje dom za darmo...
Bo bank nie miał pieniędzy a teraz ma dom... nie byłoby to możliwe gdyby nie pieniądze fiducjarny... w normalym systemie bank może pożyczyć tylko te pieniądze które ma... ale w systemie pieniądza fiducjarnego bank może pożyczać pieniądze których nie ma.
W Polsce przez ostatnie lata stworzono raj dla banków. Podejrzewam, że nie ma drugiego kraju, w którym na jednej ulicy w zasięgu wzroku znajduje się kilka banków. Poprzednie rządy nie dbały o społeczeństwo, dbały o interesy korporacji, dlatego wszelkiej maści zagraniczne firmy mogły czerpać garściami bo wiedzieli, że polskie władze mają to w dupie. Ba! nawet pomagają zagranicy w zamian za poklepanie po plecach.
ale do kogo pretensje skoro wiekszość banków są to banki zagraniczne ?
zanim cokolwiek napiszesz pomyśl , myślenie nie boli ... chociaż niektórzy jak widać mają z tym problemy ....
@grjama ale jednak jakies banki polskie też mamy.. wiec co stoi na przeszkodzie aby one miały WŁAŚCIWIE oprocentowanie kredytów i lokat ?? ale nie.. one są tak samo złodziejskie jak inne. A to czyni z nich jeszcze większych złodzieji, bo wyzyskują swoich...
@grjama
Jeżeli myślenie nie boli to wymień proszę te banki zagraniczne. Tylko się nie pomyl i nie wymieniaj banków polskich z udziałem kapitału zagranicznego (takich w których inwestorem jest podmiot z zagranicy). Jeżeli nie potrafisz rozróżnić tych dwóch kwestii, to nie pouczaj.
@pochichrana
Obecnie większość (patrząc udziałem w rynku) banków w naszym kraju to banki polskie z większościowym udziałem czy to skarbu państwa, czy to prywatnych inwestorów (np Czarnecki z Getinem i Idea Bank).
@olbracht naucz się czytać ze zrozumieniem , napisałem : ...większość..." , większość nie znaczy wszystkie ale to nie wszystko , w Polsce jest prawie 60% banków z kapitałem zagranicznym i przez nich jest kontrolowana , rozumiesz co to znaczy ?
@olbracht wydaje mnie się , że dalsza polemika nie ma sensu bo nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu , aktualna lista banków z przewagą kapitału polskiego jak i zagranicznego jest dostępna na pierwszej lepszej stronie w necie ale skoroś tak uparty to czytaj , oczywiście to nie wszystkie tylko te bardziej znane bo ja mam co robić niż zadowalać Twoje widzimisię , proszę i dziekuje , żegnam ozięble
PKO Bank Polski - Skarb Państwa (Polska)
Bank Pekao - UniCredit (Włochy)
Bank Zachodni WBK - Banco Santander (Hiszpania)
mBank – Commerzbank (Niemcy)
ING Bank Śląski - ING Bank (Holandia)
Bank Gospodarstwa Krajowego - Skarb Państwa (Polska)
Getin Noble Bank - Leszek Czarnecki (Polska)
Bank Millennium - Banco Comercial Portugues (Portugalia)
Raiffeisen Bank Polska - Raiffeisen Bank International (Austria)
Bank Handlowy w Warszawie – Citigroup (USA)
BGŻ - BNP Paribas - BNP Paribas (Francja)
Deutsche Bank Polska - Deutsche Bank (Niemcy)
Bank BPH - General Electric (USA)
Alior Bank - PZU (Polska)
Bank Ochrony Środowiska - Skarb Państwa (Polska)
Credit Agricole Bank Polska - Credit Agricole (Francja)
Bank Polskiej Spółdzielczości - Banki spółdzielcze (Polska)
Santander Consumer Bank - Banco Santander (Hiszpania)
Idea Bank - Leszek Czarnecki (Polska)
Eurobank - Societe Generale (Francja)
Plus Bank - Zygmunt Solorz – Żak (Polska)
Bank Pocztowy - Poczta Polska (Polska)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 sierpnia 2017 o 20:33
@grjama
Po pierwsze:
PeKaO po ostatnich transakcjach jest w rękach PZU (sprawdzaj źróła, bo cytujesz nieaktualne dane)
BPH został przejęty przez Aliora już wiele miesięcy temu. Więc na wymienione 22 baki, 11 jest w rękach polskich inwestorów. Potrzebujesz definicji słowa "większość"? Uwzględnij jeszcze udział w rynku - największe banki sa w rękach Skarbu Państwa czy to bezpośrednio, czy też przez spółki zależne.
Po drugie, zdecydowanie ważniejsze.
Wymień "banki zagraniczne " o których pisałeś, a nie polskie banki z udziałem kapitału zagranicznego.
Wyciągnięcie kija z dupska pomoże Ci się zniżyć do mojego poziomu :)
@olbracht papa dalsza dyskusja z upartym mułem nie ma sensu, jesli nie rozumiesz co napisałem to przeczytaj jeszcze raz , i jeszcze raz i jeszcze raz aż do zrozumienia
@MaX22555 jeżeli to była ironia to jej nie wyłapałem ale kredyt na 500tyś 1% to jest 5tyś PLN więc przy takiej kwocie to jest tyle co nic. Problem w tym, że oprocentowanie jest nawet 4% czyli przy 500tyś = 20tyś zł tylko szkoda, że dochodzi jeszcze multum innym dodatkowych opłat i koszt kredytu roście z 20tyś to około 100tyś...
@maryjuszpitagoras
Nie masz pojęcia jak działą kredyt i nie masz najwyraźniej pojęcia czym jest procent składany.
Przy tej kwocie kredytu i okresie spłaty 25 lat 1% różnicy daje 300.000 zł
Ubolewam nad poziome edukacji ekonomicznej naszego społeczeństwa. Twierdzicie że banki was oszukują - sami się oszukujecie nie mając podstawowej wiedzy.
Czekaj bo ja czegoś nie rozumiem. Jak to oprocentowanie w krajowej walucie Grecji czy Włoch jak oni mają EURO. A kawałek poniżej jest strefa EURO jako osobna pozycja do której większość krajów z listy należy z Niemcami na czele.
Panie, weź pod uwagę samą marże, a nie porównujesz kredyty w złotych (WIBOR, +1.7%) i w euro (LIBOR -0.7%). Jak chcesz porównać "złodziejskość banków" to weź pod uwagę marże. Nagle się okaże, że nie jest tak źle (wpisz sobie ranking kredytów hipotecznych w googlach).
Też mi logika mema - powinno być zestawienie całej UE, a nie Polska i strefa euro, która ma jedną i tę samą stopę referencyjną EURIBOR. EURIBOR jest sporo niżej niż WIBOR. dla PL mamy 1,73 (WIBOR 3m) + 2,77 (średnia marża). Zaś EURIBOR wynosi -0,3290. Czyli de facto powinniśmy być w okolicach Łotwy. Pomijam brak źródła tego mema - brak możliwości potwierdzenia danych. Nie dajcie się manipulować!
ale co mnie.. jako klienta to obchodzi ?? Jakies WIBORY, LIBORY czy inne GÓWNOBORY ... ja oceniam sytuacje kraju na podstaiwe tego co ja jako klient otrzymuje.. ile musze zaplacic za to samo i ile musze pracować aby zapłacić za to samo.
I w ten sposób patrząc, to polska dla mnie jest totalnym gównem...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2017 o 13:43
@pochichrana To jak cię to nie obchodzi to bierz kredyt w Euro oprocentowany według stawki Libor i nie marnuj swojego potencjału na rozważanie zagadnień z gatunku "dlaczego na bliskim wschodzie woda jest droższa od benzyny".
@Lomion a wziełabym, tylko ze w kraju w którym jest to Euro... Niemczech.. albo Francji... oczywiście obecnie problemem byłby jeszcze dochód jaki mam w polsce a nie tam. .więc musiałabym tam pracować.
Wzięcie kredytu w obcej walucie mieszkając w polsce jest zbyt ryzykowny, przez to jak słaba jest złotówka i jak kursy walut wpływają na kwoty kredytów.
Także tu nie chodzi o to aby brac kredyt w euro gdy zarabia się w złotówkach, ale aby oprocentowanie kredytów w złotówkach nie było tak drastycznie wyższe od tego w euro. po prostu zyjemy w zlodziejskim kraju...
@pochichrana Skoro jako konsument zauważasz takie niuanse jak to, że złotówka jest słabą walutą, to już tylko krok cię dzieli od powiązania jej słabości z wysokością oprocentowania czy stóp procentowych - jak na konsumenta którego nic nie interesuje to już niebywałe osiągnięcie :) Ale oczywiście nikt ci nie broni aby wziąć kredyt w złotówkach w niemieckim banku - tyle że wtedy możesz nie być tak zadowolona z zaproponowanego oprocentowania :)))
Aha, i oprocentowanie kredytu w złotówkach nie jest "drastycznie wyższe". Drastycznie wyższe to jest oprocentowanie kredytów w Turcji, Rosji czy RPA.
@Lomion jak mówiłam wyżej.. to że złotówka stoi słabo, to mnie naprawde g.. obchodzi.. jesteśmy w polsce niestety więc jeśli mamy kredyt w złotówkach to powinien być on oprocentowany w sposób uczywy a nie lichwiarski... a Libory i Wibory to moga sobie w d... wsadzić.. .
Jeżeli biore . 500k kredytu to oczekuje konkretnej wartosci ile mam spłacić i tyle chce spłacać. A nie, że kredyt mi wzrośnie bo ktoś sobie jakieś wubory umyślił.. naprawde mam to bardzo głęboko...
A poza tym, skoro złotówka tak słabo stoi, to może lepiej się jej pozbyć i wprowadzic EUR... Mam naprawde już dość bycia poszkodowaną finansowo za bycie polakiem
@pochichrana - piękne rozumowanie: jako konsumenta nie obchodzi cię że złotówka stoi słabo i że ta słabość ma swój wymierny koszt, który musisz pokryć spłacając kredyt. A jednocześnie jako konsumenta obchodzi cię że złotówka stoi słabo i biorąc kredyt w mocniejszej walucie wystawiasz się na ryzyko dodatkowych kosztów. Muszę pogratulować ci przenikliwości rozumowania :)
"A poza tym, skoro złotówka tak słabo stoi, to może lepiej się jej pozbyć i wprowadzic EUR... Mam naprawde już dość bycia poszkodowaną finansowo za bycie polakiem" - może i lepiej, tylko widzisz... to jest decyzja oddziałująca na wszystkich Polaków. A Polacy nie dość że są przeciwni pozbyciu się złotówki, to jeszcze masowo popierają rząd który też jawnie się temu sprzeciwia, a do tego zapożycza się na potęgę jeszcze bardziej osłabiając złotówkę. Tak więc generalnie nie płacisz za bycie Polakiem: płacisz za to, że Polacy jako naród chcą ponosić te koszty.
A skąd pochodzą te dane? I czemu nie ma podanych wszystkich krajów UE? Brakuje choćby Węgier, Bułgarii, Rumunii czy Chorwacji. Te kraje miały zawsze wyższe oprocentowanie (najświeższe dane są z raportu z roku 2016 za rok 2015 -> http://www.ehipoteka.pl/ehipoteka/pol/Statystyki/Rynek-europejski)
@wookie1982 wrzuć też do kompletu oprocentowanie lokat :)
I pomyśleć, że Polska (za rządów PO) zrzucała się na pomoc dla Grecji, a ściślej, na pomoc niemieckim bankom w Grecji...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2017 o 19:10
Niech dorzucą jeszcze kilka podatków na banki. Na pewno będzie taniej.
@MajorKaza
W Niemczech, we Francji, czy w Finlandii banki płacą dużo wyższe podatki niż w Polsce.
@MajorKaza ja nie chce was martwic. ale jak ostatnio byłam się dowiadywac o kredyt w banku to pani tam pracujaca i tak mi powiedziała, ze oprocentowanie jest najnizsze od kilku latbo wibor jest niski. I że mam się przygotowac, ze biorąc kredyt, rata może pójść do góry, jeśli wibor się zwiększy.
To jest kur... wyzysk...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2017 o 19:10
Może was to zdziwić, ale do wyjaśnienia tego faktu nie potrzeba teorii spiskowych - oprocentowanie kredytów zależy od poziomu stóp procentowych ustalanych przez Banki Centralne, a NBP utrzymuje w Polsce dużo wyższy poziom stóp procentowych niż EBC w strefie Euro. Jak ktoś chce wiedzieć dlaczego, to niech poczyta podręcznik do ekonomii. Nie zmieni to faktu że jak chcemy mieć kredyty oprocentowane tak jak w strefie Euro, to powinniśmy do strefy Euro dołączyć. Albo przynajmniej obniżyć stopy do tego samego poziomu.
weź pod uwagę ,że właśnie takie niskie zabezpieczenia spowodowały kryzys na rynku nieruchomości.W Polsce zawsze było wysokie oprocentowanie i wkład własny.Dzięki czemu u nas spłaacalność kredytów oscyluje w okolicach 90% a np w USA ,gdzie jeszcze do nie dawna kredyt dostawał każdy 40 %.Tzw złe kredyty to u nas rzadkość, a w UE codzienność(chociaż teraz już banki podnoszą oprocentowanie).U nas wychodzą z liberalnego założenia: jak cie nie stać na mieszkanie, to masz pecha.Nie jest to może zbyt prospołeczne ,ale za to ekonomicznie bezpieczne
ty tak powaznie?
@pawel31ns taa.. to podnieśmy oprocentowanie jeszcze bardziej do 10% to spłacalność wyniesie 95% a jak podniesiemy do 20% to spłacalność wyniesie 99% a w ogóle jak oprocentowanie wyniesie 50% to spłacalność wyniesie 100%...
100% bo tylko pojedyncze bogate osoby będzie na kredyt stać.
A co do tego dlaczego tak to wyglądało z stanach z oprocentowaniem to długa historia ale jest za to odpowiedzialny pieniądz fiducjarny.
Bankom jest to bardzo na rękę - patrz.
Bank NIE MA nic - pożycza pieniądze KTÓRYCH NIE MA - ktoś kupuje za te pieniądze dom który zastawia, nie jest w stanie go spłacić kredyty i bank dostaje dom za darmo...
Bo bank nie miał pieniędzy a teraz ma dom... nie byłoby to możliwe gdyby nie pieniądze fiducjarny... w normalym systemie bank może pożyczyć tylko te pieniądze które ma... ale w systemie pieniądza fiducjarnego bank może pożyczać pieniądze których nie ma.
W Polsce przez ostatnie lata stworzono raj dla banków. Podejrzewam, że nie ma drugiego kraju, w którym na jednej ulicy w zasięgu wzroku znajduje się kilka banków. Poprzednie rządy nie dbały o społeczeństwo, dbały o interesy korporacji, dlatego wszelkiej maści zagraniczne firmy mogły czerpać garściami bo wiedzieli, że polskie władze mają to w dupie. Ba! nawet pomagają zagranicy w zamian za poklepanie po plecach.
ale do kogo pretensje skoro wiekszość banków są to banki zagraniczne ?
zanim cokolwiek napiszesz pomyśl , myślenie nie boli ... chociaż niektórzy jak widać mają z tym problemy ....
@grjama ale jednak jakies banki polskie też mamy.. wiec co stoi na przeszkodzie aby one miały WŁAŚCIWIE oprocentowanie kredytów i lokat ?? ale nie.. one są tak samo złodziejskie jak inne. A to czyni z nich jeszcze większych złodzieji, bo wyzyskują swoich...
polska to sk.. urwia . .. ły kraj....
@grjama
Jeżeli myślenie nie boli to wymień proszę te banki zagraniczne. Tylko się nie pomyl i nie wymieniaj banków polskich z udziałem kapitału zagranicznego (takich w których inwestorem jest podmiot z zagranicy). Jeżeli nie potrafisz rozróżnić tych dwóch kwestii, to nie pouczaj.
@pochichrana
Obecnie większość (patrząc udziałem w rynku) banków w naszym kraju to banki polskie z większościowym udziałem czy to skarbu państwa, czy to prywatnych inwestorów (np Czarnecki z Getinem i Idea Bank).
@olbracht naucz się czytać ze zrozumieniem , napisałem : ...większość..." , większość nie znaczy wszystkie ale to nie wszystko , w Polsce jest prawie 60% banków z kapitałem zagranicznym i przez nich jest kontrolowana , rozumiesz co to znaczy ?
@grjama
Więc nie pitol, tylko wymień tę "większość".
@olbracht wydaje mnie się , że dalsza polemika nie ma sensu bo nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu , aktualna lista banków z przewagą kapitału polskiego jak i zagranicznego jest dostępna na pierwszej lepszej stronie w necie ale skoroś tak uparty to czytaj , oczywiście to nie wszystkie tylko te bardziej znane bo ja mam co robić niż zadowalać Twoje widzimisię , proszę i dziekuje , żegnam ozięble
PKO Bank Polski - Skarb Państwa (Polska)
Bank Pekao - UniCredit (Włochy)
Bank Zachodni WBK - Banco Santander (Hiszpania)
mBank – Commerzbank (Niemcy)
ING Bank Śląski - ING Bank (Holandia)
Bank Gospodarstwa Krajowego - Skarb Państwa (Polska)
Getin Noble Bank - Leszek Czarnecki (Polska)
Bank Millennium - Banco Comercial Portugues (Portugalia)
Raiffeisen Bank Polska - Raiffeisen Bank International (Austria)
Bank Handlowy w Warszawie – Citigroup (USA)
BGŻ - BNP Paribas - BNP Paribas (Francja)
Deutsche Bank Polska - Deutsche Bank (Niemcy)
Bank BPH - General Electric (USA)
Alior Bank - PZU (Polska)
Bank Ochrony Środowiska - Skarb Państwa (Polska)
Credit Agricole Bank Polska - Credit Agricole (Francja)
Bank Polskiej Spółdzielczości - Banki spółdzielcze (Polska)
Santander Consumer Bank - Banco Santander (Hiszpania)
Idea Bank - Leszek Czarnecki (Polska)
Eurobank - Societe Generale (Francja)
Plus Bank - Zygmunt Solorz – Żak (Polska)
Bank Pocztowy - Poczta Polska (Polska)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2017 o 20:33
@grjama
Po pierwsze:
PeKaO po ostatnich transakcjach jest w rękach PZU (sprawdzaj źróła, bo cytujesz nieaktualne dane)
BPH został przejęty przez Aliora już wiele miesięcy temu. Więc na wymienione 22 baki, 11 jest w rękach polskich inwestorów. Potrzebujesz definicji słowa "większość"? Uwzględnij jeszcze udział w rynku - największe banki sa w rękach Skarbu Państwa czy to bezpośrednio, czy też przez spółki zależne.
Po drugie, zdecydowanie ważniejsze.
Wymień "banki zagraniczne " o których pisałeś, a nie polskie banki z udziałem kapitału zagranicznego.
Wyciągnięcie kija z dupska pomoże Ci się zniżyć do mojego poziomu :)
@olbracht papa dalsza dyskusja z upartym mułem nie ma sensu, jesli nie rozumiesz co napisałem to przeczytaj jeszcze raz , i jeszcze raz i jeszcze raz aż do zrozumienia
Takie są właśnie skutki totalnej prywatyzacji sektora bankowego.
@zaymoon to są skutki monopolu a nie prywatyzacji - mamy nasz narodowy bank państwowy a tam procent wcale nie jest lepszy.
a pu chu się porównujecie do reszty unii, przecie unia jest be a polska jest najpolsza i u nas wszystko najsze
4% a 3% to nie ma aż takiej ogromnej różnicy ale skąd się z 3-4% w sumie bierze ponad 25%? Ubezpieczenie, opłaty...
@maryjuszpitagoras
Jak ktos ma 500 tys. kredytu to faktycznie 1% to nie jest duzo
@MaX22555 jeżeli to była ironia to jej nie wyłapałem ale kredyt na 500tyś 1% to jest 5tyś PLN więc przy takiej kwocie to jest tyle co nic. Problem w tym, że oprocentowanie jest nawet 4% czyli przy 500tyś = 20tyś zł tylko szkoda, że dochodzi jeszcze multum innym dodatkowych opłat i koszt kredytu roście z 20tyś to około 100tyś...
@maryjuszpitagoras
Nie masz pojęcia jak działą kredyt i nie masz najwyraźniej pojęcia czym jest procent składany.
Przy tej kwocie kredytu i okresie spłaty 25 lat 1% różnicy daje 300.000 zł
Ubolewam nad poziome edukacji ekonomicznej naszego społeczeństwa. Twierdzicie że banki was oszukują - sami się oszukujecie nie mając podstawowej wiedzy.
Czekaj bo ja czegoś nie rozumiem. Jak to oprocentowanie w krajowej walucie Grecji czy Włoch jak oni mają EURO. A kawałek poniżej jest strefa EURO jako osobna pozycja do której większość krajów z listy należy z Niemcami na czele.
@Qrvishon
Euro jest wsponle a oprocentowanie nie
Całe szczęście, że sektor bankowy jest polski. Co by było gdyby był z obcego kraju.
porownajcie stopy procentowe w Polsce i strefie euro.
Panie, weź pod uwagę samą marże, a nie porównujesz kredyty w złotych (WIBOR, +1.7%) i w euro (LIBOR -0.7%). Jak chcesz porównać "złodziejskość banków" to weź pod uwagę marże. Nagle się okaże, że nie jest tak źle (wpisz sobie ranking kredytów hipotecznych w googlach).
Gdyby państwowy bank dawał takie oprocentowanie jakie jest w europie żadne programy typu MDM nie byłyby potrzebne
Też mi logika mema - powinno być zestawienie całej UE, a nie Polska i strefa euro, która ma jedną i tę samą stopę referencyjną EURIBOR. EURIBOR jest sporo niżej niż WIBOR. dla PL mamy 1,73 (WIBOR 3m) + 2,77 (średnia marża). Zaś EURIBOR wynosi -0,3290. Czyli de facto powinniśmy być w okolicach Łotwy. Pomijam brak źródła tego mema - brak możliwości potwierdzenia danych. Nie dajcie się manipulować!
ale co mnie.. jako klienta to obchodzi ?? Jakies WIBORY, LIBORY czy inne GÓWNOBORY ... ja oceniam sytuacje kraju na podstaiwe tego co ja jako klient otrzymuje.. ile musze zaplacic za to samo i ile musze pracować aby zapłacić za to samo.
I w ten sposób patrząc, to polska dla mnie jest totalnym gównem...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2017 o 13:43
@pochichrana To jak cię to nie obchodzi to bierz kredyt w Euro oprocentowany według stawki Libor i nie marnuj swojego potencjału na rozważanie zagadnień z gatunku "dlaczego na bliskim wschodzie woda jest droższa od benzyny".
@Lomion a wziełabym, tylko ze w kraju w którym jest to Euro... Niemczech.. albo Francji... oczywiście obecnie problemem byłby jeszcze dochód jaki mam w polsce a nie tam. .więc musiałabym tam pracować.
Wzięcie kredytu w obcej walucie mieszkając w polsce jest zbyt ryzykowny, przez to jak słaba jest złotówka i jak kursy walut wpływają na kwoty kredytów.
Także tu nie chodzi o to aby brac kredyt w euro gdy zarabia się w złotówkach, ale aby oprocentowanie kredytów w złotówkach nie było tak drastycznie wyższe od tego w euro. po prostu zyjemy w zlodziejskim kraju...
@pochichrana Skoro jako konsument zauważasz takie niuanse jak to, że złotówka jest słabą walutą, to już tylko krok cię dzieli od powiązania jej słabości z wysokością oprocentowania czy stóp procentowych - jak na konsumenta którego nic nie interesuje to już niebywałe osiągnięcie :) Ale oczywiście nikt ci nie broni aby wziąć kredyt w złotówkach w niemieckim banku - tyle że wtedy możesz nie być tak zadowolona z zaproponowanego oprocentowania :)))
Aha, i oprocentowanie kredytu w złotówkach nie jest "drastycznie wyższe". Drastycznie wyższe to jest oprocentowanie kredytów w Turcji, Rosji czy RPA.
@Lomion jak mówiłam wyżej.. to że złotówka stoi słabo, to mnie naprawde g.. obchodzi.. jesteśmy w polsce niestety więc jeśli mamy kredyt w złotówkach to powinien być on oprocentowany w sposób uczywy a nie lichwiarski... a Libory i Wibory to moga sobie w d... wsadzić.. .
Jeżeli biore . 500k kredytu to oczekuje konkretnej wartosci ile mam spłacić i tyle chce spłacać. A nie, że kredyt mi wzrośnie bo ktoś sobie jakieś wubory umyślił.. naprawde mam to bardzo głęboko...
A poza tym, skoro złotówka tak słabo stoi, to może lepiej się jej pozbyć i wprowadzic EUR... Mam naprawde już dość bycia poszkodowaną finansowo za bycie polakiem
@pochichrana - piękne rozumowanie: jako konsumenta nie obchodzi cię że złotówka stoi słabo i że ta słabość ma swój wymierny koszt, który musisz pokryć spłacając kredyt. A jednocześnie jako konsumenta obchodzi cię że złotówka stoi słabo i biorąc kredyt w mocniejszej walucie wystawiasz się na ryzyko dodatkowych kosztów. Muszę pogratulować ci przenikliwości rozumowania :)
"A poza tym, skoro złotówka tak słabo stoi, to może lepiej się jej pozbyć i wprowadzic EUR... Mam naprawde już dość bycia poszkodowaną finansowo za bycie polakiem" - może i lepiej, tylko widzisz... to jest decyzja oddziałująca na wszystkich Polaków. A Polacy nie dość że są przeciwni pozbyciu się złotówki, to jeszcze masowo popierają rząd który też jawnie się temu sprzeciwia, a do tego zapożycza się na potęgę jeszcze bardziej osłabiając złotówkę. Tak więc generalnie nie płacisz za bycie Polakiem: płacisz za to, że Polacy jako naród chcą ponosić te koszty.
Nie jest to powód do dumy...
A skąd pochodzą te dane? I czemu nie ma podanych wszystkich krajów UE? Brakuje choćby Węgier, Bułgarii, Rumunii czy Chorwacji. Te kraje miały zawsze wyższe oprocentowanie (najświeższe dane są z raportu z roku 2016 za rok 2015 -> http://www.ehipoteka.pl/ehipoteka/pol/Statystyki/Rynek-europejski)
Namioty sobie płaczki stawiajcie.
Dodaj do kompletu różnice w kursie PLN - EUR i wcale nie mamy najdrożej :)