Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
919 954
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar RadnyZDopiewa
+26 / 46

@tyska881 Dobra, ale z punktu widzenia szefa firmy gorzej jest zatrudnić kobietę niż mężczyznę o takim samym poziomie kwalifikacji, bo jeśli kobieta zajdzie w ciążę (a istnieje taka możliwość), to jest to czysta strata z punktu widzenia firmy.
Do tego dochodzi też, że większość firm jest prywatna, więc to, czy ktoś zostanie zatrudniony to czyste widzimisię szefa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Ironiks
+22 / 42

@tyska881
Czy tego chcemy czy nie, płeć odpowiada za kilka różnic między kobietą i mężczyzną i tego nie przeskoczymy żadnymi ustawami, deklaracjami czy czymś innym. Często jest tak, że kobieta zarobi mniej na tym samym stanowisku bo albo jest mniej wydajna w pracy (z różnych powodów, bo jej uwaga rozprasza się na dom i pracę, bo jest mniejsza lub słabsza od mężczyzny i w tym samym czasie przeniesie czegoś mniej itd.), albo po prostu może zajść w ciążę (niezależnie czy planuje czy nie), a wówczas wiadomo, pracownika nie ma, a koszty zostają - trzeba przyjąć kogoś nowego, szkolić. Są też różnego rodzaju zawody, w których kobiety są naturalnie lepsze i wówczas to pewnie mężczyźni, gdyby się za takie zawody brali mogliby dostawać mniejsze wynagrodzenie - na przykład jako położne, ale mężczyźni na siłę nie pchają się do wykonywania zawodów, na których się nie znają tylko po to, żeby wojować i robić burzę, jak to właśnie robią rzeczone 'feministki'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
+10 / 18

@tyska881 - i w Polsce właśnie tak jest. Różnica pomiędzy płciami w kwestii wysokości wynagrodzenia na tym samym stanowisku to (według oficjalnych danych, kiedyś widziałem grafikę, która pokazywała dane z całej Europy na podstawie Eurostatu) mniej niż 5%.
Nawet jeśli taka różnica istnieje, to czynników ją kształtujących znacznie więcej. Według psychoanalityków może być nawet 18 czynników mówiących o tym, ile zarabiasz.

@preskot
"Poza tym - jeden z nich może po prostu pójdzie po podwyżkę i ją dostanie, a ten drugi nie. I co? Ma dostać ją z automatu?"
Mokry sen lewicy.

@Ironiks
"Czy tego chcemy czy nie, płeć odpowiada za kilka różnic między kobietą i mężczyzną "
Narażasz się dżenderystom :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+8 / 22

@tyska881 Czy modelka ma zarabiać tyle samo co model? Czy kobieta tenisistka tyle samo co facet, pomimo tego, że w grze by ją rozgromił?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Ironiks
+18 / 28

@tomek_s
Są też przecież przypadki (może niezbyt wiele, ale zawsze), że to kobieta zarabia więcej - na przykład w filmach XXX kobiety mają o wiele większe gaże od mężczyzn, a czasami to mężczyzna o wiele bardziej się tu napracuje :P Jednak to na kobietach skupia się największa uwaga więc to one więcej zarabiają. Nie widziałem jednak, żeby mężczyźnie z tego powodu protestowali :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~grdgdr
+13 / 17

@tyska881 Błąd logiczny.
Nie ludzie na tych samych stanowiskach tylko ludzie wykonujący taką samą pracę.

Ale możemy pogadać o położnikach salowych czy pielęgniarzach skoro już sama wyciągasz takie argumenty.
Powiedz mi dlaczego faceci wykonujący te zawody zarabiają mniej od kobiet mimo że pracują na tych samych stanowiskach i wykonują cięższą pracę.
Na przykład kiedy pacjent nie jest w stanie się poruszać wtedy zawsze wzywany jest pielęgniarz ale przy zarobkach nie bierze się tego pod uwagę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+11 / 19

@Ironiks branża porno to branża która wykoleja feministyczną wizję świata bo kobiety w niej dostają o wiele więcej niż mężczyźni i robią ze swoim ciałem co chcą. a argument o uprzedmiotowieniu nie ma tu zastosowania :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wyblinka
+4 / 10

@tyska881 Róznice w płacach wynikają z róznicy przepracowanych godzin, kobiety mniej pracują, biora mniej nadgodizn i częściej biora opiekę na dziecko

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
-2 / 12

@wybilanka nie zgodze sie bo w takimr azie szpitale juz dawno padly by, albo panowie dr sami by pracowali. Kazda z kobiet prcujacych w szpitalu pracuje po 180-300h miesiecznie i malo ktora idzie na zwolneinie lekarskie w ciazy niz przydzialowe, obowiazkowe roczne po urodzeniu. Nastepnie, czemu wola sie pielegniarz jak jest cos do przelozenia? Nie dlatego, ze ma sie wybór tylko najczesciej sa 2-3 pielegniarki, a wola sie tego kto jest najblizej. A jezlei chodzi o wybor bycia poloznym, nie spotkalam zadnego, ale pewnie widok rozerwanej pochwy, krocza nie jest czyms co wygodny facet by chcial ogladac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2018 o 18:46

avatar olmajti
+3 / 7

@tyska881 to nie o to chodzi. Kobiet w większości przypadków są bardziej ugodowe i empatyczne. Uważasz że te cechy nie wpływają na zarobki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+3 / 7

@pokos Bo mężczyzna nie zajdzie w ciążę i nie zniknie na ponad 2 lata (miesiąc zwolnienia na "zapalenie przydatków" + 9 miesięcy zwolnienia na ciążę + macierzyński + zaległy wypoczynkowy), zajmując w tym czasie etat, a potem nie wróci na 7/8, żeby dalej być nie do ruszenia.

I żeby to raz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
+3 / 7

@Huby7v98 Co jest niby takiego na poziomie, powielanie mitu 'wage gapu'? Istnieją rozliczne badania dowodzące że różnica płac między płciami jest MITEM. Jest obserwowalna, ale nie wynika z seksistowskiego spisku Masonów i Iluminatów, i tego że nie wiem, kobiety dostają niższe stawki godzinowe za to samo, tylko o zachowania w miejscu pracy i ogólnie wybór zawodów, czyli preferencje niewymuszane przez nikogo z zewnątrz.

Kobiety są mniej skłonne do podejmowania prac ryzykownych, które mogą się zakończyć dużym zarobkiem lub plajtą - na ogół wolą mniejszy, ale pewny zysk. Są też mniej skłonne do wybierania prac lepiej płatnych, ale ciężkich lub takich, których po prostu nie lubią - mężczyźni prędzej 'zaciskają zęby' i znoszą pracę która ich wku*wia tylko dlatego, że dobrze tam płacą. Panie biorą mniej nadgodzin, które są przecież płatne dodatkowo. Oprócz tego rzadziej rywalizują z innymi pracownikami czy wykłócają się o podwyżki, a to też powoduje mniejsze płace i wolniejsze awanse. Wynika to z różnych badań biznesowych i socjologicznych, które z pewnością znajdziesz jeśli posiedzisz chwilę w Googlach.

Więc nie, minusy też nie są skutkiem masońskiego seksizmu, tylko tego że szkoda słuchać bzdurnego gadania jak to kobietom mniej się płaci, bo nie mają peni*ów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2018 o 2:29

avatar pokos
-2 / 4

@daclaw . U mnie księgowość wysyła przelewy na konto kobiety, której nie kojarzy nikt z obecnie zatrudnionych. Kiedyś pracowała, zaciążyła i dalej jak piszesz. Od dawna nie świadczy pracy a kasa wciąż się należy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+3 / 3

@pokos Nie wiem z jakiej firmie pracujesz. Różnica jest gdy firma zatrudnia do 20 osób i powyżej.
Jednak zawsze zasiłek macierzyński jest płacony przez ZUS (firma może wysyłać na konto kobiety ale później to sobie odlicza). Natomiast urlop wychowawczy jest bezpłatny.
Może szef ma kochankę? Ot - takie proste rozwiązanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
-1 / 1

@RomekC . Nie znam szczegółów, ale to chyba za zaległy urlop. Po długim czasie zakończyła ciążenie i wychowywanie i dopiero teraz można rozwiązać umowę o pracę i się rozliczyć z pracownikiem. No i się okazało, że jeszcze sporo kasy "się należy". A i tak dobrze że sama chciała odejść, bo inaczej trwałoby to jeszcze dłużej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+2 / 2

@pokos To wyjaśnia sprawę - kasę brała za "zaległy urlop".
BTW Mam dwoje dzieci i nieco się orientuję. Np. na urlop wychowawczy musi się zgodzić pracodawca. Moja żona dogadała się z pracodawcą, że pójdzie na taki urlop pod warunkiem, że odejdzie z pracy. Tak. Dwa razy straciła pracę po ciąży. A co ciekawe, w jednym z tych przypadków pracodawcą była kobieta i to z dwójką dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bardzo_smutny
+1 / 1

@tyska881 Tyska - jeśli kobietom za taką samą pracę można zapłacić mniej to jakim cudem ktokolwiek zatrudnia facetów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fadsvgbd1
+13 / 23

Tak się akurat składa, że na stanowiska kierownicze trafiają osoby kompetentne. Czy więc % danej płci na stanowiskach kierowniczych i wyżej o czymś świadczy? Na to pytanie już odpowiedzcie sobie same, drogie feministki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lechu1
+10 / 10

Pomijając główny wątek... Kompetencja osób na stanowiskach kierowniczych (obojga płci) pozostawia bardzo dużo do życzenia. Przynajmniej w szeroko pojętej "budżetówce". Dalej "znajomości" niestety. Znam z autopsji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2018 o 16:38

L konto usunięte
+4 / 10

Szczerze to wole faceta na kierowniczym niż mściwe baby. Facet najczesciej proponuje uklady, ze x cos zyskasz. U kobiet jest NIE i koniec, dlaczego? Bo tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BishopBS
0 / 2

kompetentne? chłopie dawno takiego żartu nie widziałem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
0 / 0

@BlueAlien nie, to świadczy o tym ze kompetentnych kobiet jest po prostu mniej :)
większości kobiet tylko się wydaje że są kompetentne... :P

Ja nie zatrudniłbym kobiet bo zaniżają wydajność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+1 / 1

@BlueAlien jestem kobietą i z kobietami pracuję i widzę co się dzieje. Dane poparte faktami. Kobiety NIE NADAJĄ się na kierownicze stanowiska bo są mściwe, uprzedzone i przekombinowane. ŻADEN facet nie potrafi wykluć w głowie tego co kobieta.
EDIT - Ps. Zrobisz coś dobrze, zjebie cie o pierdołe (np. przeklęcie pod nosem czy dobór słowa opisujący to samo), zrobisz źle, jesteś całe życie przykładem gówna. Facet może i obgada, ale pracuje dalej i stara się, aby praca szła dobrze, wskaże, pokaże, nauczy. Kobieta pokaże raz, niedokładnie i wymaga doś. 20 letniego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2018 o 22:04

R river013
+2 / 2

@Binu666
Jakoś mi się w to nie chce wierzyć...
Inżynierów wśród kobiet jest zdecydowanie mniej niż wśród mężczyzn.
Jeżeli jesteś taka dobra, to upomnij się o podwyżkę, jeżeli "zrobicie wszystko lepiej", to problemu nie będzie.

W przypadku inżynierii płeć może nie mieć znaczenia, ale w przypadku pracy fizycznej to istny pogrom, czasem zastanawiam się dlaczego mężczyźni na magazynie nie zarabiają 2x więcej od kobiet...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2018 o 17:17

avatar zaymoon
+3 / 13

A wśród personelu sprzątającego i na kasach w marketach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zasysacz
0 / 2

@zaymoon no na pewno więcej mężczyzn pracuje sprzątając i na kasach niż kobiet w kopalni na dole czy na śmieciarkach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+6 / 24

I wogóle trochę szacunku, bo śmieciarz to jesteś ty! A ludzie którzy sprzątają syf który pozostawiasz na miano śmieciarzy na pewno nie zasługują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ja
+5 / 11

@zaymoon Nie oburzaj się tak, bo to brzmi tak samo jak triggerowanie się słowem "murzyn". Bo to rzekomo też jest obrażające. Nikt nikogo tu nie obrażał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Econic
-1 / 5

@zaymoon To właśnie chciałem napisać. Od kilku lat pracuję w firmie wywożącej odpady i nigdy nie ośmieliłbym się nazwać obsługę śmieciarki mianem śmieciarzy. Naprawdę żadna praca nie chańbi. Śmieciarzem jest ten co śmieci!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Grobisher
+5 / 7

@mooz Puryfikacyjny Wooz Operacyjny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar auto1
-3 / 9

fujjj ale obleśna fota. To ja już wole foty admina

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+4 / 8

@auto1
Luzik, homoseksualizm to nie wstyd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+1 / 9

Jeszcze dziwniejsze jest to, że teoretycznie bardzo równościowa, lewicowa i feministyczna Skandynawia ma bardzo mało kobiet na wysokich stanowiskach. Ma ich też mało np nowoczesna i postępowa Japonia. Natomiast teoretycznie seksistowska Rosja w której feminizmu za bardzo nie ma - ma kobiet na wysokich stanowiskach bardzo dużo.

Konkluzja - są różne modele równości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~f3h54h45
0 / 2

Ja tam nie dysponuję emocjami w związku z tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kkuubbaa123
+3 / 13

Wpis BlueAlien 3, 2,1

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Carmelot
0 / 8

Tylko praca w kopalni czy przy wywożeniu śmieci wiąże się z predyspozycjami fizycznymi, a z natury większość mężczyzn jest silniejsza od kobiet (co oczywiście nie oznacza, że kobiety nad siłą fizyczną nie mogłyby pracować). Natomiast praca na stanowisku kierowniczym w większości przypadków wiąże się z predyspozycjami intelektualnymi. A o ile wiem, nie ma badań, które stwierdzają, że któraś płeć znacząco przeważa nad drugą jeśli chodzi o iloraz inteligencji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
-1 / 9

@Carmelot Czyli według Ciebie jest ok żeby faceci wykonywali najcięższe, najbrudniejsze i najgorzej płatne prace tylko dlatego, że przeciętny facet jest fizycznie silniejszy od przeciętnej kobiety? Tak jest sprawiedliwie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Carmelot
+1 / 5

@DexterHollandRulez Sprawiedliwie jest, kiedy ludzie wykonują prace, do których mają największe predyspozycje - naturalne albo nabyte. Ma być mniej kobiet na stanowiskach kierowniczych, chociaż są tak samo inteligentne - z jakiego powodu? No i naprawdę dziwi Cię, że kobiety nie podejmują pracy nad siłą fizyczną tylko po to, żeby wykonywać pracę wiążącą się z niewielkimi zarobkami i zerowym prestiżem? Tak samo zresztą mężczyźni, którzy mają masę mięśniową na poziomie statystycznej kobiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
+5 / 5

@Carmelot A kto powiedział że ma być mniej kobiet? Ma być tyle ile się dostanie ze względu na kwalifikacje. Jak będą lepsze od facetów to może ich być i 100%, co kogo obchodzi płeć?

I nie, sprawiedliwie jest kiedy ludzie wykonują pracę którą chcą i potrafią wykonywać. Sztuczne wymuszanie jakichś proporcji płciowych w określonych zawodach nie jest normalne i nie jest sprawiedliwe. I nie jest uczciwe jeśli o prace 'lekkie' i dobrze płatne pewna grupa się wykłóca, bo ma być 50-50 bo tak jest 'sprawiedliwie', ale już w innych pracach tej równości nie chcą.

Wiesz co mnie dziwi? Wycieranie sobie gęby równościowymi hasełkami, kiedy oczekiwane rozwiązania nic z równością wspólnego nie mają. Po prostu pewne osoby próbują się wepchnąć na ciepłe posadki 'tylnymi drzwiami', bo widocznie nie są w stanie zdobyć ich w uczciwej rywalizacji. Gdyby chodziło o równość, to dążono by do równości we wszystkich rodzajach prac, a tak ewidentnie nie jest. I nie chodzi o siłę fizyczną - ot taki mechanik samochodowy czy informatyk nie muszą się wykazywać nie wiadomo jaką tężyzną fizyczną, ale tych prac kobiety nie chcą wykonywać, więc też tutaj ilościowa dominacja mężczyzn ich nie obchodzi.

Faceci nie 'podejmują pracy nad siłą fizyczną tylko po to, żeby wykonywać pracę wiążącą się z niewielkimi zarobkami i zerowym prestiżem', po prostu się zatrudniają, a sylwetka sama się zmienia od pracy właśnie, nikt nie pakuje miesiącami na siłce żeby go przyjęli na budowę, proszę Cię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Carmelot
0 / 0

@DexterHollandRulez Dokładnie, "ma być tyle ile się dostanie ze względu na kwalifikacje". O to właśnie chodzi, natomiast z badania ADP z 2017 r. wynika, że co trzecia osoba czuje się dyskryminowana w pracy, z czego 10% (kobiet) ze względu na płeć. Uważam, że parytety nie są dobrą opcją, bo tak jak piszesz, też nie są sprawiedliwe. Jednocześnie nie przychodzi mi do głowy lepsza opcja, która wyeliminuje dyskryminację.
Co do zawodów takich jak informatyk i tak dalej - myślę, że tutaj sporą rolę odgrywa wychowanie, bo w krajach skandynawskich, gdzie dzieci wychowuje się bez podziału na role społeczne, jest największy odsetek kobiet wśród pracowników technicznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2018 o 4:06

avatar RomekC
+1 / 3

@Carmelot "...praca na stanowisku kierowniczym w większości przypadków wiąże się z predyspozycjami intelektualnymi. A o ile wiem, nie ma badań, które stwierdzają, że któraś płeć znacząco przeważa nad drugą jeśli chodzi o iloraz inteligencji."
Iloraz inteligencji nie pokrywa się z predyspozycjami do pracy na stanowisku kierowniczym. Iloraz tym mówi jedynie o predyspozycjach do rozwiązywania zadań matematyczno-logicznych. Np. ja mam dość duży iloraz inteligencji :-D a w ogóle nie nadaję się do kierowania ludźmi.

"...Uważam, że parytety nie są dobrą opcją, bo tak jak piszesz, też nie są sprawiedliwe. Jednocześnie nie przychodzi mi do głowy lepsza opcja, która wyeliminuje dyskryminację."
Przypomniała mi się historia gdy na jednym z wydziałów humanistycznych uczelni wyższej było znacznie więcej studentek niż studentów. Wprowadzono wtedy pewien minimalny procent jaki muszą stanowić mężczyźni na tym wydziale.
I co się stało?
Kandydaci-mężczyźni którzy się dostawali eliminowali kandydatki-kobiety które miały więcej punktów na egzaminie wstępnym. A dalej, ci studenci mieli słabsze oceny podczas studiów niż koleżanki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
+3 / 3

@Carmelot A dziwisz się? 'Opinia publiczna' jest w tym momencie do bólu prokobieca i zachęca do uznawania wszystkiego jak leci za seksizm i dyskryminację. Dopóki tak jest, zgłoszenia będą napływać, w tym sporo bezzasadnych. Poza tym tak jak mówię - równość to równe szanse, nie równy efekt. Nie zawsze kompetencje rozłożą się płciowo 50-50 i nie należy do tego sztucznie dążyć, bo co to niby wnosi?

I szczerze mówiąc ja też mogę powiedzieć że czułem się 'dyskryminowany ze względu na płeć' kiedy pracowałem w dużym sklepie i za każdym razem kiedy był problem z komputerem, z czymś ciężkim do przeniesienia, trzeba było wleźć na wysoką drabinę i ryzykować upadek wołano mnie nawet z drugiego końca sklepu, bo jestem facet, a to są roboty dla facetów. Tylko teraz pytanie, czy mężczyźni zgłaszają takie rzeczy jako dyskryminację w ankietach? Nie. A kobiety jak najbardziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Carmelot
0 / 0

@DexyerHollandRulez W badaniu, o którym pisałam, 7% pracowników ogółem zgłosiło dyskryminację ze względu na płeć, natomiast wśród kobiet była ona wyższa, bo 10%. Także tak, mężczyźni też są dyskryminowani i też to zgłaszają, i bardzo dobrze, że to robią. A jak nie zgłaszają, no to już nie wina tych, którzy zgłaszają. Tak czy siak, problem istnieje i jakoś go trzeba rozwiązać. Tak jak też już pisałam - parytety nie są według mnie dobrym rozwiązaniem. Raczej najlepszym ze złych.

@RomekC Oczywiście, że nie jest jednoznaczny z predyspozycjami do zarządzania ludźmi. Jest jedną ze składowych, dlatego podałam go jako przykład. Chodziło o to, że ludzie nadają się lub nie na stanowiska kierownicze, ze względu na kwalifikacje, a nie płeć.
No i właśnie dlatego parytety nie są dobrą opcją. Ale przychodzi Ci do głowy lepsza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 3

@Carmelot W ogóle pozbył bym się parytetów - niczym ich nie zastępował. Dla mnie liczy się efektywność - nie patrzyłbym na płeć w ogóle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Carmelot
-1 / 3

@RomekC No to Twoje podejście jest ok, ale niektórzy ciągle patrzą na płeć zamiast na kwalifikacje. I właśnie po to powstały parytety, a nie na złość ludziom z dobrym podejściem jak to Twoje. Inna sprawa, że to rozwiązanie się nie sprawdza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
+4 / 6

@Carmelot Tylko że ten problem nie istnieje. Nie wyeliminujesz uprzedzeń ze względu na cokolwiek - płeć, rasę, wiek - do zera. Nigdy. Zawsze znajdzie się jakiś Janusz co to hehe baby nie zatrudni, albo jakaś Blue Alien która każdego mężczyznę widzi jako skrzyżowanie Hitlera z Lucyferem. Co się w tym temacie dało ugrać, zostało już ugrane - istnieją przepisy zakazujące dyskryminacji, można się procesować i walczyć o swoje. Wymyślanie systemowych 'rozwiązań' mających sprowadzić te przypadki do zera jest BZDURĄ, bo jest to nieosiągalne. Jedyne do czego mogą doprowadzić to jeszcze gorszy, bo uprawomocniony, seksizm - jak parytety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kris1972
-1 / 1

@Carmelot kobiece-iq-vs-meskie-iq-czy-jkm-mial-racje-sprawdz strona wolnośc poszukaj w google

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+2 / 2

@kris1972 Po pierwsze, o ile wiem to IQ kobiet i mężczyzn się niewiele różniło.
Po drugie, wyobrażasz sobie, że podczas szukania kandydata na dane stanowisko kierujemy się testem IQ? Nie patrzymy na umiejętności, predyspozycje, doświadczenie, itd. Wystarczy proste IQ ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar S_Jupiter
0 / 4

Tak, grubiorze zawsze to narzekają jaką mają ciężką robotę a co drugi jeździ audica, beemka czy super wypasna toyotka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~BodzioJ
-4 / 4

Kim dla ciebie jest śmieciarz, bo chyba nie pracą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Madara_Uchiha
+2 / 4

Co za p...dolenie. Jeszcze nigdy się nie spotkałem, żeby w ogłoszeniu o pracę, inna stawka była dla mężczyzn, a inna dla kobiet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
+3 / 5

Dokładnie, tak samo nigdy się nie zetknąłem z ogłoszeniem typu 'zatrudnię wyłącznie mężczyznę', za to masa wisi 'zatrudnię kasjerkę, hostessę, recepcjonistkę, studentkę,'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ilonasss
+2 / 2

DexterHollandRulez Spotkałam się ja wielokrotnie z ogłoszeniami.... "Kobiet nie zatrudniamy" i ogłoszeniami maskowanymi typu "Zatrudnie osoby", a po zgłoszniu się "preferujemy mężczyzn/wyłącznie mężczyźni/ praca dla mężćzyzn"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
+1 / 1

@Ilonasss Hmm no to widocznie to działa w obie strony. A z ciekawości - jakiego rodzaju zawody/prace to były?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mavey
+2 / 6

Wiecie, co jest najzabawniejsze? Te same osoby, które teraz psioczą na to, że kobietę niedobrze zatrudniać, bo ciąża - parę demotów dalej napisze, że ciąża to jej powołanie, a jak nie lubi dzieci to ,,jeszcze do tego dorośnie" :p.

Ponadto, co ciekawe, Polska akurat wiedzie prym w ilości kobiet na stanowiskach kierowniczych - jeszcze w 2017 roku 40% stanowisk kierowniczych obejmowały babki :p.* Jeszcze więcej - jak ktoś zresztą zauważył - było ich w Rosji, bo 47% :). Liczba ta od paru lat niemal co roku wzrasta.

Jeżeli chodzi o ewentualne zagrożenia ze strony płci - ok, faktem jest, że więcej kobiet niż facetów zajdzie w ciążę x). Również więcej kobiet zdecyduje się na urlop macierzyński, niż mężczyzn na tacierzyński - ten trend jest stosunkowo nowy i potrzebuje czasu, żeby się rozwinąć.

Reszta to głównie kwestia wychowania społecznego - u chłopców w bardzo wczesnym wieku rozwija się pasje sportowe, wpaja, że powinni być silnie zbudowani, zdecydowani itd. U dziewczynek przeciwnie - mają być silne, ale raczej psychicznie, niż fizycznie (bo skromności i uległości wymaga się u nich zdecydowanie rzadziej, niż jeszcze parę lat temu).
Buduje się u nich również ambicję, ale niestety często idzie to w innym kierunku - w badaniach psychologicznych zauważono, że kobiety np. częściej rezygnują z wysokich stanowisk, jeżeli nie spełniają wszystkich warunków z ogłoszenia - panowie mają z tym dużo mniejszy problem* :p.
Taki stan rzeczy się zmienia - ba, sama robiłam jakiś czas na stoczni jako spawacz-monter - ale raczej powoli. Umówmy się - to nie będzie rewolucja na skalę światową, dajmy się temu spokojnie rozwinąć, nie cofajmy i nie bagatelizujmy zmian, które już zaszły - i wszystko będzie cacy :).

* źródło tutaj: https://www.bankier.pl/wiadomosc/W-polskich-firmach-40-proc-stanowisk-kierowniczych-zajmuja-kobiety-3662567.html
* tu niestety źródła nie podam, bo było to w artykule któregoś z czasopism naukowych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
+5 / 5

@Mavey Generalnie nikomu normalnemu nie chodzi o wysnuwanie teorii jak to kobietę gorzej zatrudnić, tylko o to że parytety to droga donikąd, bo są z założenia seksistowskie - prowadzą do sytuacji gdzie osoba lepiej wykwalifikowana może zostać na lodzie na korzyść gorzej wykwalifikowanej tylko dlatego, że skończyły się akurat miejsca przypisane danej płci. Czyli nieważne co umiesz, ważne co masz między nogami - chore. Do tego dziwnym trafem właśnie proporcją płci interesujemy się tylko w przypadku stanowisk 'prestiżowych', w innych nas nie obchodzi, co też jest dość podejrzane.

I drobna uwaga ode mnie - przestańmy proszę używać tej abominacji językowej 'urlop tacierzyński'. Odpowiednikiem męskim słowa 'macierzyństwo' i 'macierzyński' jest 'ojcostwo' i 'ojcowski'. Po co te idiotyczne twory?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xdfgrtcrygrtr
-3 / 3

@DexterHollandRulez
ponieważ mówiąc "tacierzyński" mówię jasno o co chodzi, jednocześnie szydząc z tej całej instytucji i feminizmu jako całość. Rolą kobiety jest rodzić i wychowywać dzieci !! Rolą faceta polować na mamuty, od zawsze tak było, i nic nigdy tego nie zmieni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DexterHollandRulez
0 / 0

@xdfgrtcrygrtr A co z wyginięciem mamutów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xdfgrtcrygrtr
+2 / 2

@DexterHollandRulez
dzisiaj rolę mamutów przejmują bezglutenowe pierożki :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 4

Nie każda kobieta chce zajść w ciążę i rodzić dzieci ale i tak pracodawca ma to w dupie - nie zatrudni kobiety bo "jeszcze znajdzie w ciążę "
Żaden argument nie trafi, a wykształcona kobieta zostanie zmuszona pracować na kasie czy produkcji, bo jest kobietą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
-1 / 1

@BlueAlien strylizacja rozwiąże twój problem... :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem