Skoro dzieciaki podpisały to ich dusza należy do diabła. Podpisanie takiego tekstu od wieków ma taki skutek, a diabła nie da się oszukać- przyjdzie po swoje!
No chyba że i Diabeł i Bóg nie istnieją...
@likkaq dusza ludzka należy do Boga i tylko on decyduje, co z nią po śmierci zrobić. Zatem człowiek może podpisywać cokolwiek, na koniec i tak stanie na Sądzie Ostatecznym. To wersja dla wierzących :)
@Paszkwilant Bóg decyduje, ale szanuje też wolę człowieka. Natomiast ten przykład świetnie obrazuje, że to nie Kościół jest nastawiony wrogo do Halloween, tylko odwrotnie.
@Paszkwilant
Ściślej rzecz ujmując, a wchodząc w temat zbawienia i działań Boga, skrupulatność jest zaletą, to faktycznie Bóg decyduje, ale decyduje w oparciu o poczynania człowieka, ponieważ Bóg chce by jak najwięcej osób było zbawionych, więc jeśli widzi człowieka, który się stara, wyrzeka się tego świata i podąża za Jego Słowem, idzie drogą Jezusa Chrystusa, to daje takiemu zbawienie - 2 Piotra 3:9.
Najpewniej gdybyśmy prześledzili życie tych ludzi to wyszło by, że z 90% jak nie wszyscy mieli normalne życie i rodziny xD. Ale racja, dalej wierzmy w zabobony :D
@likkaq Ten cyrograf jest nieważny. Raz, że nie oddały je żadnemu konkretnemu diabłu, dwa, że nie podpisały krwią. Trzy, że żaden diabeł się nie zgodził na warunki. Cyrograf to umowa. wg. tego co piszesz jeśli naskrobię za chwilę umowę, że sprzedaję ci mój długopis za 2 mln zł to ty będziesz musiał mi je dać w zamian za niego.
@Taymishi
Mniemam, że takie osoby mogą być dalej zbawione, ponieważ taki pseudocyrograf nie ma mocy prawnej przed Bogiem, dlatego, że cała ziemia i wszystko co ją wypełnia należy do Boga - 1 Koryntian 10:26. Podobna sytuacja miała miejsce w grze South Parku, z tego co pamiętam, była tam jakaś misja poboczna, gdzie można było podpisać pseudocyrograf pseudokrwią. Piszę "pseudo", ponieważ nie ma tam prawdziwej krwi, tylko piksele, które udają krew w grze komputerowej ;]
Kościół to jednak niezła obłuda... xD kiedy umiera noworodek czy ludzie czy coś się dzieje to "nie da się pojąć boga ludzkim rozumem"
Ale gdy ktoś napisał coś na kartce związanego z diabłem to wylatujecie z jakąś "mocą prawną"... xDDDDD Przypominam wam tylko że to wytwór cywilizacji.. :D
@Taymishi
Nie widzę tutaj obłudy, tylko próbę zrozumienia ludzkim umysłem jak wygląda rzeczywistość. Mam nadzieję, że kiedyś się nawrócisz i nagle przejrzysz ;]
@maszrum101
Po co od razu tak niemile się odnosić? Spokojnie :)
@dekaron0789
Zdolność prawną mają wszyscy bo jest przyrodzona i niezbywalna. Jest to możliwość bycia podmiotem praw i obowiązków czyli m.in. bycia podmiotem prawa powszechnie obowiązującego. Gdybyś jej nie miał to możana by cię było np. bezkarnie zabić albo okraść bo prawo by cię nie chroniło. Można ją ograniczyć w przypadku wolności ale trzeba mieć na to odpowiednio mocne podstawy jak np. umowa społeczna, że przestępców zamykamy w więzieniu. Ograniczamy im w ten sposób wolność ale nie naruszamy godności (jest najważniejsza i nienaruszalna) oraz równości. W następnej kolejce jest zdolność do czynności prawnej czyli między innymi do zaciągania zobowiązań w drodze umów, cyrografów itd. Do 13 roku życia jesteś jej pozbawiony, od 13 roku życia do 18 masz ją częściową, kontrolowaną przez opiekuna prawnego. Od 18 roku życia masz ją nieograniczoną. Niemniej możesz zostać jej pozbawiony w części lub w pełni, np. jeśli jesteś ubezwłasnowolniony ze względu na stan zdrowia, skazany za zbrodnię umyślną itp. Dwa różne pojęcia raczej dość często mylone bądź błędnie utożsamiane przez ludzi :)
Rodzice chrzczą dziecko - Skandal! Bóg i tak na pewno nie istnieje ale rodzicom nie wolno tego robić własnym dzieciom.
Ktoś obcy podsuwa obcym dzieciom niby to w zabawie dokument który mają podpisać i w którym deklarują się że oddadzą dusze diabłu - O co wam chodzi? Przecież diabła nie ma więc niech obcy ludzie robią to cudzym dzieciom.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 listopada 2017 o 17:11
@0bcy Logika prawaków: Ateistyczne dzieci ktoś zmusza do zabaw chwalących chrześcijańskiego Boga - jest super. Zastąpmy Boga dowolną inną istotą nadprzyrodzoną - hańba! Indoktrynacja złem!
@~SammyTheMad świat lewactwa to świat fantasmagorii... powiedz mi gdzie miało miejsce aby wierzący rodzice mieli zmuszać ( i się z tego cieszyć) dzieci ateistów do czczenia Boga?
Przecież religia jest dobrowolna i nikt nie chce robić jej przymusowej... zaś lewactwo chce aby coś co jest dobrowolne było dla tych którzy tego chcą zakazane tylko dlatego że oni sami tego nie chcą
Jeszcze pamiętam jak chodziłęm do technikum i miałem takiego kolegę w klasie który był zatwardziałym ateistą ale na religię chodził bo mu matka kazała :) . I zawsze na tych lekcjach religi tam wrzucał jakieś głupie komentarze, burzył się na wszystko co ksiądz mówił obrażał Jezusa i Boga a że ksiądz był taki delikatnie mówiąć że nie radził sobie z klasą to on mógł jeszcze więcej zrobić. I raz wywiązała się właśnie dyskusja nt tych cyrografów no i niezawodny kolega dalej tam wyśmiewał cały tamat aż w końcu z klegami napisaliśmy taki cyrograf i daliś my mu do podpisania i mówimy podpisz przecież ty i tak nie wierzysz śmiejesz się z tego potraktuj to jako żart podpiszesz a my to damy tobie żeby nikt niewidział a ty zrobisz z tym co chcesz on jak to on zaczą się wykręcać itp i nie podpisał :) Ciekawe czyżby jakieś wątpliwości
@hoost Jeśli mama kazała mu chodzić na religię to zapewne dość głęboko wpoiła mu tą religię i nie było tak łatwo mu się uwolnić. Dziecko które nie miało religii wpajanej i nie musiało walczyć o swoje prawo do nie chodzenia do kościoła i na religię - nie miałoby problemu i emocjonalnej potrzeby dokuczania księdzu. Więc tak - pewnie głęboko w podświadomości bał się piekła i piewnie w pełni uwolnił się od tego dopiero po wielu latach. Lub nigdy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 listopada 2017 o 19:27
@hoost Myślę, że wątpliwości są zawsze. Jeżeli ktoś jest przez kilkanaście lat wychowywany w wierze, w końcu ateistą nie stał się z dnia na dzień, to gdzieś w człowieku zawsze coś zostaje. Jakaś obawa, lęk, że może jednak coś w tym jest. Nawet jeśli racjonalnie się z tym nie zgadza, to ma jakąś irracjonalną obawę. W końcu, nawet ateista, jak uderzy się młotkiem w palec, to krzyknie Jezus Maria! ;)
Mi się wydaje że obawa w takiej sytuacji bedzie zawsze nie ważne czy ktoś od dzieciństwa jest wychowywany w wierze czy też nie, jest to uzasadniona obawa lęk przed tym czego nie znamy i nie mamy prawa poznać aż do momentu śmierci. Podejrzewam że ten sam strach pojawia się w podeszłym wieku lub podczas ciężkiej choroby kiedy już czujemy swój zmieszch i wtedy tak mi się przynajmniej wydaje, człowiek zaczyna czuć tą samą obawę że jednak może coś być na rzeczy i historia tego dowodzi gdzyż jest pełna ludzi którzy na łożu śmierci jednali się z Bogiem.
Dzieciaqki same nie wymyśliłyby takich zasad i nie spisały ich. Poza tym ilość uczestników (ok 50) wskazuje, że "zabawa" była organizowana. Jakaś szkoła itd. Kto jest za to odpowiedzialny??
Ten fetysz ma szersze kręgi. Jest nawet sekta o nazwie - Siostry Adoratorki Krwi Chrystusa. Skóra cierpnie. Dziś wystarcza im krew Chrystusa. Jutro może sięgną po ludzką.
@sliko
Podpisanie pseudocyrografu przez dzieciaki, nie będzie raczej skutkowało tym, że przybędzie szatan i będzie z nimi rozmawiał, więc nie wiem o jakiej dosłowności mówisz. Władca tego świata działa często niejawnie, całe życie możesz myśleć, że służysz samemu sobie, a przy końcu życia się dowiesz, że żyłeś dokładnie tak, jak szatan chciał.
Picie krwi Jezusa i jedzenie chleba żywota, nie oznacza dosłownie jedzenia chleba z mąki i picie wina, tylko wiarę, życie w Chrystusie, w Panu, czyli chodzenie drogą Boga ku zbawieniu, z wiarą w sercu. Tak samo jak napisano, że Jezus Chrystus jest drogą, to znaczy, że przez niego jest życie wieczne, i przez niego jest droga do Boga. Wyjaśnia to Ew. Jana 6:32-59.
@Obcy Jeżeli religia jest dobrowolna to czemu są chrzczone niemowlęta? Czyżby one dobrowolnie przystępują do tego sakramentu?
ps. wybaczcie, że moje komentarze mogą być jako osobne a nie jako odpowiedź
jestem na telefonie i tak mi dodaje komentarze chociaż wybieram 'odpowiedz'
@Obcy Włączeniem nic nie narzucają? To po co to robić niemowlętom? A przymus nauki pacierza, przymus chodzenia na religię w szkole i do kościoła? To też nie narzucanie?
Człowieku... czy ty rozumiesz co to znaczy dobrowolne? Dobrowolne znaczy tutaj nie narzucane przez PAŃSTWo - państwo nie zmusza cię ani do chrztu, ani do chodzenia do kościoła ani do modlenia się czy chordzenia na religię.. kościół też nie.
To wszytsko to wolna decyzja rodziców i nikogo więcej.
No jeszcze tego brakuje by niewolą nazywać to kiedy rodzic na podtawie władzy rodzicielskiej wychowuje woje dziecko... a
@Obcy Tylko państwo może coś narzucać?
Wolna wola rodziców, którzy mają zakodowane indoktrynację dzieci. Ciekawe.
Wypisanie dziecka z religii gdzie nie ma w szkole etyki jest nie możliwe. Kazanie nauczenia się pacierza jest wolną wolą rodziców? A to dobre.
Pamiętam jak ja musiałam się tego uczyć. Moja mama musiała mnie nauczyć choć nie chciała bo ja nie chciałam.
Naprawdę ciekawa ta wolna wola rodziców.
Co za idiota kazał dzieciom podpisywać taką bzdurę? Nie chodzi mi o diabła, który nie istnieje i ich "dusze", ale dzieci maja bujną wyobraźnię (a te z religijnych domów ponadto wykarmione są opowieściami nie z tej ziemi) i zostanie im w psychice takie przekonanie, że "coś" komuś "oddały", że coś się może stać... Nie wiem, może niektórym się nawet ten diabeł przyśni, albo zaczną zwalać na niego swoje niepowodzenia. Takich rzeczy się dzieciom nie robi, bo one wszystko biorą jeszcze zbyt dosłownie. Nie trzeba być psychologiem, żeby to wiedzieć.
Zdarzaj sie takie historie -dzieci niby dla zabawy podpisują cyrograf. Zapominają a potem a po paru latach sie pojawia dziwne historie np słyszenie głosów które rzucają bluzgami ,zachęcają do samobójstwa ,ataki paniki . Wystarczy poczytać wywiad czy książkę z dowolnym egzorcysta chyba każdy się z tym spotkał.
Skoro dzieciaki podpisały to ich dusza należy do diabła. Podpisanie takiego tekstu od wieków ma taki skutek, a diabła nie da się oszukać- przyjdzie po swoje!
No chyba że i Diabeł i Bóg nie istnieją...
@likkaq dusza ludzka należy do Boga i tylko on decyduje, co z nią po śmierci zrobić. Zatem człowiek może podpisywać cokolwiek, na koniec i tak stanie na Sądzie Ostatecznym. To wersja dla wierzących :)
@Paszkwilant Bóg decyduje, ale szanuje też wolę człowieka. Natomiast ten przykład świetnie obrazuje, że to nie Kościół jest nastawiony wrogo do Halloween, tylko odwrotnie.
@Paszkwilant Widze kolejny Janusz teologii wkroczył do akcji
@likkaq Uwierz mi, że nie należy. Ten papier jest nic nie warty. Nie spełnia warunków.
@Paszkwilant
Ściślej rzecz ujmując, a wchodząc w temat zbawienia i działań Boga, skrupulatność jest zaletą, to faktycznie Bóg decyduje, ale decyduje w oparciu o poczynania człowieka, ponieważ Bóg chce by jak najwięcej osób było zbawionych, więc jeśli widzi człowieka, który się stara, wyrzeka się tego świata i podąża za Jego Słowem, idzie drogą Jezusa Chrystusa, to daje takiemu zbawienie - 2 Piotra 3:9.
@likkaq
@Paszkwilant
@iluminat
Najpewniej gdybyśmy prześledzili życie tych ludzi to wyszło by, że z 90% jak nie wszyscy mieli normalne życie i rodziny xD. Ale racja, dalej wierzmy w zabobony :D
@likkaq Ten cyrograf jest nieważny. Raz, że nie oddały je żadnemu konkretnemu diabłu, dwa, że nie podpisały krwią. Trzy, że żaden diabeł się nie zgodził na warunki. Cyrograf to umowa. wg. tego co piszesz jeśli naskrobię za chwilę umowę, że sprzedaję ci mój długopis za 2 mln zł to ty będziesz musiał mi je dać w zamian za niego.
@Taymishi
Mniemam, że takie osoby mogą być dalej zbawione, ponieważ taki pseudocyrograf nie ma mocy prawnej przed Bogiem, dlatego, że cała ziemia i wszystko co ją wypełnia należy do Boga - 1 Koryntian 10:26. Podobna sytuacja miała miejsce w grze South Parku, z tego co pamiętam, była tam jakaś misja poboczna, gdzie można było podpisać pseudocyrograf pseudokrwią. Piszę "pseudo", ponieważ nie ma tam prawdziwej krwi, tylko piksele, które udają krew w grze komputerowej ;]
@likkaq
Bóg istnieje i upadli aniołowie też ! smutny demot!
@likkaq @iluminat @~SammyTheMad
Kościół to jednak niezła obłuda... xD kiedy umiera noworodek czy ludzie czy coś się dzieje to "nie da się pojąć boga ludzkim rozumem"
Ale gdy ktoś napisał coś na kartce związanego z diabłem to wylatujecie z jakąś "mocą prawną"... xDDDDD Przypominam wam tylko że to wytwór cywilizacji.. :D
@Taymishi
Nie widzę tutaj obłudy, tylko próbę zrozumienia ludzkim umysłem jak wygląda rzeczywistość. Mam nadzieję, że kiedyś się nawrócisz i nagle przejrzysz ;]
Krwią nie podpisywali
Nie wiedziałem ze dzieci w wieku 10 lat maja zdolność prawną.
W takich kwestiach nie ma wieku.
@maszrum101
Po co od razu tak niemile się odnosić? Spokojnie :)
@dekaron0789
Zdolność prawną mają wszyscy bo jest przyrodzona i niezbywalna. Jest to możliwość bycia podmiotem praw i obowiązków czyli m.in. bycia podmiotem prawa powszechnie obowiązującego. Gdybyś jej nie miał to możana by cię było np. bezkarnie zabić albo okraść bo prawo by cię nie chroniło. Można ją ograniczyć w przypadku wolności ale trzeba mieć na to odpowiednio mocne podstawy jak np. umowa społeczna, że przestępców zamykamy w więzieniu. Ograniczamy im w ten sposób wolność ale nie naruszamy godności (jest najważniejsza i nienaruszalna) oraz równości. W następnej kolejce jest zdolność do czynności prawnej czyli między innymi do zaciągania zobowiązań w drodze umów, cyrografów itd. Do 13 roku życia jesteś jej pozbawiony, od 13 roku życia do 18 masz ją częściową, kontrolowaną przez opiekuna prawnego. Od 18 roku życia masz ją nieograniczoną. Niemniej możesz zostać jej pozbawiony w części lub w pełni, np. jeśli jesteś ubezwłasnowolniony ze względu na stan zdrowia, skazany za zbrodnię umyślną itp. Dwa różne pojęcia raczej dość często mylone bądź błędnie utożsamiane przez ludzi :)
Przegięciem jest to, że autor wierzy w diabła.
Jak dziecko wierzy w diabła to nie może się bawić. Trochę dyskryminacja wierzących.
Jeżeli to cyrograf to co jest tutaj przegięciem?
Logika lewactwa.
Rodzice chrzczą dziecko - Skandal! Bóg i tak na pewno nie istnieje ale rodzicom nie wolno tego robić własnym dzieciom.
Ktoś obcy podsuwa obcym dzieciom niby to w zabawie dokument który mają podpisać i w którym deklarują się że oddadzą dusze diabłu - O co wam chodzi? Przecież diabła nie ma więc niech obcy ludzie robią to cudzym dzieciom.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2017 o 17:11
@0bcy Logika prawaków: Ateistyczne dzieci ktoś zmusza do zabaw chwalących chrześcijańskiego Boga - jest super. Zastąpmy Boga dowolną inną istotą nadprzyrodzoną - hańba! Indoktrynacja złem!
@~SammyTheMad świat lewactwa to świat fantasmagorii... powiedz mi gdzie miało miejsce aby wierzący rodzice mieli zmuszać ( i się z tego cieszyć) dzieci ateistów do czczenia Boga?
Przecież religia jest dobrowolna i nikt nie chce robić jej przymusowej... zaś lewactwo chce aby coś co jest dobrowolne było dla tych którzy tego chcą zakazane tylko dlatego że oni sami tego nie chcą
Ciekawy jestem, kto z komentujących przeczytał ten cyrograf i znalazł tam punkt "oddaję duszę diabłu" ;)
Na przykład ja. Nauczono mnie czytać i w pierwszym zdaniu odnalazłem powyższy zwrot
Jeszcze pamiętam jak chodziłęm do technikum i miałem takiego kolegę w klasie który był zatwardziałym ateistą ale na religię chodził bo mu matka kazała :) . I zawsze na tych lekcjach religi tam wrzucał jakieś głupie komentarze, burzył się na wszystko co ksiądz mówił obrażał Jezusa i Boga a że ksiądz był taki delikatnie mówiąć że nie radził sobie z klasą to on mógł jeszcze więcej zrobić. I raz wywiązała się właśnie dyskusja nt tych cyrografów no i niezawodny kolega dalej tam wyśmiewał cały tamat aż w końcu z klegami napisaliśmy taki cyrograf i daliś my mu do podpisania i mówimy podpisz przecież ty i tak nie wierzysz śmiejesz się z tego potraktuj to jako żart podpiszesz a my to damy tobie żeby nikt niewidział a ty zrobisz z tym co chcesz on jak to on zaczą się wykręcać itp i nie podpisał :) Ciekawe czyżby jakieś wątpliwości
@hoost Jeśli mama kazała mu chodzić na religię to zapewne dość głęboko wpoiła mu tą religię i nie było tak łatwo mu się uwolnić. Dziecko które nie miało religii wpajanej i nie musiało walczyć o swoje prawo do nie chodzenia do kościoła i na religię - nie miałoby problemu i emocjonalnej potrzeby dokuczania księdzu. Więc tak - pewnie głęboko w podświadomości bał się piekła i piewnie w pełni uwolnił się od tego dopiero po wielu latach. Lub nigdy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2017 o 19:27
@hoost Myślę, że wątpliwości są zawsze. Jeżeli ktoś jest przez kilkanaście lat wychowywany w wierze, w końcu ateistą nie stał się z dnia na dzień, to gdzieś w człowieku zawsze coś zostaje. Jakaś obawa, lęk, że może jednak coś w tym jest. Nawet jeśli racjonalnie się z tym nie zgadza, to ma jakąś irracjonalną obawę. W końcu, nawet ateista, jak uderzy się młotkiem w palec, to krzyknie Jezus Maria! ;)
Mi się wydaje że obawa w takiej sytuacji bedzie zawsze nie ważne czy ktoś od dzieciństwa jest wychowywany w wierze czy też nie, jest to uzasadniona obawa lęk przed tym czego nie znamy i nie mamy prawa poznać aż do momentu śmierci. Podejrzewam że ten sam strach pojawia się w podeszłym wieku lub podczas ciężkiej choroby kiedy już czujemy swój zmieszch i wtedy tak mi się przynajmniej wydaje, człowiek zaczyna czuć tą samą obawę że jednak może coś być na rzeczy i historia tego dowodzi gdzyż jest pełna ludzi którzy na łożu śmierci jednali się z Bogiem.
@Pergamin Ateista krzyknie "ku*wa mać"
Dzieciaqki same nie wymyśliłyby takich zasad i nie spisały ich. Poza tym ilość uczestników (ok 50) wskazuje, że "zabawa" była organizowana. Jakaś szkoła itd. Kto jest za to odpowiedzialny??
jeszcze nigdy niewidzialem ateisty
@Rettes popatrz na mnie
A to wampiry / czarownice mają dusze?
Trzeba o to jakiegoś księdza zapytać.
Wampiry wg. chrześcijaństwa nie istnieją. Ale tak, czarownice ją mają.
To jeszcze nic. Co powiecie na ciąg dalszy: "Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ten ma życie wieczne". I małe dzieci to powtarzają !!
Ten fetysz ma szersze kręgi. Jest nawet sekta o nazwie - Siostry Adoratorki Krwi Chrystusa. Skóra cierpnie. Dziś wystarcza im krew Chrystusa. Jutro może sięgną po ludzką.
@~Ryszard_Jankowski
Jak coś to tutaj nie chodzi o dosłowność.
to jak to diabeł ma przyjść po te dzieciaczki dosłownie, a picie krwi Chrystusa już nie jest dosłowne?
@sliko
Podpisanie pseudocyrografu przez dzieciaki, nie będzie raczej skutkowało tym, że przybędzie szatan i będzie z nimi rozmawiał, więc nie wiem o jakiej dosłowności mówisz. Władca tego świata działa często niejawnie, całe życie możesz myśleć, że służysz samemu sobie, a przy końcu życia się dowiesz, że żyłeś dokładnie tak, jak szatan chciał.
Picie krwi Jezusa i jedzenie chleba żywota, nie oznacza dosłownie jedzenia chleba z mąki i picie wina, tylko wiarę, życie w Chrystusie, w Panu, czyli chodzenie drogą Boga ku zbawieniu, z wiarą w sercu. Tak samo jak napisano, że Jezus Chrystus jest drogą, to znaczy, że przez niego jest życie wieczne, i przez niego jest droga do Boga. Wyjaśnia to Ew. Jana 6:32-59.
@sliko tyle że jakbyś zapomniał Chrystus jest Bogiem a nie zwykłym człowiekiem.
Jezus NIE mówił - ciało moje to zwykłe ciało
Tylko mówił - Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, kto je spożywa nie umrze ale będzie żył na wieki.
Dlaczego kościół potępia Halloween? Bo na nim nie zarabia. To jasne jak d... anioła.
A mi się wydaje, że dzieci mają super wyobraźnię :) fajnie.
Jeżeli oddanie duszy diabłu sprawi, że dzieciaki będą w końcu dobrymi ludźmi to może warto to chociaż przemyśleć
@biolomolo ''to nie kościół jest nastawiony wrogo do Halloween, tylko odwrotnie'' czyli co Halloween jest wrogo nastawiony do kościoła? :-D
@Obcy Jeżeli religia jest dobrowolna to czemu są chrzczone niemowlęta? Czyżby one dobrowolnie przystępują do tego sakramentu?
ps. wybaczcie, że moje komentarze mogą być jako osobne a nie jako odpowiedź
jestem na telefonie i tak mi dodaje komentarze chociaż wybieram 'odpowiedz'
@medlove A co ma piernik do wiatraka? Przecież chrzest to włączenie do wspólnoty a nie narzucenie wiary
@Obcy Włączeniem nic nie narzucają? To po co to robić niemowlętom? A przymus nauki pacierza, przymus chodzenia na religię w szkole i do kościoła? To też nie narzucanie?
@medlove ...
Człowieku... czy ty rozumiesz co to znaczy dobrowolne? Dobrowolne znaczy tutaj nie narzucane przez PAŃSTWo - państwo nie zmusza cię ani do chrztu, ani do chodzenia do kościoła ani do modlenia się czy chordzenia na religię.. kościół też nie.
To wszytsko to wolna decyzja rodziców i nikogo więcej.
No jeszcze tego brakuje by niewolą nazywać to kiedy rodzic na podtawie władzy rodzicielskiej wychowuje woje dziecko... a
@Obcy Tylko państwo może coś narzucać?
Wolna wola rodziców, którzy mają zakodowane indoktrynację dzieci. Ciekawe.
Wypisanie dziecka z religii gdzie nie ma w szkole etyki jest nie możliwe. Kazanie nauczenia się pacierza jest wolną wolą rodziców? A to dobre.
Pamiętam jak ja musiałam się tego uczyć. Moja mama musiała mnie nauczyć choć nie chciała bo ja nie chciałam.
Naprawdę ciekawa ta wolna wola rodziców.
Gaunter O'dimm w skrócie GOD.
Oj tam, oj tam, zaraz takie wielkie słowa... Dobry interes nie jest zły...
Owczy pęd. Nawet oddamy dusze diabłu "bo wszyscy".
Co za idiota kazał dzieciom podpisywać taką bzdurę? Nie chodzi mi o diabła, który nie istnieje i ich "dusze", ale dzieci maja bujną wyobraźnię (a te z religijnych domów ponadto wykarmione są opowieściami nie z tej ziemi) i zostanie im w psychice takie przekonanie, że "coś" komuś "oddały", że coś się może stać... Nie wiem, może niektórym się nawet ten diabeł przyśni, albo zaczną zwalać na niego swoje niepowodzenia. Takich rzeczy się dzieciom nie robi, bo one wszystko biorą jeszcze zbyt dosłownie. Nie trzeba być psychologiem, żeby to wiedzieć.
Moje było kilka min po ukazaniu się art.ale admin wywalił demota wqórwia mnie ta polityka demotów
Zdarzaj sie takie historie -dzieci niby dla zabawy podpisują cyrograf. Zapominają a potem a po paru latach sie pojawia dziwne historie np słyszenie głosów które rzucają bluzgami ,zachęcają do samobójstwa ,ataki paniki . Wystarczy poczytać wywiad czy książkę z dowolnym egzorcysta chyba każdy się z tym spotkał.