I bardzo dobrze, zwierzę nie jest w stanie chronić się w żaden sposób i potrzebuje naszej pomocy. A murzynom w Sudanie nie chce się nawet kopać studni i musi to robić pani Ochojska za pieniądze zebrane wśród Polaków.
@jeykey1543 ale to kupują te kałachy z kieszonkowego, jako hobby? A może w celu obrony przed słoniami albo lwami? Nie, żyją tak, jak sobie sami tam urządzają świat. To niby kolebka ludzkości, czyli chronologicznie rozwijają się tam jako gatunek ludzki najdłużej ze wszystkich kontynentów. Azjaci zbudowali Wielki Mur, Aztekowie miasta piramid, a ci jak żyli w chatkach z g*wna 10000 lat temu tak żyją nadal.
@Paszkwilant przecież biały człowiek nie przyjechał do Afryki, nie złupił jej i nie zabrał niewolników. Nie twierdzę, że musimy teraz im fundować willi, ale jest bardzo korzystne pomagać im tak, żeby nadal mieszkali w chatkach z gówna.
@jeykey1543 masz rację, tylko czemu biały człowiek przyjechał i ich złupił? Bo rozwijał się i rozwija wielokrotnie szybciej niż oni, więc to wykorzystał. Zresztą nie tylko biały człowiek, ale wszystkie inne tzw. rasy są bardziej rozwinięte. Jak im pomagać, skoro nie potrafią z pomocy skorzystać? RPA, po przejęciu władzy przez tubylców cofnęło się cywilizacyjnie o epokę. Przykładowo Rwanda, DRK, Mali to państwa tylko z nazwy i teoretycznych granic w atlasach. Z mojego punktu widzenia oni są bardziej podobni do zwierząt, żyją tu i teraz, nie planują, nie rozwijają się, a jedyny sposób na poprawę życia to ucieczka do Europy i życie na koszt gospodarza. Dopiero kiedy poznają nasz świat, wielu się potrafi odnaleźć i całkiem nieźle sobie radzą.
Gwoli ścisłości murzynom w sudanie nie tyle ze sie nie chce kopać studni tylko to jest to ludzie wędrowny i od pokoleń za woda się przemieszczał a to biały człowiek na siłę chce ich osiedlić na stałe tak aby wszelkiej maści korporacje mogły drenować ich teren bez przeszkód .Oczywiście co nie zmienia faktu że ten kolor skóry o którym mowa wyżej jest leniwy i mocno roszczeniowy czego też nauczył go biały czlowiek
@Paszkwilant jak już porównujesz czarnych do zwierząt to należy dać im spokój jak zwierzętom. Niestety Afryka jest bardzo bogata w surowce, a biały człowiek jest na nie chytry, dlatego zamiast pomagać sprzedaje broń i nakręca konflikty.
@Paszkwilant No dobrze, ale dlaczego popierasz odpowiedzialność zbiorową? Dlaczego uważasz, że ludzie mają odpowiadać za to co robili (lub czego nie robili) ich przodkowie? A może uważasz, że to siedmioletnie murzynki mają budować te studnie?
@daro97 siedmioletnie murzynki mają rodziców i stamtąd biorą przykład. Ich rodzice ten styl życia odziedziczyli po przodkach. Biały człowiek nie ma tu nic do rzeczy, bo sam wywędrował kiedyś właśnie z Afryki. Ale zwróć proszę uwagę, jak duża różnica w mentalności powstała przez tylko dwa pokolenia istnienia muru berlińskiego, pomiędzy RFN i NRD. Wydajność pracowników we wschodnich landach nadal jest niższa niż w zachodnich. I bardzo trudno to zmienić. Nie sądzę, aby Afryka poczyniła wyraźne postępy. Chińska ekspansja wydrenuje ten kontynent do cna, nie oglądając się na środowisko i mieszkańców.
Tam trwała wojna, a jak się przyjrzysz logo UNICEF-u to tam jest napisane "dla każdego dziecka", dzieci są warte tego, żeby je uczyć, że istnieje dobro. A przez takich jak Ty nikt nam nie pomógł w 1939, bo Francuzi sobie pomyśleli "Polaczki pewnie sami sobie winni, niech giną, a ich dzieci to tam obojętnie, zajmijmy się swoimi pieskami, bo im tak źle"...
@AlexanderM serio chcesz porównywać Polskę, kraj, który w ciągu 20 lat odbudował od zera przemysł, edukację, zbudował Gdynię, COP, pogonił w międzyczasie bolszewików do zasobnego we wszystkie surowce kontynentu, gdzie od tysięcy lat nie zmieniło się nic? I co mają do tego Francuzi? Chcieli to pomogli, nie chcieli to nie. Połowa Afryki jest francuskojęzyczna i co to oznacza dla nich? Nic, nauczyli się języka, ale nie pracy.
Tu mamy jedną organizacje dla zwierząt, i trzy dla dzieci. Zsumuj pieniądze z trzech dla dzieci wyjdzie niewiele mniej niż dla zwierząt, a organizacji dla dzieci jest więcej niż tutaj na zdjęciu.
Ciągle ta bieda w Afryce - głodne dzieci i bezrobotni dorośli. Kontynent bogaty w złoża a nie może sobie poradzić z zapewnieniem podstawowych warunków do życia. A może wina leży w fatalistycznej mentalności mieszkańców? Wyprzedają wszystko, roboty nie chce się ruszyć, gdy któryś dostanie dobrą pracę to zaraz ma zjazd pasożytniczej rodzinki. I zjazd do Europy - aby żyć na garnku innych. Rozumiem potrzebę dobroczynności, ale niestety jest to nagminnie wykorzystywane.
Tak zresztą jak u nas z Cyganami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2019 o 16:22
bez zwierzat ludnosc wyginie w ciagu 10 lat, wiec powinnismy bardziej chronic przyrode i zwierzeta. a na masę biednych i niedozywionych dzieci jest brutalna recepta - antykoncepcja. ziemia jest przeludniona i zamiast skupiac sie na zwiekszaniu rozmnazania sie ludzi powinnismy sie skupic na dbaniu o dobra naturalne. paradoksalnie wiekszym dobrem dla przyszlych pokolen jest zadbanie o środowisko naturalne a nie o to zeby bylo jak najwiecej dzieci
@efewewfwfew: chyba nie rozumiem tej logiki: chrońmy zwierzęta = będzie wiecej ludzi bo inaczej ludność wyginie. biednych i niedożywionych jest za dużo, potrzeba antykoncepcji. Czyli co postulujesz? Mamy chronic ludzi przed wyginięcięm antykoncepcją? :D:D:D Sam chyba nie wiesz czego chcesz :D
Ziemia absolutnie nie jest przeludniona. Niektóre małe obszary na ziemi są przeludnione, żadne z tych przeludnionych nie znajduje sie w afryce.
no rzeczywiście nie rozumiesz bo uważasz ze dbaniem o dobro ludzkości jest jak największy przyrost naturalny o czym świadczy to zdanie "chrońmy zwierzęta = będzie więcej ludzi". a dobro ludzkości != zawalenie całej ziemi ludźmi. Ale to trzeba rozumieć.
a po tym zdaniu "Niektóre małe obszary na ziemi są przeludnione, żadne z tych przeludnionych nie znajduje się w afryce" widać, że nie rozumiesz ze ludzie nie powinni zasiedlić całej ziemi, bo musi coś zostać dla zwierząt i ich środowisk naturalnych. a obecnie już za mało zostało
@efewewfwfew - do Twoich słów dodam jeszcze, że ludzi przybywa (z tego co wyczytałem) w tempie geometrycznym i za jakiś czas zabraknie zasobów naturalnych. Jeśli do tego dojdzie, to zapanuje głód i ludzie będą się zjadać nawzajem. Pierwszy miliard ludność osiągnęła w latach 40-tych XIX wieku. Dziś jest nas już niemal 8 miliardów.
Zaraz zaraz, to jest % przekazywanych pieniędzy przez fundacje, czy pokazanie "statystyk" kto dostaje najwięcej pieniędzy, czy po prostu to stało i ludzi wrzucali?
Bo bieda i głód to studnia bez dna. Okrutne,ale prawdziwe. Uratujesz jedno murzyniątko, to baba z lokalnych Mambo spłodzi na dokładę szóstkę kolejnych i niech giną z głodu. Zwierzęta dla odmiany potrafią o siebie zadbać jak naprawi się ich środowisko naturalne.
@Gobain jakby cała Aftyka za woda wędrowała niczym stada słoni to by nie kopali im studni za nasze pieniądze. By biały człowiek (choćby angielskie kolonie) i żyło im się trochę lepiej, przynajmniej jakiejś części tamtych krajów (np. Rodezja) to nie, oni musieli być wolni i obalili władzę kolonialną wprowadzając co? Socjalizm. No to mają socjalizm. Mają swoje dyktatury i wojny o zapałki. Jak sami nie umieją o siebie zawalczyć to nie wiem dlaczego biały człowiek którego oni tam nie chcą walczy za nich. Niech się wymordują jedni z drugimi a będzie po problemie. Wtedy nie trzeba będzie się użerać z czarnymi roszczeniowcami. Żadnemu człowiekowi się nic nie należy. Każdy musi wywalczyć sobie to co chce osiągnąć.
Na zdjęciu widzimy mieszkańców Afryki. Afryka miała TAKIE SAME szanse na rozwój, jak Europa, Azja, Australia, Ameryka,itp. Kiedy jednak my w pocie czoła, robili wszystko, aby wydobyć rudę żelaza i nauczyć się wykorzystywać ją w celu np. wytwarzania rur, którymi będzie płynąć do nas woda pitna, lub wyprodukowania choćby łopaty, dzięki której dostaniemy się do tej wody. Ich czoła też były spocone, ale... od żaru ogniska, przy którym skakali, jak małpy, stukając włóczniami o ziemię. Starożytny Rzym ponad 2000 lat temu, miał już o wiele lepszą technologię i budownictwo od Bambo. Ale jak skakanie przy ognisku jest lepsze od próby budowy rakiety kosmicznej, to teraz są tego efekty.
@slagen
nie, nie, nie, takie kolorowe wielosmakowe to zaraz zeżrą :)
po za tym to jeszcze trzeba chcieć i umieć założyć.
sterylizacja przy pierwszym dziecku, jak w chinach, sprawdziło się i okazało absolutnie skuteczne. chińczycy zatrzymali wzrost liczby ludności na ok 1,3 Mld już od kilkunastu lat, zaraz przegonią ich indyjczycy którzy się dalej mnożą jak króliki
Uratować w sensie wyleczyć, za jego pieniądze, spoko, ale jak człowiek radzi sobie gorzej od zwierzęcia i trzeba go karmić jak w zoo, to nie zasługuje na ratunek.
"I dobrze bo ludzie nie zasługują" Ilu tutaj psychopatów się zebrało, was trzeba leczyć bo jeszcze komuś krzywdę zrobicie za to że psu kaganiec założył.
Czy mnie to dziwi? Nie. Sama prędzej dam na zwierzęta. Dlaczego?
Bo zwierzęta cierpią przez nas, przez naszą chciwość i obojętność, więc trzeba im pomagać.
A Murzyni w Afryce czemu cierpią głód i pragnienie? Bo po 1. mnożą się jak króliki, mając w dupie, czy wykarmią dzieciaki - przecież biali pomogą.
Po 2. są leniwi jak cholera i ani dzieci do szkoły posłać, ani ruszyć dupska i kopać studnie itp. Korupcja, lenistwo, wielodzietność i zwierzęce zachowania (słyszeliście o prasowaniu piersi? "Jak córce nie zdeformuję piersi, to zostanie zgwałcona"; obrzezanie? "Nie okaleczę córki, to zgwałcą ją/nie znajdzie męża."). Chociaż nie, zwierzęta tak się nie zachowują.
Wolę dać na bezbronne pandy, nosacze, leniwce itp. istoty.
Ja zawsze w pierwszej kolejności interesuję się składkami np. na operację serca jakiegoś dziecka a dopiero potem na ginące gatunki. Choć do też uważam, że do afryki oprócz wody i jedzenia należy posyłać łopaty i prezerwatywy.
@Multitvar099
Nie "oprócz" tylko "zamiast".
Był kilka lat temu program gdzieś na NG czy Travel taki program o pomocy afryce, wysyłano tam kozy i kury żeby mogli zacząć hodować i pozyskiwać jajka i mleko a docelowo i mięso. Po dwóch latach większości tego inwentarza już nie było, zostało zeżarte...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2019 o 19:27
Nie jestem mizantropem, po prostu czasami mam momenty, w których interesuje mnie coś więcej niż czubek mojego kształtnego noska. I dochodzę wtedy do wniosków, że jeśli - przykładowo - pół planety zginie, to ludzkość jest w czarnej dupie. Jeśli pół ludzkości zginie, to reszta sobie jakoś poradzi. W takim przypadku, w najlepszym interesie ludzi jest dbać o planetę bardziej niż o siebie. Tylko wtedy mamy szanse przeżyć jako gatunek. Ale żeby to zrozumieć trzeba czasami wyjść poza: Ja, Mnie i Mój :)
Czasami jesteśmy postawieni przed sytuacją, która nie daje dobrego rozwiązania. Czasami też trzeba odrzucić własne uczucia i zrobić to co jest dobre z matemetycznego punktu widzenia. Zawsze będzie ktoś, kto będzie musiał dokonywać takich chłodnych kalkulacji bez względu na swoje przekonania. Żebyśmy oboje mogli żyć w stosunkowo bezpiecznym świecie, jest to konieczne.
Wyobraź sobie sytuację: Masz dwoje dzieci które czekają na przeszczep serca i 1 serce. Wiesz, ze jedno z nich umrze, gdyż nie ma opcji zdobycia drugiego serca na czas. Możesz:
1) dać serce dziewczynce, która ma 10% szans na przeżycie bo jest słaba, niedożywiona, ma inne choroby itd.,
2) możesz dać serce chłopczykowi, który ma 80% szans na przeżycie,
3) możesz nie dawać żadnemu
Dwie rzeczy są pewne: Jedno dziecko na pewno umrze. Jeśli nie podejmiesz decyzji/będziesz się wahał - oboje umrą. Istnieje również prawdopodobieństwo, że bez względu na to które z dzieci wybierzesz - oboje umrą.
Nie ma tu dobrego wyboru, a życie jest pełne tego typu decyzji. To może i jest okropne, ale decyzje, które podejmujesz w takich sytuacjach nie definiują cię jako człowieka. To co cię wtedy określa, to co tobą kierowało, że podjąłeś taką a nie inną decyzję.
@aariadna Źle to rozumujesz, tutaj mam do wyboru człowieka albo człowieka a tutaj masz do wyboru pandę albo człowieka, czy gdybyś miała do wyboru ratować konia albo człowieka to wybrałabyś konia?
@Hostis_Humani_Generis
Powiedziałabym raczej, że ty mieszasz ze sobą dwa różne tematy.
Temat pierwszy to pomaganie ludziom vs. pomaganie planecie".
Temat drugi to moje okropne, chłodne kalkulacje, gdy mowa o ludzkim życiu.
To, że drugi temat wyniknął z pierwszego nie zmienia faktu, że dotyczą one czegoś innego.
Po drugie, tu nie chodzi o ratowanie konkretnie pand, więc porównanie sytuacji do konia nie jest odpowiednie. WWF zajmuje się ogólnie ratowaniem środowiska naturalnego Ziemi, czyli zajmuje się ratowaniem miejsca, w którym żyjesz. Drugiego nie mamy, nie możemy tego spaprać.
Ale nawet jakby ta organizacja zajmowała się ratowaniem tylko pand, to porównujesz gatunek zagrożony wyginięciem do konia. No ładnie :) Jak będziemy tak podchodzić do zagrożonych gatunków to długo sobie nie pożyjemy.
Po trzecie, odpowiadając na twoje pytanie: zależy czy to MÓJ koń.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2019 o 18:43
Bo jest nasz o co najmniej 3-4 miliardy za dużo ! Na początku XIX było 3 miliardy a na początku XX wieku było nas już 4 miliardy a obecnie jest nas 7 miliardów ta planeta i ekosystemy nie wytrzymają naszego wzrostu populacyjnego!. A mamy religijnych dewotów jacy blokują antykoncepcję... Widzieliście armie umarłych z gry o tron czy filmy o zombie .. Tak będzie wyglądał świat jak zabraknie żywności i zniszczymy do reszty ekosystemy jakie już zostały tak przetrzebione że większości dzikich biotopów grozi bezpowrotne zniszczenie. Zjemy się nawzajem w wielkiej uczcie kanibali....
Dobro generuje dobro. Jeśli ktoś go nie zaznał to nie daje go innym. Współczuje ludziom którzy nigdy nie zaznali dobra, zawistnikom i zazdrośnikom, musicie byćbardzo nieszczęśliwymi ludźmi. Ale mam nadzieje mimo wszystko że dla was ktoś kiedyś będzie miał tyle serca co wy do pandzi
@rododendron90
Gdyby to było takie proste. Dobro generuje dobro. Zazdroszczę podejścia do życia - w nieco różowych okularach. Fajne to jest. Zazwyczaj dobro generuje wykorzystywanie dobra. Widać to chociażby po syryjskich imigrantach. Tam, gdzie ich przyjęto z otwartymi ramionami, dobro odwdzięczyło się wandalizmem, zastraszaniem, brudem i agresją. Wysyłanie dóbr (żywności, ubrań) do Afryki jest nagminnie wsparciem dla kacyków, którzy przejmują transport, część dóbr zachowują, część zamieniają na broń. Potem z tej broni strzelają dzieci, nawet do najbliższych, bo są do tego zmuszani. Fundacje też swoje "zjadają". I nie jestem ingorantem w tym temacie, sporo czytałem na powyższe tematy. Nie jestem nieszczęśliwy, raczej racjonalnie podchodzę do temu, nikomu nie zazdroszczę, bo cieszę się z tego, co mam. Na co ciężko pracowałem i pracuję. Zdarza mi się pomóc potrzebującym, np.: zrobić zakupy bezdomnemu, ale w pomoc przez fundacje zwyczajnie nie wierzę. Poprosiłem kilka lat temu kobietę, aby sprawdziła, ile z mojego 1% podatku, który jej przekazywałem, trafiło do niej. Okazało się, że jakieś 55-57 groszy... Groszy! Przy rocznym dochodzie brutto przekraczającym 60-70 tys. zł.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 lutego 2019 o 15:47
Ależ generujemy dobro. Dla pandy. Papugi. Wilka. Zwierząt i roślin którym grozi zagłada.
Śmierć jednego dziecka z niedożywienia to nic w porównaniu z wyginięciem całego gatunku.
Trzeba wybrać większe dobro wybierając mniejsze zło.
@AllHailMegatron26 śmierć dziecka z głodu w XXI wieku nie powinna mieć miejsca i zawsze będzie tragedią. Nigdy nie powinno się porównywać śmierci dziecka czy to w Europie czy w Afryce do ginięcia zwierząt. Dziecko to tak samo bezradne stworzenie jak panda czy koala zależne od innych i jako dziecko zasługuje na ochronę. Problem tkwi w tym ze dziecko ma rodziców którzy powinni o nie zadbać a nie wyciągać rękę po jałmużnę licząc na czyjąś łaskę bo oni tacy niekumaci i na kałach to mają ale butelkę mleka to ma im dać Europa czy Azja. To jest problem. Bo gdyby w Polsce nagle wybuchła epidemia głodu to tez byśmy wyciągali ręce po pomoc licząc na to ze ktoś da nam więcej niż na pandy czy tygrysy. Różnica jest taka że my będziemy próbowali zaradzić powodowi głodu a w Afryce panuje zasada tu i teraz. Zero myślenia o przyszłości dalszej niż kilka godzin na przód.
Sorry, ale mnie też bardziej obchodzą pandy niż jakieś murzyńskie dzieci. Pandy są słodkie i zostało ich niewiele, a czarnuchy w Afryce mnożą się na potęgę.
Powinni w Afryce subsaharyjskiej zrobić coś na podobieństwo chińskiej kontroli urodzeń. Wtedy eksplozja demograficzna Negroidów by przestała być eksplozją a by dzietność się zbliżyła do Europy czy Japonii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2019 o 12:34
I bardzo dobrze, zwierzę nie jest w stanie chronić się w żaden sposób i potrzebuje naszej pomocy. A murzynom w Sudanie nie chce się nawet kopać studni i musi to robić pani Ochojska za pieniądze zebrane wśród Polaków.
@Paszkwilant przecież im się należy...
@Paszkwilant dzieci w Afryce kupią sobie kałachy żeby się chronić, a nie przecież umierają z własnej woli w wieku 5 lat.
@jeykey1543 ale to kupują te kałachy z kieszonkowego, jako hobby? A może w celu obrony przed słoniami albo lwami? Nie, żyją tak, jak sobie sami tam urządzają świat. To niby kolebka ludzkości, czyli chronologicznie rozwijają się tam jako gatunek ludzki najdłużej ze wszystkich kontynentów. Azjaci zbudowali Wielki Mur, Aztekowie miasta piramid, a ci jak żyli w chatkach z g*wna 10000 lat temu tak żyją nadal.
@Paszkwilant przecież biały człowiek nie przyjechał do Afryki, nie złupił jej i nie zabrał niewolników. Nie twierdzę, że musimy teraz im fundować willi, ale jest bardzo korzystne pomagać im tak, żeby nadal mieszkali w chatkach z gówna.
Skąd w tobie tyle nienawiści?
@jeykey1543 masz rację, tylko czemu biały człowiek przyjechał i ich złupił? Bo rozwijał się i rozwija wielokrotnie szybciej niż oni, więc to wykorzystał. Zresztą nie tylko biały człowiek, ale wszystkie inne tzw. rasy są bardziej rozwinięte. Jak im pomagać, skoro nie potrafią z pomocy skorzystać? RPA, po przejęciu władzy przez tubylców cofnęło się cywilizacyjnie o epokę. Przykładowo Rwanda, DRK, Mali to państwa tylko z nazwy i teoretycznych granic w atlasach. Z mojego punktu widzenia oni są bardziej podobni do zwierząt, żyją tu i teraz, nie planują, nie rozwijają się, a jedyny sposób na poprawę życia to ucieczka do Europy i życie na koszt gospodarza. Dopiero kiedy poznają nasz świat, wielu się potrafi odnaleźć i całkiem nieźle sobie radzą.
Gwoli ścisłości murzynom w sudanie nie tyle ze sie nie chce kopać studni tylko to jest to ludzie wędrowny i od pokoleń za woda się przemieszczał a to biały człowiek na siłę chce ich osiedlić na stałe tak aby wszelkiej maści korporacje mogły drenować ich teren bez przeszkód .Oczywiście co nie zmienia faktu że ten kolor skóry o którym mowa wyżej jest leniwy i mocno roszczeniowy czego też nauczył go biały czlowiek
@Paszkwilant jak już porównujesz czarnych do zwierząt to należy dać im spokój jak zwierzętom. Niestety Afryka jest bardzo bogata w surowce, a biały człowiek jest na nie chytry, dlatego zamiast pomagać sprzedaje broń i nakręca konflikty.
@Paszkwilant No dobrze, ale dlaczego popierasz odpowiedzialność zbiorową? Dlaczego uważasz, że ludzie mają odpowiadać za to co robili (lub czego nie robili) ich przodkowie? A może uważasz, że to siedmioletnie murzynki mają budować te studnie?
@ daro97
a to te dziewczynki nie mają ojców i starszych braci?
czy już wszyscy wyjechali po socjal do europy?
@daro97 siedmioletnie murzynki mają rodziców i stamtąd biorą przykład. Ich rodzice ten styl życia odziedziczyli po przodkach. Biały człowiek nie ma tu nic do rzeczy, bo sam wywędrował kiedyś właśnie z Afryki. Ale zwróć proszę uwagę, jak duża różnica w mentalności powstała przez tylko dwa pokolenia istnienia muru berlińskiego, pomiędzy RFN i NRD. Wydajność pracowników we wschodnich landach nadal jest niższa niż w zachodnich. I bardzo trudno to zmienić. Nie sądzę, aby Afryka poczyniła wyraźne postępy. Chińska ekspansja wydrenuje ten kontynent do cna, nie oglądając się na środowisko i mieszkańców.
Tam trwała wojna, a jak się przyjrzysz logo UNICEF-u to tam jest napisane "dla każdego dziecka", dzieci są warte tego, żeby je uczyć, że istnieje dobro. A przez takich jak Ty nikt nam nie pomógł w 1939, bo Francuzi sobie pomyśleli "Polaczki pewnie sami sobie winni, niech giną, a ich dzieci to tam obojętnie, zajmijmy się swoimi pieskami, bo im tak źle"...
@Paszkwilant Pomyśleć, że kiedyś Imperium Mali to było coś, a jej przywódca był i jest najbogatszym człowiekiem w historii.
@AlexanderM serio chcesz porównywać Polskę, kraj, który w ciągu 20 lat odbudował od zera przemysł, edukację, zbudował Gdynię, COP, pogonił w międzyczasie bolszewików do zasobnego we wszystkie surowce kontynentu, gdzie od tysięcy lat nie zmieniło się nic? I co mają do tego Francuzi? Chcieli to pomogli, nie chcieli to nie. Połowa Afryki jest francuskojęzyczna i co to oznacza dla nich? Nic, nauczyli się języka, ale nie pracy.
Jakby logo UNICEFu była słodka panda, to może też by więcej kasy zbierali.
Pandy>dzieci. Zawsze.
@Kormoran358
Tu mamy jedną organizacje dla zwierząt, i trzy dla dzieci. Zsumuj pieniądze z trzech dla dzieci wyjdzie niewiele mniej niż dla zwierząt, a organizacji dla dzieci jest więcej niż tutaj na zdjęciu.
Ciągle ta bieda w Afryce - głodne dzieci i bezrobotni dorośli. Kontynent bogaty w złoża a nie może sobie poradzić z zapewnieniem podstawowych warunków do życia. A może wina leży w fatalistycznej mentalności mieszkańców? Wyprzedają wszystko, roboty nie chce się ruszyć, gdy któryś dostanie dobrą pracę to zaraz ma zjazd pasożytniczej rodzinki. I zjazd do Europy - aby żyć na garnku innych. Rozumiem potrzebę dobroczynności, ale niestety jest to nagminnie wykorzystywane.
Tak zresztą jak u nas z Cyganami.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2019 o 16:22
bez zwierzat ludnosc wyginie w ciagu 10 lat, wiec powinnismy bardziej chronic przyrode i zwierzeta. a na masę biednych i niedozywionych dzieci jest brutalna recepta - antykoncepcja. ziemia jest przeludniona i zamiast skupiac sie na zwiekszaniu rozmnazania sie ludzi powinnismy sie skupic na dbaniu o dobra naturalne. paradoksalnie wiekszym dobrem dla przyszlych pokolen jest zadbanie o środowisko naturalne a nie o to zeby bylo jak najwiecej dzieci
@efewewfwfew: chyba nie rozumiem tej logiki: chrońmy zwierzęta = będzie wiecej ludzi bo inaczej ludność wyginie. biednych i niedożywionych jest za dużo, potrzeba antykoncepcji. Czyli co postulujesz? Mamy chronic ludzi przed wyginięcięm antykoncepcją? :D:D:D Sam chyba nie wiesz czego chcesz :D
Ziemia absolutnie nie jest przeludniona. Niektóre małe obszary na ziemi są przeludnione, żadne z tych przeludnionych nie znajduje sie w afryce.
no rzeczywiście nie rozumiesz bo uważasz ze dbaniem o dobro ludzkości jest jak największy przyrost naturalny o czym świadczy to zdanie "chrońmy zwierzęta = będzie więcej ludzi". a dobro ludzkości != zawalenie całej ziemi ludźmi. Ale to trzeba rozumieć.
a po tym zdaniu "Niektóre małe obszary na ziemi są przeludnione, żadne z tych przeludnionych nie znajduje się w afryce" widać, że nie rozumiesz ze ludzie nie powinni zasiedlić całej ziemi, bo musi coś zostać dla zwierząt i ich środowisk naturalnych. a obecnie już za mało zostało
@efewewfwfew - do Twoich słów dodam jeszcze, że ludzi przybywa (z tego co wyczytałem) w tempie geometrycznym i za jakiś czas zabraknie zasobów naturalnych. Jeśli do tego dojdzie, to zapanuje głód i ludzie będą się zjadać nawzajem. Pierwszy miliard ludność osiągnęła w latach 40-tych XIX wieku. Dziś jest nas już niemal 8 miliardów.
Zaraz zaraz, to jest % przekazywanych pieniędzy przez fundacje, czy pokazanie "statystyk" kto dostaje najwięcej pieniędzy, czy po prostu to stało i ludzi wrzucali?
Bo bieda i głód to studnia bez dna. Okrutne,ale prawdziwe. Uratujesz jedno murzyniątko, to baba z lokalnych Mambo spłodzi na dokładę szóstkę kolejnych i niech giną z głodu. Zwierzęta dla odmiany potrafią o siebie zadbać jak naprawi się ich środowisko naturalne.
Ja tu widzę same zbiórki na zwierzęta.
@Gobain jakby cała Aftyka za woda wędrowała niczym stada słoni to by nie kopali im studni za nasze pieniądze. By biały człowiek (choćby angielskie kolonie) i żyło im się trochę lepiej, przynajmniej jakiejś części tamtych krajów (np. Rodezja) to nie, oni musieli być wolni i obalili władzę kolonialną wprowadzając co? Socjalizm. No to mają socjalizm. Mają swoje dyktatury i wojny o zapałki. Jak sami nie umieją o siebie zawalczyć to nie wiem dlaczego biały człowiek którego oni tam nie chcą walczy za nich. Niech się wymordują jedni z drugimi a będzie po problemie. Wtedy nie trzeba będzie się użerać z czarnymi roszczeniowcami. Żadnemu człowiekowi się nic nie należy. Każdy musi wywalczyć sobie to co chce osiągnąć.
@Aikidoka
Jedyne czego mi będzie żal gdy się wybiją to tego, że nie pojadę już do Afryki i nie zobaczę na żywo Mambo i tańca deszczu...
Do tego prowadzi syndrom bambiego: życie ludzkie jest mniej warte niż zwierzęce. Smutne czasy.
Jestem przekonany że ostatecznie więcej tych pieniędzy trafi do ludzi niż do tych zwierząt
Człowiek nie jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem a Panda tak.
Na zdjęciu widzimy mieszkańców Afryki. Afryka miała TAKIE SAME szanse na rozwój, jak Europa, Azja, Australia, Ameryka,itp. Kiedy jednak my w pocie czoła, robili wszystko, aby wydobyć rudę żelaza i nauczyć się wykorzystywać ją w celu np. wytwarzania rur, którymi będzie płynąć do nas woda pitna, lub wyprodukowania choćby łopaty, dzięki której dostaniemy się do tej wody. Ich czoła też były spocone, ale... od żaru ogniska, przy którym skakali, jak małpy, stukając włóczniami o ziemię. Starożytny Rzym ponad 2000 lat temu, miał już o wiele lepszą technologię i budownictwo od Bambo. Ale jak skakanie przy ognisku jest lepsze od próby budowy rakiety kosmicznej, to teraz są tego efekty.
@slagen
nie, nie, nie, takie kolorowe wielosmakowe to zaraz zeżrą :)
po za tym to jeszcze trzeba chcieć i umieć założyć.
sterylizacja przy pierwszym dziecku, jak w chinach, sprawdziło się i okazało absolutnie skuteczne. chińczycy zatrzymali wzrost liczby ludności na ok 1,3 Mld już od kilkunastu lat, zaraz przegonią ich indyjczycy którzy się dalej mnożą jak króliki
@slagen - owszem, tylko czarni wszędzie wysyłają swoich agentów (misje) i nauczają, że to zło.
Wstyd! Skoro cenimy bardziej życie i krzywdę zwierząt! Wstyd! Lewactwo rządzi światem
@Jimy123 Zaden wstyd. Ludzie niech się sami ogarną.
@Jimy123 zwierzęta są zagrożone wyginięciem
Przez ludzi.
Po więc ratować ludzi jak nas jest miliardy?
Uratować w sensie wyleczyć, za jego pieniądze, spoko, ale jak człowiek radzi sobie gorzej od zwierzęcia i trzeba go karmić jak w zoo, to nie zasługuje na ratunek.
Panda się w Europie nke wysadzi i nie strzeli do mnie z kałacha tylko za to, że jestem biały? Panda bardziej dba o higienę?
"I dobrze bo ludzie nie zasługują" Ilu tutaj psychopatów się zebrało, was trzeba leczyć bo jeszcze komuś krzywdę zrobicie za to że psu kaganiec założył.
Czy mnie to dziwi? Nie. Sama prędzej dam na zwierzęta. Dlaczego?
Bo zwierzęta cierpią przez nas, przez naszą chciwość i obojętność, więc trzeba im pomagać.
A Murzyni w Afryce czemu cierpią głód i pragnienie? Bo po 1. mnożą się jak króliki, mając w dupie, czy wykarmią dzieciaki - przecież biali pomogą.
Po 2. są leniwi jak cholera i ani dzieci do szkoły posłać, ani ruszyć dupska i kopać studnie itp. Korupcja, lenistwo, wielodzietność i zwierzęce zachowania (słyszeliście o prasowaniu piersi? "Jak córce nie zdeformuję piersi, to zostanie zgwałcona"; obrzezanie? "Nie okaleczę córki, to zgwałcą ją/nie znajdzie męża."). Chociaż nie, zwierzęta tak się nie zachowują.
Wolę dać na bezbronne pandy, nosacze, leniwce itp. istoty.
Ja zawsze w pierwszej kolejności interesuję się składkami np. na operację serca jakiegoś dziecka a dopiero potem na ginące gatunki. Choć do też uważam, że do afryki oprócz wody i jedzenia należy posyłać łopaty i prezerwatywy.
@Multitvar099
Nie "oprócz" tylko "zamiast".
Był kilka lat temu program gdzieś na NG czy Travel taki program o pomocy afryce, wysyłano tam kozy i kury żeby mogli zacząć hodować i pozyskiwać jajka i mleko a docelowo i mięso. Po dwóch latach większości tego inwentarza już nie było, zostało zeżarte...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2019 o 19:27
@Multitvar099
Umierające dziecko jest jedno
Ginący gatunek to tysiące istnień
Ochrona planety jest ważniejsza od ochrony ludzkości.
@aariadna Jak tak bardzo nienawidzisz ludzi to sugeruję, zacznij od siebie. Sznur możesz kupić w budowlanym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2019 o 11:58
@Hostis_Humani_Generis
...a co ma piernik do wiatraka?
Nie jestem mizantropem, po prostu czasami mam momenty, w których interesuje mnie coś więcej niż czubek mojego kształtnego noska. I dochodzę wtedy do wniosków, że jeśli - przykładowo - pół planety zginie, to ludzkość jest w czarnej dupie. Jeśli pół ludzkości zginie, to reszta sobie jakoś poradzi. W takim przypadku, w najlepszym interesie ludzi jest dbać o planetę bardziej niż o siebie. Tylko wtedy mamy szanse przeżyć jako gatunek. Ale żeby to zrozumieć trzeba czasami wyjść poza: Ja, Mnie i Mój :)
@aariadna Tak chłodno kalkulujesz gdy mowa jest o ludzkim życiu, okropne...
@Hostis_Humani_Generis
Czasami jesteśmy postawieni przed sytuacją, która nie daje dobrego rozwiązania. Czasami też trzeba odrzucić własne uczucia i zrobić to co jest dobre z matemetycznego punktu widzenia. Zawsze będzie ktoś, kto będzie musiał dokonywać takich chłodnych kalkulacji bez względu na swoje przekonania. Żebyśmy oboje mogli żyć w stosunkowo bezpiecznym świecie, jest to konieczne.
Wyobraź sobie sytuację: Masz dwoje dzieci które czekają na przeszczep serca i 1 serce. Wiesz, ze jedno z nich umrze, gdyż nie ma opcji zdobycia drugiego serca na czas. Możesz:
1) dać serce dziewczynce, która ma 10% szans na przeżycie bo jest słaba, niedożywiona, ma inne choroby itd.,
2) możesz dać serce chłopczykowi, który ma 80% szans na przeżycie,
3) możesz nie dawać żadnemu
Dwie rzeczy są pewne: Jedno dziecko na pewno umrze. Jeśli nie podejmiesz decyzji/będziesz się wahał - oboje umrą. Istnieje również prawdopodobieństwo, że bez względu na to które z dzieci wybierzesz - oboje umrą.
Nie ma tu dobrego wyboru, a życie jest pełne tego typu decyzji. To może i jest okropne, ale decyzje, które podejmujesz w takich sytuacjach nie definiują cię jako człowieka. To co cię wtedy określa, to co tobą kierowało, że podjąłeś taką a nie inną decyzję.
@aariadna Źle to rozumujesz, tutaj mam do wyboru człowieka albo człowieka a tutaj masz do wyboru pandę albo człowieka, czy gdybyś miała do wyboru ratować konia albo człowieka to wybrałabyś konia?
@Hostis_Humani_Generis
Powiedziałabym raczej, że ty mieszasz ze sobą dwa różne tematy.
Temat pierwszy to pomaganie ludziom vs. pomaganie planecie".
Temat drugi to moje okropne, chłodne kalkulacje, gdy mowa o ludzkim życiu.
To, że drugi temat wyniknął z pierwszego nie zmienia faktu, że dotyczą one czegoś innego.
Po drugie, tu nie chodzi o ratowanie konkretnie pand, więc porównanie sytuacji do konia nie jest odpowiednie. WWF zajmuje się ogólnie ratowaniem środowiska naturalnego Ziemi, czyli zajmuje się ratowaniem miejsca, w którym żyjesz. Drugiego nie mamy, nie możemy tego spaprać.
Ale nawet jakby ta organizacja zajmowała się ratowaniem tylko pand, to porównujesz gatunek zagrożony wyginięciem do konia. No ładnie :) Jak będziemy tak podchodzić do zagrożonych gatunków to długo sobie nie pożyjemy.
Po trzecie, odpowiadając na twoje pytanie: zależy czy to MÓJ koń.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2019 o 18:43
Wcale mnie to nie dziwi. Pandy nie przypływają tysiącami na pontonach do Europy, nie szerzą przestępczości i nie usiłują narzucić swojej kultury.
Bo jest nasz o co najmniej 3-4 miliardy za dużo ! Na początku XIX było 3 miliardy a na początku XX wieku było nas już 4 miliardy a obecnie jest nas 7 miliardów ta planeta i ekosystemy nie wytrzymają naszego wzrostu populacyjnego!. A mamy religijnych dewotów jacy blokują antykoncepcję... Widzieliście armie umarłych z gry o tron czy filmy o zombie .. Tak będzie wyglądał świat jak zabraknie żywności i zniszczymy do reszty ekosystemy jakie już zostały tak przetrzebione że większości dzikich biotopów grozi bezpowrotne zniszczenie. Zjemy się nawzajem w wielkiej uczcie kanibali....
Dobro generuje dobro. Jeśli ktoś go nie zaznał to nie daje go innym. Współczuje ludziom którzy nigdy nie zaznali dobra, zawistnikom i zazdrośnikom, musicie byćbardzo nieszczęśliwymi ludźmi. Ale mam nadzieje mimo wszystko że dla was ktoś kiedyś będzie miał tyle serca co wy do pandzi
@rododendron90
Gdyby to było takie proste. Dobro generuje dobro. Zazdroszczę podejścia do życia - w nieco różowych okularach. Fajne to jest. Zazwyczaj dobro generuje wykorzystywanie dobra. Widać to chociażby po syryjskich imigrantach. Tam, gdzie ich przyjęto z otwartymi ramionami, dobro odwdzięczyło się wandalizmem, zastraszaniem, brudem i agresją. Wysyłanie dóbr (żywności, ubrań) do Afryki jest nagminnie wsparciem dla kacyków, którzy przejmują transport, część dóbr zachowują, część zamieniają na broń. Potem z tej broni strzelają dzieci, nawet do najbliższych, bo są do tego zmuszani. Fundacje też swoje "zjadają". I nie jestem ingorantem w tym temacie, sporo czytałem na powyższe tematy. Nie jestem nieszczęśliwy, raczej racjonalnie podchodzę do temu, nikomu nie zazdroszczę, bo cieszę się z tego, co mam. Na co ciężko pracowałem i pracuję. Zdarza mi się pomóc potrzebującym, np.: zrobić zakupy bezdomnemu, ale w pomoc przez fundacje zwyczajnie nie wierzę. Poprosiłem kilka lat temu kobietę, aby sprawdziła, ile z mojego 1% podatku, który jej przekazywałem, trafiło do niej. Okazało się, że jakieś 55-57 groszy... Groszy! Przy rocznym dochodzie brutto przekraczającym 60-70 tys. zł.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2019 o 15:47
@rododendron90
Ależ generujemy dobro. Dla pandy. Papugi. Wilka. Zwierząt i roślin którym grozi zagłada.
Śmierć jednego dziecka z niedożywienia to nic w porównaniu z wyginięciem całego gatunku.
Trzeba wybrać większe dobro wybierając mniejsze zło.
@AllHailMegatron26 śmierć dziecka z głodu w XXI wieku nie powinna mieć miejsca i zawsze będzie tragedią. Nigdy nie powinno się porównywać śmierci dziecka czy to w Europie czy w Afryce do ginięcia zwierząt. Dziecko to tak samo bezradne stworzenie jak panda czy koala zależne od innych i jako dziecko zasługuje na ochronę. Problem tkwi w tym ze dziecko ma rodziców którzy powinni o nie zadbać a nie wyciągać rękę po jałmużnę licząc na czyjąś łaskę bo oni tacy niekumaci i na kałach to mają ale butelkę mleka to ma im dać Europa czy Azja. To jest problem. Bo gdyby w Polsce nagle wybuchła epidemia głodu to tez byśmy wyciągali ręce po pomoc licząc na to ze ktoś da nam więcej niż na pandy czy tygrysy. Różnica jest taka że my będziemy próbowali zaradzić powodowi głodu a w Afryce panuje zasada tu i teraz. Zero myślenia o przyszłości dalszej niż kilka godzin na przód.
Sorry, ale mnie też bardziej obchodzą pandy niż jakieś murzyńskie dzieci. Pandy są słodkie i zostało ich niewiele, a czarnuchy w Afryce mnożą się na potęgę.
Powinni w Afryce subsaharyjskiej zrobić coś na podobieństwo chińskiej kontroli urodzeń. Wtedy eksplozja demograficzna Negroidów by przestała być eksplozją a by dzietność się zbliżyła do Europy czy Japonii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2019 o 12:34
Jestem przerażony postawą ludzi pod tym demotem, jesteście chorzy i mam nadzieję że kiedy przyjdzie was ratować to ktoś wybierze zwierzę.