Taka akcja i to autentyczna była u mojego znajomego. Postawił bałwana z młodszym bratem. Postawił go na pniu. Miał sąsiada idiotę, wszędzie szukał problemów. Po złości chciał rozjechać bałwana i to zrobił, ale przy okazji rozwalił przedni zderzak, uszkodził zawieszenie i urwał miskę olejową. Pień drzewa dość nisko obcięty.
@Niccolo Raczej nie jest tu omawiany frazes z podwójnym dnem, cobym domyślać znaczenia się miała. Jeżeli ktoś pisze polszczyzną, niechaj stara się chociaż pisać poprawnie. Jeżeli z kolei stworzył neologizm, to niechaj go wytłumaczy.
Mnie kiedyś za dzieciaka inne dzieci ciągle rozwalały zamki z piasku. Budowałem przy drodze (piaszczystej), materiału było w bród. I krów.
Za którym razem wysypałem byle jakie zamki na krowich plackach. Zamaskowałem. Te głęboko odciśnięte ślady butów i wgniecenia odkrywające zieleń krowiego g****. Bezcenne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 stycznia 2019 o 15:28
W tamtym roku było ubogo ze śniegiem. Jak już w końcu trochę spadło mąż z córą zbudowali bałwana przed blokiem. Stał w takim miejscu, że nikomu nie mógł przeszkadzać. Młoda przez 15 minut po powrocie gapiła się w okno dumna ze swojego dzieła. Potem przyszło dwóch panów i dali bałwanowi po ryju. Na szczęście młoda już tego nie widziała, a na drugi dzień uznała, że pewnie bałwan się roztopił bo w nocy było za ciepło. Tak mi się przypomniało.
Jeszcze będą się śmiali, jak ich pozwie... :D
@gottvater to był tylko żart nawiązujący do absurdalnych sytuacji wynikających z prawa :P
@FenrirIbnLaAhad
3m? Czy aby pozwolenia na budowę nie potrzebowali? :D
Mądrzejszy śmieje się ostatni. Tym razem jest nim bałwan.
Fake, ale fajny.
Ameryka. Tam mają czas na niszczenie cudzych bałwanów.
Taka akcja i to autentyczna była u mojego znajomego. Postawił bałwana z młodszym bratem. Postawił go na pniu. Miał sąsiada idiotę, wszędzie szukał problemów. Po złości chciał rozjechać bałwana i to zrobił, ale przy okazji rozwalił przedni zderzak, uszkodził zawieszenie i urwał miskę olejową. Pień drzewa dość nisko obcięty.
co znaczy słowo "ogromniasty"?
@04mete Jak się nie domyślasz, to już nikt ci nie wytłumaczy.
@Niccolo Raczej nie jest tu omawiany frazes z podwójnym dnem, cobym domyślać znaczenia się miała. Jeżeli ktoś pisze polszczyzną, niechaj stara się chociaż pisać poprawnie. Jeżeli z kolei stworzył neologizm, to niechaj go wytłumaczy.
@04mete https://sjp.pwn.pl/doroszewski/ogromniasty;5465573.html Nie ma to jak się jednocześnie popisać ignorancją i technologiczną indolencją, brawo!
na dziadach cię jakiś duch Mickiewicza opętał?
Zawsze tak robiłem na brzegu z zamkami z piasku.
debili wszędzie pełno i zużywają nam tlen.
Trafił swój na swego
Czyli wjechał bałwan w bałwana.
Mnie kiedyś za dzieciaka inne dzieci ciągle rozwalały zamki z piasku. Budowałem przy drodze (piaszczystej), materiału było w bród. I krów.
Za którym razem wysypałem byle jakie zamki na krowich plackach. Zamaskowałem. Te głęboko odciśnięte ślady butów i wgniecenia odkrywające zieleń krowiego g****. Bezcenne.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2019 o 15:28
W tamtym roku było ubogo ze śniegiem. Jak już w końcu trochę spadło mąż z córą zbudowali bałwana przed blokiem. Stał w takim miejscu, że nikomu nie mógł przeszkadzać. Młoda przez 15 minut po powrocie gapiła się w okno dumna ze swojego dzieła. Potem przyszło dwóch panów i dali bałwanowi po ryju. Na szczęście młoda już tego nie widziała, a na drugi dzień uznała, że pewnie bałwan się roztopił bo w nocy było za ciepło. Tak mi się przypomniało.
@lilikaaa
Bo bałwany przeszkadzają bałwanom:)