Z takim psem przy bardzo małych dzieciach trzeba uważać. Przy tak dużej ekscytacji pies może nieświadomie dziabnąć albo w jakiś sposób uderzyć dziecko i będzie płacz. Dorosły czegoś takiego nawet nie odczuje, ale małe dziecko już jak najbardziej może. Z takimi maluchami najbezpieczniej trzymać psy o spokojnym temperamencie.
Z takim psem przy bardzo małych dzieciach trzeba uważać. Przy tak dużej ekscytacji pies może nieświadomie dziabnąć albo w jakiś sposób uderzyć dziecko i będzie płacz. Dorosły czegoś takiego nawet nie odczuje, ale małe dziecko już jak najbardziej może. Z takimi maluchami najbezpieczniej trzymać psy o spokojnym temperamencie.
Przestań zrzędzić.
...i nie pij kawy z łyżka w kubku, bo sobie oko wykujesz...
Tak małym dzieciom nawet nie potrzeba pieska - zrobisz głupią minę i też się cieszą :D
Ludzkie larwy też są paskudne.
Psu nie trzeba wiele do szczęścia. Wystarczą dzieci.
Urocze :-) ale mam nadzieję, że osoba nagrywająca w razie czego zdąży zareagować. Mamy tu bowiem trzy elementy kompletnie nieprzewidywalne.
Podpisałbym to: "Ratuj się Azor, nadciągają dwa potwory..."
To tak jak mi. Pies to najlepszy kompan.