heh, w lumpeksie zaraz zaatakuje cię sprzedawca wciskając ci zalegający szajs którego nie chcesz kupić, ani nawet nie jest w twoim rozmiarze. To ja już wolę kręcącego się klawisza, przynajmniej mogę nie zwracać na niego uwagi.
Ja kupuje ubrania w butikach. Nie chodzi za mną natrętna ochrona a miłe panie z obsługi zawsze chętnie pomogą w wyborze modelu i rozmiaru. Nikomu nie przeszkadza, że przymierzę 10 koszulek a kupię jedną. Problem nie leży więc w wyborze ubrania, lecz w wyborze miejsca, gdzie chce się je kupić.
o żebyś się nie zdziwił...
Mi ubrania służą do wygody a nie do mody. Pozatym jak wychodzę na miasto to każdy myśli że jestem podróżnikiem w czasie i wyrawałem sie z PRLu
@rafalinformatyk Czyli tak się stylizujesz?
http://www.bareja.neostrada.pl/images/5.jpg
Ja tak bardzo nienawidzę kupowania ubrań, że ich nie kupuję....Zastanawiam się teraz, skąd ja w ogóle mam ubrania...?
heh, w lumpeksie zaraz zaatakuje cię sprzedawca wciskając ci zalegający szajs którego nie chcesz kupić, ani nawet nie jest w twoim rozmiarze. To ja już wolę kręcącego się klawisza, przynajmniej mogę nie zwracać na niego uwagi.
Ja kupuje ubrania w butikach. Nie chodzi za mną natrętna ochrona a miłe panie z obsługi zawsze chętnie pomogą w wyborze modelu i rozmiaru. Nikomu nie przeszkadza, że przymierzę 10 koszulek a kupię jedną. Problem nie leży więc w wyborze ubrania, lecz w wyborze miejsca, gdzie chce się je kupić.
@jankowskijan racja. bo kupować to trzeba umieć.
W lumpeksach jest też odzież lepszej jakości