@IwanBardzoGrozny 1. Dokładnie, a nawet więcej, obecnie w Polsce nie jest tak źle, biorąc pod uwagę inflację to jako postsowiecki kraj poszliśmy znacznie do przodu choć to nie tak nasz wymysł, jak po prostu trend gospodarczy na świecie, w ostatnich 20 latach biedne kraje bardzo szybko się rozwijały. Dzisiaj natomiast Polacy w poziomie życia nie odstępują niemal niczym Włochów, Hiszpanów, a nawet do Francuzów nam nie daleko. Oczywiście zapomnijcie o przeliczaniu na złotówki bo Janusz budowlaniec w UK zarabia 6 tys PLN i to jest minimalna, tylko co z tego skoro jego samego nawet na pokój nie stać, a co dopiero mieszkanie. W Polsce nie jest tak źle i nie przesadzajmy, poziom naszego życia znacznie się poprawił.
2. Z podatkami też racja, ilu mamy kierowców tirów którzy brutto zarabiają 2100 PLN co się równa netto 6000 PLN :) W Polsce niestety mamy zasadę, zysk jest wtedy kiedy szybciej okradamy państwo niż państwo okrada nas. Znam wielu ludzi którzy pod stołem dostają znacznie więcej niż to co mają w papierach. Podziękujmy politykom.
3. Nie ma sensu porównywać się z krajami postkapitalistycznymi, kiedy oni wypracowywali majątki narodowe i się bogacili ciężką pracą, odkryciami i nowymi technologiami lub nowymi produktami, my bawiliśmy się w socjalizm tylko zapomnieliśmy, że socjalizm kosztuje, nie zarabia, a czym mieliśmy płacić za socjalizm jak po wojnie mieliśmy zero? W ten sposób stawaliśmy się ruiną.
Nie. To żadna tajemnica, że Polska to (obok Rumunii i Bułgarii) jedno z najbiedniejszych państw Europy (chory człowiek Europy). Na szczęście, dzięki pomocy Niemiec i Francji sytuacja powoli się poprawia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 maja 2019 o 16:02
- około 10 mld euro które co roku wpływa do naszego budżetu (unijne dopłaty),
- inwestycje w polską gospodarkę - zagraniczne korporacje dają pracę setkom tysięcy Polaków.
Można by jeszcze dodać - otwarcie granic dla polskich pracowników, stanie na straży praworządności w Polsce itd.
@wojtas4545 oj słabo u Ciebie. To że należymy do Uni to jest + lecz.
1. Dali nam pieniądze, które musimy w dłuższym czasie spłacić i powiedzieli co mamy za nie kupić w ich fabrykach tak że nawet studzienki kanalizacyjne mamy niemieckie. Zamiast budować polskie drogi betonowe to kupowaliśmy od nich asfalt.
2. Rolnicy dostają dopłaty na wyroby zagraniczne które są 1.5 razy droższe niż gdybyś kupywał bez dopłat. Dodatkowo żeby dostać dopłatę musisz się zadłużyć w zachodnim banku bo jest lepiej punktowany przy dostaniu dotacji
3. Ogromne wsparcie dla budowy elektorowni wiatrowych - zgadnij gdzie się te wiatraki produkuje i dlaczego sprzedaje się je w Polsce drożej niż w Niemczech
@wojtas4545 musisz w końcu zrozumieć że sam zamysł Uni jest dobry ale to jak wykorzystują to Niemcy i Francja to już kryminał. To jest budowanie sobie rynku zbytu pod pretekstem pożyczek, a co gorsza narzucaniu że te pożyczki mają być brane i kupowany ich towar
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2019 o 14:05
@Wolfi1485 ale skąd przekonanie, że to nieprawda? Kończyłem studia w obszarze automatyki, robotyki, pomiarów (mechatronika, specjalizacja trochę inna, ale znam temat), do tego prowadziłem kilka projektów od strony technicznej. Teraz pracuję w doradztwie, bez wchodzenia w szczegóły jeżdżę po fabrykach i proponuję rozwiązania. Od czasu jak rynek stał się bardziej pracownika, koszty wzrosły wiele zakładów ma problemy. Fakt na własne życzenie, mają bajzel organizacyjny, linie technologiczne powyginane (bo akurat tak pasowało), hale rosną przez pączkowanie (była hala, dobudowano jakiś fragment, później dobudówka do dobudówki i żeby coś wyprodukować trzeba robić kilometrówkę), kadra kierownicza dobierana nie wiem na podstawie jakich kryteriów. A to wszystko kosztuję.
@Pomylilem_Strony oczywiście że kosztuje ,tylko że z tego co zrozumiałem z twojego komentarza są to koszta wynikające niekompetencji i krótkowzroczności a nie samej pracy .
No to tyle ciekawostek, teraz koniec przerwy, powrót o 20 do domu, ponarzekać w necie, spanie o 22 bo na rano do pracy, znowu zaliczyć 10 godzin i tak do 67?
@zimnylech Serio? Wg mojej percepcji, cokolwiek zaczęło działać od 13.05. Cały poprzedni tydzień wszyscy się zbierali po długim weekendzie, trwającym od przed świąt. A za chwilę lato, urlopy, szkolenia, wczaso-konferencje, po których też trzeba będzie tydzień odpoczywać.
I co z tego? Polaczki ponarzekają w internecie, a potem znów pokornie, ze zgiętymi karkiem pójdą tyrać na swoich oprawców i wdzięczyć się, bo "chleb im dają". Mentalności parobka i sługusa nie wyleczysz. Jeżeli Polaczki coś potrafią to na pewno nie postawić się szefowi, czy rządowi, ale za to potrafią włazić w dupę szefowi i donosić na współpracowników, że gdzieś się pomylili, czy siedzieli na telefonie. Tylko dla naszego pokolenia "millenialsow" jest jakaś nadzieja, bo starzy tyracze będą parobkami dożywotnio i na emeryturze też będą pracować. A Polski Janusz pracodawca i kadry potrafią zredukować zatrudnienie i ponosić z tego tytułu większe straty niż ponieśliby, gdyby zatrudnili. Woli nawet zbankrutować niż dać ludziom godziwe warunki pracy. Za to ogłoszenia to długa litania wymagań na góvniane stanowiska i wymagania z kosmosu na stanowiska średnie. Wielkie oburzenie, że pracownik nie umie wszystkiego od razu. Chcieliby najlepiej inżyniera z dwoma językami obcymi i latami doświadczenia w egzotycznej branży za 3500 zł miesięcznie. Jak ktoś nie spełnia tych wymagań to jest "roszczeniowym millenialsem".
@Ynfluencer - Ci co potrafią pracować to zarabiają i to konkretne pieniądze porównywalne jak u naszych sąsiadów, ci co przychodzą po pensje to niech się cieszą, że ją dostają....
A i prawdą jest, że nie płaci się 10k zł nieznajomej osobie, która opowiada, jakie to ona ma doświadczenie i ile potrafi... bo takich "opowiadaczy" jest pełno ;)
Porównując się do byłych krajów RWPG wcale nie odstajemy jakoś mocno. Dodatkowo nie wszyscy deklarują prawdziwe pensje ze względu na podatki.
@IwanBardzoGrozny 1. Dokładnie, a nawet więcej, obecnie w Polsce nie jest tak źle, biorąc pod uwagę inflację to jako postsowiecki kraj poszliśmy znacznie do przodu choć to nie tak nasz wymysł, jak po prostu trend gospodarczy na świecie, w ostatnich 20 latach biedne kraje bardzo szybko się rozwijały. Dzisiaj natomiast Polacy w poziomie życia nie odstępują niemal niczym Włochów, Hiszpanów, a nawet do Francuzów nam nie daleko. Oczywiście zapomnijcie o przeliczaniu na złotówki bo Janusz budowlaniec w UK zarabia 6 tys PLN i to jest minimalna, tylko co z tego skoro jego samego nawet na pokój nie stać, a co dopiero mieszkanie. W Polsce nie jest tak źle i nie przesadzajmy, poziom naszego życia znacznie się poprawił.
2. Z podatkami też racja, ilu mamy kierowców tirów którzy brutto zarabiają 2100 PLN co się równa netto 6000 PLN :) W Polsce niestety mamy zasadę, zysk jest wtedy kiedy szybciej okradamy państwo niż państwo okrada nas. Znam wielu ludzi którzy pod stołem dostają znacznie więcej niż to co mają w papierach. Podziękujmy politykom.
3. Nie ma sensu porównywać się z krajami postkapitalistycznymi, kiedy oni wypracowywali majątki narodowe i się bogacili ciężką pracą, odkryciami i nowymi technologiami lub nowymi produktami, my bawiliśmy się w socjalizm tylko zapomnieliśmy, że socjalizm kosztuje, nie zarabia, a czym mieliśmy płacić za socjalizm jak po wojnie mieliśmy zero? W ten sposób stawaliśmy się ruiną.
Nie. To żadna tajemnica, że Polska to (obok Rumunii i Bułgarii) jedno z najbiedniejszych państw Europy (chory człowiek Europy). Na szczęście, dzięki pomocy Niemiec i Francji sytuacja powoli się poprawia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2019 o 16:02
@wojtas4545 Czyja pomoc?
@Taktyczny Pomoc Niemiec i Francji (ogólnie UE).
- około 10 mld euro które co roku wpływa do naszego budżetu (unijne dopłaty),
- inwestycje w polską gospodarkę - zagraniczne korporacje dają pracę setkom tysięcy Polaków.
Można by jeszcze dodać - otwarcie granic dla polskich pracowników, stanie na straży praworządności w Polsce itd.
@wojtas4545 oj słabo u Ciebie. To że należymy do Uni to jest + lecz.
1. Dali nam pieniądze, które musimy w dłuższym czasie spłacić i powiedzieli co mamy za nie kupić w ich fabrykach tak że nawet studzienki kanalizacyjne mamy niemieckie. Zamiast budować polskie drogi betonowe to kupowaliśmy od nich asfalt.
2. Rolnicy dostają dopłaty na wyroby zagraniczne które są 1.5 razy droższe niż gdybyś kupywał bez dopłat. Dodatkowo żeby dostać dopłatę musisz się zadłużyć w zachodnim banku bo jest lepiej punktowany przy dostaniu dotacji
3. Ogromne wsparcie dla budowy elektorowni wiatrowych - zgadnij gdzie się te wiatraki produkuje i dlaczego sprzedaje się je w Polsce drożej niż w Niemczech
@wojtas4545 musisz w końcu zrozumieć że sam zamysł Uni jest dobry ale to jak wykorzystują to Niemcy i Francja to już kryminał. To jest budowanie sobie rynku zbytu pod pretekstem pożyczek, a co gorsza narzucaniu że te pożyczki mają być brane i kupowany ich towar
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2019 o 14:05
..ale kościół katolicki mamy najbogatszy.
Wyjść z tej jeweuropy. Otwarte granice w jeweuropie to napływ ciapatych! Tylko Narodowcy z Konfederacja!
Dodatki to ma budżetówka a ty płatniku zapieprzaj by kolejne podwyżki mieli...
A prawactwo nadal będzie pier**lić, że nie można płacić więcej, bo niby "wysokie koszty pracy".
@Wolfi1485 ale skąd przekonanie, że to nieprawda? Kończyłem studia w obszarze automatyki, robotyki, pomiarów (mechatronika, specjalizacja trochę inna, ale znam temat), do tego prowadziłem kilka projektów od strony technicznej. Teraz pracuję w doradztwie, bez wchodzenia w szczegóły jeżdżę po fabrykach i proponuję rozwiązania. Od czasu jak rynek stał się bardziej pracownika, koszty wzrosły wiele zakładów ma problemy. Fakt na własne życzenie, mają bajzel organizacyjny, linie technologiczne powyginane (bo akurat tak pasowało), hale rosną przez pączkowanie (była hala, dobudowano jakiś fragment, później dobudówka do dobudówki i żeby coś wyprodukować trzeba robić kilometrówkę), kadra kierownicza dobierana nie wiem na podstawie jakich kryteriów. A to wszystko kosztuję.
@Pomylilem_Strony oczywiście że kosztuje ,tylko że z tego co zrozumiałem z twojego komentarza są to koszta wynikające niekompetencji i krótkowzroczności a nie samej pracy .
Co za bzdura jesli chodzi o UK - najnizsza stawka godzinowa dla osob w wieku 18 do 20 to £6.15 czyli w przyblizeniu okolo 6 €
@unydkodotelepatatorka Ktoś NIE ogarnia różnicy pomiędzy "średnią" a "minimalną"?;>
@unydkodotelepatatorka a to u nas płacą jako najniższą ~45PLN/h ? Bo tak by wynikało z obrazka w Twym rozumowaniu.
No to tyle ciekawostek, teraz koniec przerwy, powrót o 20 do domu, ponarzekać w necie, spanie o 22 bo na rano do pracy, znowu zaliczyć 10 godzin i tak do 67?
@zimnylech Serio? Wg mojej percepcji, cokolwiek zaczęło działać od 13.05. Cały poprzedni tydzień wszyscy się zbierali po długim weekendzie, trwającym od przed świąt. A za chwilę lato, urlopy, szkolenia, wczaso-konferencje, po których też trzeba będzie tydzień odpoczywać.
czytanie ze zrozumieniem się kłania. nie chodzi o zarobki na h ale o koszty pracy
I co z tego? Polaczki ponarzekają w internecie, a potem znów pokornie, ze zgiętymi karkiem pójdą tyrać na swoich oprawców i wdzięczyć się, bo "chleb im dają". Mentalności parobka i sługusa nie wyleczysz. Jeżeli Polaczki coś potrafią to na pewno nie postawić się szefowi, czy rządowi, ale za to potrafią włazić w dupę szefowi i donosić na współpracowników, że gdzieś się pomylili, czy siedzieli na telefonie. Tylko dla naszego pokolenia "millenialsow" jest jakaś nadzieja, bo starzy tyracze będą parobkami dożywotnio i na emeryturze też będą pracować. A Polski Janusz pracodawca i kadry potrafią zredukować zatrudnienie i ponosić z tego tytułu większe straty niż ponieśliby, gdyby zatrudnili. Woli nawet zbankrutować niż dać ludziom godziwe warunki pracy. Za to ogłoszenia to długa litania wymagań na góvniane stanowiska i wymagania z kosmosu na stanowiska średnie. Wielkie oburzenie, że pracownik nie umie wszystkiego od razu. Chcieliby najlepiej inżyniera z dwoma językami obcymi i latami doświadczenia w egzotycznej branży za 3500 zł miesięcznie. Jak ktoś nie spełnia tych wymagań to jest "roszczeniowym millenialsem".
@Ynfluencer - Ci co potrafią pracować to zarabiają i to konkretne pieniądze porównywalne jak u naszych sąsiadów, ci co przychodzą po pensje to niech się cieszą, że ją dostają....
A i prawdą jest, że nie płaci się 10k zł nieznajomej osobie, która opowiada, jakie to ona ma doświadczenie i ile potrafi... bo takich "opowiadaczy" jest pełno ;)
Masło w Pl na promocji 3.33PLN (biedra) 200g, masło w DE na promocji 250g 1,69EUR. Kajzerka w DE 0,30 EUR, PL 0,30PLN
A wiesz, że podatki w tych krajach też są wyższe , a więc wcale nie mają lepiej. Dobrze tam, gdzie nas nie ma.
Wystarczy to porównać z mapą "gdzie przez 45 lat po wojnie był socjalizm". I wszystko jasne.