Ciekawe jak oni chcą to zrobić? Matura jest odpłatna - 50 zł za każdy przedmiot, który co najmniej 2x się oblało lub 1x było zapisanym, ale nie przystąpiło. Poza tym jest bezpłatna. Ale jak to łączyć ze studniówką, skoro ta odbywa się w ostatniej klasie, przed pierwszym przystąpieniem do matury?
komitet studniówkowy ;> mimi ze mature pisalem jakis czas temu to do tego momentu nie wiedzialem ze jest płatna ;( w sumie dziwne pismo, osobiscie to bym je po prostu wrzucil do kosza nie deklarujac niczego
Od nigdy, przynajmniej za pierwszym razem. Może przy ponownym zadawaniu jest jakaś opłata administracyjna.
Zdawałem maturę dawno temu i była zrzutka na bułkę i herbatę, po parę PLN. A tutaj ktoś znowu znalazł okazję do nabicia sobie kieszeni. Nieświadomi zapłacą.
@Rhanai na dole są możliwości wpisywania komentarzy z FB, rzuć okiem na jeden, a sytuacja powinna się wyjaśnić, pytanie czy autor to wybitny "Jhanusz", czy to po prostu sarkazm
@y0u W mojej szkole osoby, które nie brały udziału w studniówce nie ponosiły żadnych opłat. Nigdy nie słyszałem od znajomych czy członków rodziny, by w ich szkołach było inaczej. Info również do mądrego inaczej pana Pawłowskiego. To że was można skubać z kasy, to nie znaczy, że każdy jest frajerem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 października 2019 o 12:29
Co prawda zdawałem maturę 18 lat temu, ale nie przypominam sobie, żebym musiał płacić jakieś "koszty matury". Swoją drogą cena balu maturalnego też niezła. Gdzie ta impreza się odbędzie, w Hotelu Sobieski a do jedzenia będzie podana wołowina kobe? Czuję niezły przekręt na kosztach organizacji.
Się śmiejecie, a może oni podczas matur organizuja caterig - na jęz. polskim mają wytrwane sushi z regionu Okabe, a podczas matematyki będzie wołowina kobe oraz consommé z kurczaka - superintensywna zupa z grzybami shiitake, groszkiem cukrowym i rzepą ze świetnie wyczuwalnym lubczykiem, kolendrą, imbirem oraz sezamem z jednej z prowincji Fiji. Cena 200 zł jest uzasadniona, to już nie moje czasy, gdy zrzucaliśmy się po 10 zł na napoje i przekąski!
Zdawałam maturę w 2004 i nie było czegoś takiego jak koszt matury... A za stódniowkę płaciliśmy 120zł od osoby, z czego na biedną koleżankę zrzuciła się cała klasa, by mogła iść. W tej cenie mieliśmy dużo jedzenia, ładną salę, autobus zawożący cała klasę na i z imprezy [bo była w odległej miejscowości]. Ale 800zł za stódniówkę? Co to jest - pałac nauki i kultury i kilo kawioru na łebka? A poloneza gra Metallica?
U nas kasa na maturę, a tak naprawdę na poczęstunek po egzaminach, szła z pieniędzy, które zostały po balu studniówkowym. Czyli tak naprawdę to osoby, które nie szły na bal były do przodu, bo dostawały żarcie za free... ;) (Matura 2011)
U nas dobre parę lat temu też było to połączone. Osoby, które nie szły a wpłaciły zaliczkę dostawały zwrot części pieniędzy bo reszta szła na maturę.
Ciekawe jak oni chcą to zrobić? Matura jest odpłatna - 50 zł za każdy przedmiot, który co najmniej 2x się oblało lub 1x było zapisanym, ale nie przystąpiło. Poza tym jest bezpłatna. Ale jak to łączyć ze studniówką, skoro ta odbywa się w ostatniej klasie, przed pierwszym przystąpieniem do matury?
komitet studniówkowy ;> mimi ze mature pisalem jakis czas temu to do tego momentu nie wiedzialem ze jest płatna ;( w sumie dziwne pismo, osobiscie to bym je po prostu wrzucil do kosza nie deklarujac niczego
Matura płatna? Od kiedy?
Od nigdy, przynajmniej za pierwszym razem. Może przy ponownym zadawaniu jest jakaś opłata administracyjna.
Zdawałem maturę dawno temu i była zrzutka na bułkę i herbatę, po parę PLN. A tutaj ktoś znowu znalazł okazję do nabicia sobie kieszeni. Nieświadomi zapłacą.
@kotek_terrorysta u mnie też było na bułki i soczki. 50 zł za bułeczki na całej maturze. W sumie smaczne były :D
Czy tu już podchodzi pod karalne wyłudzenie?
@Rhanai na dole są możliwości wpisywania komentarzy z FB, rzuć okiem na jeden, a sytuacja powinna się wyjaśnić, pytanie czy autor to wybitny "Jhanusz", czy to po prostu sarkazm
@y0u W mojej szkole osoby, które nie brały udziału w studniówce nie ponosiły żadnych opłat. Nigdy nie słyszałem od znajomych czy członków rodziny, by w ich szkołach było inaczej. Info również do mądrego inaczej pana Pawłowskiego. To że was można skubać z kasy, to nie znaczy, że każdy jest frajerem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2019 o 12:29
Taka praktyka nazywa się wyłudzenie, nauczyciele nie chcą żeby im zabrakło na darmową imprezę dla nich.
My musieliśmy zapłacić 50zł za długopis, który był warty 2 zł
Co prawda zdawałem maturę 18 lat temu, ale nie przypominam sobie, żebym musiał płacić jakieś "koszty matury". Swoją drogą cena balu maturalnego też niezła. Gdzie ta impreza się odbędzie, w Hotelu Sobieski a do jedzenia będzie podana wołowina kobe? Czuję niezły przekręt na kosztach organizacji.
Się śmiejecie, a może oni podczas matur organizuja caterig - na jęz. polskim mają wytrwane sushi z regionu Okabe, a podczas matematyki będzie wołowina kobe oraz consommé z kurczaka - superintensywna zupa z grzybami shiitake, groszkiem cukrowym i rzepą ze świetnie wyczuwalnym lubczykiem, kolendrą, imbirem oraz sezamem z jednej z prowincji Fiji. Cena 200 zł jest uzasadniona, to już nie moje czasy, gdy zrzucaliśmy się po 10 zł na napoje i przekąski!
Zdawałam maturę w 2004 i nie było czegoś takiego jak koszt matury... A za stódniowkę płaciliśmy 120zł od osoby, z czego na biedną koleżankę zrzuciła się cała klasa, by mogła iść. W tej cenie mieliśmy dużo jedzenia, ładną salę, autobus zawożący cała klasę na i z imprezy [bo była w odległej miejscowości]. Ale 800zł za stódniówkę? Co to jest - pałac nauki i kultury i kilo kawioru na łebka? A poloneza gra Metallica?
U nas też trzeba było zapłacić około 200 zł jeśli nie szło się na studniówkę -
@myself19 A powiedzieli wam za co konkretnie wnosicie tę opłatę?
Jeśli nie zapłaci, to co ?
Nie mogą nie dopuścić do matury, gdyż ta w Polsce jest darmowa.
U nas kasa na maturę, a tak naprawdę na poczęstunek po egzaminach, szła z pieniędzy, które zostały po balu studniówkowym. Czyli tak naprawdę to osoby, które nie szły na bal były do przodu, bo dostawały żarcie za free... ;) (Matura 2011)