@Fulviusz To pokazuje że jest jeszcze większym idiotą niż się na początku wydaje. Praktyka jest dużo trudniejsza niż teoria. Jak ktoś nie zdaje 100 razy egzaminu na którym się przewijają non stop takie same albo podobne pytania to jest zwykłym debilem i nie powinien mieć prawa jazdy.
@Jimmy_Waldemar_Resiak . To zmienia wszystko. Prawo jazdy uprawnia do kierowania pojazdem a egzamin praktyczny wykazał że kandydat sobie z tym radzi. Natomiast część teoretyczna to coś zupełnie innego. Widocznie człowiek nie ma talentu do takich elektronicznych gadżetów, ekraników, guziczków naciskanych na czas itd. Gra komputerowa a życie to różne rzeczy.
Moim zdaniem powinien być jakiś limit. Np. Jak za 8 razem nie zdasz to musisz przejść kurs doszkalający przynajmniej z 20h na własny koszt teoria lub praktyka zależy czego nie zdałeś a jak po tym kursie nie zdasz kolejne z 5 razy no to sorry ale raczej się nie nadajesz. I moim zdaniem taka osoba powinna stracić możliwość na zrobienie prawa jazdy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2018 o 15:54
To w istocie daje wiele powodów do zastanowienia..... Czy kurs i egzamin na prawo jazdy w jakikolwiek sposób przygotowuje kogokolwiek do jazdy samochodem. Ja prawo jazdy mam od wielu lat , uczyłem się na felicji zdawałem na pandzie. Ale jak widzę pytanie : "Jaką grubość ma szyba przednia w samochodzie?" to krew mnie zalewa.... Powinna być w tych testach odpowiedź opisowa , i jedyną jaką bym polecił to: "Zapytajcie kursanta szklarza samochodowego albo mechanika" ... Debilizm totalny i "kasoróbstwo" ...
Zdał, czy dostał honiris causa ?
Na teorie tyle razy zdawał a za 5 razem praktykę
Do kosza ten demot
@Fulviusz To pokazuje że jest jeszcze większym idiotą niż się na początku wydaje. Praktyka jest dużo trudniejsza niż teoria. Jak ktoś nie zdaje 100 razy egzaminu na którym się przewijają non stop takie same albo podobne pytania to jest zwykłym debilem i nie powinien mieć prawa jazdy.
@Jimmy_Waldemar_Resiak . To zmienia wszystko. Prawo jazdy uprawnia do kierowania pojazdem a egzamin praktyczny wykazał że kandydat sobie z tym radzi. Natomiast część teoretyczna to coś zupełnie innego. Widocznie człowiek nie ma talentu do takich elektronicznych gadżetów, ekraników, guziczków naciskanych na czas itd. Gra komputerowa a życie to różne rzeczy.
Skoro zdał to znaczy że się nadaje. Podziwiam gościa.
niech się nie przejmuje. wiele, mnóstwo osób ma prawko a nie powinni.
Moim zdaniem powinien być jakiś limit. Np. Jak za 8 razem nie zdasz to musisz przejść kurs doszkalający przynajmniej z 20h na własny koszt teoria lub praktyka zależy czego nie zdałeś a jak po tym kursie nie zdasz kolejne z 5 razy no to sorry ale raczej się nie nadajesz. I moim zdaniem taka osoba powinna stracić możliwość na zrobienie prawa jazdy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2018 o 15:54
To w istocie daje wiele powodów do zastanowienia..... Czy kurs i egzamin na prawo jazdy w jakikolwiek sposób przygotowuje kogokolwiek do jazdy samochodem. Ja prawo jazdy mam od wielu lat , uczyłem się na felicji zdawałem na pandzie. Ale jak widzę pytanie : "Jaką grubość ma szyba przednia w samochodzie?" to krew mnie zalewa.... Powinna być w tych testach odpowiedź opisowa , i jedyną jaką bym polecił to: "Zapytajcie kursanta szklarza samochodowego albo mechanika" ... Debilizm totalny i "kasoróbstwo" ...
Lepsze byłoby pytanie "jadąc przednionapędowym autem wpadasz w poślizg przednią osią. W tej sytuacji należy dodać gazu?" :) .