Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
684 697
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B BluesTata
+16 / 16

Codziennie, niezależnie czy deszcz, słońce, mgła trafiam kilku "pacjentów", którzy żadnych świateł nie mają. To nie jest sporadyczne, a notoryczne!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Greyer
+11 / 11

@BluesTata tia, mam to samo, a tłumaczenia:
- bo akumulator się szybciej rozładuje
- bo się żarówki szybciej spalą
- bo przecież widzę to po co światła włączać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+1 / 1

@BluesTata -> ja im zawsze migam. Że na aucie mam pakiet halogenów (uprzedzając pytania - legalne i homologacją) to nie ma opcji żeby nie zauważyli -> raczej wszyscy włączają. Nie chodzi mi tutaj o ostrzeganie przed Policją, ale właśnie o ich widoczność na drodze (kiedy np. dołączasz się do ruchu z podporządkowanej) i własne/innych użytkowników drogi bezpieczeństwo.
Jedyny argument przeciwników jazdy w "słońcu" na światłach, który do mnie trafia to, że kierowcy przyzwyczajają się do nich i mniej dostrzegają wszystko co "nie świeci": czyli rowerzystów, pieszych itd. Są badani to potwierdzające (kierowcy np. z USA szybciej dostrzegą/zareagują nie tylko na wspomnianego pieszego/rowerzystę ale choćby gałąź leżącą na jezdni). My się niestety "rozleniwiamy" przez światła...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Drzazgowaty
+9 / 11

bo qrwa na żarówki nie stać. kredyt w firmie za auto spłacają, łeb zajęty, bo ,,jak tu sekretarkę wydupcyć a jakiaś widoczność podczas np. deszczu? TO MNIE NIE WIDAĆ? Taki zajebisty wóz i nie widać, że zajebisty???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~agulaagaga
+3 / 5

Szkoda im paliwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cinek40
+3 / 13

Paaaaanie, ale to bendzie paliło o 0.00000001 litra wincyj, a kto mje za to zwruci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mambolinski
+3 / 5

ciekawe ilu z tych plusów zapier....la na chinskich ledach, z 2metrową anteną wkoło wsi(jestem wsiakiem,spoko)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kierowcaaa
-1 / 3

Na chińskich ledach z allegro to nawet i w dzień i w słońce nie jest wskazane jeździć. Ponadto warto przypomnieć Januszom, że sezon na opony zimowe już minął i jeszcze się nie rozpoczął i jazda na nich w deszcz to proszenie się o wypadek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cypz
+2 / 2

Proszenie się o wypadek to brak oleju w głowie a nie zimówki podczas deszczu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
0 / 0

Różne są zimówki - wiele z nich dość dobrze się prowadzi w deszczu (pomijając nalewki za pisiont-zeta).
Ale faktycznie, te typowo zimowe opony (np. Nokian HAKKAPELIITTA 2) już w temp. powyżej +5 ścierają się niesamowicie (chyba nawet w 1k km dałoby się je zjechać) a powyżej +15 zachowują się jak slicki. Żeby nie było - nie jadę po tych oponach - w temp. poniżej 0 są świetne, da się nawet w miarę (i to be kolców) jechać na lodzie -> chyba nie ma drugich takich. Problemy z nimi są dopiero przy odwilży...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~paragraf_drogowy
+1 / 1

to akurat regulują przepisy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BaNeXyZ
0 / 0

Chyba najlepszy komentarz pod demotem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Daro83
0 / 0

kurna jego mać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sdfgddd
0 / 0

ojtam, a ja jeżdże na światłach dziennych ;-)
.
.
.
.
no chyba że samochód uzna że za ciemno i je przełączy na mijania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem