Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
474 497
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M marekjajos
+29 / 57

To się dzieje, jak nowoczesne brednie wejdą za mocno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+30 / 38

Jak to piszą o wierzących postępowi ludzie ... Że co się dzieje gdy w miejsce nauki zastępuje wiara/ideologia?
Rozumiem że ktoś może czuć się źle w swoim ciele ale w kwestii biologii gatunku nie wiele to zmienia, chyba? XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2019 o 14:28

T Tibr
+9 / 17

@Jasiek2r ale to jest sytuacja w której maja problem psychiczny z identyfikacją i chcą zmienić płeć chcą być mężczyzną lub kobietą. Jeżeli problem byłby narzucenia kulturowego płci nie chcieli by jej zmieniać tylko zostali by kobieta z brodą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+18 / 22

@Jasiek2r czyli to co piszę;) ktoś urodził się mężczyzną ale czuję i chce zostać kobietą ale dalej to nie jest to problem narzucony kulturowo tylko problem tkwi w jego głowie. (Jeżeli przyniesie mu to równowagę to niech robi co chcę jego życie i niech go przeżyje jak chce)
Natomiast niektórzy zaczynają dorabiać do tego ideologię o tym że kulturowo płeć została narzucona nie przyjmując do wiadomości, że rola płci w kulturze wynikała z funkcji biologicznych, a nie na odwrót. To jest taki trochę bunt przeciwko naturze, biologii (jak małe dzieci w piaskownicy gdy rodzic im nie aby nie sypały piaskiem a one tupią nóżką bo nikt im nie będzie narzucał) na zasadzie dlaczego krowa ma dawać mleko tylko dlatego, że jest krową. Dlaczego kobieta ma karmić noworodka tylko dlatego, że jest kobietą... dlaczego społeczeństwo narzuca jej taką rolę ... Cóż można powiedzieć gdyby ryba miała latać to by była ptakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+1 / 5

@Tibr Zgadzam się z Tobą i myślę, iż warto zauważyć jedną rzecz: skąd możemy wiedzieć, z czego wynika czyjaś tzw płeć psychologiczna? Jeżeli człowiek ten ma np. problemy hormonalne, nawet nie jakieś wielkie, wystarczy, że jest kobietą z nierozwiniętymi dobrze piersiami, niskim głosem, albo facetem z małą ilością testosteronu, wtedy sytuacja jest jasna i nie ma nad czym dyskutować, jeżeli ktoś natomiast ma z hormonami i narządami wewnętrznymi wszystko ok, jest na oko podręcznikowym przykładem swojej biologicznej płci, to warto by się może zastanowić, skąd się bierze odmienna płeć psychologiczna w takich wypadkach. Piszę o tym dlatego, że zdarza się dość często, iż ze środowiska życia, wychowania, przeżyć z dzieciństwa itp. (oraz z zespołu tych czynników) wynika konflikt ich psychiki z biologią. Nie twierdzę, że to reguła, ale mam takie podejrzenia, które chciałabym sprawdzić, niestety nikt się tym nie zamierza zajmować na poważnie, bo brane jest to od razu za atak na LGBT....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 września 2019 o 8:58

T Tibr
+5 / 7

@Jasiek2r mam dzieci więc wiem że dużo rzeczy można ale niestety to że coś można nie oznacza że jest lepsze i niestety nawet producenci mleka dla niemowląt sami mówią że nic nie zastąpi mleka matki tak na marginesie.
Jeżeli cię dobrze zrozumiałem wg ciebie nie ma różnicy w płciach i rola ta jest narzucona kulturowo (nie zgodzę się co do bologii bo oprócz funkcji karmienia piersią i organami płciowymi różnimy się nawet samym mózgiem)

Mniejsza z tym jeżeli rola płci jest narzucona kulturowo to proszę cię więc wyjaśnij mi paradoks równości płci na przykładzie struktury zawodowej aktywności szwedzkiego społeczeństwa. Tekst niżej umieszczony (ctrl c ctrl v nie chce mi się 2x pisać to samo)
W Szwecji gdzie społeczeństwo jest jednym z najbardziej egalitarnych kobiety mogą być kim chcą większość mężczyzna pracuje zawodowo jako inżynierowie, technicy itd. natomiast kobiety wybierają zawody związane z kontaktem interpersonalnym jak pielęgniarka opiekunka nauczycieli itd. nie możesz napisać że jest to wynik narzuconych ról przez społeczeństwo tylko jest to wynik różnic również w psychice i biologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 2

@Jasiek2r no spróbuj na aledrogo xD
1. Nie odpowiedziałeś na pytanie tylko wprowadzasz swoje przemyślenia odnośnie paradoksu równości z czego wynika wybór kobiet i mężczyzn skoro mogą być kim chcą nikt im nie określa kulturowo ról a pomimo tego odbiega od normy tylko ekstremum, całą reszta wybiera jakby zawody przypisane dla swoich płci. Nikt nie twierdzi że kobieta nie może pracować w kopalni jeśli chce ale jakoś tak wychodzi proza życia że feminizm kończy się gdy trzeba wnieść lodówkę na 6 piętro. Przez takie farmazony w sporcie startuje facet który określa się jako kobieta a reszta kobiet nie jest w stanie podjąć z nim nawet wyrównanej walki. Stereotypy ról pokutują w Szwedzkim społeczeństwie - nie wiesz o czym piszesz - bo odnosisz się chyba do stereotypów emigrantów nie Szwedów.


2. Próbujesz trywializować i odwracać kota ogonem dobrze wiesz że nie chodzi o różnicę typu wyglądu nosa, bo tak wszyscy się różnimy. Ale różnicę biologiczne są niezaprzeczalne pomiędzy płciami więc nie widzę powodu obrażenia się na fakty kobieta różni się mózgiem od mężczyzny nie chodzi o wygląd kiory czy inteligencje, tylko masę i funkcjonowanie/pracę mózgu itd.
Rolę więc dyktuje biologia nic nie pomoże bunt feministek przeciw temu że krowa jest biedna bo przez to że jest krową daje mleko.
Mówiąc o różnicach anatomicznych podkreślam że nie kultura narzuciła rolę tylko biologia i ta sama biologia powoduje, że same kobiety wybierają tę rolę dla siebie w społeczeństwie i im bardziej nowoczesne społeczeństwo tym bardziej to się uwidacznia. Bo to kobiety z krajów rozwijających się częściej chcą coś osiągnąć pokazać zdobyć wykształcenie, a tam gdzie rozwój społeczny i ekonomiczny jest na wysokim poziomie kobiet same wybierają rolę Hestii lub zawody które wymagają zaangażowania emocjonalnego, empatii itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 2

@Jasiek2r thx przynajmniej faszystą mnie nie nazwałeś xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 0

@Jasiek2r a może problem w tym że ja piszę o jednym a ty o drugim (jakbyś nie rozumiał albo celowo przenosił temat na inny obszar) ;(
Nikt nie zaprzecza, (przynajmniej ja) że kobieta czy mężczyzna może robić co chce, uprawiać zawód jaki chce. Natomiast ty z uporem maniaka wmawiasz mi, że posługuje się stereotypami tylko dlatego, że wskazuje na różnicę biologiczne (i nie mówię tu o samej tylko anatomii co ty zasugerowałeś) z których wynikają predystynacje do funkcji życiowych, przeczenie temu jest jak obrażanie się na fakty. Rozumiem co piszesz, o rozmijania się tych funkcji w czasach obecnych ale nie oznacza to że one przestały istnieć i tylko o tym piszę.
Mówienie, że każdy może być kim chce jest w samej istocie pozytywne ale w obecnych czasach używa się tego do fałszowania rzeczywistości. Każdy z nas rodząc się bierze udział w loterii genowej, pewne rzeczy zawdzięcza szczęściu bądź nie szczęściu wylosowania jakiejś grupy genów. Dlatego każdy, który jest zaradny, inteligentny powinien szanować tych, którym się nie udało, nie gardzić innymi którzy się od nich różnią i mówić, że sami sobie winni bo on w tym względzie ma też połowiczne zasługi (wiadomo, że wychowanie, środowisko też mają znaczenie). Chyba że jesteś w stanie udowodnić, że to jakim się rodzimy nie ma zupełnego znaczenia, nasze geny nic nie przesadzają wszystko można zrobić w drodze indoktrynacji, wtedy też zrozumiem skąd u mnie minusy za opisanie rzeczywistości jaka jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+10 / 16

@Wiadro1 wytłumacz mi użycie wyrazu pewna "O ile w biologii występuje ta pewna zero-jedynkowość"?

Ja rozumiem że w pewnym momencie w historii cywilizacji weszło takie pozytywne myślenie, że każdy może zostać kim chce, że jedyna granica leży w naszym umyśle. Poniekąd to jest dobre jednak są rzeczy które wiemy, że są nierealne pomimo, że chcemy aby było inaczej nie każdy zostanie astronautom bo bardzo chce.

"sprawa postrzegania danej osoby jako kobietę czy mężczyznę jest już umowna" jakoś tak od czasów pierwszych hominidów rola samicy i samca w stadzie była powiązana ze stanem biologicznym a nie kulturowym. Chyba że jesteś w stanie udowodnić że rola Ardi czy Lucy w grupie była wytworem kultury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IwanBardzoGrozny
-3 / 9

@Tibr

czasy od pierwszych hominidów się trochę zmieniły.
Rola kobiety to nie tylko prokreacja. Wiele kobiet nie może mieć dzieci, wiele się nie decyduje bo kariera, bo zakon, bo nie. Mimo to do społeczeństwa należą i w nim normalnie funkcjonują. Wg Twoich kryteriów jest to równie nienaturalne jak "ekstrawagancje" zmiany płci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+2 / 2

@IwanBardzoGrozny nie pisałem gdzieś tutaj już chodzi o to że rola kobiety wynikała z kwestia biologicznych nie kulturowych rolę kulturowe wynikły z funkcji biologicznej nie na odwrót. Rozumiem że są kobiety które nie mogą mieć dzieci i współczuję jeżeli chcą mieć ale czy pozatym aspektem jej funkcje biologiczne są inne niż pozostałych kobiet ? Biologicznie kobieta różni się od mężczyzn wzrostem siłą budową organów itd. nie oznacza to że mężczyźni są lepsi oznacza tylko że biologicznie się różnimy i tylko tyle. To że kobiety wykonują różne zawody spełniają funkcję w społeczeństwie nie zmienia to jej biologicznych funkcji nie wyrasta jej penis. Co do zmiany płci jest wyżej tutaj rozmowa z jasiek i 7th_Heven nie chce się powtarzać (różnicę w poglądach a jednak) ktoś chce zmienić płeć nie z przyczyn kulturowych a biologicznych i psychologicznych, gdyby to był problem kulturowy pozostałby przy swojej płci.

Wiesz na czym polega paradoks równości i roli kobiet i mężczyzn w społeczeństwie?
W Szwecji gdzie społeczeństwo jest jednym z najbardziej egalitarne kobiety mogą być kim chcą większość mężczyzna pracuje zawodowo jako inżynierowie, technicy itd. natomiast kobiety wybierają zawody związane z kontaktem interpersonalnym jak pielęgniarka opiekunka nauczycieli itd. nie możesz napisać że jest to wynik narzuconych ról przez społeczeństwo tylko jest to wynik różnic również w psychice i biologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 września 2019 o 14:06

W Wiadro1
-1 / 1

@bfgmatik Argumentum ad Discopolum. U made my day. :D Takie go nigdy jeszcze nie widziałem.
@Tibr Oczywiście że płeć nie jest w całości tworem kultury i np. kwestie budowy ciała wynikają czysto z biologii, ale kiedy chodzi o zachowania mamy duży problem w szacowaniu na ile coś jest wynikiem biologii a na ile kultury. Chodzi mi o to że to iż postrzegamy kogoś jako kobietę czy mężczyznę nie zależy od tego co ta osoba ma w gaciach ale od tego jak się zachowuje, jak się ubiera itd.
Chodzi o to że widząc osobę na ulicy i chcąc określić jej płeć nie zastanawiasz się co ma w majtkach ale postrzegasz ją przez jej wygląd i zachowanie. Według mnie jeśli osoba czuje przynależność do innej płcii kulturowo wykazuje cechy charakterystyczne dla tej płci to dla mnie względem kultury do tej płci należy mimo że biologicznie ma inną. Dla przykładu kobieta czuje się mężczyzną, bierze hormony, ścina się krótko jak facet, głos ma niski jak facet, jest tęga jak facet, zachowauje się jak facet, ubiera się jak facet to nie widzę sensu robienia rozróżnienia między tą osobą a innymi mężczyznami mimo że oczywiście płeć biologiczna pozostaje ta sama bo kulturowy wypełnia znamiona bycia mężczyzną (pełnienia tej roli).
Trudno o tym jasno mówić mam nadzieję że rozumiesz jak ja to widzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 0

@Wiadro1 tak wiem rozumiem że to złożone. Przykład kobiety które podajesz wydaje mi się że chciałaby dążyć do całkowitej zmiany razem z funkcjami biologicznymi bo czuję się mężczyzną. Reszta która stoi w rozkroku jakby nie patrzeć ma problemy natury psychologicznej w ogóle z identyfikacją sobie i jeż życie zawyczaj nie jest przykładem szczęścia osobistego osiągniętym takim stanem umysłu ( to jednak są ekstrma które zawsze będą się wychylać maksymalnie). Niech każdy robi co chce ze swoim życiem tylko uznajmy że się różnimy i nie jest to nic złego. Niestety niektórzy mają problem z tym że natura sama ich predystynowała do pewnych zachowań.
Chodzi mi masz dwie osoby kobietę i mężczyznę, możesz postawić tylko na jedną osobę. Biorąc pod uwagę rachunek prawdopodobieństwa kogo obstawisz, że będzie agresywny (co do wiedzy masz szansę 60 do 40 że obstawisz dobrze lub się pomylisz).
Myślę że mimo pewnych różnic jak cię dobrze zrozumiałem nie da się tego tak prosto rozdzielić i powiedzieć że biologia jest nieważna wszytko można zmienić postrzeganiem kulturowym. Ktoś już kiedyś powtarzał hasło jeżeli fakty nie są po naszej stronie tym gorzej dla faktów, więc pobić klucz do szczęścia to akceptacja siebie również to czego nie lubimy jak to przykładowe karmienie piersią;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
-5 / 13

chłopcze internet, wolałbyś się uczyć tego z internetu czy mądrze ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N noddam
+2 / 8

@YszamanY Zakładasz, że to jest mądre, a założeniem autora jest fakt, że taka książka nie jest mądra ani nawet naukowa tylko poparta poprawnością polityczną i parciem środowisk LGBT+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
-3 / 3

@noddam czyli niech dzieci uczą się tego z internetu bo na pewno tego się nauczą ... nie od rodziców

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N noddam
0 / 0

@YszamanY wolę żeby się z internetu uczyli, niż z książek wydawanych przez fundacje trans. Przecież to obrzydliwa obłuda. Otwórz sobie tę książeczkę, w wersji angielskiej jest, gdzieś niżej dawałem link. Tam nie dość, że pełno błędów - widać, że na odwal robione tłumaczenie (strona 5), to jeszcze obrazki są mylące. Dokładnie strona 6. Od lewej -> dziewczynka z waginą - norma, dziewczynka z penisem zdarza się. Poniżej od lewej -> chłopiec z waginą - norma, z penisem zdarza się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grzesik_w
+6 / 14

Dla wszystkich myślących, że edukacja seksualna to chory wymyśl dzisiejszego chorego świata polecam poszukać książkę "Nie wierzcie w bociany" z rysunkami Edwarda Lutczyna. To książka z 1986 r. Zawiera rysunki bardzo podobne do tych z demota i przeznaczona dla dzieci, w tym przedszkolnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N noddam
+1 / 1

@grzesik_w Równie dobrze mogę powiedzieć - to sobie sprawdź założenia współczesnej seksuologii, która ma podłoża w raporcie Kinseya. Dopiero po 50 latach wyszło na jaw, że wyniki badań były sfałszowane a mimo to nadal wielu seksuologów traktuje to jako biblię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kanwen
-4 / 14

Katolicy o gender: jest tylko płeć męska i żeńska. Wychowanie seksualne to demoralizacja dzieci.
Katolicy o Maryi: nigdy nie miała seksu, Jezusa narodziła, bo taki gołąb zesłał trochę promieni...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-4 / 12

@Kanwen i widzisz ignorancja obnaża zawsze idiotę, który uważa się za erudytę, nie ma dogmatu o niepokalanym poczęciu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IwanBardzoGrozny
+5 / 7

@Tibr

Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny (łac. Immaculata Conceptio Beatæ Virginis Mariæ) – twierdzenie teologiczne definiujące szczególny stan świętości będący przywilejem Marii z Nazaretu, ogłoszone w Kościele katolickim 8 grudnia 1854 roku przez Piusa IX jako dogmat wiary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-2 / 6

@IwanBardzoGrozny mea culpa nie doprecyzowałem nie dotyczy on dziewiczego poczęcia a odnosi się do grzechu pierworodnego. Kościół teologowie wyjaśnili już dawno by nie odnosić tego do seksualności. Tak więc sory muszę się starać precyzować i nie robić skrótów myśliwych tu i wszędzie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A As_Modeusz
+1 / 3

@Kanwen Ewidentnie mieszasz pojęcie "mieć sex" czyli być istotą biologiczną o określonej płci, z pojęciem "uprawiać sex" czyli mieć kontakty seksualne.
Pomijając wszelkie dysputy religijne: tak, z biologicznego punktu widzenia zdrowy człowiek może mieć tylko jedną z 2 płci - męską albo żeńską. Każdy inny przypadek medycznie klasyfikowany jest jako zaburzenie. To, że ktoś ma określoną płeć nie zmusza go jednak do utrzymywania kontaktów seksualnych. Czyli zgodnie z twoim tekstem można jednocześnie mieć sex i nie mieć sexu. Natomiast z psychologicznego punktu widzenia, możliwych "płci" jest nieskończenie wiele. Sam wybieraj kim się czujesz.

A przy okazji, to za bardzo zapatrzyłeś się w średniowieczną ikonografię. Bowiem gołąb płomienie to akurat zesłał jakieś 40 lat później, na 12 facetów zamkniętych pospołu w jednej izbie. Do Marii to akurat archanioł Gabriel zawitał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hgjhkjiljuyg
-1 / 1

@Kanwen Nie jestem chorym katolem, ale uczenie takich bredni powinno być karalne. Wychowanie seksualne tak, ale uczenie o shemalach i innych chorych psychicznie ludziach (w tym LGBT) to już gruba przesada. Biedne dzieci, które chodzą na te zajęcia i ryje im się mózgi od najmłodszych lat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
-1 / 7

Dlaczego uwzględniono tylko dwie płcie? Co z pozostałymi płciami w ilości ∞ oraz osobami, które identyfikują się zmiennie w zależności od różnych czynników wewnętrznych i zewnętrznych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
-1 / 1

@bfgmatik Obawiam się nawet próby domyślania jak będzie wyglądać przyszłość, bo sama próba opisania wizji skończyłaby się kolejną pozycją z cyklu powieść dystopijna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IwanBardzoGrozny
+2 / 6

książkę wydała zapewne jakaś fundacja trans-gender itp. To tak jak u nas każdy książkę może wydać. Wprowadzanie tego typu zagadnień do edukacji dzieci jest raczej niepotrzebne.

U nas potrzeba podstawowej edukacji, bo jakieś chore myślenie kościoła, który pod butem trzya rządzących blokuje nawet oczywistą wiedzę.
Ludzie uprawiają seks, dzieci nie przynosi bocian ani niepokalane poczęcie, dzieci interesują się odmienną płcią, w tym genitaliami, interesują się masturbacją, dojrzewaniem itd. Są narażane na przemoc seksualną, różnego typu. Agresje mocniej uświadomionych kolegów.
Pomijanie tych tematów powoduje, że uczą się z pornosów a nie z książek co jest raczej stanem niewskazanym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+2 / 6

Niech ktoś wytłumaczy tym ludziom, że o płci człowieka nie decyduje wyłącznie jego "zdaje mi się", a już tym bardziej u dziecka, które nie ma jeszcze świadomości płciowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ToXiCNaChI
0 / 4

Ja nie widzę tutaj problemu, temat został potraktowany zgodnie ze stanem faktycznym. Występują pewne odstępstwa od ogólnie przyjętego wzorca dziewczynek i chłopców po urodzeniu gdzie z jakiegoś powodu wyrastają z nich dziewczęta z ptakami jak i chłopcy z szparkami. Jeżeli ktoś zwiedził najciemniejsze miejsca internetu to nie może się z tym nie zgodzić.
Tyle się mówi w internecie i nie tylko o nienawiści i że należy z nią walczyć, toteż ucząc dzieci od małego że coś takiego występuje naturalnie jest w moim odczuciu prawidłowe. Nie miej jednak należy też uczyć iż jeżeli fizjonomicznie, genetycznie i organowo dana osoba urodziła się jako dziewczynka czy też chłopiec to niedopuszczalne jest ażeby mogła sobie wybrać płeć bo takie ma życzenie. Kwestią otwartą pozostają osoby urodzone z niewłaściwymi organami płciowymi względem ich genetyki i fizjonomii i w takim przypadku należy takim osobom umożliwić dokonanie najlepszego wyboru co do własnej płci. Ja jednak uważam iż jeżeli mamy dziewczynkę z ptakiem to chyba łatwiej poddać ją hormonoterapii i wyprowadzić z niej chłopca i na odwrót z chłopca z szparką wyprowadzić na dziewczynkę a wszelkie ingerencje chirurgiczne ograniczyć do absolutnych minimów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+2 / 4

pie***lisz jak potłuczony. pamiętam podstawówkę i o tym o czym się gadało na przerwach i na lekcji tzw. przygotowania do życia w rodzinie. ku**a świerszczyk nie wziął się z nikąd. większość chłopaków (może nawet większość dzieciaków) miała pornusa zajumanego starszemu rodzeństwu. na lekcjach (niestety) czytało się Bravo i rubrykę "Mój pierwszy raz". Kupowaliśmy Bravo bo od czasu do czasu było zdjęcie owłosionej ci*ki. Do dziś pamiętam list czytelniczki:"droga redakcjo, pomocy! masturbowałam się kaszanką i pękła w środku, co mma teraz zrobić?!". Dzięki takim demotom (o ile to nie robot je wstawia) utwierdzam się w przekonaniu, że to właśnie od 1 klasy podstawówki należy UNORMALNIAĆ (wiem, że nie ma takiego słowa. utworzyłem je na potrzeby mojego krótkiego wpisu) dzieciom w głowach. To, że dzieci oglądają porno w Internecie wiemy nie od dziś. Wiem po sobie, że lepiej od razu wychować normalne dzieci, niż w późniejszym życiu taki już mężczyzna nie dojdzie bez włączonego pornola, najlepiej o analu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lukson997
+1 / 1

Planete toczy rak. Ten rak to ludzkość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eaunanisme
-1 / 1

@lukson997 Planeta ma głęboko w jądrze wewnętrznym, w jaki sposób jeden gatunek sobie kategoryzuje swoje płcie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AnonPrzegryw
+1 / 5

MOJE OCZY! MOJE BIEDNE OSIEMNASTOLETNIE OCZY!!! PODAJCIE MYDŁO!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Michael5
+2 / 4

Kuźwa ma fujarkę to jest facet, nie ma - to kobieta i nie ma potrzeby dorabiać tu jakiejś ideologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AnonPrzegryw
0 / 2

@Michael5 Ja bym powiedział, że to raczej kwestia XY i XX, a nie posiadania penisa (Jak Ci urwie fiuta w wypadku, to stajesz się kobietą?)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+1 / 3

obrzydliwe, ochydna indoktrynacja. rzygać mi się chce gdy na to patrzę, nie wyobrażam sobie, przez co przechodzą dzieci mając z tym czymś do czynienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevoreev
+2 / 2

w książce powinien być jeszcze wpis "u większości ludzi mózg pracuje prawidłowo, ale u zwolenników LGBT już niekoniecznie"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hgjhkjiljuyg
0 / 0

Ja pier**le!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Greg92PL
0 / 0

Skąd takie zaskoczenie? Dostają szkoły wytyczne od ministerstwa edukacji i mają to w dupie, tak samo jak macie gdzieś pomysł szefa, który nakazuje wam coś zrobić zupełnie nie logicznie - nie wygracie z nim na argumenty a w razie porażki stwierdzicie - szef zlecił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem