Tuż po rozpoczęciu Kampanii Wrześniowej zanim Niemcy zdobyli Polskę władze II Rzeczpospolitej wypuściły wszystkich więźniów kryminalnych z więzień (politycznych zabito lub zostawiono na śmierć) więźniowie ci chodzili po miastach i mordowali, gwałcili i okradali cywili (Polaków), oczywiście wśród kryminalistów znaleźli się ludzie szlachetni którzy tego nie robili a nawet walczyli o Polskę ale większość wykorzystała sytuację, ludzie tak się bali że nawet z nadzieją oczekiwali przybycia Niemców i Sowietów w nadziei że ci przywrócą porządek, przywrócili ale w zamian wprowadzili rządy terroru. W Polsce zawsze dbano lepiej o kryminalistów niż o uczciwych obywateli, do dzisiaj wiele się w tym temacie nie zmieniło, chyba że na gorsze.
Oczywiście Niemcy rozpoczęli inwazję 1 Września a Sowieci 17 Września.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2018 o 12:38
@Hostis_Humani_Generis
Trochę tak trochę nie, amnestia obejmowała mniej groźnych więźniów, część dostała wybór zaciągnięcia się i odkupienia swoich win (też na zasadzie - każda próba ucieczki będzie karana śmiercią), a część po prostu została zostawiona w więzieniach. Z uwagi na wojnę nie można było utrzymać pełnego stanu funkcjonariuszy, więc było wiele przypadków że więźniowie wyłamywali kraty i uciekali. Warto pamiętać, że wiele takich przypadków było zaplanowanych przez szpiegów : destabilizacja kraju zawsze jest na rękę atakującemu. Takie trochę "Wasz rząd i Wasi oficerowie/żołnierze już dawno w Rumunii albo Francji, a kto Was obroni przed tymi gwałcicielami, szabrownikami, mordercami?" Od tysięcy lat jest to klasyczny przykład manipulacji ludem : otworzyć sytuację zagrożenia, pokazać pospólstwu że jest bezradne i atakowane i jedyną opcją żeby mogli zachować swoje życie, dobra i bezpieczeństwo to oddać się pod opiekę i wyrzec niektórych praw i wolności. A później w miarę czasu je nawet troszeczkę wspaniałomyślnie podwyższać. Tak z punktu widzenia czystej teorii gier : władzy i jej aparatowi do końca nigdy nie będzie zależało na całkowitym pozbyciu się przestępczości bo ludzie mogą wtedy wyjść z implikacją jakoby problem nie istniał i komórki te stałyby się niepotrzebne, a ludzie pewniejsi siebie, a wiadomo że pewny siebie człowiek to człowiek którego większość z rządzących będzie próbowała niszczyć, bo to zagrożenie dla systemu. A zastraszonymi, skłóconymi, zależnymi ekonomicznie od państwa, dużo łatwiej rządzić. Stąd też okupanci właśnie poprzez takie akcje(które często poprzez swoich agentów sami przeprowadzali) pokazywali że sytuacja w kraju jest trudna, może nie są "najlepsi", ale są jedynymi gwarantami tego, że będzie w miarę bezpiecznie. Ergo : to nie tak że władza specjalnie darzy miłością kryminalistów, po prostu są użyteczni do realizacji celów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 października 2018 o 10:33
Dzisiaj oglądałem "życzenie śmierci", gdzieś tam padły słowa: "policja przyjeżdża zawsze PO fakcie. Jeśli chcesz się bronić, chcesz sprawiedliwości, to musisz wziąć sprawy w swoje ręce".
Baju baju baju... Karetki antyterroryści, nawet na filmie tak nie ma,, a już na pewno nie w polsce. A prawda jest taka, że przyjechał by jeden patrol i tyle, bo nie ma drugiego.
Podziwiam tego typa za inteligentne i skuteczne rozwiązanie sprawy w chorym polskim systemie :D.
Ps. Niestety podejrzewam że historia z demota to fikcja...
Mam nadzieję, że się mylę...
Tuż po rozpoczęciu Kampanii Wrześniowej zanim Niemcy zdobyli Polskę władze II Rzeczpospolitej wypuściły wszystkich więźniów kryminalnych z więzień (politycznych zabito lub zostawiono na śmierć) więźniowie ci chodzili po miastach i mordowali, gwałcili i okradali cywili (Polaków), oczywiście wśród kryminalistów znaleźli się ludzie szlachetni którzy tego nie robili a nawet walczyli o Polskę ale większość wykorzystała sytuację, ludzie tak się bali że nawet z nadzieją oczekiwali przybycia Niemców i Sowietów w nadziei że ci przywrócą porządek, przywrócili ale w zamian wprowadzili rządy terroru. W Polsce zawsze dbano lepiej o kryminalistów niż o uczciwych obywateli, do dzisiaj wiele się w tym temacie nie zmieniło, chyba że na gorsze.
Oczywiście Niemcy rozpoczęli inwazję 1 Września a Sowieci 17 Września.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2018 o 12:38
@Hostis_Humani_Generis dziadek z SS ci o tym mowil
@~ffffgfgg Nie, nie miałem nigdy dziadka w SS, wiem to z tego forum http://www.historycy.org/index.php?showtopic=98325 Atak personalny zawsze w modzie prawda?
@Hostis_Humani_Generis
Podkoloryzowales to co nieco.
@Hostis_Humani_Generis
Trochę tak trochę nie, amnestia obejmowała mniej groźnych więźniów, część dostała wybór zaciągnięcia się i odkupienia swoich win (też na zasadzie - każda próba ucieczki będzie karana śmiercią), a część po prostu została zostawiona w więzieniach. Z uwagi na wojnę nie można było utrzymać pełnego stanu funkcjonariuszy, więc było wiele przypadków że więźniowie wyłamywali kraty i uciekali. Warto pamiętać, że wiele takich przypadków było zaplanowanych przez szpiegów : destabilizacja kraju zawsze jest na rękę atakującemu. Takie trochę "Wasz rząd i Wasi oficerowie/żołnierze już dawno w Rumunii albo Francji, a kto Was obroni przed tymi gwałcicielami, szabrownikami, mordercami?" Od tysięcy lat jest to klasyczny przykład manipulacji ludem : otworzyć sytuację zagrożenia, pokazać pospólstwu że jest bezradne i atakowane i jedyną opcją żeby mogli zachować swoje życie, dobra i bezpieczeństwo to oddać się pod opiekę i wyrzec niektórych praw i wolności. A później w miarę czasu je nawet troszeczkę wspaniałomyślnie podwyższać. Tak z punktu widzenia czystej teorii gier : władzy i jej aparatowi do końca nigdy nie będzie zależało na całkowitym pozbyciu się przestępczości bo ludzie mogą wtedy wyjść z implikacją jakoby problem nie istniał i komórki te stałyby się niepotrzebne, a ludzie pewniejsi siebie, a wiadomo że pewny siebie człowiek to człowiek którego większość z rządzących będzie próbowała niszczyć, bo to zagrożenie dla systemu. A zastraszonymi, skłóconymi, zależnymi ekonomicznie od państwa, dużo łatwiej rządzić. Stąd też okupanci właśnie poprzez takie akcje(które często poprzez swoich agentów sami przeprowadzali) pokazywali że sytuacja w kraju jest trudna, może nie są "najlepsi", ale są jedynymi gwarantami tego, że będzie w miarę bezpiecznie. Ergo : to nie tak że władza specjalnie darzy miłością kryminalistów, po prostu są użyteczni do realizacji celów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2018 o 10:33
było kilka razy ale dobre daje do myślenia
bez sensu. przy wysokim IQ już w połowie czytania widać bez sens całej opowieści
@jaroslaw1999 Mylisz się.
Dzisiaj oglądałem "życzenie śmierci", gdzieś tam padły słowa: "policja przyjeżdża zawsze PO fakcie. Jeśli chcesz się bronić, chcesz sprawiedliwości, to musisz wziąć sprawy w swoje ręce".
Fajnie tylko patrolem zajmuja sie patrolowki a tam przyjechali by kryminalnie...
Baju baju baju... Karetki antyterroryści, nawet na filmie tak nie ma,, a już na pewno nie w polsce. A prawda jest taka, że przyjechał by jeden patrol i tyle, bo nie ma drugiego.
Podziwiam tego typa za inteligentne i skuteczne rozwiązanie sprawy w chorym polskim systemie :D.
Ps. Niestety podejrzewam że historia z demota to fikcja...
Mam nadzieję, że się mylę...
Fikcja. Na dodatek odgrzewany kotlet sprzed dwóch lat. Ale reposty jak zwykle na głównej https://demotywatory.pl/4712763/Tak-widze-wymiar-sprawiedliwosci-w-Polsce-Facet-kladac-sie-spac