Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
395 415
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Kocioo
+6 / 22

Zgoda.... chyba że ktoś popiera Konfederację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+4 / 6

@Kocioo , czyli niezgoda. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+1 / 9

@Arbor A teraz powaznie.... niestety ... kraj jest tak podzielony że nawet rodziny skłócone są przez politykę.
Wiele osób ocenia innych przez ich poglądy polityczne. To chyba ewenement na skale światową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Meroller
+12 / 12

@Kocioo @Arbor Faktem jest, że nawet rodziny, znajomi potrafią sobie skakać do gardeł poprzez poglądy polityczne. Dzieje się tak dlatego, że w Polsce jest źle jeżeli chodzi o samo życie. Większość ludzi jedzie od pierwszego do pierwszego. Frustracja gdy widzi się, że komuś jednak się udało coś osiągnąć, doprowadza do takich wniosków, że "oho pewno złodziej", nawet w rodzinie takie rzeczy mają miejsce. Ludzie wylewają na siebie pomyje głównie przez swoją frustracje spowodowaną kiepskiej jakości życiem. Słyszą o tym raju, który jest gdzieś tam za granicą i chcą tego tutaj. Jednocześnie myślą, że do tego raju doprowadzi ich socjal w państwie bez gospodarki, o ile wiedzą czymże jest gospodarka. Z bezradności, niedouczenia i wąskich horyzontów ludzie wybierają ciągle te same partie, które nie wnoszą nic dobrego. A nowe partie nie różnią się w większości niczym, jedynie wahadełko merda między lewą a prawą stroną. Kiepską sytuacje w kraju, machlojki i inne problemy zakrywane są sprawami ideologicznymi, aby tylko odwrócić uwagę gawiedzi od prawdziwych zagrożeń. Jest to praktyka znana od lat. Był temat in vitro, znudził się to przeskoczyli na muzułmańskich imigrantów, to się przejadło to znów obrali sobie homosiów, jedynie aborcja utrzymuje napięcie stałe, które pozwala na dalsze podziały. A ludzie poważnie łykają te tematy i walczą między sobą.
Dopóki wyborcy jednej partii będą walczyć z wyborcami drugiej partii, czyli tak jak jest obecnie, to w Polsce nic się nie zmieni, a frustracja dalej będzie wylewana przy rodzinnych spotkaniach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
-3 / 3

@Meroller To nie o jakość życia.. chodzi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-4 / 4

Co ciekawe, nie pamiętam takich podziałów z czasów komuny, tylko po jej upadku, ale nie do tego stopnia co teraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+6 / 8

@Kocioo , @Meroller , jestem przekonany, że ten daleko idący podział, wchodzący już nawet do domów, jest świadomie wytworzony przez PO-PIS w ogóle, a w szczególe przez polityków okrągłego stołu. W normalnej relacji dwóch ludzi o skrajnie różnych poglądach politycznych może dogadywać się bardzo dobrze, a tematu polityki po prostu unikają. Zwracam uwagę, że mówimy tu o "szarych ludziach", nie o ludziach działających w polityce. W pewnym momencie dwie strony zaczęły wykorzystywać ludzi do szczucia, zaczęli im wmawiać, że "wóz albo przewóz", jednocześnie zakulisowo się dogadując. Po co? Żeby wytworzyć w narodzie przekonanie, że tylko ta jedna strona jest alternatywą dla drugiej. Zapewnia to stałą, wymienną kontynuację polityki okrągłostołowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+1 / 1

@Kocioo Brexit w UK, Trump w USA. Polaryzacja polityczna nie jest tylko naszym problemem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
+1 / 1

@Meroller Ja nie widzę żeby było źle pod względem poziomu życia, czy braku pieniędzy. Pewnie z połowa moich znajomych jeździ na zagraniczne wczasy, zmienia auta, czy kupuje niepotrzebne pierdoły, bo tak chce. Nie widzę żeby im brakowało. A mieszkam w małym mieście i wcale nie obracam się wśród ludzi zajmujących wysokie stanowiska. Inna sprawa że Polacy mają taką mentalność że muszą narzekać. A to że w większości naród jest bardzo głupi jeśli chodzi o poglądy polityczne i rządzenie, to inna sprawa, to już ktoś powiedział 100 lat temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
0 / 0

@El_Polaco Miałem wujka milicjanta i drugiego wujka - księdza. Lata 80-te. Często trzeba było ich rozdzielać, tak więc dzisiaj może nie jest lepiej, ale nie jest też znacznie gorzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+12 / 28

Jeśli ktoś popiera lewicę i socjalizm - czyli kradzież i mówienie innym jak mają żyć, to rzeczywiście coś z nim jest nie tak i można z tego wyciągnąć wnioski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
-3 / 25

@kondon,zgadza się, jeżeli ktoś popiera konfederację i szariat w Polsce by mówić innym jak mają żyć, to rzeczywiście coś z nim jest nie tak i można z tego wyciągnąć wnioski

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 18

@YszamanY Oczywiście, że z popierania Konfederacji można wyciągać wnioski. Jednak Twoje są po prostu błędne.
Kto w Konfederacji mówi o jakimś szariacie i w ogóle o mówieniu innym jak mają żyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
-5 / 17

@kondon wyjaśnij, jeżeli się mylę bo nie słucham ich bredni nie chcą zaostrzenia prawa o oborcji ? mylę się ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2019 o 19:30

avatar Arbor
+5 / 5

@kondon , większość ludzi nie zna się na polityce, a ich wiedza jest w większości sloganowa. Ponad to musimy mieć świadomość, że bez względu na to, jakie twój przeciętny kolega ma poglądy, jeśli nie jest zacietrzewionym oszołomem i aktywistą, to jego poglądy w wymiarze społecznym nie mają znaczenia. Znaczy ma- w czasie wyborów- ale mówienie koledze głosującemu na PIS, czy Lewicę, ze jest idiotą donikąd nie prowadzi. Trzeba uświadamiać i dyskutować, a nie walczyć na noże i wykrzykiwać wyzwiska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 8

@YszamanY mylisz się :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
+1 / 9

@olmajti mylę się ? patrz a mi wydawało się że chcą narzucać komuś jak żyć ,a jak pisał @kondon to nie jest fajne . taki szariat - "Jesteśmy za życiem, przeciwko aborcji, dlatego nasz postulat to ochrona życia ludzkiego od poczęcia. Bronimy polskie rodziny dlatego mówimy, że ważna jest ochrona dzieci i młodzieży przed homopropagandą – mówiła Kaja Godek podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+2 / 6

@YszamanY , najzabawniejsze w tym twoim notorycznym wklejaniu mego cytatu jest to, że kompletnie mija się on z kontekstem w którym go umieszczasz. :)

PS. Zabawne jest też to, że aby poczuć się lepiej minusujesz swoich rozmówców, którzy ci się nie podobają, co widać na załączonym obrazku. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2019 o 21:12

avatar YszamanY
-4 / 6

@Arbor ciekawe ludzka głupota i naiwność nie jest zabawna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+1 / 3

@YszamanY , sama w sobie oczywiście nie. Kiedy ktoś jednak wystawia ją na publiczny widok- bardzo często staje się zabawna. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 7

@YszamanY Nie wiem. Chyba nie jest to kwestia uzgodniona.
Aborcja to nie jest decyzja dotycząca tylko 1 osoby.
Kaja Godek nie jest w Konfederacji.

@Arbor Zgadzam się z Tobą. Większość moich znajomych nie ma pojęcia o polityce, jednak nie mówię im nic w tym temacie, bo po prostu nie ma to sensu. Natomiast sama świadomość czyichś poglądów jest korzystna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+3 / 5

@kondon , to prawda. Ja jednak staram się swoich znajomych uświadamiać, nawet jeżeli najczęściej nie przynosi to skutków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 2

@Arbor Uświadamiać - tak, mówić, że są głupi - nie. Sam unikam tematów politycznych, ale jeśli już taki jest to mówię co myślę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+1 / 3

@kondon , rzadko zdarza mi się nazwać kogoś głupim, a już na pewno nie znajomych. Czasami zdarza się, że na imprezie pojawia się jakaś feministka albo lewicowy aktywista: w takiej sytuacji raczej tego towarzystwa unikam, ale czasami nadchodzi moment konfrontacji, a ponieważ nigdy nie uciekam od odpowiedzi- zaczynam tłumaczyć pewne sprawy, których feministki, ani inny lewicowcy nie rozumieją- jak np. historię własnych ruchów, w których biorą udział. Kiedy dyskusja zamienia się w pyskówkę i przychodzą oskarżenia o faszyzm albo jeszcze coś gorszego- głośno stwierdzam głupotę rozmówcy. Jak do tej pory może ze dwa razy się to zdarzyło, więc na szczęście takich sytuacji zbyt wiele nie ma.

No i- będąc w gronie bliskich- nie tyle nie unikam tematów politycznych, co często nawet sam je prowokuję. Nie na siłę, bo to bez sensu, ale jednak prowokuję. A czasami ktoś w pubie rozmowę usłyszy i się dołączy, dzięki czemu powstaje ciekawa wymiana poglądów, czasami nawet jakieś niezobowiązujące znajomości... :) Swoim przykładem próbuję odczarować zasadę "o polityce się nie rozmawia" motywowaną tym, że ludzie po prostu boją się kłótni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 8

@YszamanY w którym momencie dyskusja o aborcji eugenicznej jest narzucaniem komukolwiek tego jak ma żyć? Uważasz że zabijanie osób niepełnosprawnych zanim się urodzą jest uzasadnione wyborem? Grubo :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
-3 / 7

@olmajti ale pisałeś coś że się mylę, a wychodzi na to że nie myliłem się. oczekujesz idealnych rozwiązań w nie idealnym świecie , na dodatek narzuconych przez katolików którzy sami nie przestrzegają swoich przykazań ? brawo ty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+1 / 3

@YszamanY bo się mylisz. obywatelski projekt ustawy do którego odnosi się dyskusja nie jest ich pomysłem i leży w sejmie od 2017 roku :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aberg
0 / 6

@kondon Konfederacja ma wrogi stosunek do kobiet. Konfederacja - Bóg, Honor, Ojczyzna. Ktoś kto się powołuje na Boga będzie się wpierniczał innym w życie. Konfederacja nie akceptuje homoseksualistów czyli wpiernicza się innym do zycia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
-1 / 3

@aberg nie masz racji w tym co mówisz. Może nie rozumiesz programu konferderacji, albo słuchasz zdań wyrwanych z kontekstu. Konfederacja jest przede wszystkim za wolnością i niewpierniczaniem się do życia. Jak najmniejszy wpływ państwa na życie obywateli. Wpierniczają się ciągle Pisowcy. Nigdzie też nie było mowy o braku akceptacji dla homoseksualistów, zresztą sam Korwin, mówił o tym setki razy. Tylko trzeba rozróżniać akceptację od propagandy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-4 / 6

@kondon
Kradzież to wyzysk w pracy czy niepłacenie podatków, tylko jakieś skończone szury bez pojęcia o otaczającym świecie mogą nazywać socjalizm kradzieżą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-4 / 6

@olmajti
Płód nie jest osobą, płód to część ciała kobiety, każdy kto chce narzucać kobiecie co ta ma zrobić ze swoim ciałem poprostu wplerdala się z buciorami w życie innych ludzi!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 3

@zaymoon Nie, nie :) To podatki są kradzieżą. Podatki oczywiście, że są konieczne, ale nie takie i nie z takimi stawkami.
Zabieranie jednym i dawanie drugim jest niemoralne i gdyby nie robił tego rząd, to każdy nazwałby to kradzieżą.
Socjalizm to utopia, nigdzie on nie działa i nie działał.

"Płód to część ciała kobiety" - odważna definicja. Kiedy przestaje nim być? Czy nie ma tam jednak kawałka ciała mężczyzny?
Czy obowiązkowe uczestnictwo w państwowych systemach jak ZUS czy NFZ, państwowe szkolnictwo, obowiązek zapinania pasów, wymaganie recept, wymaganie pozwoleń na ścięcie własnego drzewa czy budowę domu nie jest wtrącaniem się w życie innych ludzi? Gdzie tu logika? Raz można, a innym razem nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2019 o 16:13

avatar kondon
+2 / 2

@aberg Jaki wrogi stosunek do kobiet?
Jak chcą innym się wtrącać w życie? Prywatnie mogą mówić co jest słuszne i im się podoba, jednak nie przekłada się to na państwowe regulacje. Która z partii jest bardziej wolnościowa od nich?
Konfederację nie interesuje co ktoś robi w domu, jednak ulice nie są do pajacowania na nich i pewne sprawy powinny zostać prywatnymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+2 / 4

@zaymoon ależ nikt nie karze nic kobiecie robić. Jeśli to jest jej ciało a ona jest świadoma tego jak jej ciało funkcjonuje to nie powinna dopuścić do sytuacji w której "płód" w jej ciele się znajdzie. No ale jeśli ktoś nie potrafi powstrzymać swoich prymitywnych instynktów to niech ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje. Każdy kto twierdzi że kobieta ma prawo robić ze "swoim" ciałem co chce dehumanizuje i kobiety i "płody" :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+1 / 1

@Reakcjonista39 , nie ma czegoś takiego, jak "naturalny naród niewolników"- to tylko twoja teoria, zresztą przykra, bo jeśli uważasz, że niewolnictwo leży w naturze (czyli poniekąd wynika z genetyki), to jednocześnie akceptujesz samego siebie jako niewolnika- ja tak nie uważam. Raz, że uważam, iż nie ma czegoś takiego, jak "naturalne narody niewolnicze", a dwa, że nawet gdyby istniały, to tysiąc pięćdziesięcioletnia historia Polski udowadniałaby raczej, że Polska do takich nie przynależy.

Polska mentalność wynika z faktu, że naród został oderwany od własnych korzeni poprzez propagandę i wymordowanie jej elit- intelektualnych, kulturowych, a nawet politycznych. Jest setka argumentów udowadniająca, że Polacy w genach niewolnictwa nie mają.

Katolicyzm w swej doktrynie nie jest ani socjalistyczny, ani kapitalistyczny. Fakt, że w tej chwili Kościół ma skłonności socjalistyczne wynika raczej z tego, że do jego środka dostały się intelektualne teorie modernistyczne. Poza tym... znam wielu kapłanów antysocjalistycznych, jest także wiele deklaracji i aktywności katolickiej, która udowadnia, że socjalizm jest tak wrogiem Kościoła, jak Kościół socjalizmu, więc tutaj twoja teoria również nie wytrzymuje krytyki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
0 / 0

@Reakcjonista39 , widzę, że historii uczyli cię z jednej strony XIX-wieczni historiozofowie niemieccy (większość ich teorii już dawno została obalona faktograficznie), a z drugiej sowiecki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+4 / 8

Ogólnie zgadzam się z tobą. Tylko nie wiem, czy ten demot ma pokazać przykład takiego zacietrzewienia, czy udowodnić, że zwolennicy Konfederacji są ok, a jej przeciwnicy nie. Mam tej formacji wiele do zarzucenia, przede wszystkim podejście do kościoła katolickiego (bagatelizowanie przypadków krycia pedofili) i brutalnych prawicowych dyktatorów jak Franco albo Pinochet.

Jak ktoś ma na tyle otwarty umysł, że po przedstawieniu paru faktów pomijanych przez polityków Konfederacji jest w stanie zrewidować swoje poglądy, to ok. Ale jak jest tak samo zacietrzewiony jak osoba z tego demota i stwierdzi, że Franco czy Pinochet to byli super goście, bo zabijali lewaków i im się należało, to nie ma o czym rozmawiać. Podobnie jak z komunistą usprawiedliwiającym zbrodnie Stalina czy innego rzeźnika spod znaku sierpa i młota.

P.S. Przez krytykę Franco czy Pinocheta nie mam ma myśli gloryfikowanie drugiej strony, zwłaszcza w Hiszpańskiej Wojnie Domowej. Obie strony miały na swoim koncie potworne zbrodnie i żadna nie była święta. Można co najwyżej się spierać, która była mniejszym złem. I tu się zgodzę, że jednak Franco. W Chile było trochę inaczej, ale to wymagało by zbyt obszernych wyjaśnień i komentarz byłby za długi. Chyba że ktoś jest zainteresowany, to mogę coś o tym napisać. Tyle że będzie krytycznie o Allende i dużo bardziej krytycznie o Pinochecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SARs9504
+2 / 6

@El_Polaco wydaje mi się, że najtrafniej podsumował to wszystko JKM w wywiadzie dla Saragona.
"...Potrzeba dyktatora który zakaże zakazywać..." Oczywiście ktoś zaraz wyciągnie z tego przyzwolenie na morderstwa ale nie taki był sens. Trzeba wreszcie ludziom zwrócić prawa obywatelskie, przestać przymuszać i nakazywać. Niestety konkurencyjne (do Konfederacji) partie doskonale radzą sobie z zakazywaniem a gorzej z oddawaniem zagrabionych praw. Niemniej nie jest ot też ich wina, problem naświetla też fundacja AdArma w przypadku innych czynności ustawodawczych, okazuje się, że to nie Posłowie a urzędnicy kreują prawo i narzucają rozwiązania i decyzje demokratycznie (tfu) wybranym posłom.
Dla tego potrzeba po prostu wszystko wyrwać z korzeniami i od nowa wprowadzać wszystko. Niech prawo będzie takie, by przeciętny człowiek był w stanie je znać i rozumieć (obecnie przecież nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem ale jest ono tak skomplikowane i jeszcze od czasu do czasu sędziowie dorzucają dekrety z PRLu do orzecznictwa).

Czasem trzeba się poddać i budynek rozebrać by w jego miejsce postawić nowy dom na wieki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 1

W teorii brzmi pięknie, ale podaj więcej szczegółów, żeby można było ocenić, jak to ma działać w praktyce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+7 / 9

@El_Polaco , jestem wyborcą Konfederacji, ale nie podchodzę do nich bezkrytycznie i bynajmniej przesłaniem demota nie było jakiekolwiek "wybielenie" kogokolwiek. :) Moje poglądy są dość skrajnie na prawo (rojalizm, reakcjonizm) i daję temu wyraz bardzo otwarcie, ale daleki jestem od szufladkowania ludzi z powodu ich poglądów. Większość moich bliskich przyjaciół, to raczej lewicowcy, choć mało kto z nich jakoś bardzo interesuje się polityką. Moja bardzo bliska przyjaciółka głosowała na Wiosnę. :) Jej mama- złota kobieta, którą kocham, jak własną- chciałaby powrotu komuny i PZPR-u. :)

W relacjach prywatnych nie liczy się polityka, a rozsądek i przyzwoitość. Co nie oznacza, że od czasu do czasu nie można się pokłócić o politykę, jeśli kłócący się robią to w poszanowaniu jeden drugiego. :)

Co do Pinocheta i Franco... sprawa dość zawiła i nie tak czarno-biała, jak ją przedstawiłeś, ale nie mam teraz energii, ani chęci do dyskusji na ten temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2019 o 19:57

E El_Polaco
+2 / 2

I tak trzymaj. To ważne, żeby ludzie potrafili dyskutować, spierać się, przedstawiać swoje poglądy, ale szanować się nawzajem i używać sensownej argumentach. Martwi mnie, że długie debaty zastąpiły posty w mediach społecznościowych. Jak są jakieś debaty, to na ogół ograniczają się do krótkich wypowiedzi. A w ciągu 2 minut nie da się wyjaśnić naprawdę zawiłej kwestii.

Nie wydaje mi się, że kwestię Franco i Pinocheta przedstawiłem w czarno-białych barwach. Żadnej ze stron nie uważam za bohaterską. Cud gospodarczy Pinocheta też świetnie wygląda w ogólnych statystykach wzrostu gospodarczego i inflacji. Jakby się przyjrzeć dokładniej, to gorzej. Rządy Allende to też był syf, tylko w drugą stronę. Z tym, że Allende był demokratycznie wybrany i nikogo nie zabił, więc o nim mam lepsze zdanie niż o Pinochecie. Wszelkie informacje o niby planowanej rewolucji komunistycznej w Chile, którą Pinochet podobno powstrzymał, pochodzą tylko z jednego źródła, od Pinocheta i jego świty. Innymi słowy, propaganda pełną gębą.

Poglądy mam lewicowe, ale nie popieram żadnych totalitarnych reżimów, najbliżej mi do socjaldemokracji. Nie oznacza to też, że jestem za bezmyślnym rozdawnictwem w stylu PiS-u. Bardziej jestem za rozbudowanym programem pomocy dla tych, którzy chcą wyjść z dołka, wyrwać się z patologii, ale nie mają takich możliwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GuyMickey
0 / 12

@kolorowatolerancja Co by tu z tobą zrobić ????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kowal86
+1 / 7

@GuyMickey Krowi placek dźgnięty kijem wyzwala smród.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
-1 / 3

@kolorowatolerancja A wiesz, że Twój komentarz mogą przeczytać zwolennicy Konfederacji. Może lepiej nie pisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-4 / 6

@Kowal86
Dlatego trzeba trzymać się z dala od tych co maja jakiekolwiek związki z konfederacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+1 / 3

A ja nie popieram nikogo, bo nikt nie popiera mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+1 / 1

@Hostis_Humani_Generis , e tam, ,mnie też nikt nie popiera. :) Znajomi się śmieją, że powinienem być wystawiony, jako eksponat w muzeum. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+2 / 2

@Arbor A ja nie mam przyjaciół.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+2 / 2

@Hostis_Humani_Generis , często spotykam się z takim twierdzeniem, ale w rzeczywistości bardzo rzadko zdarzają się ludzie, na których nikomu nie zależy. Przyjaźń, to w dodatku ciężka praca okupiona wieloma poświęceniami, nie tylko miłe spędzanie czasu i zwierzanie się z osobistych problemów. No i nikt nie ma wielu przyjaciół. Jeśli ktoś uważa, że ma, to znaczy, że nie wie czym jest przyjaźń i myli ją z bliską znajomością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+2 / 2

@Arbor Ja nie mam ani jednego, gadam tylko z domownikami ale rzadko, są zajęci sobą, dlatego tak dużo i często piszę w internecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
0 / 0

@Hostis_Humani_Generis , pracujesz? Uczysz się? Udzielasz się społecznie/charytatywnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+1 / 1

@Arbor Do pracy idzie się po to aby pracować a nie aby rozmawiać z ludźmi, no chyba że się pracuje w biurze, tam jest czas na pogaduszki, w normalnej pracy nie ma czasu aby się odlać a co dopiero siedzieć i gadać, po pracy? piwa nie lubię i nie mogę go pić, w ogóle alkoholu.

Edit: A w szkole nauczyłem się tylko obrywać (podstawówka, gimnazjum) i żeby nie ufać ludziom (liceum).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2019 o 20:59

avatar Arbor
0 / 2

@Hostis_Humani_Generis , cóż... mnie życie uczyło jak nie obrywać- to trochę bardziej bolesne, uwierz. :) Choć pochodzę z dobrego domu, to żyłem w środowisku trudnym i trzeba było sobie radzić. Odważę się nawet stwierdzić, że dzieciństwo miałem dość trudne, biorąc pod uwagę mój charakter i fakt, że łobuzy nie przepadają za pyskatymi gówniarzami.

Nie wiem gdzie pracujesz, ale w biurze nigdy nie pracowałem, a mimo to mam parę znajomości nawiązanych właśnie z pracy. Oczywiście, że pracuje się po to, aby zarabiać, a nie poznawać ludzi i nie to powinno być motywacją, ale przecież jedno nie wyklucza drugiego. Próbowałeś?

Poza tym wszystkim, trudno nie mieć żadnych relacji, nawet płytkich. Jesteś niegłupi,wnioskuję, że stosunkowo rozsądny, nie żyjesz w nędzy. To mało? Moim zdaniem to bardzo dużo, a to niesie ze sobą pewne zobowiązania wobec tych, którzy dostali od życia trochę mniej. Nie myślałeś o tym, aby gdzieś się społecznie udzielać? W takich miejscach zawierane relacje są z reguły dobre, ponieważ wasza wspólna obecność wynika już nie z chęci zarabiania pieniędzy, a robienia czegoś "więcej". Jeśli mogę ci coś poradzić, to poradziłbym tobie właśnie to. Chyba że nie chcesz nawiązywać z nikim relacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
0 / 2

A ja nie popierając konfederaci, lewicy, PiS, PO jestem od lewa do prawa uznawany za konserwatystę, nietolerancyjnego faszyste, kapitalistę, lewaka, postmodernistę, franktfurtczyka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wedge2000
0 / 6

Naziści też mieli swoje poglądy. To znaczy, że mieli do nich prawo? Poglądy skrajnie prawicowe są złe, jak prawie wszystko co skrajne. Zbyt wiele wynaturzeń.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
-2 / 2

@wedge2000 Prawo do poglądów ma każdy. I na tym niech się kończy prawo ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
+2 / 2

@wedge2000 Kurde, w końcu znalazłem wpis, który trafia w sedno. Przecież o to chodzi, JAKIE to są poglądy. Nie chodzi o to, jakie masz poglądy na modę, muzykę i podatki, tylko o rasizm, nazizm i komunizm, które są obiektywnym ZŁEM, i nie które nie może być zgody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-2 / 6

Ja bym machnął ręką nawet gdyby popierała PiS. No ale Konfederacja to już jednak duże przegięcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F ferdal
+1 / 1

A ja mam to w dupie i idę wypić kufel zimnego piwa i zjeść burgera :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dichlordiphenyltrichlorethan
0 / 0

Generalnie to jestem prawicowcem. Moja najlepsza przyjaciółka udziela się w lewicowej partii, w sumie mojej "ulubionej". Pakt o nieagresji obejmuje nierozmawianie o polityce. Ale nikt sobie też spiny nie robi.
Za tydzień ma urodziny, więc znów się znajdę wśród oddziałów wroga.

Jeśli ktoś wie, dlaczego w coś wierzy, to nie dostaje napadów, gdy ktoś ma inne zdanie, na ten, czy inny temat. Brak argumentów rodzi strach - strach rodzi agresję. Więcej tu psychologii, niż polityki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tristan3i5
+1 / 1

po pierwszej w. ś. nasze społeczeństwo było nawet bardziej podzielone niż obecnie, i nic się nie stało, bo wojna wybuchła z zewnątrz. Problemy zaczynają się kiedy wszyscy mają myśleć podobnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem