Niekoniecznie. Jeżeli kierowca parkował samochód w momencie kiedy był inny układ pojazdów (i zaparkował go dobrze) to po kilku godzinach gdy układ się zmienił - wyszło, że stoi na 2 miejscach, a pojazdów które stały obok już nie ma. Często jestem świadkiem takich sytuacji i to nie jest nic nowego. Również jestem świadkiem kiedy najłatwiej po kimś takim pojechać, nie wiedząc jak było na prawdę.
"Nieumiejącego"!!!!! Razem, gamoniu!!!
Chińczycy się nie cackają. W zeszłym roku źle parkującemu burakowi postawili samochód na dachu stróżówki.
Jak ukarać NIEUMIEJĄCEGO pisać buraka?
Jak nie umiejącego to... kogo?
O proszę! Autor nie żółty to... potrafi poprawić swój błąd.
Żółci mają to w doopie.
Niekoniecznie. Jeżeli kierowca parkował samochód w momencie kiedy był inny układ pojazdów (i zaparkował go dobrze) to po kilku godzinach gdy układ się zmienił - wyszło, że stoi na 2 miejscach, a pojazdów które stały obok już nie ma. Często jestem świadkiem takich sytuacji i to nie jest nic nowego. Również jestem świadkiem kiedy najłatwiej po kimś takim pojechać, nie wiedząc jak było na prawdę.
niby tak, ale w tym układzie widać że to parking dla autobusów a nie dla aut osobowych
gorzej jak to szef zaparkował tą osobówką............