W zależności od wielkości talerza, nasz mózg widzi różną ilość jedzenia mimo tego, że porcja jest dokładnie taka sama. Restauratorzy podają jedzenie na wielkich talerzach, ponieważ klient widząc "małą" porcję, chętniej zamówi coś jeszcze
Ludzie chętniej zamawiają napoje podawane w wysokich szklankach i nie zwracają uwagi na to, że dokładnie taka sama ilość napoju mieści się w niskiej, szerokiej szklance
Dokładnie taka sama potrawa podawana w fast foodzie jest dużo tańsza niż ta, podawana w eleganckiej restauracji, gdzie jesz ją nożem i widelcem z porcelanowego talerza
"Płaci pan kartą? Doliczyć napiwek"? Po takim uprzejmym zapytaniu uśmiechniętej kelnerki nawet największy sknera kiwnie głową na znak zgody
Świeże pieczywo podawane na przystawkę nie zawsze jest świeże. Pozostałości z poprzedniego dnia są odgrzewane
To co najdroższe zawsze będzie w jakiś sposób podkreślone- kolorem, miejscem czy też uśmiechniętą buźką
Nie tylko my ratujemy się czasem mrożonkami- restauratorzy też. Bądźmy pewni, że czasem zapłacimy 4 razy więcej za coś, co czeka na nas w domu w zamrażalniku
WIększość z tych sztuczek to normalna praktyka i nie ma w nich nic oszukańczego. Jak wielkość talerzy, szklanek, muzyka czy kolorowe menu.
To co jest złe to barwienie mięsa i udawanie że pieczywo jest świeże. Co do mrożonych warzyw, to miejmy też świadomość, że o świeże pomidory w grudniu może być ciężko.
@ciomak12 Pomidorów nie da się mrozić. Tzn da się, ale po rozmrożeniu możesz zrobić z nich najwyżej sos.
@mudia Czyli żebyśmy mieli te pomidory to sprawa jest jak z bananami, że przywozimy niedojrzałe owoce w kontenerach a następnie dodajemy jakiejś chemii by dojrzały już w sklepie ew. w dniu wysłania do sklepów.
W każdym razie czy to pomidor, marchew, brokuł czy papryka to ich dostępność oraz jakość w sezonach zimowych jest dużo mniejsza. Zresztą tak samo jest z owocami. Choć raz w stołówce niedaleko miejsca gdzie pracuje warzywa, które dostałem prawie na 100% pochodziły z sekcji mrożonych warzyw z Auchana.
@ciomak12 zapomniałeś kolego, że pomidory są hodowane w szklarniach które zapewniają im odpowiednie warunki przez cały rok i to bez względu na warunki atmosferyczne.
Akurat z bananami to żadna chemia, tylko temperatura - 7 stopni celcjusza jeżeli dobrze pamiętam. Dwa stopnie wyższa, albo niższa? Cały kontener do wyrzucenia.
"Dokładnie taka sama potrawa podawana w fast foodzie" - "Maestro" nabiera tylko na reklamie, jedyne co jest takie samo to frytki i cola.
"Płaci pan kartą? Doliczyć napiwek?" - na filmach słyszałem.... kto wie, może się przyjmie, Ja miałem szczęście nie spotkać się z tym pytaniem.
"pieczywo podawane na przystawkę nie zawsze jest świeże" - dlaczego nie oddają do piekarni nie sprzedanego pieczywa ? - to powszechna praktyka.
"zapłacimy 4 razy więcej za coś, co czeka na nas w domu w zamrażalniku" - myślałem że płacę za przyrządenie i podanie smacznego dania .
"Muzyka klasyczna wzmaga apetyt" - to jest bzdura - tylko poprawia smak wina, i tylko jeśli taki typ muzyki Ci odpowiada.
"jedzenie które nie wygląda zbyt atrakcyjnie jest barwione, żeby skusić klienta" - to się nazywa przyprawianie i przyrządzanie potrawy. Jeśli kucharz tego nie potrafi to żaden barwnik nie pomoże.
"Im bardziej wyszukana nazwa, tym wyższa cena" - nie sądziłem że "Stek z jagnięciny" to wyszukana nazwa, a raczej przebija ceną "Super, extra, deluxe burgera".
Szklanki i talerze to powszechna praktyka - choć raczej nie dostanę expresso w pokalu.
Tylko burak nie zostawia napiwku
Jeśli obsługa jest miła - daję napiwek, a jeśli jest gburowata i robi łaskę, że żyje - nie dam. Jeśli natomiast Ty dajesz takim napiwek, to sam jesteś burakiem…
@DAREKJP nie jestem przeciwnikiem napiwków, często sam daję , po prostu nie spotkałem się z pytaniem o napiwek.
Zresztą zgodzę się z Tobą , napiwek jest wyrazem uznania, więc często to nie sprawa skąpstwa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2019 o 10:46
"Restauratorzy podają jedzenie na wielkich talerzach, ponieważ klient widząc "małą" porcję, chętniej zamówi coś jeszcze" - Raczej klient widząc małą porcję... w przyszłości ominie tą restauracje. Ja tak zrobiłem już kilka razy. Czasem najdzie mnie refleksja że i tak się najadłem na dłużej i tam wrócę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2019 o 13:15
@Chung Bo jest dokładnie na odwrót. Restauracje podają na małych talerzach, bo mogą dać mniejszą porcję a i tak wygląda na dużą. ;)
Normalnie, otworzyło mi oczy !