przecież było mowa przy tym zakupie, że to auto dla pracowników biurowych LP.
LP to nie tylko lasy i powierzanie zielone, ale potężne przedsiębiorstwo, które musi płacić składki, zus, prowadzić czynności rozrachunkowe itp.
2,5mln to daje okolo 166 tysiecy za samochod, i jest to detaliczna cena podstawowego modelu i3 bez dodatkow(sprawdzilem na polskej stronie bmw ) tak ze warto bylo by poznac pelna specyfikacje zeby znac wartosc zakupu. biorac pod uwage ze ministerstwo kupowalo 15 takich samochodow jezeli zaplacili tyle za podstawowy model, jest to zle gospodarowanie pieniedzmi
idac dalej,rzuciem okiem na najlepsze modele samochodow do jazdy miejskiej, i wyszlo ze za 166tysiecy mozna bylo kupic prawie 4 skody citygo. czyli jezeli lasy panstwowe szukaly by dobrych i tanich samochodow mogli miec to samo placac za to 4x mniej
no chyba ze faktycznie upierali sie przy elektrykach
dajcie spokój 15 aut na całą Polskę do wszystkich większych miast.. zakup traktowany jako promocja aut elektrycznych które są podobno eko .. w czym problem po lesie leśnicy jeżdżą prywatnymi autami z wyjątkiem aut p-poż i straży leśnej
i co?
Urzędnicy nie jeżdżą do lasu. A łądować też można ze zwykłego gniazdka.
A po co w Lasach Państwowych komputery? Przecież w lesie nie ma kontaktów. Podobnie po co Żegludze Polskiej budynki a Dyrekcji Dróg biurka ?
Zgodnie z logiką autora tego demota, to on sam powinien jeździć szambowozem :)
przecież było mowa przy tym zakupie, że to auto dla pracowników biurowych LP.
LP to nie tylko lasy i powierzanie zielone, ale potężne przedsiębiorstwo, które musi płacić składki, zus, prowadzić czynności rozrachunkowe itp.
Niektóre drogi leśne są lepsze od powiatowych :)
Ustawa o elektromobilności w praktyce.
2,5mln to daje okolo 166 tysiecy za samochod, i jest to detaliczna cena podstawowego modelu i3 bez dodatkow(sprawdzilem na polskej stronie bmw ) tak ze warto bylo by poznac pelna specyfikacje zeby znac wartosc zakupu. biorac pod uwage ze ministerstwo kupowalo 15 takich samochodow jezeli zaplacili tyle za podstawowy model, jest to zle gospodarowanie pieniedzmi
idac dalej,rzuciem okiem na najlepsze modele samochodow do jazdy miejskiej, i wyszlo ze za 166tysiecy mozna bylo kupic prawie 4 skody citygo. czyli jezeli lasy panstwowe szukaly by dobrych i tanich samochodow mogli miec to samo placac za to 4x mniej
no chyba ze faktycznie upierali sie przy elektrykach
Wszyscy chcą być bardziej eko. Nie produkować spalin w lasach. Może to był akurat najbardziej "terenowy" z dostępnych modeli aut elektrycznych
a po co mają pasować do lasu? ważne , że wujo zenek zarobł swoje.
dajcie spokój 15 aut na całą Polskę do wszystkich większych miast.. zakup traktowany jako promocja aut elektrycznych które są podobno eko .. w czym problem po lesie leśnicy jeżdżą prywatnymi autami z wyjątkiem aut p-poż i straży leśnej