Jakby ktoś się jeszcze zastanawiał dlaczego ten Pan został uniewinniony (źródło: Filmweb):
"Piotr Najsztub polski dziennikarz żydowskiego pochodzenia"
i jakby ktoś się jeszcze zastanawiał czy od wojny coś się zmieniło w "polskim" sądownictwie...
@janhalicki no tak to jest. Wiele osób nie może żyć bez jakiegoś "wroga". Jakoś trzeba sobie wyjaśnić bycie żałosnym pregrywem... Najlepiej do tego nadaje się "wróg". Niektórzy narzekają na sądy, na rząd, a niektórzy wykombinowali, że wszystkiemu winni są Żydzi. To na pewno oni czają się w cieniu i niszczą wszystkie twoje genialne plany i przedsięwzięcia. Gdyby nie ONI to już byś pewnie prezydentem był. Ale wiadomo... I faktycznie, przerażające jest to, że wojna tu niczego nie zmieniła i dalej trafiają się takie łachy co się czują lepszymi bo pochodzą z "jedynie słusznego" kraju... No, wybitna zasługa!
Gość który jeździ bez prawa jazdy, bez OC, ubezpieczenia samochodu to dla mnie dno i 2 metry mułu. Ale po pierwsze otrzymał karę za brak dokumentów. Po drugie nie rozstrzyga to o tym, że wypadek był z jego winy. Od lat postulowane jest bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych, ale na ten moment go nie wprowadzono, więc dobry adwokat o ile nie będzie nagrania ze zdarzenia, kierowcę wybroni. Jak ktoś nagra swój wyczyn potrącenia kogokolwiek- choćby pieszy faktycznie wtargnął na jezdnie na czerwonym świetle- najlepiej nagraniem się nie chwalić. Bo do obrony wystarczą wątpliwości. A na nagraniu może się okazać, że np. jechałeś za szybko. No i biegły stwierdzi, że jakbyś jechał zgodnie z przepisami to mógłbyś wyhamować, albo jakbyś nie wyhamował to byś go nie połamał/nie zabił.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 czerwca 2019 o 11:44
@lech2 ja jestem przeciwny bezwzględnemu pierwszeństwo dla pieszych, bo będą wchodzić jak święte krowy i nie koniecznie z winy kierowcy będą te wypadki.
Po drugie według mnie jazda bez prawa jazdy, czyli bez umiejętności jazdy, od razu powinny wskazywać że to jego wina, niezależnie czy on coś źle zrobił, czy druga osoba. Bo prowadził bez posiadania uprawnień, wiec nie wiedział jak dobrze prowadzić i na co zwracać uwagę. (Wyjątki powinny być, w sytuacjach jeśli ktoś wiezie kogoś w stanie krytycznym)
@RaistlinMG możesz postulować automatyczne uznanie winy w przypadku braku prawa jazdy, ale na ten moment prawo jest inne. Co do bezwzględnego pierwszeństwa- w wielu krajach funkcjonuje i mają dużo mniej ofiar śmiertelnych wśród pieszych. Póki się nie spróbuje to się nie przekonamy czy sprawdzi się w Polsce. Nie jestem jednak ekspertem od bezpieczeństwa na drogach, nie znam badań naukowych, które tą kwestie by rozstrzygnęły.
@RaistlinMG . Ale to nie jest taki przypadek, że "nie posiadał uprawnień, wiec nie wiedział jak dobrze prowadzić i na co zwracać uwagę". On wcześniej uprawnienia miał, ale zostały mu wstrzymane z powodu przekroczenia liczby punktów. Odebranie prawka nie powoduje, że ktoś nagle zapomina przepisy, traci umiejętności i doświadczenie. A więc tu naruszenie przepisów to wykroczenie czysto formalne a karę za to dostał.
@pokos Skoro odebrali mu prawko, to jednak nie posiada umiejętności do prowadzenia pojazdów, nie jest w stanie respektować przepisów lub ich po prostu nie zna. W każdym z tych przypadków można śmiało sugerować, że koleś nie wie jak poprawnie zachować się na drodze.
@Tuminure . Posiadanie papierka nijak ma się do posiadania umiejętności. On nie oblał żadnego egzaminu. Ta sytuacja co najwyżej świadczy o tym, że niezbyt ściśle przestrzegał przepisy. Uzbierać punkty wcale nie jest trudno, przy odrobinie pecha można to zrobić w jeden dzień i wcale nie trzeba jechać jak wariat.
Podobnie brak przeglądu nie oznacza że auto jest niesprawne. I vice versa, ważny przegląd nie gwarantuje że jest sprawne. To tylko urzędowe fikcje.
@pokos Wiem, napisałem *lub*. I tak jak wspominałem - w każdym z tych przypadków można śmiało sugerować, że koleś nie wie jak poprawnie zachować się na drodze. Przestrzegając przepisy jest naprawdę trudno uzbierać komplet punktów w jeden dzień.
Oj, czepiacie się człowieka, on ma, po prostu, odmienna orientacje i identyfikuje się jako niewinny. Sad pierwszej instancji nie mógł tego pojąc - możliwe, ze z powodu jakiś fobii, i dopiero decyzja w drugiej instancji musiała to prostować. Przecież nie mogą jakieś grupy, gremia czy inne instytucje państwa wymuszać na nim zmianę jego orientacji, tylko są po to, żeby chronić jego identyfikacje przed jakimkolwiek rasizmem czy innymi prześladowaniami.
Mam nadzieje, ze wyjaśniłem sytuacje....
Cimoszewicz niedawno przed wyborami do europarlamentu potrącił na pasach rowerzystkę. Odjechał z miejsca zdarzenia. Okazało się, że pół roku jeździł bez ważnych badań technicznych. Bo zapomniał, bo jechał pod słońce, bo tylko 30 km/h. Teraz reprezentuje nasz kraj w Europie :)
Jakby ktoś się jeszcze zastanawiał dlaczego ten Pan został uniewinniony (źródło: Filmweb):
"Piotr Najsztub polski dziennikarz żydowskiego pochodzenia"
i jakby ktoś się jeszcze zastanawiał czy od wojny coś się zmieniło w "polskim" sądownictwie...
@janhalicki no tak to jest. Wiele osób nie może żyć bez jakiegoś "wroga". Jakoś trzeba sobie wyjaśnić bycie żałosnym pregrywem... Najlepiej do tego nadaje się "wróg". Niektórzy narzekają na sądy, na rząd, a niektórzy wykombinowali, że wszystkiemu winni są Żydzi. To na pewno oni czają się w cieniu i niszczą wszystkie twoje genialne plany i przedsięwzięcia. Gdyby nie ONI to już byś pewnie prezydentem był. Ale wiadomo... I faktycznie, przerażające jest to, że wojna tu niczego nie zmieniła i dalej trafiają się takie łachy co się czują lepszymi bo pochodzą z "jedynie słusznego" kraju... No, wybitna zasługa!
Nie miał prawka, OC, badań pojazdu...
A majtki chociaż miał?
Bo chwalił się, że w domu nawet przy córkach chodzi z klejnotami na wierzchu.
Gość który jeździ bez prawa jazdy, bez OC, ubezpieczenia samochodu to dla mnie dno i 2 metry mułu. Ale po pierwsze otrzymał karę za brak dokumentów. Po drugie nie rozstrzyga to o tym, że wypadek był z jego winy. Od lat postulowane jest bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych, ale na ten moment go nie wprowadzono, więc dobry adwokat o ile nie będzie nagrania ze zdarzenia, kierowcę wybroni. Jak ktoś nagra swój wyczyn potrącenia kogokolwiek- choćby pieszy faktycznie wtargnął na jezdnie na czerwonym świetle- najlepiej nagraniem się nie chwalić. Bo do obrony wystarczą wątpliwości. A na nagraniu może się okazać, że np. jechałeś za szybko. No i biegły stwierdzi, że jakbyś jechał zgodnie z przepisami to mógłbyś wyhamować, albo jakbyś nie wyhamował to byś go nie połamał/nie zabił.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2019 o 11:44
@lech2 ja jestem przeciwny bezwzględnemu pierwszeństwo dla pieszych, bo będą wchodzić jak święte krowy i nie koniecznie z winy kierowcy będą te wypadki.
Po drugie według mnie jazda bez prawa jazdy, czyli bez umiejętności jazdy, od razu powinny wskazywać że to jego wina, niezależnie czy on coś źle zrobił, czy druga osoba. Bo prowadził bez posiadania uprawnień, wiec nie wiedział jak dobrze prowadzić i na co zwracać uwagę. (Wyjątki powinny być, w sytuacjach jeśli ktoś wiezie kogoś w stanie krytycznym)
@RaistlinMG możesz postulować automatyczne uznanie winy w przypadku braku prawa jazdy, ale na ten moment prawo jest inne. Co do bezwzględnego pierwszeństwa- w wielu krajach funkcjonuje i mają dużo mniej ofiar śmiertelnych wśród pieszych. Póki się nie spróbuje to się nie przekonamy czy sprawdzi się w Polsce. Nie jestem jednak ekspertem od bezpieczeństwa na drogach, nie znam badań naukowych, które tą kwestie by rozstrzygnęły.
@RaistlinMG . Ale to nie jest taki przypadek, że "nie posiadał uprawnień, wiec nie wiedział jak dobrze prowadzić i na co zwracać uwagę". On wcześniej uprawnienia miał, ale zostały mu wstrzymane z powodu przekroczenia liczby punktów. Odebranie prawka nie powoduje, że ktoś nagle zapomina przepisy, traci umiejętności i doświadczenie. A więc tu naruszenie przepisów to wykroczenie czysto formalne a karę za to dostał.
@pokos Skoro odebrali mu prawko, to jednak nie posiada umiejętności do prowadzenia pojazdów, nie jest w stanie respektować przepisów lub ich po prostu nie zna. W każdym z tych przypadków można śmiało sugerować, że koleś nie wie jak poprawnie zachować się na drodze.
@Tuminure . Posiadanie papierka nijak ma się do posiadania umiejętności. On nie oblał żadnego egzaminu. Ta sytuacja co najwyżej świadczy o tym, że niezbyt ściśle przestrzegał przepisy. Uzbierać punkty wcale nie jest trudno, przy odrobinie pecha można to zrobić w jeden dzień i wcale nie trzeba jechać jak wariat.
Podobnie brak przeglądu nie oznacza że auto jest niesprawne. I vice versa, ważny przegląd nie gwarantuje że jest sprawne. To tylko urzędowe fikcje.
@pokos Wiem, napisałem *lub*. I tak jak wspominałem - w każdym z tych przypadków można śmiało sugerować, że koleś nie wie jak poprawnie zachować się na drodze. Przestrzegając przepisy jest naprawdę trudno uzbierać komplet punktów w jeden dzień.
Przecież gdyby go ukarali, to byłby antysemityzm. I czego tu nie rozumieć?
Oj, czepiacie się człowieka, on ma, po prostu, odmienna orientacje i identyfikuje się jako niewinny. Sad pierwszej instancji nie mógł tego pojąc - możliwe, ze z powodu jakiś fobii, i dopiero decyzja w drugiej instancji musiała to prostować. Przecież nie mogą jakieś grupy, gremia czy inne instytucje państwa wymuszać na nim zmianę jego orientacji, tylko są po to, żeby chronić jego identyfikacje przed jakimkolwiek rasizmem czy innymi prześladowaniami.
Mam nadzieje, ze wyjaśniłem sytuacje....
Gdyby miał prawo jazdy to by mu pewnie zabrali a tak to nic nie mogą zrobić
Logiczne że tak.
Cimoszewicz niedawno przed wyborami do europarlamentu potrącił na pasach rowerzystkę. Odjechał z miejsca zdarzenia. Okazało się, że pół roku jeździł bez ważnych badań technicznych. Bo zapomniał, bo jechał pod słońce, bo tylko 30 km/h. Teraz reprezentuje nasz kraj w Europie :)
@Daniellah . I lepiej reprezentuje niż obatel czy broszka.