"Najpierw sądziłem, że to tylko problem techniczny. Dopiero kiedy pojawił się dym, wiedziałem, że to coś poważnego. Bez problemu otworzyliśmy drzwi, ale za nimi była gipsowo-kartonowa ściana. Miałem z sobą szczotkę z myjką i przez 45 minut uderzałem w ścianę trzonkiem, aż w końcu wydrążyliśmy otwór, przez który się wydostaliśmy" - relacjonował.
To zmienia postać rzeczy
Polak to i gumowym wałkiem wyburzy wieżowiec!
Nienawidzę tej sztucznej skromności.
Bohaterem się jest jak się przez przypadek umrze w zamachu? xDD
Gumowym wałkiem przebił mur ???
"Najpierw sądziłem, że to tylko problem techniczny. Dopiero kiedy pojawił się dym, wiedziałem, że to coś poważnego. Bez problemu otworzyliśmy drzwi, ale za nimi była gipsowo-kartonowa ściana. Miałem z sobą szczotkę z myjką i przez 45 minut uderzałem w ścianę trzonkiem, aż w końcu wydrążyliśmy otwór, przez który się wydostaliśmy" - relacjonował.
To zmienia postać rzeczy
"Międzynarodowe Stowarzyszenie Czyścicieli Okien" - że co?