Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
252 280
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D Dragoo
+7 / 19

Nasze matki i babcie też nas (dzieci) ogarniały pracowały i zajmowały się domem ale jakoś nigdy nie widziałem żeby któraś się użalała że jest ciężko, oczywiście jak już byliśmy więksi to trzeba było pomagać w domu. Dzisiejsze "matki" mam wrażenie że są nimi tylko po to aby się pochwalić zdjęciem dziecka na FB i pokazać innym jakiego to życia idealnego nie mają. Użalają się nad sobą gdy tylko trzeba ubrać dzieciaka a one się drze. Szanuję każdą kobietę, tą, która pracuje po za, jak i w domu przy dzieciach. Nawet Korwin, niby taki szowinista, twierdzi że to kobiety rządzą światem, ponieważ one wychowują dzieci, które kiedyś będą zmieniać świat. Żyjemy niestety w takim systemie (socjaliźmie), w którym wysokie podatki, składki i inne powodują że mąż nie jest w stanie tak jak kiedyś utrzymać całej rodziny i tym sposobem zmusza się kobiety do tego aby też pracowały. Kobieta tutaj nie ma wyboru. Post pokazuje ciężką harówkę kobiety przy dzieciach, ale nie tylko Ty jedyna tak masz i jest to tylko użalanie się nad sobą, pomijając już facetów którzy też zasówają, ale nikt tego nie docenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+2 / 10

@Dragoo Nie zapominaj, że dawniej życie było o wiele bardziej prozaiczne i zmurszałe przez co ludzka egzystencja bazowała na naprawdę niskiej świadomości. Dlatego nie było do czego tęsknić, skoro nie znano lepszego życia. Dzisiejsze czasy oferuję nam coraz więcej, a nasze życie jest bardzo krótkie w stosunku do pogodzenia wszystkiego . Nie chcę być utopistą, ale gdybyśmy żyli z 200 lat, z czego nie bylibyśmy starzy od 70 jak teraz to pogodzilibyśmy wszelkie, marzenia, odpoczynek, ambicje, obowiązki i pracę. Jeśli obecnie postęp się nie zahamuje to najlepsze dopiero przed nami i jest czego zazdrościć tym, którym przyjdzie żyć w przyszłości. Dlatego na każdą ekstropię i futuryzm patrzę z nadzieją, bo dzisiejsze życie z porównaniu z tym co będzie, będzie jawić się jak coś na co my patrzymy z perspektywy dzisiejszych czasów na minione wieki. Bo jeśli obecnie musimy poświecić najpiękniejsze chwile naszej jedynej, krótkiej i niepowtarzalnej młodości na n edukację, która jest bardzo apodyktyczna nic dziwnego, ze pragniemy drugiej młodości i mamy już po dwudziestce coś pokroju kryzysu wieku średniego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2018 o 14:28

D Dragoo
0 / 2

@KapitanKorsarzPirat No widzisz. Niestety coś trzeba wybrać albo instagramowe idealne życie celebryty, który lata po wszystkich rajskich plażach albo wybierasz rodzinę. Wbrew pozorom rodzina nie przekreśla od razu wszystkiego. Oczywiście że z 200 lat temu było zacofanie ale ludzie mieli też na tamte czasy jakieś ambicje i je spełniali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar czacknoris
-3 / 7

@Dragoo albo wyżucić dziecko na śmietnik - baby to lenie złodziejki z wielkimi ryjami które zawsze znajda sposób aby nic nie robić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
0 / 0

@czacknoris Ty to powiedziałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+12 / 16

"... pogodzić obowiązki mamy z życiem prywatnym..." - Co to ku*#a jest?!
A obowiązki mamy, to jest życie służbowe, czy co???
Razem z żoną jesteśmy rodzicami i nasze obowiązki rodziców są jak najbardziej prywatne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+3 / 3

@JanuszTorun w tym czasach bycie rodzicem to przecież wybór. Ja chcę mieć czas dla siebie dlatego nie chcę mieć dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
0 / 0

@tomek_s --- A co to ma wspólnego z tym, co ja napisałem?? NIC.
Wybór? Oczywiście, że tak. Ale jednak obowiązki rodziców to jest życie prywatne.
A tak swoja drogą, to ja też chcę mieć czas dla siebie.
Tylko, że mój czas dla siebie nie jest odłączny od czasu dla dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
0 / 0

@JanuszTorun Ja dodałem do twojego wpisu, wcale go nie atakowałem. Wyluzuj koleś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+2 / 6

Nie rozumiem tego dążenia do robienia z siebie męczennicy dla dzieci.
W wakacje woziłam dzieci do mojej siostry. Przez całe dwa miesiące miała czwórkę dzieci w wieku najpierw 4, 3, 2, 1/2 roku (w kolejnych latach odpowiednio +1), przeżyła i wcale nie skarżyła się, jak jej ciężko (przyjeżdżaliśmy do 2 tygodnie na weekend). Ba - razem ze szwagrem zabierali często całą czwórkę na wycieczki po okolicy. No kurczaczku, nie miałam pojęcia, jak z niej bohaterka była i męczennica. Może jej nikt o tym nie powiedział?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aberg
0 / 4

@katem Miałaś gdzie wozic dzieci. Inni nie mają tej wygody żeby podrzucić komus własne dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+1 / 1

@aberg: Nie pisałam o sobie (bo ja miałam luksusy wakacyjne), tylko o mojej siostrze, która sama na siebie te obowiązki brała i nie robiła z siebie bohaterki - Matki-Polki męczennicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~encepik
0 / 0

@katem Orzez 2 miesiące to ona miała czworo dzieci na głowie (ich karmienie, mycie, przebieranie, bawienie, układanie do snu czy uspokajanie bo pająk/koszmar/straszna pani) a nie Ty. Podrzucałaś swoją dwójkę co roku jej żeby sama odpocząć od nich przez 2 miesiące? Ty miałaś wakacje od dzieci a w zamian czasem zabrałaś całą czwórkę na pół dnia na wycieczkę. Łał. Normalnie masz rację L=P. ...a pomyślałaś może przypadkiem, że niektórym jest głupio powiedzieć, że im też jest czasem sobie ciężko sobie poradzić i też chętnie pojechaliby sobie chociaż na tydzień gdzieś sami zostawiając Tobie (WYJĄTKOWO) swoje pociechy? Chociażby, żeby odświeżyć swój związek, żeby odświeżyć kontakty, znajomości czy zwyczajnie się wykąpać bez płaczu zza drzwi? Więc może zamiast szukać pretekstu do pisania o męczennicach, poszukaj u siebie jakiejś wyższej siły, możliwości czy chęci odpłacenia się za wszystkie 2-miesięczne "luksusy wakacyjne" i zapytaj po prostu siostry, czy nie wziąć tym razem jej dzieci do siebie. Korona Ci z głowy nie spadnie. A jej odpoczynek też zwyczajnie się należy i z pewnością przyda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
0 / 0

@encepik: A z czego wnioskujesz, że wykorzystywałam moją siostrę i niczym jej się nie odwdzięczałam? Wyobraź sobie, że gdyby jej coś nie pasowało, usłyszałabym - bez owijania w bawełnę. Normalne stosunki w rodzinię to dla Ciebie coś niemożliwego, nie istniejącego? Współczuję bliskich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B belferka
+3 / 5

a kto kazał jej się nadstawiać? nie radzi sobie, to są odpowiednie instytucje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+2 / 4

Mniej pisania esejów na facebooku, mniej seriali, siedzenia na telefonie z przyjaciółkami i czas się znajdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+1 / 1

Znam osobę, która ma 11 dzieci ! Fakt, że trójka jest już dorosła, ale jej mąż pracuje za granicą i kobieta jeszcze jest w trójce klasowej dwójki dzieci. Kobieta zawsze radosna, pogodna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 0

@elefun moze te dzieci dają jej te radość, nie traktuje ich jako jakiejś tragedii ale jako nagrode i to one napędzają ją do życia :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
0 / 0

@BlueAlien
Szczerze, to ja jej nie rozumiem, chociaż nawet podziwiam, ale masz pełną rację, każdemu coś daje radość życia, może dla niej jest to 11-stka dzieci :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2018 o 21:59

B barabura
+3 / 3

zapomniała o pół godzinie na demotywatory

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
+4 / 6

a mąż to co? połowę z tych obowiązków i zaleceń powinien wykonywać on. nie smakuje mi jedzenie? niech sobie ugotuje sam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
+5 / 5

Który z tych trójki bobasów uprawia sport i chodzi na targi kulturalne??

Targi kulturalne??
Ile mieliście lat kiedy zaczęliście chodzić na TARGI KULTURALNE?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Malinator
+3 / 3

To vs paczka kondomów za kilka złotych...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
+3 / 3

Znam matki co mają tyle dzieci, dają radę, nie narzekają, są radosne. Niektóre współczesne mateczki... oh jak mi przykro. Kiedyś się miało po 5-8 dzieci i dawało rady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SzczereZłoto
+2 / 2

A kto kazał jej rodzić tyle dzieci? Trzeba liczyć siły na zamiary. Nikt jej tych dzieci do brzucha na siłę nie wcisnął. Takie użalanie się nad sobą i marudzenie matek jest dla mnie po prostu śmieszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aarcticfrost
0 / 2

Kurrr!
Pierwsza w świecie matka z trójką potomstwa?!
Moja Matka wychowała nas pięcioro, Ona sama miała siedmioro rodzeństwa. I nikt nigdy żadnego "halo" z tego tytułu nie robił!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gggggggg
+1 / 1

Sorry a ona chwali się czy żali?? Kto jej kazał zostac matka 3 dzieciarów???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Herbatka99
0 / 0

A ten mąż to co? Powinien robić w domu, nie jest dzieckiem do niańczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ShuiMa
0 / 0

Dla niej już za późno, ale rada dla innych kobiet - jak nie umiesz zorganizować dnia tak żeby ogarnąć 3 dzieci to ich nie rób. Ja nie umiem ogarnąć nawet siebie, więc nie robię żadnych i nie muszę narzekać na życie na które mam przecież wpływ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+1 / 1

Z jednej strony wkurza mnie jak faceci ktorzy malo zajmuja sie dziecmi bagatelizuja zmeczenie, problemy i poswiecenie kobiet, ktore zajmuja sie dziecmi 4x bardziej i wiecej niz facet, a niektore jeszcze lacza to z pracą zawodową.

Z drugiej, wkurzają mnie takie kobiety, ktore narobią sobie dzieciaków, a potem chwalą się w necie, jakie to jest trudne, jakie to jest poświęcenie i żądają za to szacunku i uznania. A ktoś im kazał tyle dzieci robić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2018 o 21:48