Ciekawe skoro tak jest dlaczego dawniej ludzie w wieku 20 lat mieli już rodziny, a teraz do 30 lub dłużej pasożytują u rodziców (tendencja jest zauważalna i w USA i w Europie więc jedyny argument ekonomiczny który za tym przemawia to wikt i opierunek za free bo możliwości usamodzielnienia się wszędzie są czasem trudniejsze ale tam gdzie jest łatwiej tak coraz więcej dzieci tak wchodzi w dorosłość - na garnuszku u mamy).
@Tibr
dawniej mniej osob studiowalo, studia w wiekszosci przypadkow opozniaja samodzielny start
do tego dochodzi brak perspektyw, bo wielu mlodych idzie na studia po papier i nie potrafi wykorzystac w pelni mozliwosci jakie daje studiowanie.
firmy w pelni zdaja sobie z tego sprawe i oferuja mlodym staz ktory jest albo darmowy albo za gwniane pieniadze.
@Tibr "pasożytują" jest to częsta propaganda i podejrzewam, że stoi za nią lobby bankstierskie. Propaganda sprawiajaca, że każdy dzień po 18 roku życia spędzony w rodzinnym domu staje się coraz większą katorgą. Banki to potężne lobby. Stąd oni puścili w obieg propagandę, że jak najszybciej musisz się wyprowadzić z domu rodzinnego, bo każdy następny dzień jesteś nieudacznikiem do kwadratu. A chodzi w tym wszystkim o to, zeby młodzi ludzie wjebywali się w kredyty, ceny nieruchomości są takie, żeby statystyczny Polak wisiał na tym kredycie 30 lat. Wszystko jak zawsze służy temu, żeby garstka możnych kast, elit wyleszczała na kasę masy. Masy mają zarabiać wegetacyjne pieniądze i być podtrzymywane przy życiu przez śmieciowe kalorie, naszprycowane chemią i używki oraz alkohol, żeby sobie szybko nie palneli w łeb, bo jeszcze nie będzie komu spłacać wierzytelności. Są spece od marketingu i propagandy, którzy puszczają w obieg slogany np. "o nieudacznikach mieszkających z rodzicami". Robią to umiejętnie. Głupie społeczeństwo to lemingi i wyłapują te slogany, a potem powtarzają, a im głupsze, bardziej prymitywne jednostki tym z większym przekonaniem powtarzają te slogany i naciskają na siebie wzajemnie. Ubliżając, wyzywając i wpędzając w kompleksy. Potem ci zakompleksieni ludzie są doskonałą ofiarą dla drapieżców i lecą konsumować dobra i zapożyczać się, żeby licytować się z sąsiadami. Jakaś grupa speców od propagandy puści w obieg, niby w niewinny sposób komunikaty, że facet bez auta, prawka, mieszkania etc to nieudacznik. Usłyszy to dziesięć tępych lasek i tępych dresów i będą to powtarzać, a oni są pewni swoich przekonań i mają swoje "zasady na dzielni", jak on chleje, albo ćpa fetę, ale powie ci, że "nienawidzi heroinistów, bo to zło" to mówi to z takim przekonaniem, że nikt w to nie wątpi. Inteligentni ludzie zawsze przegrają z takimi, którzy pewnym siebie i arbitralnym tonem powtarzają SLOGAN jako prawdę objawioną.
Masz rację, to duża zmiana - dawniej mając 20 lat sprowadzałeś żonę do domu rodziców i nigdy go nie opuszczałeś, teraz moda na własne mieszkania ma się dobrze - niezależnie od warunków w domu rodzinnym.
chyba odwrotnie to w PL jest pełno 30 latków mieszkających z rodzicami, w USA normalką jest wyprowadzka i życie na własny rachunek tuż po szkole... inna sprawa, że w USA koszt utrzymania w stosunku do najniższej pensji jest dużo niższy niż w PL.
Po za tym sam samochód to pikuś, znajdź 18 latka którego stać na ubezpieczenie, paliwo i niezbędne wymiany - za to też ma płacić mamusia i tatuś? w końcu dorosły powinien sam za siebie odpowiadać.
Mam 30 lat i nadal mieszkam z rodzicami, wcale nie mają tak źle. Nie żyję na krzywy ryj (choć mam krzywy ryj), dokładam się do rachunków, jedzenie, pomaga w pracach domowych. Jakbym wziął ślub to pewnie bym się wyprowadził, ale że na to nie mam co liczyć, to mieszkam z rodzicami. Po prostu nie chcę od młodych lat być samotny.
w takie bajki wierzylem jak mialem 10 lat, ze na zachodzie biedny czlowiek jest ten ktory musi zmieniac swoje porche co 5 lat a bogatego stac na to zeby co roku kupowac wypasione ferrari
dzisiaj dzieki internetowi z latwoscia mozna takie bajki zweryfikowac.
Policzcie ile kosztują mieszkania albo ich wynajem, to zrozumiecie dlaczego ludzie w Polsce długo żyją u rodziców. To są jaja żeby uczciwie zarabiający człowiek miał problem z mieszkaniem, bo wszystko takie drogie. Podatki, podatki, podatki i jeszcze raz podatki. Żeby na brajanki i dżastinki było. Bo program patola+ z czegoś musi być opłacany. Na zachodzie ceny mieszkań są o wiele mniejsze w stosunku do tego, co na ogół płacą.
Co za bzdury! :D Mieszkam w U.S. juz ponad 20 lat i tak samo sa tutaj ludzie ktorzy mieszkaja z rodzicami grobo po 20 i po 30 roku zycia, a nawet i cale zycie. Sa tez tacy ktorzy owszem dostaja samochody od rodzicow, ale zazwyczaj sa to uzywane auta. Tylko ze tutaj jestes w stanie kupic auto na chodzie za $1,000-$5,000. A srednie zarobki (w zaleznosci od miejsca zamieszkania) wynosza $77,000 np. w stanie Massachusetts. W Polsce tez sa ludzie ktorych stac na to zeby dac swojemu dziecku auto. Na pewno jest ich mniej bo i ludnosc jest o wiele mniejsza. Ponadto wiekszosc moich znajomych z podstawowki w Polsce nie mieszka z rodzicam, sa w wieku 33-34 lat.
To porownanie jest smieszne i, nie oparte o fakty, w dodatku krzywdzace.
@Hesher za dużo filmów oglądasz.
Ciekawe skoro tak jest dlaczego dawniej ludzie w wieku 20 lat mieli już rodziny, a teraz do 30 lub dłużej pasożytują u rodziców (tendencja jest zauważalna i w USA i w Europie więc jedyny argument ekonomiczny który za tym przemawia to wikt i opierunek za free bo możliwości usamodzielnienia się wszędzie są czasem trudniejsze ale tam gdzie jest łatwiej tak coraz więcej dzieci tak wchodzi w dorosłość - na garnuszku u mamy).
@Tibr
dawniej mniej osob studiowalo, studia w wiekszosci przypadkow opozniaja samodzielny start
do tego dochodzi brak perspektyw, bo wielu mlodych idzie na studia po papier i nie potrafi wykorzystac w pelni mozliwosci jakie daje studiowanie.
firmy w pelni zdaja sobie z tego sprawe i oferuja mlodym staz ktory jest albo darmowy albo za gwniane pieniadze.
@Tibr "pasożytują" jest to częsta propaganda i podejrzewam, że stoi za nią lobby bankstierskie. Propaganda sprawiajaca, że każdy dzień po 18 roku życia spędzony w rodzinnym domu staje się coraz większą katorgą. Banki to potężne lobby. Stąd oni puścili w obieg propagandę, że jak najszybciej musisz się wyprowadzić z domu rodzinnego, bo każdy następny dzień jesteś nieudacznikiem do kwadratu. A chodzi w tym wszystkim o to, zeby młodzi ludzie wjebywali się w kredyty, ceny nieruchomości są takie, żeby statystyczny Polak wisiał na tym kredycie 30 lat. Wszystko jak zawsze służy temu, żeby garstka możnych kast, elit wyleszczała na kasę masy. Masy mają zarabiać wegetacyjne pieniądze i być podtrzymywane przy życiu przez śmieciowe kalorie, naszprycowane chemią i używki oraz alkohol, żeby sobie szybko nie palneli w łeb, bo jeszcze nie będzie komu spłacać wierzytelności. Są spece od marketingu i propagandy, którzy puszczają w obieg slogany np. "o nieudacznikach mieszkających z rodzicami". Robią to umiejętnie. Głupie społeczeństwo to lemingi i wyłapują te slogany, a potem powtarzają, a im głupsze, bardziej prymitywne jednostki tym z większym przekonaniem powtarzają te slogany i naciskają na siebie wzajemnie. Ubliżając, wyzywając i wpędzając w kompleksy. Potem ci zakompleksieni ludzie są doskonałą ofiarą dla drapieżców i lecą konsumować dobra i zapożyczać się, żeby licytować się z sąsiadami. Jakaś grupa speców od propagandy puści w obieg, niby w niewinny sposób komunikaty, że facet bez auta, prawka, mieszkania etc to nieudacznik. Usłyszy to dziesięć tępych lasek i tępych dresów i będą to powtarzać, a oni są pewni swoich przekonań i mają swoje "zasady na dzielni", jak on chleje, albo ćpa fetę, ale powie ci, że "nienawidzi heroinistów, bo to zło" to mówi to z takim przekonaniem, że nikt w to nie wątpi. Inteligentni ludzie zawsze przegrają z takimi, którzy pewnym siebie i arbitralnym tonem powtarzają SLOGAN jako prawdę objawioną.
Masz rację, to duża zmiana - dawniej mając 20 lat sprowadzałeś żonę do domu rodziców i nigdy go nie opuszczałeś, teraz moda na własne mieszkania ma się dobrze - niezależnie od warunków w domu rodzinnym.
Zgaduję, że USA znasz tylko z serialu "Beverly Hills 90210"
@Hesher obudź się z letargu zachodniego snu, dziecko, tam połowa ludności żyje poniżej naszej średniej.
chyba odwrotnie to w PL jest pełno 30 latków mieszkających z rodzicami, w USA normalką jest wyprowadzka i życie na własny rachunek tuż po szkole... inna sprawa, że w USA koszt utrzymania w stosunku do najniższej pensji jest dużo niższy niż w PL.
Po za tym sam samochód to pikuś, znajdź 18 latka którego stać na ubezpieczenie, paliwo i niezbędne wymiany - za to też ma płacić mamusia i tatuś? w końcu dorosły powinien sam za siebie odpowiadać.
Mam 30 lat i nadal mieszkam z rodzicami, wcale nie mają tak źle. Nie żyję na krzywy ryj (choć mam krzywy ryj), dokładam się do rachunków, jedzenie, pomaga w pracach domowych. Jakbym wziął ślub to pewnie bym się wyprowadził, ale że na to nie mam co liczyć, to mieszkam z rodzicami. Po prostu nie chcę od młodych lat być samotny.
dostał samochód żeby szybciej wyjechał z domu ;-) żarcik taki
Na pierwszą ratę może mu też dali
w takie bajki wierzylem jak mialem 10 lat, ze na zachodzie biedny czlowiek jest ten ktory musi zmieniac swoje porche co 5 lat a bogatego stac na to zeby co roku kupowac wypasione ferrari
dzisiaj dzieki internetowi z latwoscia mozna takie bajki zweryfikowac.
Policzcie ile kosztują mieszkania albo ich wynajem, to zrozumiecie dlaczego ludzie w Polsce długo żyją u rodziców. To są jaja żeby uczciwie zarabiający człowiek miał problem z mieszkaniem, bo wszystko takie drogie. Podatki, podatki, podatki i jeszcze raz podatki. Żeby na brajanki i dżastinki było. Bo program patola+ z czegoś musi być opłacany. Na zachodzie ceny mieszkań są o wiele mniejsze w stosunku do tego, co na ogół płacą.
Aha...
I w NY 2 razy więcej bezdomnych niż w całej Polsce...
chyba tylko u Ciebie
Co za bzdury! :D Mieszkam w U.S. juz ponad 20 lat i tak samo sa tutaj ludzie ktorzy mieszkaja z rodzicami grobo po 20 i po 30 roku zycia, a nawet i cale zycie. Sa tez tacy ktorzy owszem dostaja samochody od rodzicow, ale zazwyczaj sa to uzywane auta. Tylko ze tutaj jestes w stanie kupic auto na chodzie za $1,000-$5,000. A srednie zarobki (w zaleznosci od miejsca zamieszkania) wynosza $77,000 np. w stanie Massachusetts. W Polsce tez sa ludzie ktorych stac na to zeby dac swojemu dziecku auto. Na pewno jest ich mniej bo i ludnosc jest o wiele mniejsza. Ponadto wiekszosc moich znajomych z podstawowki w Polsce nie mieszka z rodzicam, sa w wieku 33-34 lat.
To porownanie jest smieszne i, nie oparte o fakty, w dodatku krzywdzace.