Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
367 370
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mkf88
+5 / 9

ja tyle nie zarabiam w daw lata

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
+5 / 7

ciekawe za to te alimenty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+22 / 28

Że też "silnym i niezależnym" kobietom przyjmowanie pieniędzy od mężczyzny nie uwłacza i nie jest poniżającę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+5 / 9

@Quant Nie pracuje tam osiołku od lutego 2018r.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+11 / 15

@Quant a czemu ma płacić na swoją byłą babę w ogóle?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+9 / 9

@Quant a czemu ma dać jej nawet złotówkę że swoich ciężko zarobionych pieniędzy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+5 / 9

@Quant I jakie osiołku ma znaczenie, ile zarabiał kiedyś? Alimenty wypłaca się na podstawie dochodów, które się osiąga w danym momencie, a nie ile ktoś zarabiał x lat temu. Rozumiem ty zarabiajac np. 20 tys. zł miesiecznie dwa lata temu, gdzie wtedy zostałeś zwolniony, dziś masz na podstawie tych zarobków płacić kobiecie adekwatnie do tych 20 tys. zarabianych kiedyś? Genialna logika. Pomijam juz fakt, że on te alimenty ma zasądzone za jakieś wydumane problemy zdrowotne tej lambadziary po rozstaniu, a nie na dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
-3 / 5

@BecouseLife - to ile zarabiał kiedyś ma istotne znaczenie z punktu widzenia tego, że właśnie WTEDY nie płacił alimentów. Nie tylko teraz nie płaci, ale również WTEDY nie płacił. To po pierwsze. A po drugie, jeżeli kiedyś zarabiałeś dużo i było Cię stać na płacenie alimentów, a teraz już tyle nie zarabiasz i Cię nie strać, to wnosisz powództwo o obniżenie alimentów, albo o stwierdzenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego. Rozumiem, że Twoim zdaniem były premier nie potrafiłby tego zrobić, albo nie miałby kogo zapytać jak się składa takie powództwo? A może po prostu jesteś bezmyślnym przeżuwaczem newsów, który wierzy w każdą brednię wypowiedzianą przez kogoś, kto chce się wybielić? Ty w ogóle załapałeś, że masz do czynienia z byłym premierem, który był na tyle cwany, że go później zrobili doradcą finansowym jednego z największych banków na świecie? Naprawdę wierzysz w wybielające historie opowiadane przez kogoś takiego? No to przeżuwaj dalej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+4 / 8

@Quant Dlaczego zdrowej kobiecie ma płacić cokolwiek? Bo tak mówi prawo? Rozumiem, że nie masz nic przeciwko np małżeństwom dzieci z dorosłymi w krajach, których jest to legalne? Czy tylko uznajesz, że nasze sądy nie mogą postępować niemoralnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+4 / 8

@Quant Alimenty 4 tys. zł dla tej lambadziary zostały zasądzone podczas rozprawy 25 października 2018. Pracę w Goldman Sachs stracił w lutym 2018r. Wcześniej zasądzone były alimenty 5 tys. zł (2016r.), ale Marcinkiewicz się od tego odwołał i sprawa trwała do 2018r. Nie wiem @Quant czy dobrze sie czujesz, czy po prostu jesteś typową roszczeniową kobietą, ale wyjasnij nam czemu młoda osoba, która nie ma dzieci na utrzymaniu i życie przed sobą, ma zasądzone 4 tys. zł miesięcznie do końca życia? Jakiś jeden rzeczowy argument.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 19:10

Q Quant
-3 / 5

@BecouseLife - roszczenie o alimenty na rzecz byłego małżonka jest z zasady związane z tak zwanym tradycyjnym modelem rodziny, w której jedno z małżonków (z reguły kobieta) poświęca się rodzinie, wychowywaniu dzieci i zajmowaniu się domem, a drugie zarabia na utrzymanie rodziny (z reguły mężczyzna). Taki model rodziny sprawia, że jedno z małżonków rozwija zdolności do zarabiania, a drugie nie. W klasycznym modelu, kobieta nie kształci się, nie pracuje, nie zdobywa zawodu, ponieważ poświęca się obowiązkom rodzinnym. Kiedy dochodzi do rozwodu, dla mężczyzny nic się nie zmienia, bo nadal pracuje jak pracował, natomiast kobieta zostaje bez środków do życia, bo nie ma zawodu i poza zajmowaniem się domem i wychowywaniem dzieci nic nie umie. Alimenty na byłego współmałżonka przewidziano w kodeksie właśnie po to, aby zapobiegać takim sytuacjom. Taka jest geneza i uzasadnienie tych przepisów. W praktyce bywają one różnie interpretowane , a nawet nadużywane, ale dopóki nie zna się dokładnie szczegółów konkretnego procesu, nie można zakładać z góry, że w tym konkretnym przypadku doszło do nadużycia prawa. Co do "zasądzenia do końca życia", to nigdy w Polsce nie obowiązywał taki przepis. Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, alimenty takie mogą być zasądzone na maksymalnie 5 lat od rozwodu, chyba że osoba uprawniona do alimentów zawrze ponownie małżeństwo - wówczas obowiązek alimentacyjny byłego małżonka wygasa natychmiast. Twoje pytanie jest zatem bezprzedmiotowe.

ps. jestem facetem. W dodatku takim, który samodzielnie utrzymuje rodzinę, ma tradycyjne, konserwatywne poglądy i nie wyobraża sobie płacenia komukolwiek za nic. Ale nawet ja rozumiem sens przepisów, o których piszę. Ty natomiast ani ich nie znasz, ani tym bardziej nie rozumiesz. Natomiast doi wydawania wyroków jesteś pierwszy. To tak typowe w naszym kraju, że aż nudne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 20:30

Q Quant
-2 / 4

@tomek_s - zanim zaczniesz krytykować prawo, może warto abyś się z nim zapoznał?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-2 / 4

@Quant nie sądziłem, że będziesz bronił gwałtów na dzieciach. Wow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 20:40

Q Quant
0 / 2

@tomek_s - odrobiłeś już lekcje? Nie? To zmykaj do zeszytów bo już późno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+3 / 7

@Quant Powiem ci szczerze, że ubawiłes mnie do łez. Małżeństwem byli ledwie kilka lat, dzięki małżeństwu z politykiem lambadziara zyskała rozgłos. Wydała książkę „Zmiana” i zaczęła pojawiać się w mediach, posuneła się nawet do tego, że ta materialistka sprzedała pierścionek zaręczynowy (godnośc by nakazywała go oddać). Żadnych dzieci nie maja, a ty mi bredzisz o tradycyjnym modelu rodziny i dzieciach i prawie w tej kwestii. O alimenty podała go z powodu - uwaga, to jest hit - wypadku samochodowego, bo nie potrafi prowadzić (sąd uznał jej winę) i powołała się na to, że wypadek był przez Marcinkiewicza, bo źle na nią wpływał (!). Z mojej strony kończę dyskusję. Nie widzę sensu jej dalej kontynuować - z mojego punktu widzenia masz nierówno pod sufitem. PS. Żeby było jeszcze zabawniej, Marcinkiewicz wygrał z nią proces, gdzie sąd nakazał, że lambadziara ma zakaz wypowiadania się na jego temat w mediach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 21:02

T konto usunięte
-1 / 1

@Quant przynajmniej rozumiesz ,że nie masz odpowiedzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
-4 / 4

@BecouseLife - Naprawdę nie rozumiesz co napisałem czy udajesz? Opisałem Ci genezę przepisów umożliwiających uzyskanie alimentów od byłego małżonka. Zapytałeś - cytuję "czemu młoda osoba, która nie ma dzieci na utrzymaniu i życie przed sobą, ma zasądzone 4 tys. zł miesięcznie do końca życia? Jakiś jeden rzeczowy argument" - koniec cytatu. Zapytałeś czemu, to Ci wyjaśniłem po co wprowadzono takie przepisy, bo jest oczywiste że własnie z tych przepisów skorzystano w tej sprawie. Dałem Ci rzeczowy argument, o który prosiłeś, natomiast nie twierdziłem, że w tym konkretnym przypadku Marcinkiewicz z żoną tworzyli tradycyjną rodzinę, bo nie znam akt ich sprawy. Wprost napisałem, że nie znając szczegółów konkretnego procesu o alimenty, nie można niczego zakładać z góry. Ty widać znasz treść akt sądowych ich procesu (to oczywiście sarkazm - zaznaczam to, bo najwyraźniej masz problemy ze zrozumieniem tego, co czytasz). Nie wiem skąd wziąłeś informacje o ich małżeństwie, treści składanych wniosków w sądzie i tak dalej. Nie wiem i gówno mnie to obchodzi. Wiem natomiast jedno - nie miałeś akt ich sprawy w ręku, więc nie wiesz jak przebiegał ich proces. Naczytałeś się jakiś pierdół z "Faktu" czy innego brukowca i myślisz, że znasz sprawę. Ale jej nie znasz. Ja również nie znam, dlatego w przeciwieństwie do Ciebie, nie twierdzę, że na pewno było tak czy siak. Taką postawę zostawiam Tobie i innym "znawcom".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
-2 / 2

@tomek_s - wybacz, ale jeżeli piszę Ci abyś się zapoznał z przepisami alimentacyjnymi, które kwestionujesz, a Ty mi odpowiadasz, że bronię gwałtów na dzieciach, to albo jesteś nieprzytomny, albo jesteś trollem. W obu przypadkach dyskusja z Tobą nie ma sensu, więc odesłałem Cię do odrabiania lekcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
0 / 2

@Quant Dałem ci przykład innych niemoralnych przepisów a ty mi mówisz, żebym się z nimi zapoznał? Brniesz dalej w bagno kolego. Nie obchodzi mnie, że uważasz to za moralne, jeśli przepisy mają uzasadnienie. Gwałty na dziecach nie są dobrym pomysłem !!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+5 / 13

Tak to jest jak się bierze młodą kobietę i zostawia żonę. Za błędy się płaci. Mógł idiota sporządzić intercyzę a w niej po rozwodzie brak alimentów. Szczerze nie żal mi jego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 16:31

Q Quant
+3 / 3

@seybr - intercyza zabezpiecza tylko przez podziałem majątku. Przed alimentami nie zabezpiecza. Jedyne co można zrobić aby definitywnie zapobiec ryzyku płacenia alimentów na rzecz swojej byłej żony, to uzyskać wyrok rozwodowy z orzeczeniem o jej wyłącznej winie. Małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, nie ma prawa do alimentów. W każdym innym przypadku, była może zażądać alimentów, jakkolwiek sądy rzadko uwzględniają takie żądania. To co naprawdę pan Marcinkiewicz mógł zrobić, to nie kierować się fiutem, tylko głową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-1 / 1

@seybr Rozumiem, że gdyby kobieta została zgwałcona bo była np pijana i skąpo ubrana i w nieodpowiednim miejscu to też byś winił ofiarę a nie sprawcę? Jeśli tak to zrozumiem twoją konswekwencję a jeśli nie to proszę napisz dlaczego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
-1 / 1

@tomek_s co ma piernik do wiatraka. Nie trafiłeś z porównaniem. Marcienkiewicz sam jest sobie winien i nie zabezpieczył się. Myślał ptakiem a nie głową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

Chłopie co ty pieprzysz, porównujesz dwie inne sytuacje. Tutaj mamy dwie inne sytuacje prawne. Prawnik z ciebie po ch...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-1 / 1

@seybr nie widzisz podobieństwo boś niezbyt bystry. To, że ofiara gwałtu, grabieży itd nie zachowała się w sposób optymalny to nie znaczy, że należy ich winić i usprawiedliwiać sprawców. Ja jestem przeciwko obwinianiu ofiar gwałtów. Tym się różnimy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@tomek_s chłopie chłopie uczepiłeś się sytuacji ofiary gwałtu i konsekwencjami sprawcy a ofiara do całkiem innej sytuacji prawnej rozwód i konsekwencje z tym związane. Nie wiem gdzie ja napisałem że winić mamy ofiary gwałtu. Może masz z czytaniem ze zrozumieniem. Facet mi chodzi o to, że Marcinkiewicz spija śmietankę swoich poczynań. Zostawił żonę, dla młodej cwanej dziewczyny. Jak ją mogę nazwać, pomysłową kobietą a może taką prostytutką. Złapała faceta przy kasie, ten idiota nie spisał intercyzy i teraz spija naważone piwo. Myślał ptakiem a nie głową. Takich jak on jest wielu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
-1 / 5

Boże, co za żałosny typ.
Jak on był premierem europejskiego państwa, skoro nie potrafi - bez pomocy Jarosława Kaczyńskiego - znaleźć sobie pracy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+1 / 5

@memolog - potrafi, potrafi. Posadka w Goldman Sachs wskazuje na to dobitnie. Po prostu nie chce, ewentualnie ma oczekiwania nieadekwatne do kompetencji. Ten Goldman Sachs go rozpaskudził płacąc ponad 100 tysięcy miesięcznie za pierdzenie w stołek. Sama posada była wynagrodzeniem za ułatwienie temu bankowi ataków spekulacyjnych na polską walutę. Za takie rzeczy sowicie się wynagradza polityków, to i dostał super posadę. Ale jak już go spłacili, to go pogonili. Aby pracować dłużej jako doradca w największym banku inwestycyjnym świata, trzeba jednak coś umieć, a on nie umie nic poza zadawaniem szyku. Tyle, że taka historia zatrudnienia (najpierw premier rządu 38-milionowego państwa, później ekspert Goldman Sachs) rozbudza ambicje. Teraz pan Marcinkiewicz to już nie weźmie roboty z pensją poniżej kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie. Problem w tym, że takie pieniądze płaci się wyłącznie prawdziwym ekspertom, a on na niczym się nie zna. Więc został z tymi swoimi oczekiwaniami, rozbuchanym ego i bez roboty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M memolog
0 / 0

Wszystko się zgadza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThereIsNoAnOption
+1 / 1

Pomijając fakt, że płacenie na małżonka to nadużywane u nas prawo, to sąd nie przychyli się do stanowiska Marcinkiewicza. Z alimentami jest tak, że nie przelicza się ich względem zarobków, a możliwości zarobkowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Ddrek
+2 / 2

Oj Kaziu Kaziu a tak krzyczałeś, że rodzina najważniejsza. Pojawiła się młoda skóra i hipokryzja wylała się na zewnątrz. Teraz za to płacisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VeritasAequitasHonoris
0 / 0

5000 zł na miesiąc alimentów? To ile on tych dzieci ma ?...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B biuro74
0 / 0

@VeritasAequitasHonoris Alimenty na ŻONĘ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2019 o 2:44

B biuro74
0 / 0

Ech... historia jednej kłótni, z której każdy chciał wyjść wygrany. Chyba każdy żonaty z tego się śmieje ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem