B barabura 15 maja 2019 o 19:45 +3 / 3 I będzie jak z tym, co mu się na łożu śmierci wody pić nie chciało. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ania_87 15 maja 2019 o 21:12 +22 / 22 A kiedy dwudziestopięcioletni Robert zdążył odpękać 6 lat studiów medycznych, 13 miesięcy stażu i 5 lat specjalizacji? Udar to mu się chyba przydarzył. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon 16 maja 2019 o 9:19 +10 / 10 @Ania_87 Może zaliczył 8 sezonów Doktor House'a w poczet edukacji medycznej? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K khartus_ 16 maja 2019 o 20:43 +1 / 1 @Ania_87 wyręczyłaś mnie:)) neurolog i za 30 lat?! On sam może potrzebować opieki ortopedy, neurochirurga, a nawet proktologa:) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MikeRagnos 16 maja 2019 o 9:55 -6 / 14 Tylko, że lekarze rzadko operują członków najbliższej rodziny ze względu na ryzyko błędu wynikające z zaangażowania emocjonalnego. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tfujnick 17 maja 2019 o 15:49 0 / 0 @MikeRagnos Napisał że jest neurologiem, nie neurochirurgiem. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I będzie jak z tym, co mu się na łożu śmierci wody pić nie chciało.
A kiedy dwudziestopięcioletni Robert zdążył odpękać 6 lat studiów medycznych, 13 miesięcy stażu i 5 lat specjalizacji? Udar to mu się chyba przydarzył.
@Ania_87 Może zaliczył 8 sezonów Doktor House'a w poczet edukacji medycznej?
@Ania_87 wyręczyłaś mnie:))
neurolog i za 30 lat?! On sam może potrzebować opieki ortopedy, neurochirurga, a nawet proktologa:)
Tylko, że lekarze rzadko operują członków najbliższej rodziny ze względu na ryzyko błędu wynikające z zaangażowania emocjonalnego.
@MikeRagnos Napisał że jest neurologiem, nie neurochirurgiem.
Bierz mnie. Paweł.