Ja nie jestem chrześcijaninem, a też chłopa z brodą nie nazwę kobietą. Wystarczy odrobina zdrowego rozsądku. Niestety, w dzisiejszych czasach brak go wszystkim rządzącym, bez względu na to, jakie mają poglądy polityczne.
No i zamiast się kłucić to trzeba było dać mu, jemu, jej, temu skierowanie do ginekologa na jakieś badania, kontrole i wymazy to może samo by się wyjaśniło co to ;D
Na szczęście my żyjemy jeszcze w miarę normalnym kraju- przynajmniej w tym aspekcie. Kiedy pracowałem w markecie miałem dokładnie identyczną sytuację. Naszym stałym klientem był podstarzały facet przedstawiający się jako "Kejt" i ubierający się w taki sposób, że wyglądał jak klaun. Głównym działem na jaki przychodził był dział tekstylny, więc ja miałem spokój... Czasami jednak- kiedy akurat nie było tam pracownika, to podchodził i prosił o różne rzeczy. O podanie butów z góry, z zapytaniem gdzie może leżeć to lub tamto... Zawsze naturalnie grzecznie odpowiadałem, czy tam podawałem to o co prosił- wbrew pozorom jestem tolerancyjny i uważam że każdy może żyć po swojemu, a mnie nic do tego, o ile nie próbuje narzucać mi swojej ideologii. Raz jednak powiedziałem do niego pan (akurat tak wyszło w rozmowie, ze trzeba było użyć tego sformułowania) i poprawił mnie: "Przepraszam. Nie pan, tylko pani". To ja grzecznie odpowiedziałem, że z całym szacunkiem, ale jeśli założę teraz na siebie kitel, to ludzie nie będą do mnie mówić "Panie doktorze"- i bardzo dobrze, bo nim nie jestem. Bez słowa się odwrócił i napisał na mnie skargę. W UK, czy innej Francji pewnie byłbym już na wylocie... U nas dyrektorka kazała przedstawić mi dokładnie całą sytuację, a następnie powiedziała, żebym to olał, bo wszyscy wiemy jak to wygląda. Nie byłem wobec niego agresywny, nie upokarzałem go, nie byłem wulgarny, złośliwy, ani napastliwy. Dyrektorka nie maiła więc podstaw, aby w jakikolwiek sposób mnie ukarać; czy to naganą, czy chociażby upomnieniem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2019 o 10:51
Właściwie to nazwanie jej mężczyzną ponieważ ma męski wygląd mogło być dla tej osoby złośliwe, napastliwe lub upokarzające. Niestety, ale udowodniono, że można urodzić się w złym ciele. W jej wieku nie przejdzie operacji zmiany płci ponieważ zagrażałaby życiu. Brodata kobieta też może się zdążyć w prawdziwym życiu. Mężczyźni chcą ewolucji medycyny, aby móc zachodzić w ciążę. Linia między płciami się powoli zaciera. Rozumiem pomylić się za pierwszym razem. Ale jeśli poinformowała Cię, że uważa się za kobietę, to jednak kultura wymaga to uszanować. Nie musisz się z tym zgadzać, ale przydałoby się też powstrzymać od chamskich komentarzy.
@Nocta , nie pomyliłem się. Choć chce nazywać się Kejt (ja bym chciał nazywać się Aleksander, Gustaw albo Gilbert, ale rodzice zdecydowali inaczej i muszę z tym jakoś żyć) w rzeczywistości nazywa się Andrzej, i choć ubiera perukę, spódniczkę i damskie buty, to wciąż jest mężczyzną.
"Niestety, ale udowodniono, że można urodzić się w złym ciele."
W jaki sposób udowodniono? Nie licząc bardzo rzadkich przypadków obojnactwa, reszta jest jasna. Jedynym naukowym dowodem na to, ze ktoś bezsprzecznie wyglądający jak mężczyzna jest kobietą, to badania genetyczne. Obawiam się jednak, że geny pana Andrzeja jasno by wskazały, ze jest mężczyzną. Być może zaburzonym, ale jednak mężczyzną. Współczuję takim ludziom, żal mi ich i uważam, że trzeba im pomóc zamiast pogłębiać ich patologiczny stan.
"Linia między płciami się powoli zaciera."
To tylko marzenia postmarksistów. Fakt jest taki, ze nic się nie zaciera, a jedynie próbują to robić ludzie walczący z naturalnym porządkiem biologii.
"Ale jeśli poinformowała Cię, że uważa się za kobietę, to jednak kultura wymaga to uszanować. Nie musisz się z tym zgadzać, ale przydałoby się też powstrzymać od chamskich komentarzy."
W którym miejscu mój komentarz był chamski? Jeśli będzie mi się wydawać, ze jestem psem i nagle na ciebie skoczę i zacznę oblizywać twoją twarz, to również to uszanujesz?
Nie musisz z tym jakoś żyć ;) zacznij używać Gilbert, Aleksander czy nawet i Piotr jak chcesz, zbierz dowody, że korzystasz z tego imienia, a nie danego Ci przez rodziców i możesz spróbować je zmienić prawnie.
Obojniactwo to co innego jak żeński mózg w męskim ciele. Udowodniono, że męski mózg różni się od damskiego pod względem wielkości różnych części. Badając mózgi transeksualnych osób odkryto, że często (ale nie zawsze) takie osoby posiadały mózg przeiwnej płci. Czy Twoim zdaniem rzucenie "nie jesteś kobietą" jest pomocą? Jak uważasz to za chorobę psychiczną, to spróbuj też tak "leczyć" osoby z depresją "Nie Moniko, nie masz depresji".
Nie jest to tylko marzenie. Obie płcie zaczynają mieć równe możliwości w pracy, mogą nosić te same ciuchy (chodź kobieta w spodniach jest bardziej akceptowana niż mężczyzna w spódnicy), z pomocą medycyny kobiety są w stanie zyskać ten sam poziom masy mięśniowej co mężczyzna etc etc.
Ciekawe porównanie. Trochę jak porównać "proszę, odsuń się ode mnie", a pchnąć kogoś i uznać, że to to samo. Jak uważasz się za psa to nic mi do tego, póki mnie nie dotykasz. Jak chcesz mogę Ci nawet mówić per piesku. A teraz leżeć i na swoje posłanie Reksiu
@Nocta Niby mądrze prawisz. Podziwiam to. Ja dostrzegam inny problem. Według mnie jest to niekończące się koło fortuny. Nie chcesz urazić uczuć osoby, ale w takim razie skupiasz się tak bardzo na jednostce, że zapominasz o całym ogóle. Mamy wegetarian, co jedzą mięso. Wegan, którzy jedzą wszystko, oraz osoby mianujące się przynależnością do jakieś "grupy społecznej" nie będąc nie starając się nawet sprostać wymaganiom aby dołączyć do tej grupy.
Jestem kobietą i proszę mnie traktować jak kobietę, pomimo że mam męski głos zarost i genitalia
Bo teraz na ulicy spotykasz wegetarianina, który jest wegetarianinem kiedy mu pasuje i zjada kebaba czy hot doga na mieście jak chce. Przecież on jest wegetarianinem. Więc, nie możesz powiedzieć że nim nie jest bo go urazisz i zranisz. To, że on ma wszystkie zasady w d**e jest ok.
Temat, rzeka i jak nie odpowiesz jest źle. Moim zdaniem popadamy w paranoje już na tym punkcie. ZAWSZE ktoś będzie miał jakiś problem. Z roku na rok poprzez coraz bardziej pobłażliwe podchodzenie do tego tematu będzie tworzyć ich coraz więcej. To koło dopiero nabierze rozpędu.
Każdy rości sobie prawa i szacunek, a w zamian nie daje nic.
@Arbor Przedstawiający się? A po co? Jeszcze nigdy nie miałem powodu, aby w markecie przedstawić się, a już w szczególności ksywą. No chyba, że chodziło o fakturę, ale wtedy to jednak imieniem i nazwiskiem.
Nie myśleliście o karierach pisarzy sci-fi, albo tylko fi bez sci?
Nie mówię tu o ekstremach, w których ktoś zwyczajnie nie chce się dostosować. Jak już mówiłam, nawet kobiety niektóre mają zarost. Ba, większość kobiet w pewnym wieku musi zacząć depilować "wąsa" bo staje się bardziej widoczny. Ale zgadzam się z tym, że jeśli ktoś chce być przeciwną płcią to przydałaby się odpowiednia operacja by szczerze dopasować ciało do umysłu. W przypadku histori Arbora, osoba ta była za stara na operację. Ponadto w pezypadku zmiany płci z kobiety na mężczyznę uformowany penis nadzwyczajnej na świecie nie działa tak jak prawdziwy. Z tego powodu niektóre osoby też wolą zaoszczędzić sobie bólu, bo jaki sens jak o tak nie osiągną wymarzonego celu? Już lepiej wtedy stosować sztucznego na paski. Generalnie temat trudny, zgodzę się i uważam że już lepiej przemilczeć, niż wytykać komuś "nie, nie jesteś mężczyzna/kobietą" bo to naprawdę może kogoś zranić bo są świadomi, że nie dadzą rady zmienić się w 100%. Nie każe wielbić czy nawet akceptować. Po prostu zachować swoje myśli na ten temat dla siebie.
@kanapker
Religie już tak mają, na szczęście w większości krajów Europy obowiązuje model państwa świeckiego i religijny bełkot poza kruchtę czy przysłowiowe cztery ściany nie wychodzi.
@zaymoon przecież to nie jest religia. Chyba, że to co napisałeś to niebezpośrednia i niejawna próba odbicia piłeczki "hehe no może i tak ale pamiętaj, że fanatyzm religijny też jest chuiowy". Pisz wprost mordo, dorosły jesteś.
A dlaczego zwraca uwagę na płeć? Po za tym co ma do tego chrześcijaństwo? Chrześcijaństwo nakazuje miłować bliźniego jak siebie samego. Więc jeszcze powinien być wywalony z kościoła, ponieważ nie wyznaje zasad jej wiary.
@aberg I tu całkowita racja. Nie wiem po co się z kimś kłócić na temat tego jak się do niego zwracamy. a o tym że przykazanie "kochaj bliźniego jak siebie samego" jest najważniejsze w Chrześcijańskiej wierze to mnóstwo osób zapomina bardzo sprawnie.
@CytrynoweDropsy A ty zapomniałeś o tym że chrześcijanin nie powinien kłamać. Bliźniemu którego kochamy jak siebie samego chrześcijanin powinien uświadomić prawdę, nawet jeśli będzie dla niego trudna do zaakceptowania. Jest też ósme przykazanie które wprost zabrania kłamstwa.
@Bimbol jak go typek poprosi żeby go nazywał per pani i on to zrobi to nie jest kłamstwo. W tej chwili to jest raczej sprawa medyczna. Może pacjent właśnie zmienia płeć lub ma jakieś zaburzenia psychologiczne (wiele osobowości czy coś innego). Więc tutaj można się wykazać delikatnością i pomóc takiej osobie a nie wdawać się z nią w bezsensowne dyskusje. Z jakiegoś powodu ta osoba przyszła do lekarza i świadomość jej stanu fizycznego i psychicznego zawsze jest potrzebna do postawienia diagnozy.
@CytrynoweDropsy Skoro ta osoba przyszła do lekarza i zrobiła aferę po której zwolniono lekarza, to ja mam podejrzenie że ten osobnik przyszedł tylko z jednego powodu do lekarza, właśnie po to żeby nakręcić aferę i żeby udawać że to on jest pokrzywdzony, szykanowany i dyskryminowany. A to wszystko w sytuacji kiedy jest dokładnie odwrotnie, kiedy szykanuje się normalnych ludzi nie skrzywionych przez popieprzoną ideologię.
@Bimbol Jak przeczytasz artykuł to dowiesz się że nie było żadnego pacjenta :) to była teoretyczna sytuacja i przełożony zapytał lekarza co by zrobił w takim przypadku :) Lekarz odpowiedział że pod żadnym pozorem nie nazwie nikogo z brodą kobietą i dlatego został zwolniony :)
@Bimbol nie ma żadnej ideologi lgbt. ludzie mają różne problemy, trzeba znaleźć rozwiązania i tyle.zmuszanie ludzi na siłę do robienia rzeczy wbrew sobie jest okrutne, zwłaszcza jeżeli można pomóc.
A to że nie ma żadnego pacjenta zmienia bardzo wiele. Ludzie stereotypowo dorzucają jakieś cechy charakteru, czy zachowania osobie która jak się okazuje nawet nie istnieję tak ja kto zrobiłeś dwa komentarze wyżej. Warto by się zapoznać z tematem przed wydaniem werdyktu i wylaniem jadu.
Pacjentów trzeba traktować z szacunkiem i empatią, starać się im pomóc bo te same objawy mogą zwiastować różne choroby. I to nie jest decyzją ani sprawą tego zwolnionego lekarza czy ktoś zmienia płeć czy nie. Trochę empatii do siebie na wzajem i świat będzie lepszy.
@CytrynoweDropsy Jest ignorująca fakty ideologia gender, wg której płeć nie ma nic wspólnego z biologią. Pierwszą rzeczą której chce teoretyczny osobnik z przykładu nie jest prośba o pomoc czy poradę medyczną tylko żądanie by nazywać go kobietą. Kiedy wszystko wskazuje że nią nie jest.
Szacunkiem i empatią nie mydl mi oczu. Takie coś działa w obie strony, chcesz szacunku musisz go okazywać. Żądasz empatii, to sam pokaż że nie jest ci obca. Tak wiem, dotyczy to te z mnie. Ale mówimy o przypadku lekarza któremu też odmówiono szacunku.
@Bimbol Mózgi kobiet i mężczyzn się różnią. Sprawdzając ten organ można dojść do wniosku czy rzeczywiście na poziomie biologicznym coś nie współgra. W przyrodzie zdarza się że mutacje genów płatają psikusa albo gorzej. Można mieć serce po złej stronie itp.
Nie mydle oczu empatią. Pracownik został zapytany jakby się zachował gdyby pacjent miał taką prośbę. Zamiast się upierać można z taką osobą porozmawiać w kulturalny sposób i tyle. Jak też będzie kulturalna spoko jak nie to nie trzeba obsługiwać wszystkich. I u katolików i u nie katolików znajdują się chamy nic nie poradzisz. Ale nie uznawajmy że wszyscy na pewno są chamami bo ciężej się dogadać i nic więcej.
btw ostatnio jakoś ludzie (każda strona każdego konfliktu) patrzą się tylko na to kto jaką ma eykietkę i i temu przyznają racje i strasznie to smutne. Nie ważne jak się zachowasz ważne za kogo się podajesz.
@CytrynoweDropsy
i tu jest problem, że nikt nie pamięta jak to przykazanie naprawdę brzmi. otóż: "będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca swego, myśli swojej i sił swoich, a bliźniego swego jak siebie samego". Więc, jak widzisz, najpierw jest Pan Bóg, potem dłuuugo nic, a potem bliźni. w tym momencie powinieneś już zauważyć dlaczego prawo Pana Boga jest ważniejsze niż komfort bliźniego
@anka2351 Nie wiem gdzie widzisz "długo nic". To jest wszystko zawarte w jednym zdaniu. I mi też nie chodzi o komfort bliźniego. Jeżeli mężczyzna chce żeby go nazywać per pani najwyraźniej ma jakiś problem i lekarz powinien mu pomóc, w taki sposób jaki jest potrzebny. Może zmienia płeć może ma zaburzenia psychiczne. A od początku wizyty spór o to czy czy ta osoba jest panem czy panią raczej nie ruszy leczenia do przodu.
Jeśli dla niego religijny bełkot jest ważniejszy niż wiedza medyczna to dobrze się stało. Ja bym nie chciał lekarza któremu w pewnym momencie coś odplerdoli bo tak mu każe jego durna religia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 lipca 2019 o 11:03
masz swoja idee, wymusiles na wladzach ze jezeli ktos obraza twoja idee to popelnia przestepstwo
ale jak ktos pozwie ciebie za obraze jego idei uwazasz ze swiat stanal na glowie
hipokryzja?
a swoja droga mam nadzieje ze gosc dostanie odszkodowanie za zwolnienie, pomysl zeby zmuszac ludzi do akceptacji cudzych idei jest chory, i niewazne czy chodzi o plec jako spektrum czy o wiare w ufoludki czy inne dziwactwa w oparciu o ktorych ludzie potworzyli religie
W skrócie: Każdy białoskóry. heteroseksualny mężczyzna bądź kobieta i do tego katolik jest rasistą, homofobem i tak dalej z założenia, Do tego doszło, nie można mieć własnego zdania, trend i przekaz jest spójny, wszelkim odmieńcom należy się kłaniać i nosić na rękach bo inaczej krzyk i oskarżenia. Ale ludzie sami sobie wybrali takich przywódców to mają za swoje (pozdrawiam Wsiawke). Natomiast prawda jest taka że rzekome ofiary są najczęściej prześladowcami. W dzisiejszych czasach w tych "cywilizacjach zachodu" wystarczy być srafalalą, mocno drzeć japę przy każdej okazji, nawet kupując pietruszke na straganie czy stojąc w tramwaju w tłoku i wszyscy będą potulnie schylać łba bo inaczej do paki. Takich praw, paragrafów, ustaw natworzyli, które mają (w teorii) bronić odmieńców, że normalnego człowieka niedługo będzie można spotkać w zoo bo teraz srafalala wyskoczy z pozwem o krzywe spojrzenie albo nazwanie rzeczy po imieniu i człowiekowi zniszczy życie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2019 o 4:44
Ja nie jestem chrześcijaninem, a też chłopa z brodą nie nazwę kobietą. Wystarczy odrobina zdrowego rozsądku. Niestety, w dzisiejszych czasach brak go wszystkim rządzącym, bez względu na to, jakie mają poglądy polityczne.
Cóż, dyskryminacja jak widać działa już tylko w jedną stronę...
No i zamiast się kłucić to trzeba było dać mu, jemu, jej, temu skierowanie do ginekologa na jakieś badania, kontrole i wymazy to może samo by się wyjaśniło co to ;D
Na szczęście my żyjemy jeszcze w miarę normalnym kraju- przynajmniej w tym aspekcie. Kiedy pracowałem w markecie miałem dokładnie identyczną sytuację. Naszym stałym klientem był podstarzały facet przedstawiający się jako "Kejt" i ubierający się w taki sposób, że wyglądał jak klaun. Głównym działem na jaki przychodził był dział tekstylny, więc ja miałem spokój... Czasami jednak- kiedy akurat nie było tam pracownika, to podchodził i prosił o różne rzeczy. O podanie butów z góry, z zapytaniem gdzie może leżeć to lub tamto... Zawsze naturalnie grzecznie odpowiadałem, czy tam podawałem to o co prosił- wbrew pozorom jestem tolerancyjny i uważam że każdy może żyć po swojemu, a mnie nic do tego, o ile nie próbuje narzucać mi swojej ideologii. Raz jednak powiedziałem do niego pan (akurat tak wyszło w rozmowie, ze trzeba było użyć tego sformułowania) i poprawił mnie: "Przepraszam. Nie pan, tylko pani". To ja grzecznie odpowiedziałem, że z całym szacunkiem, ale jeśli założę teraz na siebie kitel, to ludzie nie będą do mnie mówić "Panie doktorze"- i bardzo dobrze, bo nim nie jestem. Bez słowa się odwrócił i napisał na mnie skargę. W UK, czy innej Francji pewnie byłbym już na wylocie... U nas dyrektorka kazała przedstawić mi dokładnie całą sytuację, a następnie powiedziała, żebym to olał, bo wszyscy wiemy jak to wygląda. Nie byłem wobec niego agresywny, nie upokarzałem go, nie byłem wulgarny, złośliwy, ani napastliwy. Dyrektorka nie maiła więc podstaw, aby w jakikolwiek sposób mnie ukarać; czy to naganą, czy chociażby upomnieniem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2019 o 10:51
Właściwie to nazwanie jej mężczyzną ponieważ ma męski wygląd mogło być dla tej osoby złośliwe, napastliwe lub upokarzające. Niestety, ale udowodniono, że można urodzić się w złym ciele. W jej wieku nie przejdzie operacji zmiany płci ponieważ zagrażałaby życiu. Brodata kobieta też może się zdążyć w prawdziwym życiu. Mężczyźni chcą ewolucji medycyny, aby móc zachodzić w ciążę. Linia między płciami się powoli zaciera. Rozumiem pomylić się za pierwszym razem. Ale jeśli poinformowała Cię, że uważa się za kobietę, to jednak kultura wymaga to uszanować. Nie musisz się z tym zgadzać, ale przydałoby się też powstrzymać od chamskich komentarzy.
Co za brednie...
A jak się uważa za żyrafę to też jest żyrafą co się nie w tym ciele urodziła?
Nie ma dowodów na to, że się urodziło nie tym zwierzęciem, więc nie
@Nocta , nie pomyliłem się. Choć chce nazywać się Kejt (ja bym chciał nazywać się Aleksander, Gustaw albo Gilbert, ale rodzice zdecydowali inaczej i muszę z tym jakoś żyć) w rzeczywistości nazywa się Andrzej, i choć ubiera perukę, spódniczkę i damskie buty, to wciąż jest mężczyzną.
"Niestety, ale udowodniono, że można urodzić się w złym ciele."
W jaki sposób udowodniono? Nie licząc bardzo rzadkich przypadków obojnactwa, reszta jest jasna. Jedynym naukowym dowodem na to, ze ktoś bezsprzecznie wyglądający jak mężczyzna jest kobietą, to badania genetyczne. Obawiam się jednak, że geny pana Andrzeja jasno by wskazały, ze jest mężczyzną. Być może zaburzonym, ale jednak mężczyzną. Współczuję takim ludziom, żal mi ich i uważam, że trzeba im pomóc zamiast pogłębiać ich patologiczny stan.
"Linia między płciami się powoli zaciera."
To tylko marzenia postmarksistów. Fakt jest taki, ze nic się nie zaciera, a jedynie próbują to robić ludzie walczący z naturalnym porządkiem biologii.
"Ale jeśli poinformowała Cię, że uważa się za kobietę, to jednak kultura wymaga to uszanować. Nie musisz się z tym zgadzać, ale przydałoby się też powstrzymać od chamskich komentarzy."
W którym miejscu mój komentarz był chamski? Jeśli będzie mi się wydawać, ze jestem psem i nagle na ciebie skoczę i zacznę oblizywać twoją twarz, to również to uszanujesz?
@Arbor
Nie musisz z tym jakoś żyć ;) zacznij używać Gilbert, Aleksander czy nawet i Piotr jak chcesz, zbierz dowody, że korzystasz z tego imienia, a nie danego Ci przez rodziców i możesz spróbować je zmienić prawnie.
Obojniactwo to co innego jak żeński mózg w męskim ciele. Udowodniono, że męski mózg różni się od damskiego pod względem wielkości różnych części. Badając mózgi transeksualnych osób odkryto, że często (ale nie zawsze) takie osoby posiadały mózg przeiwnej płci. Czy Twoim zdaniem rzucenie "nie jesteś kobietą" jest pomocą? Jak uważasz to za chorobę psychiczną, to spróbuj też tak "leczyć" osoby z depresją "Nie Moniko, nie masz depresji".
Nie jest to tylko marzenie. Obie płcie zaczynają mieć równe możliwości w pracy, mogą nosić te same ciuchy (chodź kobieta w spodniach jest bardziej akceptowana niż mężczyzna w spódnicy), z pomocą medycyny kobiety są w stanie zyskać ten sam poziom masy mięśniowej co mężczyzna etc etc.
Ciekawe porównanie. Trochę jak porównać "proszę, odsuń się ode mnie", a pchnąć kogoś i uznać, że to to samo. Jak uważasz się za psa to nic mi do tego, póki mnie nie dotykasz. Jak chcesz mogę Ci nawet mówić per piesku. A teraz leżeć i na swoje posłanie Reksiu
@Nocta Niby mądrze prawisz. Podziwiam to. Ja dostrzegam inny problem. Według mnie jest to niekończące się koło fortuny. Nie chcesz urazić uczuć osoby, ale w takim razie skupiasz się tak bardzo na jednostce, że zapominasz o całym ogóle. Mamy wegetarian, co jedzą mięso. Wegan, którzy jedzą wszystko, oraz osoby mianujące się przynależnością do jakieś "grupy społecznej" nie będąc nie starając się nawet sprostać wymaganiom aby dołączyć do tej grupy.
Jestem kobietą i proszę mnie traktować jak kobietę, pomimo że mam męski głos zarost i genitalia
Bo teraz na ulicy spotykasz wegetarianina, który jest wegetarianinem kiedy mu pasuje i zjada kebaba czy hot doga na mieście jak chce. Przecież on jest wegetarianinem. Więc, nie możesz powiedzieć że nim nie jest bo go urazisz i zranisz. To, że on ma wszystkie zasady w d**e jest ok.
Temat, rzeka i jak nie odpowiesz jest źle. Moim zdaniem popadamy w paranoje już na tym punkcie. ZAWSZE ktoś będzie miał jakiś problem. Z roku na rok poprzez coraz bardziej pobłażliwe podchodzenie do tego tematu będzie tworzyć ich coraz więcej. To koło dopiero nabierze rozpędu.
Każdy rości sobie prawa i szacunek, a w zamian nie daje nic.
@Arbor Przedstawiający się? A po co? Jeszcze nigdy nie miałem powodu, aby w markecie przedstawić się, a już w szczególności ksywą. No chyba, że chodziło o fakturę, ale wtedy to jednak imieniem i nazwiskiem.
Nie myśleliście o karierach pisarzy sci-fi, albo tylko fi bez sci?
@eules
Nie mówię tu o ekstremach, w których ktoś zwyczajnie nie chce się dostosować. Jak już mówiłam, nawet kobiety niektóre mają zarost. Ba, większość kobiet w pewnym wieku musi zacząć depilować "wąsa" bo staje się bardziej widoczny. Ale zgadzam się z tym, że jeśli ktoś chce być przeciwną płcią to przydałaby się odpowiednia operacja by szczerze dopasować ciało do umysłu. W przypadku histori Arbora, osoba ta była za stara na operację. Ponadto w pezypadku zmiany płci z kobiety na mężczyznę uformowany penis nadzwyczajnej na świecie nie działa tak jak prawdziwy. Z tego powodu niektóre osoby też wolą zaoszczędzić sobie bólu, bo jaki sens jak o tak nie osiągną wymarzonego celu? Już lepiej wtedy stosować sztucznego na paski. Generalnie temat trudny, zgodzę się i uważam że już lepiej przemilczeć, niż wytykać komuś "nie, nie jesteś mężczyzna/kobietą" bo to naprawdę może kogoś zranić bo są świadomi, że nie dadzą rady zmienić się w 100%. Nie każe wielbić czy nawet akceptować. Po prostu zachować swoje myśli na ten temat dla siebie.
jaka ta ideologia i jej wyznawcy są słabi, prymitywni i totalitarni skoro do swoich poglądów zmuszają pod przemocą i przymusem..
@kanapker
Religie już tak mają, na szczęście w większości krajów Europy obowiązuje model państwa świeckiego i religijny bełkot poza kruchtę czy przysłowiowe cztery ściany nie wychodzi.
@zaymoon przecież to nie jest religia. Chyba, że to co napisałeś to niebezpośrednia i niejawna próba odbicia piłeczki "hehe no może i tak ale pamiętaj, że fanatyzm religijny też jest chuiowy". Pisz wprost mordo, dorosły jesteś.
A dlaczego zwraca uwagę na płeć? Po za tym co ma do tego chrześcijaństwo? Chrześcijaństwo nakazuje miłować bliźniego jak siebie samego. Więc jeszcze powinien być wywalony z kościoła, ponieważ nie wyznaje zasad jej wiary.
@aberg , wyznaje, wyznaje. Po prostu ich nie rozumiesz. :)
@aberg I tu całkowita racja. Nie wiem po co się z kimś kłócić na temat tego jak się do niego zwracamy. a o tym że przykazanie "kochaj bliźniego jak siebie samego" jest najważniejsze w Chrześcijańskiej wierze to mnóstwo osób zapomina bardzo sprawnie.
@CytrynoweDropsy A ty zapomniałeś o tym że chrześcijanin nie powinien kłamać. Bliźniemu którego kochamy jak siebie samego chrześcijanin powinien uświadomić prawdę, nawet jeśli będzie dla niego trudna do zaakceptowania. Jest też ósme przykazanie które wprost zabrania kłamstwa.
@Bimbol jak go typek poprosi żeby go nazywał per pani i on to zrobi to nie jest kłamstwo. W tej chwili to jest raczej sprawa medyczna. Może pacjent właśnie zmienia płeć lub ma jakieś zaburzenia psychologiczne (wiele osobowości czy coś innego). Więc tutaj można się wykazać delikatnością i pomóc takiej osobie a nie wdawać się z nią w bezsensowne dyskusje. Z jakiegoś powodu ta osoba przyszła do lekarza i świadomość jej stanu fizycznego i psychicznego zawsze jest potrzebna do postawienia diagnozy.
@CytrynoweDropsy Skoro ta osoba przyszła do lekarza i zrobiła aferę po której zwolniono lekarza, to ja mam podejrzenie że ten osobnik przyszedł tylko z jednego powodu do lekarza, właśnie po to żeby nakręcić aferę i żeby udawać że to on jest pokrzywdzony, szykanowany i dyskryminowany. A to wszystko w sytuacji kiedy jest dokładnie odwrotnie, kiedy szykanuje się normalnych ludzi nie skrzywionych przez popieprzoną ideologię.
@Bimbol Jak przeczytasz artykuł to dowiesz się że nie było żadnego pacjenta :) to była teoretyczna sytuacja i przełożony zapytał lekarza co by zrobił w takim przypadku :) Lekarz odpowiedział że pod żadnym pozorem nie nazwie nikogo z brodą kobietą i dlatego został zwolniony :)
@CytrynoweDropsy To niewiele zmienia, ponieważ w dalszym ciągu jest porażka rozumu i zwycięstwo obłąkanej ideologii.
@Bimbol nie ma żadnej ideologi lgbt. ludzie mają różne problemy, trzeba znaleźć rozwiązania i tyle.zmuszanie ludzi na siłę do robienia rzeczy wbrew sobie jest okrutne, zwłaszcza jeżeli można pomóc.
A to że nie ma żadnego pacjenta zmienia bardzo wiele. Ludzie stereotypowo dorzucają jakieś cechy charakteru, czy zachowania osobie która jak się okazuje nawet nie istnieję tak ja kto zrobiłeś dwa komentarze wyżej. Warto by się zapoznać z tematem przed wydaniem werdyktu i wylaniem jadu.
Pacjentów trzeba traktować z szacunkiem i empatią, starać się im pomóc bo te same objawy mogą zwiastować różne choroby. I to nie jest decyzją ani sprawą tego zwolnionego lekarza czy ktoś zmienia płeć czy nie. Trochę empatii do siebie na wzajem i świat będzie lepszy.
@CytrynoweDropsy Jest ignorująca fakty ideologia gender, wg której płeć nie ma nic wspólnego z biologią. Pierwszą rzeczą której chce teoretyczny osobnik z przykładu nie jest prośba o pomoc czy poradę medyczną tylko żądanie by nazywać go kobietą. Kiedy wszystko wskazuje że nią nie jest.
Szacunkiem i empatią nie mydl mi oczu. Takie coś działa w obie strony, chcesz szacunku musisz go okazywać. Żądasz empatii, to sam pokaż że nie jest ci obca. Tak wiem, dotyczy to te z mnie. Ale mówimy o przypadku lekarza któremu też odmówiono szacunku.
@Bimbol Mózgi kobiet i mężczyzn się różnią. Sprawdzając ten organ można dojść do wniosku czy rzeczywiście na poziomie biologicznym coś nie współgra. W przyrodzie zdarza się że mutacje genów płatają psikusa albo gorzej. Można mieć serce po złej stronie itp.
Nie mydle oczu empatią. Pracownik został zapytany jakby się zachował gdyby pacjent miał taką prośbę. Zamiast się upierać można z taką osobą porozmawiać w kulturalny sposób i tyle. Jak też będzie kulturalna spoko jak nie to nie trzeba obsługiwać wszystkich. I u katolików i u nie katolików znajdują się chamy nic nie poradzisz. Ale nie uznawajmy że wszyscy na pewno są chamami bo ciężej się dogadać i nic więcej.
btw ostatnio jakoś ludzie (każda strona każdego konfliktu) patrzą się tylko na to kto jaką ma eykietkę i i temu przyznają racje i strasznie to smutne. Nie ważne jak się zachowasz ważne za kogo się podajesz.
do czego ten świat zmierza...
To się działo niby po angielsku? "You" jest obojętne płciowo.
@daclaw Ale mógł użyć "Mister" zamiast "You", a tamta osoba życzyła sobie pewnie "Miss"
Zapraszamy do nas.
@CytrynoweDropsy
i tu jest problem, że nikt nie pamięta jak to przykazanie naprawdę brzmi. otóż: "będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca swego, myśli swojej i sił swoich, a bliźniego swego jak siebie samego". Więc, jak widzisz, najpierw jest Pan Bóg, potem dłuuugo nic, a potem bliźni. w tym momencie powinieneś już zauważyć dlaczego prawo Pana Boga jest ważniejsze niż komfort bliźniego
@anka2351 Nie wiem gdzie widzisz "długo nic". To jest wszystko zawarte w jednym zdaniu. I mi też nie chodzi o komfort bliźniego. Jeżeli mężczyzna chce żeby go nazywać per pani najwyraźniej ma jakiś problem i lekarz powinien mu pomóc, w taki sposób jaki jest potrzebny. Może zmienia płeć może ma zaburzenia psychiczne. A od początku wizyty spór o to czy czy ta osoba jest panem czy panią raczej nie ruszy leczenia do przodu.
Jeśli dla niego religijny bełkot jest ważniejszy niż wiedza medyczna to dobrze się stało. Ja bym nie chciał lekarza któremu w pewnym momencie coś odplerdoli bo tak mu każe jego durna religia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2019 o 11:03
Trzeba będzie wykształcić w sobie nawyk zwracania się do ludzi bezpłciowo. Tej trans zarazy będzie przybywało niestety.
masz swoja idee, wymusiles na wladzach ze jezeli ktos obraza twoja idee to popelnia przestepstwo
ale jak ktos pozwie ciebie za obraze jego idei uwazasz ze swiat stanal na glowie
hipokryzja?
a swoja droga mam nadzieje ze gosc dostanie odszkodowanie za zwolnienie, pomysl zeby zmuszac ludzi do akceptacji cudzych idei jest chory, i niewazne czy chodzi o plec jako spektrum czy o wiare w ufoludki czy inne dziwactwa w oparciu o ktorych ludzie potworzyli religie
W skrócie: Każdy białoskóry. heteroseksualny mężczyzna bądź kobieta i do tego katolik jest rasistą, homofobem i tak dalej z założenia, Do tego doszło, nie można mieć własnego zdania, trend i przekaz jest spójny, wszelkim odmieńcom należy się kłaniać i nosić na rękach bo inaczej krzyk i oskarżenia. Ale ludzie sami sobie wybrali takich przywódców to mają za swoje (pozdrawiam Wsiawke). Natomiast prawda jest taka że rzekome ofiary są najczęściej prześladowcami. W dzisiejszych czasach w tych "cywilizacjach zachodu" wystarczy być srafalalą, mocno drzeć japę przy każdej okazji, nawet kupując pietruszke na straganie czy stojąc w tramwaju w tłoku i wszyscy będą potulnie schylać łba bo inaczej do paki. Takich praw, paragrafów, ustaw natworzyli, które mają (w teorii) bronić odmieńców, że normalnego człowieka niedługo będzie można spotkać w zoo bo teraz srafalala wyskoczy z pozwem o krzywe spojrzenie albo nazwanie rzeczy po imieniu i człowiekowi zniszczy życie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2019 o 4:44
Szczerze mówiąc, nie interesuje mnie jego wiara. Etyka zawodowa wymaga szacunku, w tym także do samoidentyfikacji pacjentki.