Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Starcie pieszego z kierowcą w Krakowie. Pierwszy kopie w auto, drugi się rewanżuje

Jak widać nie wszystkim jeszcze udzielił się duch świąt Bożego Narodzenia

www.demotywatory.pl
+
107 116
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G Gorgonek
+6 / 14

Nie widać co się stało wcześniej. Trudno ocenić sytuację bez tej wiedzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~radoslave
+8 / 20

@Gorgonek jak nie widać? To nie sytuacja między dwoma samochodami, gdzie mogą jechać za sobą kilometrami i jest potrzeba przeglądania całego nagrania. Spory ruch uliczny, gość zatrzymuje pojazd w korku, auto zachodzi nieco "pupą" na przejście dla pieszych. Piechur ma masę miejsca, żeby spokojnie przejść, ale musi pokazać jaki jest "fajny" i kobie auto. Dla mnie to co najmniej niezrozumiałe, bo raz: miał naprawdę sporo miejsca żeby normalnie przejść, a dwa: po co zgrywać kozaka, skoro jest się zwykłą piz*ą która nie potrafi obronić się przed ewentualnym odwetem? Sorry, gość jest zwykłym leszczem, który chciał sobie ego podbudować, ale nie spodziewał się, że na świecie istnieją normalni mężczyźni, którzy nie dadzą sobie w kaszę dmuchać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
-1 / 5

@radoslave ja na przykład nie wiem czy auto nie przejechało gwałtownie przed pieszym lub kierowca auta nie wykonał jakiegoś innego gwałtownego manewru. Dla mnie sytuacja nie jest taka oczywista. Chociaż samo kopanie czyjejś własności uważam za naganne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dark_Irony
0 / 2

@radoslave Gorgonek chyba nie oglądał dokładnie nagrania. Piechur szedł skrajem przejścia (przy prawej krawędzi, patrząc na jego kierunek ruchu), więc faktycznie miał prawie całą resztę przejścia dla siebie, taryfiarz też wjechał połową auta na przejście.

@Gorgonek Weź na full screena i zobacz, że przed tym typem szła jeszcze jedna osoba (z torbą na ramię) i jakoś bez przeszkód przeszła. Przyjrzyj się dobrze, bo odległość między tymi dwoma pieszymi to cała szerokość pasa. Typ jest po prostu burakiem, bo kopnął w auto bez powodu. Zrozumiałbym, gdyby kierowca był chamem i zajechał mu drogę lub próbował zmusić go do zejścia z jezdni hamując w ostatnim momencie. Tutaj nic takiego się nie wydarzyło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2017 o 0:50

G Gorgonek
0 / 0

@Dark_Irony nadal tego nie widzę, ale spierać się z rzeszą specjalistów nie będę ;) Zachowanie burackie, to fakt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bulkatarta
+4 / 6

@AMGM Pieszy kopie samochód w ramach samosądu, winny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes00
+3 / 13

Dobrze zrobił lep i koniec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tlmundi
+4 / 6

Naprawa wgniecenia w aucie to czesto duzy rachunek plus stracony czas. Moze kierowca dba o samochod i jest to jego oczko w glowie a jakis debil je kopie? Widac ze przez to przejscie wciaz ktos przechodzi wiec ciezko autem przejechac bez wymuszania...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R ryba66
+1 / 1

@aberg kierowca może być nawet faszystą a ten pieszy nie miał prawa kopnąć samochodu. Kierowca powinien zatrzymać tego łepka i wezwać policję a ta ukarałaby pieszego mandatem i tak powinno to wyglądać prawidłowo wobec prawa. W rzeczywistości sam też wysiadłbym z auta i kilka razy machnąłbym przez łeb śmiecia tylko wtedy już policja ukarałaby i jednego i drugiego więc lepiej wykonać pierwszą procedurę, zapamiętać dane gnoja i kiedyś przy okazji jak będzie wolny weekend, nasrać mu na wycieraczkę czy coś :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kerog
+2 / 2

Jest kopnięcie w samochód

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~afadf
+1 / 5

Powinien się cieszyć, że nie dostał kluczem do odkręcania kół albo gaśnicą, bo takie rzeczy są lepsze do nauczania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bloodonice
-2 / 2

-Co widzisz?
-Jestem kierowcą.
-Czego możemy się od siebie nauczyć? Szacunku dla drugiego człowieka. Ostrożność. Pierwszeństwo ma tylko jedna strona, ale dwie strony są poszkodowane.
Brak wzajemnego zrozumienia, to droga donikąd.
Kampania realizowana ze na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu drogowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2017 o 14:38

avatar Snikcerik
-1 / 3

i się skończyło kozakowanie. Jak kierowca leciał do tego cymbała, śmiać mi się chciała jak momentalnie speniał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koenigsegg
+1 / 5

Najpierw zgrywał cwaniaka, a potem piz**ś uciekał. Kierowca powinien sprawdzić czy nie ma wgniotki w samochodzie, a jak jest to, albo jeszcze mu poprawić, albo poczekać wspólnie z delikwentem na policję i niech buli debil za naprawę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~adi9999994
-3 / 3

nie to kierowca musi byc zajebisty i wjechać na przejście la pieszych po co ? żeby przechodnie bliżej się przyjrzeli znaczkowi ? kopnął samochód nic nie zniszczył, a gdyby pieszy po strzale / przepychance upadł na nieszcześliwie i zginął na miejscu to co byście powiedzieli jego rodzinie ? no sorry kopnął samochód bo wjechał na pasy i musiał po ryju dostać. po za tym widać światła stopu czyli kierowca jeszcze chciał ruszyc a prawo mówi jasno jeżeli nawet stopa jest jeszcze na przejściu dla pieszych kierowca nie ma prawa wjechać i tyle !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotrze
+1 / 1

Kierowca musi być zajebisty, kierowca ma pod sobą ponad tonową maszynę która ze spokojem może zabić, sądząc po twojej wypowiedzi jesteś pieszym więc ty co nawyżej musisz uważać czy się nie przewrócisz. Przejście dla pieszych było niezastawione co widać na filmie, dlaczego kierowca nie mógł na nie wystawać kilka cm ? Blacha w autach jest delikatna bo ma na siebie przyjąć potęcjalne uderzenie i wytracić energię kopniak zostawia ślad naprawy takiego czegoś to już wyższe kwoty bo wchodzi tu do gry wyginanie blachy zazwyczaj do tego szpachla podkład malowanie a jak malowanie to cały element. Kierowca miał wg ciebie nie wjeżdzać na pasy, a pieszy powinien w takiej sytuacji zawsze kopać samochód bo mu się należy, ja bym na miejscu kierowcy zgłosił sprawę na policje i niech pieszy płaci za głupotę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Snickers2012
0 / 0

Czy tylko ja nie rozumiem dlaczego gościu nagrywajacy nie zatrzymał się pieszym, tylko przejechał jak gdyby nigdy nic?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ai99949494949
0 / 0

@Snickers2012 bo chcial rejestracje nagrac nie musisz dziekowac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczorex
0 / 0

Wszyscy musimy uważać na swój road rage i nie dać się ponieść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bbbbbbbbbbbbbbbbb
0 / 0

Ja na takie okazje wożę ciężki teleskop. Po jednym, lekkim uderzeniu szczęka typa była złamana. Ale za kopanie mojego auta to nie byłoby ani lekkie, ani jedno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem