Wspaniała historia o tym jak miłość pokonała zwykłą ludzką chciwość. Jestem pasjonatem wiary i zgodnie z tym co muszę robić wyślę coś fajnego biednemu i dostanę za to nagrodę.
Wymagać od gości weselnych, żeby pojechali za granicę, wydarli dzieciom ozdobne pudełka po to tylko, żeby dać je Młodej Parze? Ta historia ich chyba niczego nie nauczyła...
Tutaj nie ma mowy o żadnym wydzieraniu pudełek. Z tekstu wynika, że para młoda prosiła, by w ramach prezentu goście przynieśli paczki z prezentami, które wyśle się następnie, za pośrednictwem fundacji, ubogim dzieciom. W Polsce tez takie akcje są popularne, przykładowo prosi się, by zamiast kwiatów przynoszono karmę, która jest przekazywana schroniskom.
Wspaniała historia o tym jak miłość pokonała zwykłą ludzką chciwość. Jestem pasjonatem wiary i zgodnie z tym co muszę robić wyślę coś fajnego biednemu i dostanę za to nagrodę.
Wymagać od gości weselnych, żeby pojechali za granicę, wydarli dzieciom ozdobne pudełka po to tylko, żeby dać je Młodej Parze? Ta historia ich chyba niczego nie nauczyła...
Tutaj nie ma mowy o żadnym wydzieraniu pudełek. Z tekstu wynika, że para młoda prosiła, by w ramach prezentu goście przynieśli paczki z prezentami, które wyśle się następnie, za pośrednictwem fundacji, ubogim dzieciom. W Polsce tez takie akcje są popularne, przykładowo prosi się, by zamiast kwiatów przynoszono karmę, która jest przekazywana schroniskom.
Skund wy bierzecie te tkliwe teksty? Do porzygu...